Żyję w kraju, w którym mordercę nazywa się bohaterem i nie ważne jest z jakich pobudek on działał, ważne jest, że mordował, ważne jest też to, że ludzie też będą czuli się w obowiązku być bohaterami, być może dla samego faktu mordowania i zabijania, więc skoro jest jakaś różnica między morderstwem i zabójstwem wskażcie mi co mam robić, gdy morderca przyjdzie do domu, a ja będę musiał go zabić. Ucieczka to nie wszystko.
Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
Chce powiedzieć, że nikt tak nie kłamie i nie usiłuje faceta komuś odbić, jak Monika. Tak, ta Monika, która nadal udaje, że nie ma tutaj konta i zabiera się jedynie za żonatych.
Pytanie: czy ona znów ogłosi, że odchodzi m.in. z moim mężem z tego forum, czy tym razem (pierwszy raz w życiu) zachowa się jak dorosła osoba?
Ona już czuje i wie, że została zdemaskowana to może ucieknie? Może mój mąż za dużo mi pokazał i napisał? Może ona nadal nie wie, że jest zdemaskowana i będzie brnąć swoimi kłamstwami w nicość?
Na forum każdy może pisać i skorzystałam z tej sposobności. Jestem osobą wierzącą.
Pozdrawiam tutaj piszących i więcej już wam nie zakłócę rozmów.
Żyję w kraju, w którym mordercę nazywa się bohaterem i nie ważne jest z jakich pobudek on działał, ważne jest, że mordował, ważne jest też to, że ludzie też będą czuli się w obowiązku być bohaterami, być może dla samego faktu mordowania i zabijania, więc skoro jest jakaś różnica między morderstwem i zabójstwem wskażcie mi co mam robić, gdy morderca przyjdzie do domu, a ja będę musiał go zabić. Ucieczka to nie wszystko.
Udostępnij ten post
Link to postu
Udostępnij na innych stronach