Skocz do zawartości


michael

Kobiety w Polsce

Polecane posty

Layne
34 minuty temu, Maybe napisał:

Mnie się wydaje że facectom przeszkadza feminizm i nie chcą go nawet zrozumieć, bo zwyczajnie nie nadążają mentalnie w zmianach społecznych, jakie zachodzą. Zapomnieli, że czasy się zmieniły, kobiety w większości nie siedzą w domach i nie wychowują tylko dzieci ale pracują, więc choćby ta sytuacja wymaga innego podziału obowiązków. Coraz więcej kobiet jest dobrze wykształconych, a także lepiej zarabiających. Zatem te atrybuty władzy odzwierciedlające sie w byciu jedynym żywicielem rodziny, co skutkowało ich wysoką decyzyjnoscią, narzucaniem swoich zasad, mężczyznom niejako zostały odebrane, tak więc co niektorzy może czują się  wciąż zagubieni, że teraz baba decyduje również o różnych rzeczach a nawet o tym kiedy i czy w ogóle chce mieć dzieci oraz ile, i nie tylko facet może sobie wychodzić na piwo, ale ona również, jeśli tylko chce oczywiście... :D

teraz się naraze wszystkim facetom, ale mam to w nosie: jak tak obserwuje to wszystko, to mam wrażenie jakby byli opóźnieni....no ale z drugiej strony może nie powinnam być okrutna, bo w końcu to wieki przyzwyczajeń mają za sobą 

W ogóle tego nie rozumiem. U mnie zazwyczaj było tak, że się dogadywało co i jak. Wyłaziłem na piwo, ona tez gdzieś tam czasami poszła, wspólne decyzje. Poza tym kobiety zawsze pracowały. Teraz też siedzą z dziećmi. Często miałem szefową, a nie szefa nad sobą. Żaden z facetów, z którymi pracowałem nie miał z tym problemu. 

 

22 minuty temu, Amani napisał:

ze są tez Panowie z normalnej półki. 

Nie ma. To pozoranci. Podstawieni agenci. Mamy wszystko zorganizowane ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wyczerpany
Amani
1 minutę temu, Layne napisał:

Jestem przygotowany. 

Na zderzenie z gołą babą w windzie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
Dnia 20.08.2019 o 12:17, michael napisał:

Kobiety w Polsce wybierają sobie zaledwie spośród tych panów, którzy je poderwą i którzy o nie zabiegają, a później dopiero jest tyle płaczu, tyle łez, i tyle krzyku - jacy to "wszyscy" mężczyźni są "beznadziejni".

Obojętnie w jaki sposób wybierają ale wiadomo,że żadnej się nie dogodzi bo im ciągle  w głowach fermentuje 0bicz.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 godziny temu, Amani napisał:

@Layne uważaj, bo seksmisja wróci, ale tym razem naprawdę ? 

W takim razie ja z @Layne odegramy w niej główne role. Musimy tylko ustalić, który to Maks, a który Albercik? :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
5 godzin temu, BrakLoginu napisał:

W takim razie ja z @Layne odegramy w niej główne role. Musimy tylko ustalić, który to Maks, a który Albercik? :D 

Ja chcę być sobą. Zbyt długo nad sobą pracuję, żeby teraz wszystko zaprzepaścić ;]

8 godzin temu, Amani napisał:

Na zderzenie z gołą babą w windzie? 

Na twarde zderzenie z rzeczywistością :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
9 godzin temu, Amani napisał:

@Maybepełna zgoda. Tylko ze oni wcale nie są opóźnieni... to jest sprytny plan. Takie oszukiwanie siebie. Nań początku każdy chce na rękach nosić, tworzy taka ułudę, ze to przecież on jest księciem, a ona księżniczka. I to wcale nie chodzi o jego dominację, to jej ma być dobrze :D i ona w to wierzy... a potem sen się kończy, a zostaje zwykle, szare życie z prawem jazdy, które ma służyć tylko po to, by męża odebrać z suto zakrapianej imprezy ? 

 

zeby się @Laynenie czepiał, ze generalizuje, to dopowiem, ze są tez Panowie z normalnej półki. 

 

Jednak życie jest takie: moja znajoma rok temu ponownie została mama. Tak się złożyło, ze urząd, w którym pracuje zaproponował jej awans, jeśli urlop macierzyński skróci do jednego roku. Ona oczywiście z mety się zgodziła. I nagle klops. Nie ma miejsca w przedszkolu... i trzeba czekać dwa miesiące na miejsce u tzw tagesmutter, nie wiem, jak to na polski. Ona jednak nie może, bo się zgodziła przyjąć stanowisko. I teraz cała nadzieja w ojcu, zwłaszcza, ze u nas rownolegle z urlopem macierzyńskimi mamy, tata może wziąć tez właśnie dwa miesiące tacierzynskiego. I co? Słyszy od niego i całej jego rodziny, ze chyba na głowę upadła, jeśli myśli, ze on teraz zostawi na dwa miesiące prace i zajmować sień będzie dzieckiem. ? a w ogóle po co ona do trj pracy lezie, przecież on ja utrzyma i dzieci i niczego im nie braknie ? 

 

 

No niestety, ale tak to mniej więcej wyglada obserwując swiat. Choć oczywiście bywają wyjątki. Znam faceta który bez problemu zgodził się wziąć urlop tacierzyński, bo zwyczajnie, bardziej się im jako rodzinie to opłacało.

 

Poza tym często w swoim życiu slyszalam jak panowie psioczyli na swoje żony po rozstwniu jakie to złe, jednak przy bliższej rozmowie okazywało się, że brali sobie za żony ksiezniczki a później zaganiali księżniczki do obierania ziemniaków i zbierania ich brudnej bielizny po całym domu....  no i zdziwienie, że księżniczki nie chciały. Nawet nieksiezniczki by nie chciały, a co dopiero księżniczki. Najlepiej jakby sobie brali za żony od razu z zawodu gosposie albo opiekunki dziecięce...no nie wiem.

 

Mogłabym opowiedziec kilka przykładów z własnego podworka, ale po co... 

Na miejscu twojej znajomej wzięłabym opiekunkę, wychowywanie dziecka to nie jest wylacznie obowiazek kobiety, skoro partner nie chce wspomóc, niech wie że budżet domowy będzie nadwyrężony.

Dodam, że gdybym była w sytuacji Twojej znajomej zabolałoby mnie to do żywego, że pomyslałabym nie tylko o opiekunce, ale i o rozwodzie. Nie umiałabym współżyć  takim człowiekiem, który mnie nie wspiera. Mnie takie rzeczy po prostu bolą.

 

Mężczyźni tez często mówią, że kochają kobiety, bo to takie wrażliwe istoty, a gdy przychodzi co do czego i ta wrażliwa istota ma dość życia bez wsparcia, pewnej delikatności w obsłudze, to mówią że w dupie jej się poprzewracało.... Bo oni chcą jej dać wsparcie ale tylko na swoich zasadach. Egoistycznych zasadach.

 

Nie wiem czy to cwaniactwo, że myślą, że kobieta wszystko zniesie i jej jedynym celem jest życie w nieszczesliwosci, czy jednak pewne braki w inteligencji... Serio...

 

 

9 godzin temu, Layne napisał:

W ogóle tego nie rozumiem. U mnie zazwyczaj było tak, że się dogadywało co i jak. Wyłaziłem na piwo, ona tez gdzieś tam czasami poszła, wspólne decyzje. Poza tym kobiety zawsze pracowały. Teraz też siedzą z dziećmi. Często miałem szefową, a nie szefa nad sobą. Żaden z facetów, z którymi pracowałem nie miał z tym problemu. 

 

 

No nie tak zawsze, możesz spojrzeć w statystyki więcej gospodyń domowych było w czasach PRLu. Często powodem było szybkie zamążpójście i dzieci. A tym samym brak czasu na naukę, co z kolei przekładało się na niższe zarobki, a niekiedy i decyzję, że lepiej zostać w domu i zająć się rodziną, co nie było takie rzadkie. W tamtych czasach, facet gdy był nawet nie tyle zaradny, ale pracowity, to potrafił utrzymać całą rodzinę. Teraz kobiety rodzą dzieci znacznie później, po skończeniu studiów lub po wypracowaniu sobie jakiejś pozycji w zawodzie, żeby móc później wrócić... Poza tym nawet obecnie, gdy kobiet pracujących zawodowo jest coraz więcej, to ich wynagrodzenia były niższe niż mężczyzn na tym samym stanowisku, stąd to równanie. Dlatego taki facet czuł się w domu ważny, bo lepiej zarabiał. Pieniądze dają władzę niestety.

 

Tych kobiet szefowych kiedyś prawie w ogóle nie było....były to wyjątki a nie standard... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
50 minut temu, Maybe napisał:

zbierania ich brudnej bielizny po całym domu...

Byle nie skarpetek spod stołu ;]

No to wychodzi na to, że sytuacja kobiet sie ostro poprawiła, także nie macie już za bardzo na co narzekać. Żyć nie umierać. :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa
3 godziny temu, Layne napisał:

Byle nie skarpetek spod stołu ;]

No to wychodzi na to, że sytuacja kobiet sie ostro poprawiła, także nie macie już za bardzo na co narzekać. Żyć nie umierać. :]

Sytuacja kobiet jest prawie identyczna jak mężczyzn. Nie uważam, żebyśmy w tych czasach miały na co narzekać. Nieodpowiedni dobór partnera, to przecież kwestia oby płci. Nie czuję się jakoś uciemiężona przez życie, bo wyprasuje ubrania czy ściągnę bluzy z krzeseł :P

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 godziny temu, Layne napisał:

Byle nie skarpetek spod stołu ;]

No to wychodzi na to, że sytuacja kobiet sie ostro poprawiła, także nie macie już za bardzo na co narzekać. Żyć nie umierać. :]

Zawodowo może tak ale nie w przeciętnym domu, bo mentalność facetów wciąż tkwi w jaskini ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
1 godzinę temu, Maybe napisał:

mentalność facetów wciąż tkwi w jaskini

Taaa. Czasami gramy takich, żeby dostosować się do ewentualnej wybranki. Łatwiej się wtedy dogadać. ;]

1 godzinę temu, Lawendowa napisał:

Nie uważam, żebyśmy w tych czasach miały na co narzekać

Możliwości są. Kwestia chęci, wiary w siebie i umiejętności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Amani
13 godzin temu, BrakLoginu napisał:

W takim razie ja z @Layne odegramy w niej główne role. Musimy tylko ustalić, który to Maks, a który Albercik? :D 

Tym razem nie będzie eksperymentów i cała męska populacja zniknie :D będzie ciemność, bez możliwości zadzwonienia na miasto ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, Amani napisał:

Tym razem nie będzie eksperymentów i cała męska populacja zniknie :D będzie ciemność, bez możliwości zadzwonienia na miasto ?

Tak się nie odgrażaj, bo co Wy byście bez nas zrobiły? :P
Jeden wielki płacz i lament :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Amani

Wiesz @Maybe ona poradziła sobie, ratując sie mamą i stworzeniem przedszkola u babci. 

 

Z tymi księżniczkami coś jest na rzeczy. Choć wiesz, ja mam takie nieodparte wrażenie, ze mężczyźni, nawet jak sobie wezmą nieksiezniczke, to najpierw chcą z niej zrobić taka co ja ziarnko grochu w pupę gniecie, a potem to im przeszkadza, ze ona tylko chce leżeć i pachnieć ? 

 

to oczywiście nie ten typ, który lubi mieć gosposie w domu. Pamiętasz z interii jednego przodownika walczącego o prawa mężczyzn? Temu wręcz, jakby mogl, to my kobietę na dwa etaty do pracy zagonił, ale może miał powody? 

 

Na szczęście budzimy się, chcemy do czegoś dążyć.. i Panom uparcie udowadniamy ze potrafimy coś więcej niż ugotować obiad czy wyrzucić śmieci ?

4 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Tak się nie odgrażaj, bo co Wy byście bez nas zrobiły? :P
Jeden wielki płacz i lament :P

Tego nie wiem, ale siostry z seksmisji, to chyba miały cały plan poukładany ?

 

zreszta do czego niby? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
5 minut temu, Amani napisał:

Tego nie wiem, ale siostry z seksmisji, to chyba miały cały plan poukładany ?

 

zreszta do czego niby?

Tak, miały plan i dokąd on je zaprowadził? Skusiły się na pewnych panów, a "Jej Ekscelencja" okazała się samcem :P

Do czego? Normalnie Zosia Samosia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Amani
6 godzin temu, Layne napisał:

Byle nie skarpetek spod stołu ;]

No to wychodzi na to, że sytuacja kobiet sie ostro poprawiła, także nie macie już za bardzo na co narzekać. Żyć nie umierać. :]

Poprawiła się, ale do tego spijania szampana to jeszcze trochę. Owszem możemy udawać, ze jest fajnie, bo kobiety mogą samodzielnie o czymś decydować, albo ze są same sobie winne, jeśli źle wybrały. 

 

Zycie jednak pisze różne scenariusze, a każdemu, kto myśli w tak zero - jedynkowy sposób, polecam odwiedzić poradnie albo ośrodki dla maltretowanych kobiet. 

 

Jednak do rzeczy... gdyby kobiety były tak samo traktowane, to również odzwierciedlałoby się to w zarobkach. Niestety tak nie jest. 

 

Nie tak dawno znajoma mi opowiadała, jak walczyła o stanowisko. Biegle włada czterema językami ma dwa fakultety, a stanowisko dostał Pan z... doświadczeniem... i co? Rzekłabym budyń waniliowy... ale oczywiście możemy sobie tu mówić po próżnicy, ile to od kobiet zależy i jak to im dobrze, nawet jeśli zbierają skarpetki po podłodze ?

 

jasne, ze tragedii nie ma, trzeba jednak pamiętać, ze, jak zauważyłeś na samym początku, nie wolno uogólniać. Poza uogólnieniami ważne jest, by nie koncentrować się na czubku własnego nosa... i nie zapominać o sąsiadce, tylko dlatego, ze nam się ułożyło lepiej.... 

1 minutę temu, BrakLoginu napisał:

Tak, miały plan i dokąd on je zaprowadził? Skusiły się na pewnych panów, a "Jej Ekscelencja" okazała się samcem :P

Do czego? Normalnie Zosia Samosia :D

No ale pamiętaj, jakie odkrycia dokonały, ze Kopernik była... kobieta :D 

on był samcem? Nie, on miał genitalia, co do reszty.. myśle, ze dziś stanąłby zwyczajnie na czele LGBT :D

 

ja zosia samosia? Nie. Ja chciałam usłyszeć jakieś konkrety. Więc? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
13 minut temu, Amani napisał:

No ale pamiętaj, jakie odkrycia dokonały, ze Kopernik była... kobieta :D 

on był samcem? Nie, on miał genitalia, co do reszty.. myśle, ze dziś stanąłby zwyczajnie na czele LGBT :D

 

ja zosia samosia? Nie. Ja chciałam usłyszeć jakieś konkrety. Więc?

Tak "odkrycia" i tyle by było w temacie :D

Przebrał sie za kobietę, by uratować swój tyłek.

Konkretem dla Zosi Samosi może być to czego Zosia sama w życiu, by nie zrobiła lub bez czego, by się nie obyła jakby nie było męskiej generacji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Amani
Przed chwilą, BrakLoginu napisał:

Tak "odkrycia" i tyle by było w temacie :D

Przebrał sie za kobietę, by uratować swój tyłek.

Konkretem dla Zosi Samosi może być to czego Zosia sama w życiu, by nie zrobiła lub bez czego, by się nie obyła jakby nie było męskiej generacji :P

W tamtych czasach inne tłumaczenie nie miało prawo bycia... jak dla mnie pasowało mu to przebranie i taki świat :D

 

 

eee tam w końcu technologia tez jest kobieta, wsparłaby nas w tym niemęskim świecie ? poradzilibyśmy sobie :D 

 

dobra żarty żartami, a tam się indyk pali ? 

 

dobrego ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
44 minuty temu, Amani napisał:

Poprawiła się, ale do tego spijania szampana to jeszcze trochę

Nie dogodzisz. Przecież nie pootwierają się zaraz wszędzie furtki i nie będą stać z otwartymi rękoma. 

 

46 minut temu, Amani napisał:

Nie tak dawno znajoma mi opowiadała, jak walczyła o stanowisko. Biegle włada czterema językami ma dwa fakultety, a stanowisko dostał Pan z... doświadczeniem... i co?

A może był po prostu lepszy? Doświadczenie to ogromna zaleta. Nie bój się - gdzieś tam na świecie jakiś chłopina właśnie zapija smuty, bo mu kobieta sprzątnęła robotę sprzed nosa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Amani
15 minut temu, Layne napisał:

Nie dogodzisz. Przecież nie pootwierają się zaraz wszędzie furtki i nie będą stać z otwartymi rękoma. 

 

A może był po prostu lepszy? Doświadczenie to ogromna zaleta. Nie bój się - gdzieś tam na świecie jakiś chłopina właśnie zapija smuty, bo mu kobieta sprzątnęła robotę sprzed nosa. 

Nooo pewnie tak, w końcu na czele Tchibo długo stała Kobieta i to nawet Polka...nie wiem, czy nadal jest w zarządzie. 

 

ja się nie boje, w druga stronę tez jestem krytycznie nastawiona, zwłaszcza jeśli kobiety walczą innymi atrybutami. 

 

Nie wiem, czy był lepszy, ale akurat temat parytetu ze względu na płeć, interesuje mnie szczególnie. I to się rzeczywiście zmienia, ale wciąż jesteśmy dyskryminowane. 

 

W mojej dawnej firmie żaden Pan nie zmagał się z pytaniem, co wybierasz macierzyństwo czy karierę. Kobiety i owszem.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
15 minut temu, Amani napisał:

W mojej dawnej firmie żaden Pan nie zmagał się z pytaniem, co wybierasz macierzyństwo czy karierę. Kobiety i owszem

I tak ma być ;]

A Ty nie powinnaś być teraz w kuchni? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Amani
59 minut temu, Layne napisał:

I tak ma być ;]

A Ty nie powinnaś być teraz w kuchni? 

Tak mnie porwała rozmowa z Tobą, ze indyk był się już dawno przypalił... zresztą ja jestem bardziej chu...wą panią domu ? bardziej udaje i pracuje nad ostatecznym wrażeniem, na szczęście Frosta rozumie takie kobiety, jak ja i wspomaga nas różnymi smakołykami, spalenizna szybko się ulatnia i każdy jest zadowolony... ? 

 

nie, tak nie powinno być. Ja jak prowadziłam rekrutację, to pastwiłam się nad przedstawicielami płci męskiej, pytając o tacierzyństwo.... kolega mnie kopał pod stołem, z trudem powstrzymując śmiech. Po reakcjach natomiast było widać, jak bardzo duża jest przepaść w myśleniu... oj duża...

 

problem polega na tym, ze każdy takie rozmowy przekłada na swoje życie. Ja to, ja tamto, u mnie jest tak, a ja mam takie wykształcenie... jak czytałam biografie Macierewicza, to dotarłam do informacji, ze jego matka, h robić karierę na uczelni, oddała synów do domu dziecka. Ich ojciec popełnił wcześniej samobójstwo. W tamtych czasach z pewnością należała do wyjątków, ale można by śmiało stawiać tezę, se już w tamtych czasach kobiety miały łatwo i były stawiane na równi z mężczyznami. Te tezę można wsadzić w budyń waniliowy, jeśli zestawimy to z innymi danymi... 

 

dobra, bo mi się woda na herbatę przypali ?

 

layne to miło jednak, ze dostrzegłeś mnie w tym gąszczu i mogliśmy wymienić poglądy. Tego typu rozmowy sprawiają mi niezwykle wielka przyjemność. Pozdrawiam ?

Edytowano przez Amani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
35 minut temu, Amani napisał:

pastwiłam się nad przedstawicielami płci męskiej, pytając o tacierzyństwo.... kolega mnie kopał pod stołem, z trudem powstrzymując śmiech

Pewnie Cię do dzisiaj wspominają i przeklinają ? Zakładam, że dyskryminowałaś facetów i  rekrutowałaś więcej babek.

Przecież to NATURALNE, że raczej matka spędza większość czasu z dzieciaczkiem. Myślę, że to nawet lepiej dla dziecka(?). Nie znam się za bardzo. A co z karmieniem piersią? Jeżeli się jakaś parka dogada i to facet będzie siedział w domu, to ok. I tak będzie, że leń, że żona zapierdziela całymi dniami, z siatkami z Biedry chodzi...hahah ?

Niektórzy faceci sie nawet do tego nie nadają za bardzo. Innym się pewnie nie chce.

44 minuty temu, Amani napisał:

Tego typu rozmowy sprawiają mi niezwykle wielka przyjemność. Pozdrawiam

Cała nieprzyjemność po mojej stronie. :] Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Amani
6 minut temu, Layne napisał:

Pewnie Cię do dzisiaj wspominają i przeklinają ? Zakładam, że dyskryminowałaś facetów i  rekrutowałaś więcej babek.

Przecież to NATURALNE, że raczej matka spędza większość czasu z dzieciaczkiem. Myślę, że to nawet lepiej dla dziecka(?). Nie znam się za bardzo. A co z karmieniem piersią? Jeżeli się jakaś parka dogada i to facet będzie siedział w domu, to ok. I tak będzie, że leń, że żona zapierdziela całymi dniami, z siatkami z Biedry chodzi...hahah ?

Niektórzy faceci sie nawet do tego nie nadają za bardzo. Innym się pewnie nie chce.

Cała nieprzyjemność po mojej stronie. :] Pzdr

Nie, nie dyskryminowałam nikogo. Czasem lubie sprawdzać reakcje ludzi. 

 

Karmienia piersią nie przeskoczysz, ale wiele matek karo od pierwszych dni butelka, mimo to tatuś i tak rzadko wstaje w nocy.

 

dla mnie zdrowy układ to podzielenie tego czasu. Trochę mama trochę tata. Dla dzieci wcale nie jest dobrze, jak tylko są z mama. Często potem, jak przychodzi moment, ze mama np. Chce odpocząć w weekend, do fryzjera wyjść czy zdarzy się coś poważnego, to dzieci nie chcą z tata zostać.

 

choc może masz racje, ze społeczeństwo tez jest przyzwyczajone do określonego podziału ról, ale to jednak wskazuje na to, ze jednak mamy trochę pod górkę. 

? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 666
    • Postów
      259 098
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      925
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    Ivannoh
    Najnowszy użytkownik
    Ivannoh
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Ale mnie ucieszyłaś! Lubię pierwowzory, bo są zwykle lepsze😊Gdyby nie mistrzostwa w piłce nożnej, ile wartościowych filmów byśmy pominęły, ile pożytecznych rzeczy z nudów nie zrobiły🙂 Oglądam... tak, scena z misiem realistyczna, bo najpierw do misia strzelił, potem go dźgnął nożem no i jakieś szanse sobie przed atakiem zrobił, no i miś go i tak "zamordował". Stracił też przytomność jak "normalny" człowiek by zrobił, będąc targanym przez misia. Ale sam miś też super, bo żywy i musiałam pauzować, żeby zobaczyć "kostium" w scenach gdy "fake miś" grał z aktorem, bo nie było widać, że sztuczny, tak fajnie zmontowane🙂Ten miś miał też lepsze : ROOOOOAAAAAAARRRRR😉 na wejściu. Zobaczę jak dalej, kostiumy trochę jak z wieszaka przymierzalni wypożyczalni kostiumów, no ale to stary film, więc się czepiać nie będę. Więcej sensu ma też pozostanie chłopaka (wyrzuty sumienia) z głównym bohaterem.... i ten chytry to już na pewno nie Tom Hardy😄 Napiszę jutro, czyli dziś🙂😘, a Ty napisz proszę jak "Zjawa".🙂
    • zielona_mara
      Kiedyś widziałam fragment właśnie też z niedźwiedziem... w sumie mogę obejrzeć, a od siebie polecę "Człowieka z dziczy" to chyba pierwowzór. Jak były jakieś tam mistrzostwa w piłkę lat ileś temu to trafiłam na niego na niego w necie. Dialogów nie ma może zbyt wiele ale film wciąga... i tam też jest niedźwiedź a wszystko bardziej realistyczne. 
    • Vitalinka
      Ja nareszcie (100 lat po wszystkich jak zwykle) obejrzałam "Zjawę" z Leo❤️No i aż muszę tu napisać i polecić jak ktoś jeszcze (w co wątpię) nie oglądał. Przede wszystkim krajobrazy...kostiumy (choć cięzko to może nazwać kostiumami,ale jednak) zdjęcia...nie wiem jeszcze za co ten film dostał Oskary, ale jak nie dostał operator kamery, czy tam koordynator aktorów na planie, czy kto tam był odpowiedzialny za to czego byłam świadkiem oglądając ten film to naprawdę się zawiodę.   No i MIŚ...walka z misiem...osobiście nie wierzę, że człowiek były w stanie przeżyć 1/100 tego co zrobił Leosiowi sam miś (nawet pomijając przygniecenie go), no ale.... niech będzie. Przy całej mojej sympatii do MISIÓW strasznie się bałam, że Leo go nie pokona ( jednak solidarność gatunkowa wzięła górę, albo po prostu wstawiennictwo za słabszym, a raczej kimś bez szans w takim starciu)   Irytujące te strzelby co były za długie i jak siebie z nich celowali to zawsze osoba "na muszce" łapała za te strzelbę i ja wyrywała😄   Cudowna scena w zburzonym kościele (piękna, ciągle o niej myślę).   No i wszystko, wszystko, ta cała dzicz, te niby przypadki i przypadkowi ludzie, którzy pomogli przeżyć Leonardowi... Bóg miał go w opiece.   No i najgorsze... ten przystojniak co mi się cały film podobał i co tak świetnie grał i miał piękne oczy.... okazał się ...Tomem Hardym (którego nie cierpię) tylko, że z brodą. I mam teraz dysonans poznawczy.😐
    • Pieprzna
      @Aco kupiliśmy młodemu ergometr wioślarski. Może i ja przypadkiem zostanę mięśniakiem 😎
    • Pieprzna
      Ty to masz jakieś informacje wywiadowcze! Bo wczoraj pierwszy słoik otwarłam. Troszkę dziwny zapaszek zaleciał, ale kapusta ogólnie ok, surówka wyszła dobra, nikt nie biegał na kibelek w popłochu 🤭
    • zielona_mara
      : ) w drugim złoczyńca ginie z rąk swojej byłej koleżanki z pracy... 3 to jakieś smęty...
    • Wikusia
      Rondel
    • Gość w kość
      a jest coś więcej?😮    
    • Nomada
      ''Niezwykłe właściwości wodoru molekularnego'' ''Wodór w stanie wolnym występuje na Ziemi w niewielkich ilościach (3 · 10-6 % wag., 5 · 10-5 obj.), głownie w górnych warstwach atmosfery i wulkanach. Większość atomów wodoru znajduje się w wodzie i związkach organicznych, czyli również w Tobie. 75% widzialnego wszechświata składa się z wodoru. Jest to najbardziej rozpowszechniony pierwiastek, jednak jest tak maleńki, że na każde dwa miliony cząsteczek atmosfery Ziemi tylko jedna to wodór cząsteczkowy H2.''   ''Mimo swojego niewielkiego rozmiaru (rozmiar cząsteczki wodoru wynosi 0,24nm i jest 1000 razy mniejszy od bakterii i komórek Twojego ciała), nasz bohater jest niezwykle ważnym jegomościem. Jego skala wielkości „nano” pozwala na przenikanie wszystkich barier ludzkiego organizmu np. krew-mózg. Z łatwością penetruje wszystkie obszary w Twoim ciele i jest to jego ogromna zaleta. Żadna błona komórkowa nie jest dla niego przeszkodą. Ma to szczególne znaczenie dla produkcji energii w mitochondriach. Dla jasności: mitochondria są to wyspecjalizowane struktury błonowe wewnątrz komórek (wyjątkiem są czerwone ciałka krwi), posiadające własne DNA i będące swoistymi elektrowniami. Służą one jak baterie do zasilania różnych funkcji w Twoim ciele. Wodór cząsteczkowy działa w nich na różne sposoby: Dostarcza elektrony Jest dostawcą protonów w chinonowym łańcuchu transportu elektronów Przekształca półprodukty chinonu w zredukowany ubichinol (zredukowany koenzym Q) zwiększając w ten sposób jego właściwości antyoksydacyjne Stymuluje metabolizm energetyczny Ponadto niezależnie od swojej istotnej roli w mitochondriach wodór: ma wpływ na ekspresję genów jako najsilniejszy antyoksydant chroni błony i DNA przed uszkodzeniem przez wolne rodniki Powoduje wzrost aktywności enzymów antyoksydacyjnych: katalazy, dysmutazy ponadtlenkowej, hemoksygenazy Ma właściwości antyapoptyczne poprzez hamowanie aktywacji kaspazy-3 Wykazuje znaczące działanie przeciwzapalne – redukuje ilość cytokinin prozapalnych Przywraca właściwe pH Wykazuje wysoką skuteczność antypasożytniczą Ostatnie badania sugerują, że H2 może zwalczać inne procesy mitochondrialne poza stresem oksydacyjnym, w tym szlaki metaboliczne napędzające energię komórkową.'' https://podrozdozdrowia.pl/niezwykle-wlasciwosci-zdrowotne-wodoru-molekularnego/
    • Nomada
      Ja też kupuję, mam zaufanego dostawcę   Cudowne lekarstwo! No, pisałam, że mi się wydaje ;  )
    • Nomada
      Chętnie, ten kamień co leży przy drodze, znasz jego historię?
    • Gość w kość
    • Nomada
      A, tego to nie wiem😁
    • Gość w kość
      brzmi mądrze, ...ale to samo ciało (chyba że jakieś inne... ciało obce) wciąż podpowiada mi, żebym sięgnął po czekoladę... ... i po prostu nie wiem czy słuchać🤔   często to powtarzasz, cierpliwa kobieto🤔
    • Gość w kość
      mnie marzy się prawdziwa kapusta kiszona🤤 samo zdrowie, ale oczywiście nie chce mi się robić🙄 no, wydaje Ci się😛
    • Argen
      Kawałek rockowej nuty  
    • KapitanJackSparrow
      O następny duch 😀
    • Gość w kość
      rozwiń proszę🤔      
    • Maryyyś
      Kapusta się udała? Bigosik i suroweczki już pokosztowane?
    • Pieprzna
      A o czym tu pisać jak człowiek śpi, je i robi zakupy 😏
    • astro_908
      Gdzie kupujecie autorskie, ręcznie robione kosmetyki naturalne? Szukam marek, które stawiają na jakość i unikalne receptury. Może znacie jakieś ciekawe manufaktury, które produkują kosmetyki w małych ilościach?
    • neon_42pl
      Mam bardzo wrażliwą skórę i szukam naturalnych kosmetyków, które nie wywołują podrażnień. Czy znacie marki własne lub lokalnych producentów, którzy tworzą takie produkty? Chciałabym uniknąć chemii i mieć pewność, że skład jest rzeczywiście bezpieczny.
    • astro_908
      Szukam autorskich kosmetyków naturalnych, najlepiej takich, które są robione małymi partiami. Ktoś korzystał z takich produktów i może polecić sprawdzone marki? Interesują mnie głównie kremy i serum do twarzy, ale chętnie dowiem się też o innych produktach.
    • neon_42pl
      Jakie marki eko kosmetyków naprawdę polecacie? Szukam produktów z naturalnym składem, które faktycznie działają i nie podrażniają skóry. Ktoś miał może dobre doświadczenia z polskimi albo zagranicznymi firmami? Chętnie poznam Wasze typy!
    • Vitalinka
      YYY...ja chyba myślałam do tej pory, że każdy kto ściągał się przyznaje😶
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...