Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


Zaloguj się, aby obserwować  
gość

Kościół Katolickim w Polsce ma się dobrze

Polecane posty

gość

Pomimo ogromnej akcji w mediach mającej na celu zniszczenie jego autorytetu i zaufania do duchownych i jego wyznawców.
Do Kościoła katolickiego należy w Polsce 32 mln 910 tys. 865 wiernych. Nie jest to przynależność bierna. Kościół Katolicki w Polsce jest największą po państwie instytucją udzielającą pomoc potrzebującym korzysta z niej około 3 milionów Polaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Olus

Już się z tego szamba wylewa na całego, ale jest zajebiście według Ciebie. Cóż..

Większość to tak zwani niedzielni chrześcijanie i w sumie ateusze.

Doją wszystko, wszystkich jak mogą i rzucają ochłapy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Itaka
3 godziny temu, Olo napisał:

Już się z tego szamba wylewa na całego, ale jest zajebiście według Ciebie. Cóż..

Większość to tak zwani niedzielni chrześcijanie i w sumie ateusze.

Doją wszystko, wszystkich jak mogą i rzucają ochłapy.

Zakon franciszkanów z Asyżu trzyma się całkiem nieźle , nie widzę tu żadnego szamba . Żyją w ubóstwie a pomoc ubogim to jest ich powołanie . Wielbią Boga a wszystkich ludzi nazywają swymi braćmi.

Nie ma u nich hierarchii ani wysokich stanowisk .

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Patrząc na samochody jakimi poruszają się duchowni, wielomilionowe datki rządzących za poparcie w wyborach, ceny usług przy chrztach, ślubach pierwszej komunii, pogrzebie i jeszcze wiele wiele aspektów to faktycznie klechy maja się dobrze bo kościół? Tu już nie byłbym taki pewny. Wplątany w materializm, brudną politykę, pedofilię i inne dewiacje w tym homoseksualizm, Co chwile zmieniający doktryny i prawa..............nie wygląda to najlepiej

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus
3 godziny temu, Itaka napisał:

Zakon franciszkanów z Asyżu trzyma się całkiem nieźle , nie widzę tu żadnego szamba . Żyją w ubóstwie a pomoc ubogim to jest ich powołanie . Wielbią Boga a wszystkich ludzi nazywają swymi braćmi.

Nie ma u nich hierarchii ani wysokich stanowisk .

 

Nazywają się braćmi i oddają cześć tego co wydoili - niesamowite.

Nie wielbią Boga, tylko urojonego trynitarnego bożka, bałwany...

Do tego propagują te same katolickie herezje itd.

Ten sam g, w trochę innym opakowaniu.

Edytowano przez Olo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

 

15 minut temu, Olo napisał:

Nazywają się braćmi i oddają cześć tego co wydoili - niesamowite.

Nie wielbią Boga, tylko urojonego trynitarnego bożka, bałwany...

Do tego propagują te same katolickie herezje itd.

Ten sam g, w trochę innym opakowaniu.

Dokładnie i nawet więcej nie dodam, bo i po co? Tylko by była dalsza nagonka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rycerz

Dla ciebie wszyscy zakonnicy to jednacy , wszystkich wrzucasz do jednego brudnego worka winowajców .

 Ale jak ciebie zaliczali do zbioru winnych to głośno protestowałeś i uważałeś to za niesprawiedliwe .

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
13 godzin temu, rycerz napisał:

Dla ciebie wszyscy zakonnicy to jednacy , wszystkich wrzucasz do jednego brudnego worka winowajców .

 Ale jak ciebie zaliczali do zbioru winnych to głośno protestowałeś i uważałeś to za niesprawiedliwe .

 

No ale to Olo w tym wypadku jest wiarygodnym rycerzem z podniesioną przyłbicą. On przyjął konkretne imię ( nick) i w pewnym sensie autoryzuje swoje słowa. Łatwo jest  Jemu przypisać napisane słowa. A TY? Piszesz z ukrycia szczekając jak kundel  skryty za płotem. Każdy w każdej chwili  może napisać jako rycerz. Chcesz zobaczyć?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus

W sumie to nie ma co ich komentować.

Będą udawać greka i paplać tak bez sensu. Deserek od Olo:-D

 

Te filmy robią katolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
Liberiusz ;-)

KLER...

 

z23968769V,Okladka-Gazety-Polskiej-nawia

 

Jestem katolikiem. Uważam, że ludzi należy oceniać indywidualnie. Jeżeli jakiś Murzyn pobije mnie na ulicy, to mam nie lubić wszystkich Murzynów? Raczej nie. Chyba że inni Murzyni to popierają.

 

Kościół katolicki to nie tylko duchowni, ale wszyscy ochrzczeni. Jest to Kościół Jezusa Chrystusa. Osoba, która nigdy nie słyszała o Jezusie Chrystusie i Jego zmartwychwstaniu ma większą szansę na zbawienie niż ksiądz, który molestuje dziecko. W chrześcijaństwie chodzi o wiarę w zmartwychwstanie Chrystusa. Osoba która nigdy o tym  nie słyszała nie wierzy w to, bo nie ma takiej możliwości. Ale czy ksiądz który molestuje dziecko naprawdę wierzy w zmartwychwstanie Jezusa? Oczywiście że nie. Komunia z rąk takiego księdza jest jednak ważna, bo przyjmujący ją nic nie wie o grzechach księdza. Poza tym księża to też ludzie i mają grzechy. 

Należy pamiętać, że sama spowiedź nie wystarczy. Najważniejszy jest żal za grzechy. Jeżeli ksiądz molestuje dziecko, potem idzie się wyspowiadać, nie żałuje swoich czynów i dalej robi to samo, to zbawiony nie będzie. Nawet jeżeli się wyspowiada, nigdy już tego nie zrobi, ale w ogóle nie żałuje SZCZERZE swojego czynu, to drzwi do Nieba ma zamknięte.

Edytowano przez Liber

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus

Nie ochrzczeni, tylko pokropieni, Ochrzcić to Ty byś się dopiero musiał.

Trzeba wierzyć w Prawdę, a nie katolickie herezje

i naśladować Jezusa, a nie bałwanić w Kk.

Każdy praktykujący katolik

to heretyk i bałwaniarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
Liberiusz ;-)
22 minuty temu, Olo napisał:

Nie ochrzczeni, tylko pokropieni, Ochrzcić to Ty byś się dopiero musiał.

Trzeba wierzyć w Prawdę, a nie katolickie herezje

i naśladować Jezusa, a nie bałwanić w Kk.

Każdy praktykujący katolik

to heretyk i bałwaniarz.

Dlaczego tak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MXY
3 godziny temu, Liber napisał:

Kościół katolicki to nie tylko duchowni, ale wszyscy ochrzczeni. Jest to Kościół Jezusa Chrystusa. Osoba, która nigdy nie słyszała o Jezusie Chrystusie i Jego zmartwychwstaniu ma większą szansę na zbawienie niż ksiądz, który molestuje dziecko. W chrześcijaństwie chodzi o wiarę w zmartwychwstanie Chrystusa. Osoba która nigdy o tym  nie słyszała nie wierzy w to, bo nie ma takiej możliwości. Ale czy ksiądz który molestuje dziecko naprawdę wierzy w zmartwychwstanie Jezusa? Oczywiście że nie. Komunia z rąk takiego księdza jest jednak ważna, bo przyjmujący ją nic nie wie o grzechach księdza. Poza tym księża to też ludzie i mają grzechy. 

@Liber może Cię zainteresuje taki dokument, w którym dość sporo mówią o KRK, różne ciekawostki, historia, trochę o różnych objawieniach itp. Może trochę to zmienić Twój pogląd na temat katolicyzmu ?. Jeśli nie interesują Cię takie teorie NWO, to nie zrażaj się tytułem, gdyż według mnie ze względu na te różne fakty, które są tam pokazane, film jest ciekawy. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus
1 minutę temu, Liber napisał:

Dlaczego tak myślisz?

"Chrzest", a dokładnie zanurzenie, to świadome zanurzenie się w h2o i Jezusie,

a powinno to poprzedzać pokuta i przyjęcie zdrowej wiary, a nie odwrotnie.

Katolicy nie wierzą nawet w Boga Biblii, tylko w jakieś trynitarne rojenia

i bałwochwalą na potęgę : wizerunku, wafel, kult świętych itd.

Nie stosują się wielu przykazań, twierdzą, że są zniesione itd.

Bliżej temu w sumie do pogaństwa niż do Jahwizmu/Drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
Liberiusz ;-)

Polecam przeczytać te trzy książki: http://analizy.biz/ksiazkiapologetyczne/ Dopiero po nich wiedza na temat Kościoła katolickiego jest praktycznie pełna. Tam napisane są rzeczy, o których większość ludzi nie ma bladego pojęcia.

 

I jeszcze to: https://www.religijna.pl/w-obronie-wiary-pismo-swieta-a-nauka-swiadkow-jehowy-innych-sekt-i-wyznan-niekatolickich-bednarski-wlodzimierz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus

Czytałem. Manipulant, teologiczny analfabeta.

Bednarskiego lałem jak chciałem

na innych forach. Daj spokój.

Myśl samodzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
Liberiusz ;-)

Właśnie myślę. Przeczytałem książki M. Piotrowskiego. To co Ty opowiadasz to bujdy na resorach. Kościół nic nie zniósł, nie kłania się przed bałwanami i nie modli się do świętych.

Edytowano przez Liber

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus

Aha, Twoja kontrargumentacja jest porażająca - ograniczona:D Ja czytałem i Ty kłamać. 

Chłopie wypowiadasz w temacie o którym nie masz zielonego pojęcia

i myślisz, że błyszczysz:D ale żenada. Zniósł czym się nawet chełpi.

Oczywiście, że katolicy czczą wizerunki o czym informuje nawet

sam katechizm, ale co Ty o tym możesz wiedzieć?

Piotrowski przecież Ci tego nie wyłożył:D

Edytowano przez Olo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
Liberiusz ;-)

Katolicy nie czczą wizerunków tylko osoby, które przedstawiają. To po pierwsze.

Po drugie Żydzi też padali przed Arką Przymierza.

Po trzecie katolicy modlą się TYLKO do Boga. Reszta proszona jest o wstawiennictwo. "Módl się na nami grzesznymi." Znasz to?

Po czwarte czcić nie oznacza wyznawać. Wyznajemy tylko Boga. Czcimy również ludzi, sztandary itd. To nic złego. My wiemy, że figury są martwe.

O tym czy Jezus jest Bogiem: http://analizy.biz/marek1962/czyjezusjestbogiem.pdf

O wizerunkach: http://analizy.biz/marek1962/obrazy.pdf

 

Dziwisz się zapewne, dlaczego jednak Jahwe miałby być zazdrosny o swój własny obraz czy rzeźbę?
Aby lepiej to zrozumieć, trzeba powiedzieć parę słów na temat pojmowania kultu przez starożytnych Semitów (i ludy okoliczne). Choć dla człowieka Zachodu wydaje się to może dziwne, w pojęciu tych ludów wizerunek bóstwa był tożsamy z bóstwem.

Tu uwaga: Dla Polaka, wychowanego w dwu tysiącletniej kulturze chrześcijańskiej wydaje się to trudne do uwierzenia, że wizerunek stanowił uobecnienie bóstwa. Podobne znaczenie miały wówczas także imiona – miały w sobie coś z istoty przedstawianej (stąd tak wielkie opory u Żydów przed wypowiadaniem słowa Jahwe). Można – posuwając się do znacznego uproszczenia – powiedzieć, że znaczenie wizerunku było dla starożytnego Żyda bliższe uobecniającej Jezusa Eucharystii niż obrazu czy rzeźby w rozumieniu dzisiejszym.

Nie inaczej było w Izraelu. Weźmy opis buntu Żydów na pustyni w 32 rozdziale Księgi Wyjścia, kiedy to uczynili sobie posąg byka i oddawali mu cześć. Znajdziemy tam takie m.in. zdania:
1. A gdy lud widział, że Mojżesz opóźniał swój powrót z góry, zebrał się przed Aaronem i powiedział do niego: Uczyń nam boga, który by szedł przed nami, bo nie wiemy, co się stało z Mojżeszem, tym mężem, który nas wyprowadził z ziemi egipskiej.
[...]
4. A wziąwszy je z ich rąk nakazał je przetopić i uczynić z tego posąg cielca ulany z metalu. I powiedzieli: Izraelu, oto bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej.
[...]
8. Bardzo szybko odwrócili się od drogi, którą im nakazałem, i utworzyli sobie posąg cielca ulanego z metalu i oddali mu pokłon, i złożyli mu ofiary, mówiąc: Izraelu, oto twój bóg, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej.
[...]
23. Powiedzieli do mnie: Uczyń nam boga, który by szedł przed nami, bo nie wiemy, co się stało z Mojżeszem, z tym mężem, który nas wyprowadził z ziemi egipskiej.
[...]
31. I poszedł Mojżesz do Pana, i powiedział: Oto niestety lud ten dopuścił się wielkiego grzechu, gdyż uczynił sobie boga ze złota.
Jak widać (a potwierdza to nasza wiedza historyczna o starożytnych Semitach) złoty cielec nie był tylko „wizerunkiem”, lecz był po prostu bóstwem. Zwracam też uwagę, że (zwłaszcza w wierszach 1 i 23) teksty te sugerują, iż ów cielec nie był pomocą modlitewną, lecz rzeczą niezbędną do składania ofiar i modlitwy.
Rzecz ciekawa: większość badaczy uważa, że złoty cielec został odlany jako… Bóg Jahwe!
Jeśli mają rację, to na pierwszy rzut oka gniew Boga wydaje się dziwny: dlaczego miałby On być zazdrosny o swój własny wizerunek?
I tu wkracza sposób widzenia sprawy przez starożytny Wschód. Złoty Cielec, ulany jako Bóg Jahwe nie był (w mniemaniu Izraelitów) wizerunkiem Boga, lecz samym Bogiem.

Tylko przy takim spojrzeniu „zazdrość” Jahwe jest zrozumiała i uzasadniona.

 

Często gdy narzeczony jest w podróży i ma w portfelu zdjęcie ukochanej, wyjmuje je, a nierzadko całuje myśląc o swojej dziewczynie; czy spotkałeś się z sytuacją, by jakaś dziewczyna z tego powodu była zła na swojego narzeczonego?

 

A tu o tych Twoich rzekomo zniesionych czy zmienionych przykazaniach: http://analizy.biz/marek1962/czyzmienionoprzykazania.pdf

Edytowano przez Liber

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus

No weź mnie nie osłabiaj.

Z artykułami się nie dyskutuje.

Ja też bym mógł tutaj tego nawklejać, ale jak widzisz tego nie robię.

 

Po pierwsze katolicy czczą wizerunki jak informuje nas

DOKTRYNA KATOLICKA ZAWARTA W KATECHIZMIE

i sam Mirek w swoich manipulacjach o tym pisze.

To, że rzekoma cześć potem niby dostaje nóg nie zmienia tego

że oddajecie część wizerunkom - a to się nazywa bałwochwalstwo. 

 

Twój guru np. napisał:

Cześć oddawana świętym obrazom jest "pełną szacunku czcią", nie zaś uwielbieniem należnym jedynie samemu Bogu

Właściwie to niektóre wizerunki żyją własnym życiem:D Arkę kazał sporządzić Jahwe i nie była ona obiektem kultu

jak wizerunki katolickie. Poganie też nie uważali, że wizerunki to realne, żywe osoby.

Cielec którego ulali Izraelici przedstawiał Boga Jahwe.

Święto były też ku Jego czci. Jak się skończyło?

Strasznie, ale Miruś wie lepiej..

 

 

KKK 2131 Opierając się na misterium Słowa Wcielonego, siódmy sobór powszechny w Nicei (787 r.) uzasadnił – w kontrowersji z obrazoburcami – kult obrazów przedstawiających Chrystusa, jak również Matkę Bożą, aniołów i świętych. Syn Boży, przyjmując ciało, zapoczątkował nową "ekonomię" obrazów.

Ależ plugastwo 

 

Zrozum, że tak w ogóle zwracanie się do duchów/zmarłych jest zabronione.

Tak ogólnie to jest sofizmat katolicki którego kompletnie nie ogarniasz.

Wyznajecie herezje trynitarną. Wystarczy przeczytać Jana 17 : 3

Artykułów nie będę komentował i tak napisałem za dużo:D

W sumie nie jesteś partnerem do dyskusji.

 

Edytowano przez Olo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
Liberiusz ;-)

Myślę, że Ty nie jesteś parterem do dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
Liberiusz ;-)

To nie jest żadna kapitulacja. Powiedziałeś, że nie jestem dla Ciebie partnerem do dyskusji więc sam się poddałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus

No bo nie jesteś.

Zalałaś mnie artykułami

a teraz odwracasz kota ogonem. Lepiej już zamilcz.

Ja chociaż powinienem to zlać, to odniosłem się do tych bredni.

Edytowano przez Olo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 814
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gość w kość
    • Gość w kość
      na miły Bóg,.. ... to tolerancja,   nie znasz...(?)🙄    
    • Nafto Chłopiec
      Autobus bez klimatyzacji i potworne korki z powodu metra. Pies ich jebał...
    • Aco
      Dzisiaj upał afrykański nawet nad morzem. Plażing późnym popołudniem 😰
    • KapitanJackSparrow
      Jak to na promocji musisz uważać bo można być wydumanym 😁
    • KapitanJackSparrow
      U mnie ponoć jutro w końcu dostawa, w tym upale teraz rozkładać to będzie katorga. No a że mój był stelażowy to nie myśl że takim nie zdarza się cieknąć. No i z dobę będzie leciała kranówa dodać nagrzanie to może w niedzielę klapnę i będzie chillout ☺️
    • Pieprzna
      Ja dzisiaj zmieniłam basenik na jezioro. Na plaży i trawie zero cienia, można się ugotować. Ale przynajmniej woda w końcu taka ciepła jak trzeba 😁
    • Vitalinka
      No cóż skoro piszesz to z takim przekonaniem, to pewnie wiesz dużo🙂❤️ Nie będę kolejny raz pisać, że piszę o sposobach wyrażania miłości, a nie oczekiwaniach i dowodach, bo się zapętlamy😄😉 Tak, szczerość w komunikacji to podstawa i dlatego wyodrębniono (nie ja, tylko naukowcy na podstawie analizy i problemów pewnie wielu, wielu związków) ten "język miłości". Można powiedzieć, że taki dodatek, wisienkę na miłosnym torcie, której może ktoś potrzebuje, a inny nie🙂 Nie mam zaś kompetencji, by stwierdzać czym jest sama miłość, czy jest prosta czy nie (być może tak, może trzeba ją po prostu czuć), ale wiem, że relacja z ukochaną osobą zależy od, jak i Ty piszesz, łatwości w komunikacji czyli właśnie jej języka, więc w sumie mogę się z Tobą zgodzić. Natomiast mogę wszystkim życzyć miłości, tak pięknej jak pragną i przynoszącej spokój i szczęście❤️
    • Nomada
      No dobra to co dziś jest w promocji?
    • Nomada
      Miłość jest prosta. Jeśli czujesz się kochana nie potrzebujesz żadnych dowodów, jeśli kochasz wszystko co robisz dla swojego partnera, robisz z miłości i z miłością. Zaangażowanie, zaufanie, intymność, szczerość w komunikacji, akceptacja i brak oczekiwań. Ale co ja wiem o miłości ; )
    • Vitalinka
      Siedzę pod palmą i słucham „Yellow” Tajskie kwiaty psują mi nastrój Palę szlugi i piję Aperol Patrzę jak siedzisz na piasku Nadal lubię starego Coldplay'a Barman tu puszcza chujową muzę Coś we mnie pękło, wiesz, że umieram Boję się wracać do domu w burzę Jeździmy na skuterze i jemy Tom Yum Ty pachniesz jak uzależnienie Tęsknimy za warszawskim DNA Lecz jutro tęsknić za mną będziesz 32 stopnie, a serce jak lód Najpierw je rozbij, a potem je krusz Nie zdążyło stopnieć, między nami chłód Łagodne fale, a w wodzie jest nóż Mówiłaś, że zgadza się zodiaku znak Więc czemu wracam do hotelu sam Słońce jest żółte, kolorowy świat My w nim czarno biali jak yin i yang I powiedz czemu Cię szukam w niej Inną ma buzię i inne ma oczy O Tobie śnię, kiedy z inną śpię Chcę wracać po kilometrach warkoczy I czemu mi przypominasz mnie W innych nie widzę się O Tobie śnię, kiedy z inną śpię Chcę wracać po kilometrach warkoczy Jeździmy na skuterze i jemy Tom Yum Ty pachniesz jak uzależnienie Tęsknimy za warszawskim DNA Lecz jutro tęsknić za mną będziesz Jesteśmy tutaj razem ten pierwszy raz Ućpałam się zapachem koszuli Tęsknimy za warszawskim DNA Lesz jutro w domu sam się obudzisz Jadę do domu rollercoasterem Pamiątki ściskam, Nervosol, walizka Woda z mózgu – „Persona” Bergmana Po filmie mi przeszła, po Tobie została Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,daria_zawialow,tom_yum_ft__kacperczyk.html    
    • Vitalinka
      Do wszystkich narzekających na baseny. Ja się na tym nie znam, ale wiem, że są takie duże baseny na stelażach (nie wiem czy to dobra nazwa) i taka jakby plandeka (też nie wiem czy to dobra nazwa) i nic dmuchanego. U znajomych dzieci się kąpią już który rok z rzędu- chyba czwarty. To pewnie jest droższa sprawa, ale oszczędzicie czas i nerwy nie nie stracicie lata. Znajomy dobudował nawet mini molo, by dzieci nie musiały wchodzić po drabince. Po za tym: pijcie dużo wody i noście czapeczki Kochani❤️
    • Vitalinka
      Biedactwo, tulu,tulu❤️😉
    • Vitalinka
      To wielka szkoda, bo tak się, chłopcy, do siebie pięknie uśmiechacie...
    • KapitanJackSparrow
    • Chi
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      co? ... ale ja Cię nie kocham... ... to chyba jasne?🤨
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      A póki co do roboty, ech ...    
    • Chi
      To zależy. Jeśli lubisz latać na wysokości lamperii     W sobotę wracam po raz kolejny do Kotliny Kłodzkiej na festiwal Góry Literatury, w czwartek w nocy wracam, żeby zmienić walizkę i o drugiej w nocy wsiąść do pociągu na Suwałki, bo w tym roku z bogatej gamy festiwali które niestety nakładają się na siebie  wybrałam bluesowe Suwałki. Wrócę popracuję i gnam pod Hamburg na kilka dni bo obiecałam znajomym że przygotuję im osiemnastkę ich syna. Dostanę do dyspozycji fantastycznie wyposażoną kuchnię w greckiej restauracji (z dostępem do piwniczki z winem  ) więc nie zastanawiałam się dwa razy. Ponadto jeśli im tej knajpy nie zjaram to w przyszłym roku właściciele Grecy zaprosili nas  na wakacje w ich okolice. Chcą nam pokazać Grecję z ich perspektywy.   I to tyle jeśłi chodzi o lipiec  
    • la primavera
      ,,W potrzasku"  Kowbojski film z 2025 r Opowiada historię  True, którego poznajemy, gdy wyłania się  zziębnięty że śniegu i niczym di Caprio w Zjawie podejmuje walkę o własne życie. To takie bardzo luźne skojarzenie,bo to ani nie taka historia ani nie ta filmowa liga.  Kiedy True czołga się, upada, szuka schronieniam my w retrospekcjach poznajemy jego życie i drogę, która go przywiodła do tego miejsca. True jest kowbojem, ujeżdżadzem koni. Ale pomimo, że lubi to zajęcie najbardziej na świecie nie przynosi mu ono ani sukcesów ani pieniędzy,  gdyż nie udaje mu się wygrywać zawodów a pozostałe miejsca nie są dobrze płatne. Odbiera mu za to zdrowie, bo ciągłe  upadki powodują urazy, które w końcu uniemożliwiają  mu jazdę konną. Przynajmniej według lekarzy, bo czy True to zrozumie to już inna sprawa.  Poznajemy też jego rodzine, ojca, który chciałby by jego synowie spełniali jego marzenia. Chociaż,  moze nie do końca taka była jego intencja.  Może po prostu chciał,aby mieli w życiu stabilizację, by byli odpowiedzialni?   Jest jeszcze dziewczyna True,  chyba miała na imię Ali. To dobra dziewczyna a jednak w tej rywalizacji przegrywa z koniem. Chociaż koń nie jest tu niczemu winny.    I o tym jest ten film, z pięknymi ujęciami skąpanymi w zlotoczerwonych promieniach słońca, z kurzem na nogawkach,  ostrogach przy butach i światem, który - choć wydaje się, że odbiera wszystko,  coś jednak zostawia. Przynajmniej dla True.       
    • KapitanJackSparrow
      😀
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...