Skocz do zawartości


michael

Kobiety w Polsce

Polecane posty

michael

Kobiety w Polsce wybierają sobie zaledwie spośród tych panów, którzy je poderwą i którzy o nie zabiegają, a później dopiero jest tyle płaczu, tyle łez, i tyle krzyku - jacy to "wszyscy" mężczyźni są "beznadziejni".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Przygnębiony
Mptiness
19 minut temu, michael napisał:

Kobiety w Polsce wybierają sobie zaledwie spośród tych panów, którzy je poderwą i którzy o nie zabiegają, a później dopiero jest tyle płaczu, tyle łez, i tyle krzyku - jacy to "wszyscy" mężczyźni są "beznadziejni".

Trudno by było inaczej. Jeżeli ludzie mają się ku sobie, to raczej to "zabieganie" działa w obie strony. Tak samo z tym zawodem miłosnym.. mężczyźni równie mocno przeżywają rozstania. Jestem skłonna powiedzieć, że bardziej niż kobiety, bo duszą to w sobie, natomiast kobieta ze łzami wyleje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
9 minut temu, Mptiness napisał:

mężczyźni równie mocno przeżywają rozstania. Jestem skłonna powiedzieć, że bardziej niż kobiety, bo duszą to w sobie, natomiast kobieta ze łzami wyleje.

Jestem tego żywym przykładem, ale prędzej czy później mnie to puszcza. Oczywiście kobieta musi być warta tych łez.

 

34 minuty temu, michael napisał:

Kobiety w Polsce wybierają sobie zaledwie spośród tych panów, którzy je poderwą i którzy o nie zabiegają

Nie wszystkie, bo znam kobiety, które potrafią sobie upolować/zwabić takiego faceta, o którego im dokładnie chodzi.

Jeśli te tezy popierasz swoimi obserwacjami w poszukiwaniu kobiety dla siebie, to zwyczajnie szukaj wśród normalnych (pojęcie względne), a nie tych zmanierowanych księżniczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
6 godzin temu, Wania napisał:

Nie bardzo rozumiem, jaka jest teza autora tematu. :(

Teza jest taka, że on Ciebie nie chce i nawet płacz tu nic nie da. ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodny

A ja zadam takie pytanie pochodne: komu jest wg. Was łatwiej o partnera? Łatwiej facetowi o dziewczynę czy dziewczynie o faceta?

Moim zdaniem łatwiej jest dziewczynie, bo ma z początku  (idziemy poniekąd na ilość w powyższym pytaniu - jakość kiedy indziej) więcej do zaoferowania facetowi, który ulega łatwiej. Kobiety potrafią bardzo skutecznie zrobić cholernie dobre czy ciekawe (pojęcia różne, wiem) pierwsze wrażenie, myślę że nawet skuteczniej niż faceci. Może jesteśmy bardziej łatwowierni albo częściej w potrzebie odczuwania bliskości dziewczyny niż one w stosunku do nas, nie wiem. W końcu to facetom staje i wtedy do działania przechodzi się już prędzej niż później. Ale jak powiedziałem - mówimy o ilości.

Dziwię się, że moje koleżanki z pracy twierdzą, że to faceci mają łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Dlatego tak jest gdyż kobiety mają częściej zanize poczucie własnej wartości a więc samoocenę niż mężczyźni. Zatem ich lek przed odrzuceniem jest większy i nie próbują same podjąć inicjatywy.

Po drugie ciągle pokutuje stereotyp że to mężczyzna musi zrobić ten pierwszy krok, że to mężczyzna musi tylko zabiegać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania

Należy wziąć pod uwagę, kto co robi podczas "zalotów". Zazwyczaj to faceci robią pierwszy krok - skoro go robią, to kobiety już wiedzą, że jest zainteresowany. Od tej pory muszą po prostu utrzymać stan tego zainteresowania. Facet z kolei musi zaprosić, pomyśleć gdzie, grzecznie za wszystko zapłacić, i musi zainteresować jeszcze bardziej - żeby być bardziej interesującym niż potencjalni pozostali. 

 

Zarówno sama obawa przed dostaniem kosza robi swoje, a do tego dochodzi stres związany z tym, co będzie dalej. I jest świadomość, że jak coś pójdzie nie tak (a razem pracują, czy uczą się), to się wszystkie koleżanki o tym dowiedzą. A potem faceci koleżanek.  

 

Nie powiedziałbym, że to stereotyp. Stereotypem jest pomysł, że Polacy kradną samochody w Niemczech. Stereotypem jest pomysł, że Niemki są brzydkie. Ale stawianie tego pierwszego kroku to rzeczywistość - tego się, chcąc nie chcąc, oczekuje. 

 

Niby kobiety też mogą robić ten pierwszy krok - ale jak często go robią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
25 minut temu, Wania napisał:

Stereotypem jest pomysł, że Niemki są brzydkie.

..No są i to jak..! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
5 minut temu, Jacekz napisał:

.No są i to jak..! ?

 

tenor.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
19 godzin temu, Głodny napisał:

Kobiety potrafią bardzo skutecznie zrobić cholernie dobre czy ciekawe (pojęcia różne, wiem) pierwsze wrażenie, myślę że nawet skuteczniej niż faceci.

Pod tym się podpiszę obiema rencoma. Oczywiście nie wszystkie, ale jest dużo takich kobiet, co na pierwszym spotkaniu potrafią odegrać taką rolę, a po czasie się okazuje, że na tych pierwszych spotkaniach byliśmy jakby z kimś innym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodny
1 godzinę temu, Wania napisał:

Niby kobiety też mogą robić ten pierwszy krok - ale jak często go robią?

W dychę.

Zaloty zalotami. Nie chcę wyciągać jakiejś średniej, ale kurczę, po tylu razach i źle postawionych pierwszych krokach przez faceta, zaczyna taki się zastanawiać co robi źle, czego jednak nie robi źle i w końcu czemu nie może być odwrotnie. Czemu on musi inicjować. 

Moim nic nie wartym zdaniem - nie musi. Ale pewnie jestem w mniejszości, co potwierdzą jedne i drudzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
1 minutę temu, Głodny napisał:

Zaloty zalotami. Nie chcę wyciągać jakiejś średniej, ale kurczę, po tylu razach i źle postawionych pierwszych krokach przez faceta, zaczyna taki się zastanawiać co robi źle, czego jednak nie robi źle i w końcu czemu nie może być odwrotnie. Czemu on musi inicjować. 

 

Dodaj jeszcze do tego, że niektórzy faceci są nieśmiali, i jakikolwiek krok dla nich to wielki wysiłek, co by nie było. 

 

Potem są różne żale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

Najlepiej właśnie być nieśmiałym i kobiety to wyczuwają którymś tam swoim zmysłem a następnie same inicjują..i nie można się później od nich ogonić.

Edytowano przez Jacekz
"ś"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

Nie wszystkie Niemki są  brzydkie

 

 spacer.pngspacer.pngspacer.png

i wisienka na torcie ;)

spacer.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
Dnia 20.08.2019 o 12:17, michael napisał:

Kobiety w Polsce wybierają sobie zaledwie spośród tych panów, którzy je poderwą i którzy o nie zabiegają, a później dopiero jest tyle płaczu, tyle łez, i tyle krzyku - jacy to "wszyscy" mężczyźni są "beznadziejni".

Kobiety w Polsce wybierają panów, którzy coś sobą prezentują. Później nie ma płaczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
Dnia 20.08.2019 o 12:17, michael napisał:

Kobiety w Polsce wybierają sobie zaledwie spośród tych panów, którzy je poderwą i którzy o nie zabiegają, a później dopiero jest tyle płaczu, tyle łez, i tyle krzyku - jacy to "wszyscy" mężczyźni są "beznadziejni".

Trudno wybrać kogoś, kto nie jest zainteresowany i nie zabiega. ;) 

Poza tym, nikt na czole nie ma wypisane jakim jest, beznadziejny czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
22 godziny temu, słoneczna napisał:

Trudno wybrać kogoś, kto nie jest zainteresowany i nie zabiega. ;) 

Poza tym, nikt na czole nie ma wypisane jakim jest, beznadziejny czy nie.

Tak naprawdę to kobieta wybiera. Może też sprawić, że niezainteresowany zacznie się bardziej starać ;)

Co do drugiego członu Twojej wypowiedzi - Kilka minut rozmowy i selekcja wstępna jest. Reszta prędzej czy później wyjdzie na jaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
Dnia 23.08.2019 o 19:41, Sisi napisał:

 Może też sprawić, że niezainteresowany zacznie się bardziej starać ;)

 

 

No ale nie każda może  sobie pozwolić na takie luksusy,  bo nie ma ku temu warunków. :(;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

Różnie to w życiu bywa. Czasami te nieciekawe cechy wychodzą dopiero po jakimś czasie. Nie można od razu określić, kto kim jest. Randki bywają złudne. Myślę, że aspekt preferencji też się potrafi zmienić - z wiekiem potrzebujemy kogoś o innych cechach, niż mając 18 lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
8 godzin temu, słoneczna napisał:
 

No ale nie każda może  sobie pozwolić na takie luksusy,  bo nie ma ku temu warunków. :(;) 

Każda ma tylko musi je w sobie znaleźć. Uroda to nie wszystko, a i nie każdy mężczyzna patrzy na "opakowanie". Rozsądny wie, że co nieco przemija, a inne co nieco trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
7 godzin temu, Sisi napisał:

Każda ma tylko musi je w sobie znaleźć. Uroda to nie wszystko, a i nie każdy mężczyzna patrzy na "opakowanie". Rozsądny wie, że co nieco przemija, a inne co nieco trwa.

 

Może nie każdy, ale zdecydowana większość. Z tym że co się podoba jednemu, nie będzie się podobało drugiemu, i odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
1 godzinę temu, Wania napisał:

 

 Z tym że co się podoba jednemu, nie będzie się podobało drugiemu, i odwrotnie.

Masz rację, ale nie jest to równoznaczne z tym, że każdy z nas coś sobą prezentuje i ma to coś, które należy uwypuklić. Niestety bez względu na płeć widzimy u siebie raczej wady. Tak trudno jest nam dostrzec zalety. Kiedy je w końcu dostrzegamy, to albo nie potrafimy je nazwijmy to wyciągnąć na światło dzienne, albo też wstydzimy się. Bywa, że obawa sięga rozstrzygnięcia między czy powinnam (może nie należy się chwalić, nie wypada) a co ludzie powiedzą, jak to odbiorą?

To taka małomiasteczkowość z nas wychodzi i stereotypy odnośnie: pokorne cielę i takie tam. Zdecydowana większość ujęłabym w tym negatywnym aspekcie. To ona nie potrafi porozpychać się trochę łokciami, uwierzyć w siebie i być pewnym tego, co się robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
32 minuty temu, Sisi napisał:

Masz rację, ale nie jest to równoznaczne z tym, że każdy z nas coś sobą prezentuje i ma to coś, które należy uwypuklić. Niestety bez względu na płeć widzimy u siebie raczej wady. Tak trudno jest nam dostrzec zalety. Kiedy je w końcu dostrzegamy, to albo nie potrafimy je nazwijmy to wyciągnąć na światło dzienne, albo też wstydzimy się. Bywa, że obawa sięga rozstrzygnięcia między czy powinnam (może nie należy się chwalić, nie wypada) a co ludzie powiedzą, jak to odbiorą?

To taka małomiasteczkowość z nas wychodzi i stereotypy odnośnie: pokorne cielę i takie tam. Zdecydowana większość ujęłabym w tym negatywnym aspekcie. To ona nie potrafi porozpychać się trochę łokciami, uwierzyć w siebie i być pewnym tego, co się robi.

 

Chodziło mi bardziej o wygląd zewnętrzny. 

 

Mimo to w pierwszej kolejności widziałem jednak zalety i chciałem je wyolbrzymić. Tak się pojawiało u mnie zauroczenie. Dotyczy to osób, które mi się wizualnie podobają i mają jakiś "start osobowościowy", że tak powiem - tj. nie dadzą mi od razu do zrozumienia, że mam do czynienia z bardzo głupią osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 666
    • Postów
      259 098
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      925
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    Ivannoh
    Najnowszy użytkownik
    Ivannoh
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Ale mnie ucieszyłaś! Lubię pierwowzory, bo są zwykle lepsze😊Gdyby nie mistrzostwa w piłce nożnej, ile wartościowych filmów byśmy pominęły, ile pożytecznych rzeczy z nudów nie zrobiły🙂 Oglądam... tak, scena z misiem realistyczna, bo najpierw do misia strzelił, potem go dźgnął nożem no i jakieś szanse sobie przed atakiem zrobił, no i miś go i tak "zamordował". Stracił też przytomność jak "normalny" człowiek by zrobił, będąc targanym przez misia. Ale sam miś też super, bo żywy i musiałam pauzować, żeby zobaczyć "kostium" w scenach gdy "fake miś" grał z aktorem, bo nie było widać, że sztuczny, tak fajnie zmontowane🙂Ten miś miał też lepsze : ROOOOOAAAAAAARRRRR😉 na wejściu. Zobaczę jak dalej, kostiumy trochę jak z wieszaka przymierzalni wypożyczalni kostiumów, no ale to stary film, więc się czepiać nie będę. Więcej sensu ma też pozostanie chłopaka (wyrzuty sumienia) z głównym bohaterem.... i ten chytry to już na pewno nie Tom Hardy😄 Napiszę jutro, czyli dziś🙂😘, a Ty napisz proszę jak "Zjawa".🙂
    • zielona_mara
      Kiedyś widziałam fragment właśnie też z niedźwiedziem... w sumie mogę obejrzeć, a od siebie polecę "Człowieka z dziczy" to chyba pierwowzór. Jak były jakieś tam mistrzostwa w piłkę lat ileś temu to trafiłam na niego na niego w necie. Dialogów nie ma może zbyt wiele ale film wciąga... i tam też jest niedźwiedź a wszystko bardziej realistyczne. 
    • Vitalinka
      Ja nareszcie (100 lat po wszystkich jak zwykle) obejrzałam "Zjawę" z Leo❤️No i aż muszę tu napisać i polecić jak ktoś jeszcze (w co wątpię) nie oglądał. Przede wszystkim krajobrazy...kostiumy (choć cięzko to może nazwać kostiumami,ale jednak) zdjęcia...nie wiem jeszcze za co ten film dostał Oskary, ale jak nie dostał operator kamery, czy tam koordynator aktorów na planie, czy kto tam był odpowiedzialny za to czego byłam świadkiem oglądając ten film to naprawdę się zawiodę.   No i MIŚ...walka z misiem...osobiście nie wierzę, że człowiek były w stanie przeżyć 1/100 tego co zrobił Leosiowi sam miś (nawet pomijając przygniecenie go), no ale.... niech będzie. Przy całej mojej sympatii do MISIÓW strasznie się bałam, że Leo go nie pokona ( jednak solidarność gatunkowa wzięła górę, albo po prostu wstawiennictwo za słabszym, a raczej kimś bez szans w takim starciu)   Irytujące te strzelby co były za długie i jak siebie z nich celowali to zawsze osoba "na muszce" łapała za te strzelbę i ja wyrywała😄   Cudowna scena w zburzonym kościele (piękna, ciągle o niej myślę).   No i wszystko, wszystko, ta cała dzicz, te niby przypadki i przypadkowi ludzie, którzy pomogli przeżyć Leonardowi... Bóg miał go w opiece.   No i najgorsze... ten przystojniak co mi się cały film podobał i co tak świetnie grał i miał piękne oczy.... okazał się ...Tomem Hardym (którego nie cierpię) tylko, że z brodą. I mam teraz dysonans poznawczy.😐
    • Pieprzna
      @Aco kupiliśmy młodemu ergometr wioślarski. Może i ja przypadkiem zostanę mięśniakiem 😎
    • Pieprzna
      Ty to masz jakieś informacje wywiadowcze! Bo wczoraj pierwszy słoik otwarłam. Troszkę dziwny zapaszek zaleciał, ale kapusta ogólnie ok, surówka wyszła dobra, nikt nie biegał na kibelek w popłochu 🤭
    • zielona_mara
      : ) w drugim złoczyńca ginie z rąk swojej byłej koleżanki z pracy... 3 to jakieś smęty...
    • Wikusia
      Rondel
    • Gość w kość
      a jest coś więcej?😮    
    • Nomada
      ''Niezwykłe właściwości wodoru molekularnego'' ''Wodór w stanie wolnym występuje na Ziemi w niewielkich ilościach (3 · 10-6 % wag., 5 · 10-5 obj.), głownie w górnych warstwach atmosfery i wulkanach. Większość atomów wodoru znajduje się w wodzie i związkach organicznych, czyli również w Tobie. 75% widzialnego wszechświata składa się z wodoru. Jest to najbardziej rozpowszechniony pierwiastek, jednak jest tak maleńki, że na każde dwa miliony cząsteczek atmosfery Ziemi tylko jedna to wodór cząsteczkowy H2.''   ''Mimo swojego niewielkiego rozmiaru (rozmiar cząsteczki wodoru wynosi 0,24nm i jest 1000 razy mniejszy od bakterii i komórek Twojego ciała), nasz bohater jest niezwykle ważnym jegomościem. Jego skala wielkości „nano” pozwala na przenikanie wszystkich barier ludzkiego organizmu np. krew-mózg. Z łatwością penetruje wszystkie obszary w Twoim ciele i jest to jego ogromna zaleta. Żadna błona komórkowa nie jest dla niego przeszkodą. Ma to szczególne znaczenie dla produkcji energii w mitochondriach. Dla jasności: mitochondria są to wyspecjalizowane struktury błonowe wewnątrz komórek (wyjątkiem są czerwone ciałka krwi), posiadające własne DNA i będące swoistymi elektrowniami. Służą one jak baterie do zasilania różnych funkcji w Twoim ciele. Wodór cząsteczkowy działa w nich na różne sposoby: Dostarcza elektrony Jest dostawcą protonów w chinonowym łańcuchu transportu elektronów Przekształca półprodukty chinonu w zredukowany ubichinol (zredukowany koenzym Q) zwiększając w ten sposób jego właściwości antyoksydacyjne Stymuluje metabolizm energetyczny Ponadto niezależnie od swojej istotnej roli w mitochondriach wodór: ma wpływ na ekspresję genów jako najsilniejszy antyoksydant chroni błony i DNA przed uszkodzeniem przez wolne rodniki Powoduje wzrost aktywności enzymów antyoksydacyjnych: katalazy, dysmutazy ponadtlenkowej, hemoksygenazy Ma właściwości antyapoptyczne poprzez hamowanie aktywacji kaspazy-3 Wykazuje znaczące działanie przeciwzapalne – redukuje ilość cytokinin prozapalnych Przywraca właściwe pH Wykazuje wysoką skuteczność antypasożytniczą Ostatnie badania sugerują, że H2 może zwalczać inne procesy mitochondrialne poza stresem oksydacyjnym, w tym szlaki metaboliczne napędzające energię komórkową.'' https://podrozdozdrowia.pl/niezwykle-wlasciwosci-zdrowotne-wodoru-molekularnego/
    • Nomada
      Ja też kupuję, mam zaufanego dostawcę   Cudowne lekarstwo! No, pisałam, że mi się wydaje ;  )
    • Nomada
      Chętnie, ten kamień co leży przy drodze, znasz jego historię?
    • Gość w kość
    • Nomada
      A, tego to nie wiem😁
    • Gość w kość
      brzmi mądrze, ...ale to samo ciało (chyba że jakieś inne... ciało obce) wciąż podpowiada mi, żebym sięgnął po czekoladę... ... i po prostu nie wiem czy słuchać🤔   często to powtarzasz, cierpliwa kobieto🤔
    • Gość w kość
      mnie marzy się prawdziwa kapusta kiszona🤤 samo zdrowie, ale oczywiście nie chce mi się robić🙄 no, wydaje Ci się😛
    • Argen
      Kawałek rockowej nuty  
    • KapitanJackSparrow
      O następny duch 😀
    • Gość w kość
      rozwiń proszę🤔      
    • Maryyyś
      Kapusta się udała? Bigosik i suroweczki już pokosztowane?
    • Pieprzna
      A o czym tu pisać jak człowiek śpi, je i robi zakupy 😏
    • astro_908
      Gdzie kupujecie autorskie, ręcznie robione kosmetyki naturalne? Szukam marek, które stawiają na jakość i unikalne receptury. Może znacie jakieś ciekawe manufaktury, które produkują kosmetyki w małych ilościach?
    • neon_42pl
      Mam bardzo wrażliwą skórę i szukam naturalnych kosmetyków, które nie wywołują podrażnień. Czy znacie marki własne lub lokalnych producentów, którzy tworzą takie produkty? Chciałabym uniknąć chemii i mieć pewność, że skład jest rzeczywiście bezpieczny.
    • astro_908
      Szukam autorskich kosmetyków naturalnych, najlepiej takich, które są robione małymi partiami. Ktoś korzystał z takich produktów i może polecić sprawdzone marki? Interesują mnie głównie kremy i serum do twarzy, ale chętnie dowiem się też o innych produktach.
    • neon_42pl
      Jakie marki eko kosmetyków naprawdę polecacie? Szukam produktów z naturalnym składem, które faktycznie działają i nie podrażniają skóry. Ktoś miał może dobre doświadczenia z polskimi albo zagranicznymi firmami? Chętnie poznam Wasze typy!
    • Vitalinka
      YYY...ja chyba myślałam do tej pory, że każdy kto ściągał się przyznaje😶
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...