Nastroik co jakiś czas przewijał się jako alternatywa... I co jakiś czas napływa tu fala z tamtego forumka : ) niekoniecznie zagrzewają miejsce na dłużej ale widzę, że trochę osób regularnie tu zagląda... I spoko. : ) na tym forumku żadna reklama nie przejdzie nie tylko nazwa tamtego forumka... tym się wyróżnia to miejsce na tle innych do popisania.
A więc życzenie się spełniło i znów byłem w domku Dyzia.
- Ha Jacenty ! stój gdzie idziesz...siadaj ..napijemy się siwuchy - zawołał kapitan.
- Siadajże, kamracie, już ci pojaśniam ..a widziałeś kiedy żeby bigos dla jednej osoby dusić? Ha! Już lepiej choćby dla wilkołaka nagotować, niźli w samotności bigos wsuwać. - ,, a propos bigosu gdzieś tu Liliana miała z nim być..." - pomyślał..
Kordycepsp - fascynujący grzyb. "Letnia trawa, zimowy robak"
''Grzyb zwany chińską gąsienicą jest niezwykłym i cudownym stworzeniem. Pierwotnie grzyb, pierwotnie motyl, dziwnie wyglądający zakręcony pieprznik. Nie przypomina zbytnio grzyba, jakiego znamy. Ale o czym może nam przypominać? O tym, że ludzie i grzyby są znacznie bliżsi genetycznie niż, powiedzmy, ludzie i najpiękniejszy kwiat w ogrodzie botanicznym. Jesteśmy zdumiewające 30 procent lub więcej genetycznie spokrewnieni. Może dlatego grzyby mają na nas tak silny wpływ, może dlatego są tak skuteczne tam, gdzie wiele ziół leczniczych zawodzi.''
https://www.mycomedica.pl/clanky-7-velmi-prekvapivych-faktu-o-hoube-zvane-cordyceps.html
A później przyszedł Jacenty i stwierdził,że nie ma pojęcia o co chodzi w tym temacie,ale postanowił sobie,że może zrozumie ale z jego IQ to nie będzie takie proste ale może..
Monika bardzo ucieszyła się z obecności Liliany i jej znajomości z Kapitanem. Jeżeli ta sympatyczna i piękna dziewczyna zechce, to może zrobić nawet 70 bigosów Kapitanowi - pomyślała Monika po czym pobiegła po składniki na bigos do sklepu, bo od tego gadania o bigosie, strasznie jej się go zachciało i postanowiła zrobić go SAMA DLA SIEBIE!
Gdy ktoś wygląda jak furman , mówi jak furman to jest furmanem.
Oczywiście, że wyrażę się po furmańsku, kiedy mam do czynienia z typem furmana, który rozumie tylko język furmański. Pytam zatem:
Wypłowiały dzbanie gniecie cię siedzisko dryndy?