kocham cie za... za co kochacie?

Jestem taka zakochana! Chciałabym mu wciąż mówić "kocham cie za...", "kocham cie jak", wymienić mu jak z karabinu 100 powodów dla których cię kocham. Chcę mu mówić uwielbiam cie, chce, by czuł, że tylko on się dla mnie liczy!
Też tak macie? Podzielcie się, za co kochacie swoich panów lub swoje panie! Czy chcecie im mówić, że są dla Was wszystkim, że kochacie ich za ich dobre serce, słodki głos, silne ramię? Zróbmy miejsce pełne miłości na forum, odmieniajmy kocham i miłość przez wszystkie przypadki. Kochajmy się!
Bo ja kocham cię za wszystko, mój misiu!!!

Chwali Cisiem, Autorko tematu, że kcesz dzielić siem polami swojej, jakże prywatnej szczęśliwości

Piszy, Monia, bo chyba potrzebowasz tego.

Mruczuś, wysłuchiwalimśmy/czytalimśmy już dużo dziwniejsze rzeczy  ?

...a taka szajbka mnię najszła, by odpowiedzieć jednak na tytułowe pytanie ...dziwne, zaiste przedziwne...

Kochałam za wszystkość, za to, że był...

Teraz Go nie ma, a tyż kocham...i tyż za wszystkość :)

Jestem bardzo powściągliwa w takich słowach.  

Za to, że ten ktoś jest.

23 godziny temu, Lawendowa napisał:

Jestem bardzo powściągliwa w takich słowach.  

tak jak ja... słowa te często wypowiadane jakoś tracą dla mnie na wartości. Po stokroć wolę odczuć czyjąś miłość niż słyszeć dwa wyrazy milion razy dziennie.

Jeżeli kocham nie swoją panią, też mam się dzielić?

Za co można kochać? Nie znam sie na tym bo nie wiem czym jest to kochanie Chociaż? Kiedys nasza wielka Gwiazda śpiewała ,,, miłość Ci wszystko wybaczy,,, Czyli idąc tym tropem można powiedzieć że nie kocha się za coś lecz pomimo wszystko Kocha się pomimo podartych nowych spodni i zielonych włosów nagle na głowie, pomimo przyniesionego do domu małego kota zmarzniętego na deszczu i błotnych śladów butów w kuchni na panelach, pomimo głośnego śmiechu i jednego drinka za dużo. Taaaak Kocha sie pomimo fochów i milczenia, pomimo nie odpowiadania na smsy i prezentu danego w reklamówce lepkiej po winogronach. Nie kocha się głośno, i ostentacyjnie!!!

Kocha sie cichutko bez werbli, fanfar i trąb jerychońskich. Pokornie tak jak kocha się każdy dzień, każdą dobrą nowinę, każdą chwilę darowaną przez los i czuć się z tym szczęśliwie. bo ,,,,żeby żyć siebie samego trzeba dać,,,

No ale jak już wspomniałem nie bardzo znam sie na tym kochaniu bom ze wsi.

"Mocniej cię kocham, choć na pozór słabiej;

I nie mniej kocham, chociaż mniej widocznie."

W.Szekspir

W dniu 4.11.2018 o 11:43, Monia napisał:

Jestem taka zakochana! Chciałabym mu wciąż mówić "kocham cie za...", "kocham cie jak", wymienić mu jak z karabinu 100 powodów dla których cię kocham. Chcę mu mówić uwielbiam cie, chce, by czuł, że tylko on się dla mnie liczy!
 

To taki urok zakochania, że chce się słyszeć ,, kocham" na okrągło.

Dlaczego?jak bardzo?, od kiedy?, za co?

Piękny czas nieszczedzonych sobie wzajemnie uszczęśliwiających słów.

Niech trwa.