Koronawirus, dla czego musimy zacząć działać teraz

Proponuje zapoznać z tym wykładem. Bardzo merytorycznie napisany i udokumentowany.

Według źródeł i obliczeń na jakie się powołuje przy dwóch ofiarach śmiertelnych rzeczywista ilość ludzi chorych w Polsce jest na poziomie około 1600 osób, a nie sześćdziesiąt parę. Znacząco też zmienia się śmiertelność na około 1%

https://medium.com/@marcin.kaszynski/koronowirus-dlaczego-musimy-działać-teraz-65fdabd335a5

1 godzinę temu, alan napisał:

Proponuje zapoznać z tym wykładem. Bardzo merytorycznie napisany i udokumentowany.

Według źródeł i obliczeń na jakie się powołuje przy dwóch ofiarach śmiertelnych rzeczywista ilość ludzi chorych w Polsce jest na poziomie około 1600 osób, a nie sześćdziesiąt parę. Znacząco też zmienia się śmiertelność na około 1%

https://medium.com/@marcin.kaszynski/koronowirus-dlaczego-musimy-działać-teraz-65fdabd335a5

Z twoich źródeł korzystać to tylko w ostateczności. Jak już na prawdę nie byłoby innego wyjścia. Taka ostatnia deska ratunku. A to i tak z przymrużeniem oka.

3 minuty temu, Utopia napisał:

Z twoich źródeł korzystać to tylko w ostateczności. Jak już na prawdę nie byłoby innego wyjścia. Taka ostatnia deska ratunku. A to i tak z przymrużeniem oka.

Podaj swoje chętnie się zapoznam. Myślę, że inni też. Na razie to masz zero wiedzy.

o obu przypadkach śmiertelnych poinformowano z opóźnieniem. nie mamy pojęcia ile jeszcze zataili

16 minut temu, tośka napisał:

o obu przypadkach śmiertelnych poinformowano z opóźnieniem. nie mamy pojęcia ile jeszcze zataili

Oczywiści tego nie wiemy, ale realnie na to patrząc to nawet władze nie znają wszystkich przypadków zachorowań ponieważ część z nich przebiega bezobjawowo. Osoby te są nosicielami wirusa i nieświadomie zarażają innych. Tak samo część osób potraktuje swoją chorobę jak zwykłe przeziębienie grypopodobne i podejmie skutecznie działania  w celu wyleczenia przy użyciu domowej apteki. To też ujdzie statystykom.

1 godzinę temu, alan napisał:

Podaj

No pewnie. Jak zwykle byś chciał wszystko pod nos mieć podstawione, haha. Lepiej się zapoznaj z faktami zanim znowu z siebie durnia zrobisz. 

Już 91 osob choruje na koronowirus

4 minuty temu, Cooliberek napisał:

Już 91 osob choruje na koronowirus

To tylko oficjalne dane, bez wątpienia ilość zachorowań jest zdecydowanie większa. Wystarczy przeanalizować jak to rozwijało i rozwija się w innych krajach.

Według dostępnych nam statystyk na jednego zmarłego na KW przypada minimum 800-set osób chorych.

40 minut temu, alan napisał:

Oczywiści tego nie wiemy, ale realnie na to patrząc to nawet władze nie znają wszystkich przypadków zachorowań ponieważ część z nich przebiega bezobjawowo. 

Mowie o zgonach osob ze stwierdzonym wirusem 

5 minut temu, tośka napisał:

Mowie o zgonach osob ze stwierdzonym wirusem 

Jeżeli ukrywają zgony to raczej tylko te w wojsku czy służbach. Te które są leczone w publicznych placówkach ciężko ukryć ze względu na świadków czyli personel

4 godziny temu, alan napisał:

 

Według źródeł i obliczeń

Już prędzej skorzystam z tutorialu Schwarzenegger'a jak myć poprawnie ręce niż z jakiegokolwiek linku od ciebie.

Zmarła kolejna osoba. Według danych statystycznych z innych krajów realna ilość osób chorych na KW w naszym kraju prawdopodobnie przekracza 2400 osób.

9 godzin temu, alan napisał:

Proponuje zapoznać z tym wykładem. Bardzo merytorycznie napisany i udokumentowany.

Według źródeł i obliczeń na jakie się powołuje przy dwóch ofiarach śmiertelnych rzeczywista ilość ludzi chorych w Polsce jest na poziomie około 1600 osób, a nie sześćdziesiąt parę. Znacząco też zmienia się śmiertelność na około 1%

https://medium.com/@marcin.kaszynski/koronowirus-dlaczego-musimy-działać-teraz-65fdabd335a5

2 zgony na 1600 chorych to lepiej niż 2 zgony na 90

Nie siej paniki człowieku. Zobacz co Włosi robią, uwięzieni w mieszkaniach, nam też zalecam nieco dystansu... 

https://m.facebook.com/watch/?v=193237865317520&_rdr

18 minut temu, Maybe napisał:

2 zgony na 1600 chorych to lepiej niż 2 zgony na 90

Nie siej paniki człowieku. Zobacz co Włosi robią, uwięzieni w mieszkaniach, nam też zalecam nieco dystansu... 

 

https://m.facebook.com/watch/?v=193237865317520&_rdr

Zapoznaj się z danymi statystycznymi w innych krajach. Brak kwarantanny w odpowiednio szybki czasie równa się dziesięciokrotnie więcej zgonów.

Przed chwilą, alan napisał:

Zapoznaj się z danymi statystycznymi w innych krajach. Brak kwarantanny w odpowiednio szybki czasie równa się dziesięciokrotnie więcej zgonów.

Weź coś na uspokojenie. 

W UK już jest problem z wirusem od jakiś 3 tyg jak nie dłużej, gdy w Polsce jeszcze nie było o tym slychac i myśleliście, że jesteście niezniszczalni i nic was nie dopadnie. Dwa tygodnie temu już był problem z zakupem maseczek i żeli antybakteryjnych. Jednak bez blokad miast, granic, zamykania wszystkich placowek publicznych, liczba zachorowan i przypadków śmiertelnych maleje, a nie rośnie tak jak na początku. Były podejmowane jedynie pojedyncze interwencje zamykania szkół czy poddawania ludzi kwarantannie. Miało to miejsce już dużo wcześniej. I jakoś to opanowano.

Uważam że jest to poważna sprawa, nie można bagatelizowac, należy stosować środki ostrożności, uważam że w Polsce blokada granic i zamknięcie miejsc publicznych jest dobrym posunięciem, bo nasza służba zdrowia jest zwyczajnie niewydolna (od poniedziałku nie będzie planowanych operacji i wszystkich zbędnych pacjentów wypisuje się do domu żeby zabezpieczyć miejsca i środki dla potencjalnych osób zakażonych), ale panika jest niepotrzebna, wręcz zbędna. 

Jestem spokojny, podaje informację statystyczne i nie przeżywam tego jak świnia kaszel. KW nie jest chorobą śmiertelną. Śmiertelne są tylko powikłania występujące u ludzi z obniżoną odpornością. Prawdopodobnie w przyszłym roku choroba przejdzie bez większego echa ponieważ zyskamy na nią większą odporność.

26 minut temu, alan napisał:

Jestem spokojny, podaje informację statystyczne i nie przeżywam tego jak świnia kaszel. KW nie jest chorobą śmiertelną. Śmiertelne są tylko powikłania występujące u ludzi z obniżoną odpornością. Prawdopodobnie w przyszłym roku choroba przejdzie bez większego echa ponieważ zyskamy na nią większą odporność.

Kw powoduje uszkodzenie płuc. 

Myślałam jednak że trochę panikujesz

Dobranoc. 

Hahaha. Dobrały się dwie mądrale do dyskusji. Właściwie wy jesteście idealnymi partnerami dla siebie do konwersacji. Prezentujecie ten sam poziom ,,mądrości". 

Nie pozdrawiam. 

37 minut temu, Maybe napisał:

Kw powoduje uszkodzenie płuc.

 

Przy powikłaniach. Branoc

Niezły numer wyciął Boris Johnson, on się pandemii nie boi i nawet liczy, że wystarczy, by 60% społeczeństwa zachoruje, by naród się uodpornił na koronawirusa. Jakaś logika w tym jest, ale czy nie pójdzie za tym spore "żniwo" śmierci? Zaszokował świat, ale widocznie każdy ma swoje sposoby.
U nas za to za te wiecznie podawane sprzeczne informacje tylko ludzie zaczynają wariować. Gospodarkę dobijają na własne życzenie. Za chwilę firmy zaczną zgłaszać się po olbrzymie odszkodowania.

1 godzinę temu, BrakLoginu napisał:

wystarczy, by 60% społeczeństwa zachoruje, by naród się uodpornił na koronawirusa.

Podobno nie da się na niego uodpornić - za szybko mutuje. To tak jak z grypą, można na nią chorować rok po roku, bo wirus jest już wtedy trochę inny. Z koronawirusem też już były przypadki ponownego zachorowania osób wyleczonych.

12 minut temu, aliada napisał:

Podobno nie da się na niego uodpornić - za szybko mutuje. To tak jak z grypą, można na nią chorować rok po roku, bo wirus jest już wtedy trochę inny. Z koronawirusem też już były przypadki ponownego zachorowania osób wyleczonych.

Można liczyć na samoistne wyginięcie wirusa. Ewentualnie ludzie uzyskają częściową odporność. Pożyjemy zobaczymy.

Dnia 14.03.2020 o 21:19, Maybe napisał:

Kw powoduje uszkodzenie płuc. 

 

Myślałam jednak że trochę panikujesz

Oczywiście, że tak. Chyba już każdy o tym wie. Trąbią o tym na każdym kroku. Nie wiem czy taka głupia z siebie jesteś czy nie docierają do ciebie informacje napływające z każdej strony. Trzeba w jaskini żyć, żeby chociaż raz nie usłyszeć o objawach i powikłaniach. Ręce opadają. Ech.

57 minut temu, Mozaika napisał:

Oczywiście, że tak. Chyba już każdy o tym wie. Trąbią o tym na każdym kroku. Nie wiem czy taka głupia z siebie jesteś czy nie docierają do ciebie informacje napływające z każdej strony. Trzeba w jaskini żyć, żeby chociaż raz nie usłyszeć o objawach i powikłaniach. Ręce opadają. Ech.

A co da panika? Sprawi że KW zniknie? 

23 godziny temu, Maybe napisał:

A co da panika? Sprawi że KW zniknie? 

Nie, ale trzeba uważać

Sama się boję  tego bo jestem oslabiona