Skocz do zawartości


mk777

Katastrofa na Odrze ciąg dalszy

Polecane posty

Rozczarowany
mk777

No to mamy spokój. Odrą już się nie interesujemy. Wody Polskie dojeżdżają PZW, żeby im wypowiedzieć umowy. Instytucje państwowe najeżdżają PZW kontrolami, by dać pretekst do wypowiedzenia umów na dzierżawy wód.. a w tle wielkie pieniądze, bo Wody Polskie już zapowiedziały ze teraz to one będą zbierać składki od wędkarzy i zarybiać rzeki. do tego miliardy na "odbudowę". 

 

Co się dzieje na dziś?

 

W Szczecinie zniesiono zakaz połowu ryb, więc można wędkować choć jest zalecenie wypuszczania ryb. Póki co wędkarze są mądrzejsi niż wojewoda, czyli rządowy kacyk, który ów zakaz wydał.. i na razie wędkarze nie łowią. Świadczy to iż wędkarze, którzy siedzieli latami nad wodą, wiedzą iż: 

1) mimo zapewnień rządu, że sytuacje opanowano.. to do dziś nikt nie wie czym zatruto rzekę. Złotych alg nikt nie kupił.

2) Mimo narracji, że rzeka się odradza.. wędkarze wiedzą że ryb nie ma.

3) Odra jest wciąż zatruta.. i to nie są żarty. Na kanale gliwickim który jest dopływem, cały czas są zrzucane chemikalia, które powodują iż woda jest pokryta pianą na kilkadziesiąt centymetrów. w górę.

4) Mediów i instytucji to nie obchodzi. Sam widziałem materiał w którym urzędniczka WIOŚ nie kontroluje te piany, tłumacząc iż ma informację z Wód Polskich, że wszystko jest w porządku.

5) Wędkarze zgłaszający kolejne śnięcia narybku (bo ryb większych już nie ma) podają iż kontrole są przeprowadzane często 40 - 100 km od miejsca zatrucia. Tam pobiera się próbki, które niczego nie wykazują.

6) Youtuberzy nagłaśniający kolejne zatrucia i publikujący materiały video, są wzywani na przesłuchania w prokuraturze.. Żeby wiedzieli, że Państwo ich widzi.

7) Dokumenty i analizy wskazujące iż Odra może odżyć tylko w wyniku renaturyzacji a nie regulacji, są pomijane. Dokument Polskiej Akademi Nauk, która wskazała że proponowane zmiany są wysoce niekorzystne dla rzeki, został całkowicie zignorowany.

 

Na dzień dzisiejszy wygląda, że truciciel dalej truje, a instytucje państwowe roztaczają nad nim parasol ochronny. My jesteśmy okłamywani a ludzie wrzucający materiały i dokumentację są szykanowani. Nie wygląda żeby Odrę czekały lepsze czasy :(

 

(spacer.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Maybe

Daj spokój teraz to oni kanał za miliardy otwieraja z pedofilską obstawą.

Aaaa i muszą ławeczki demontować za 100 tys zł. każda.

Co tam Odra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
  Dnia 18.09.2022 o 06:49, Maybe napisał:

Daj spokój teraz to oni kanał za miliardy otwieraja z pedofilską obstawą.

Aaaa i muszą ławeczki demontować za 100 tys zł. każda.

Co tam Odra.

Akurat ów kanał to wg mnie trafna inwestycja.To nic innego jak kolejna droga z tą różnicą, że "morska"

Edytowano przez Aco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777
  Dnia 18.09.2022 o 10:29, Aco napisał:

Akurat ów kanał to wg mnie trafna inwestycja.To nic innego jak kolejna droga z tą różnicą, że "morska"

Kanał skraca drogę wody do morza. W ruchu ktoś spali mniej paliwa.. ale środowiskowo będzie dramat z pewnością, bo poprzecinano szlaki zwierzyny, miejsca lęgowe, tarliska, zmieni się zasolenie i hydrologia całego obszaru.

Ekonomicznie by się broniło.. ale.. port w Elblągu nie odżyje, bo rząd PIS zażądał oddania części portu władzom kraju, czyli zabranie tego spod jurysdykcji samorządu. Samorząd odmówił, więc rząd pogłębił szlaki w zatoce,.. ale nie pogłębił podejść do portów. czyli chce je zagłodzić i zmusić do oddania. Bo oczywiście wtedy by można kolejnych znajomków tam wsadzić i dalej ssać z publicznej kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Ktoś zatruł rzekę Odrę, ale nikt oczywiście się nie poczuwa do winy i nikt oczywiście się nie przyzna. 

I to jest właśnie takie myślenie ludzi... 

 

Zrobić coś źle, zepsuć, zaszkodzić i się nie przyznać. 

 

Typowe myślenie złych, niemoralnych ludzi. 

 

Ja czasami się zastanawiam... w jakim ja żyję kraju, z jakim rządem i w jakiej rzeczywistości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777
  Dnia 18.09.2022 o 15:20, Miejscowy napisał:

Ktoś zatruł rzekę Odrę, ale nikt oczywiście się nie poczuwa do winy i nikt oczywiście się nie przyzna. 

I to jest właśnie takie myślenie ludzi... 

 

Zrobić coś źle, zepsuć, zaszkodzić i się nie przyznać. 

 

Typowe myślenie złych, niemoralnych ludzi. 

 

Ja czasami się zastanawiam... w jakim ja żyję kraju, z jakim rządem i w jakiej rzeczywistości?

Ktoś ją zatruwa stale. I ci którzy powinni to ścigać, to wiedzą kto zatruwa... ale nic nie robią.. Dlaczego? No właśnie, jak myślisz?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
  Dnia 18.09.2022 o 15:22, mk777 napisał:

Ktoś ją zatruwa stale. I ci którzy powinni to ścigać, to wiedzą kto zatruwa... ale nic nie robią.. Dlaczego? No właśnie, jak myślisz?

 

No i tak prawdopodobnie jest, jak mówisz. 

 

To jest jakiś drań, niemoralny który nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia. 

Takiego się powinno wsadzić na kilka lat za kraty, za coś takiego. 

 

No a PiS to są takie same "dranie", jak nie jeden, zwykły bandzior i złodziej. 

Zwykli, niektórzy ludzie to mogą tylko brać taki przykład od takiego rządu, który pokazuje społeczeństwu, jakie zło wyrządzą przez 7 lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
  Dnia 18.09.2022 o 14:31, mk777 napisał:

Kanał skraca drogę wody do morza. W ruchu ktoś spali mniej paliwa.. ale środowiskowo będzie dramat z pewnością, bo poprzecinano szlaki zwierzyny, miejsca lęgowe, tarliska, zmieni się zasolenie i hydrologia całego obszaru.

Ekonomicznie by się broniło.. ale.. port w Elblągu nie odżyje, bo rząd PIS zażądał oddania części portu władzom kraju, czyli zabranie tego spod jurysdykcji samorządu. Samorząd odmówił, więc rząd pogłębił szlaki w zatoce,.. ale nie pogłębił podejść do portów. czyli chce je zagłodzić i zmusić do oddania. Bo oczywiście wtedy by można kolejnych znajomków tam wsadzić i dalej ssać z publicznej kasy.

Nie myślę o polityce, bo wiadomo, że tam jest zawsze "gnój" Chodzi mi właśnie o przesłanki ekonomiczne i uzyskanie niezależności od Rosji. Zawsze coś jest kosztem czegoś. To czy środowisko aż tak bardzo ucierpi to nie jestem pewien. To że zmieni się zasolenie i hydrologia to prawda, ale jeżeli chodzi o ptaki i zwierzęta, to nie zniszczono tysięcy hektarów, żeby nad tym ubolewać jak to mają w zwyczaju zawsze obrońcy środowiska. Przy budowie dróg, czy linii kolejowych też niszczy się środowisko i zawsze ktoś będzie marudził, a użytkować chcą wszyscy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otóż to
  Dnia 18.09.2022 o 16:09, Aco napisał:

Nie myślę o polityce, bo wiadomo, że tam jest zawsze "gnój" Chodzi mi właśnie o przesłanki ekonomiczne i uzyskanie niezależności od Rosji. Zawsze coś jest kosztem czegoś. To czy środowisko aż tak bardzo ucierpi to nie jestem pewien. To że zmieni się zasolenie i hydrologia to prawda, ale jeżeli chodzi o ptaki i zwierzęta, to nie zniszczono tysięcy hektarów, żeby nad tym ubolewać jak to mają w zwyczaju zawsze obrońcy środowiska. Przy budowie dróg, czy linii kolejowych też niszczy się środowisko i zawsze ktoś będzie marudził, a użytkować chcą wszyscy 

Opozycja od początku budowy przekopu ziała furią zniszczenia projektu , komunikowała się z Moskwą , Kaliningradem i forum UE opłacając ekspertów ekologicznych.

Teraz okazuje się, że mają pretensję że za drogo, że nie ma stacji kolejowej ani portu dla statków oceanicznych.

Za drogo bo Greenpace  zmusił nawet do wybudowania dodatkowej wyspy tylko dla dzikich zwierząt aby umożliwić ich migrację sezonowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777
  Dnia 19.09.2022 o 07:46, otóż to napisał:

Opozycja od początku budowy przekopu ziała furią zniszczenia projektu , komunikowała się z Moskwą , Kaliningradem i forum UE opłacając ekspertów ekologicznych.

Teraz okazuje się, że mają pretensję że za drogo, że nie ma stacji kolejowej ani portu dla statków oceanicznych.

Za drogo bo Greenpace  zmusił nawet do wybudowania dodatkowej wyspy tylko dla dzikich zwierząt aby umożliwić ich migrację sezonowe.

Co Ty chrzanisz? Jakie oceaniczne? Przecież nawet na Bałtyk większość oceanicznych jednostek ma problem wejść, a co dopiero na zatokę zalewową. 

To co piszesz o komunikowaniu się z Moskwą, to są kłamstwa. 

Opłacanie ekspertów? Nie trzeba opłacać ekspertów, bo prawie każdy powie że ta inwestycja niesie negatywne skutki środowiskowe. Zresztą: nazywajmy rzecz po imieniu, to nie inwestycja tylko polityczne dzieło. Inwestycja ma mnożyć zyski, a to nie ma szans się zwrócić. Jeżeli ktoś chciał na złość Rosji to zbudować, to spoko.. tylko mówmy że chcemy tam drogi a nie bzdety że to potrzebne szlaki do Elbląga.. Zwłaszcza że do Elbląga nie wpłyną nawet te łupinki, które są w stanie tym kanałem przejść.

 

Zresztą, to bardziej o Odrze temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777
  Dnia 18.09.2022 o 16:09, Aco napisał:

Nie myślę o polityce, bo wiadomo, że tam jest zawsze "gnój" Chodzi mi właśnie o przesłanki ekonomiczne i uzyskanie niezależności od Rosji. Zawsze coś jest kosztem czegoś. To czy środowisko aż tak bardzo ucierpi to nie jestem pewien. To że zmieni się zasolenie i hydrologia to prawda, ale jeżeli chodzi o ptaki i zwierzęta, to nie zniszczono tysięcy hektarów, żeby nad tym ubolewać jak to mają w zwyczaju zawsze obrońcy środowiska. Przy budowie dróg, czy linii kolejowych też niszczy się środowisko i zawsze ktoś będzie marudził, a użytkować chcą wszyscy 

Ekonomia tu nie ma nic do rzeczy, ten projekt nie ma finansowego sensu. 

 

Środowisko ucierpi bardziej niż możesz sobie wyobrazić. Właśnie zniszczono tysiące hektarów, przekształcając całą hydrologię. Poczytaj sobie o Morzu Aralskim.. oni też mówili i myśleli, że wpływ człowieka nie ma aż takiego ciężaru.. dziś zamiast morza masz pustynie i walkę o wodę w całym obszarze. Trochę kanałów irygacyjnych i zniknął zbiornik uznawany za czwarte największe jezioro świata. 

Edytowano przez mk777
niepełna treść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
  Dnia 19.09.2022 o 17:41, mk777 napisał:

Ekonomia tu nie ma nic do rzeczy, ten projekt nie ma finansowego sensu. 

 

Środowisko ucierpi bardziej niż możesz sobie wyobrazić. Właśnie zniszczono tysiące hektarów, przekształcając całą hydrologię. Poczytaj sobie o Morzu Aralskim.. oni też mówili i myśleli, że wpływ człowieka nie ma aż takiego ciężaru.. dziś zamiast morza masz pustynie i walkę o wodę w całym obszarze. Trochę kanałów irygacyjnych i zniknął zbiornik uznawany za czwarte największe jezioro świata. 

Nie będę się spierał, bo nie bardzo znam się na tym. Wiem natomiast, że istnieje sporo sztucznych tworów, które jakoś spełniają swoją rolę. Nasuwa mi się również inna myśl. Czy gdyby w wyniku działań samej natury ( np jakaś gigantyczna powódź) powstał taki kanał jakie wtedy byłoby na to spojrzenie. W końcu ujścia rzeki powstały chyba w podobny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777
  Dnia 19.09.2022 o 18:43, Aco napisał:

Nie będę się spierał, bo nie bardzo znam się na tym. Wiem natomiast, że istnieje sporo sztucznych tworów, które jakoś spełniają swoją rolę. Nasuwa mi się również inna myśl. Czy gdyby w wyniku działań samej natury ( np jakaś gigantyczna powódź) powstał taki kanał jakie wtedy byłoby na to spojrzenie. W końcu ujścia rzeki powstały chyba w podobny sposób.

nie. naturalnie tworzące się rzeki, szukają swoich koryt, meandrują, użyźniają ziemie, tworzą rozlewiska, miejsca lęgowe, bagna, mokradła, spokojne miejsca dla zwierząt i roślin. Kiedy spada poziom wód w rzece, to jest ona zasilana przez wodę z rozlewisk i bagien. Nawet w Polsce są doświadczenia w tej kwestii i na niektórych odcinkach testowo rozebrano infrastrukturę. Tam nie ma suszy, tam wszystko wybujało i zwierząt mnóstwo. 

A kanały, spiętrzenia? Ryba nie przepłynie, zwierze się wody nie napije bo brzeg betonowy. Bieg rzeki się skraca, woda przyśpiesza i szybciej spływa... to co? Robią ostrogi, żeby zwolnić.. a potem progi.. i znów powodują jeszcze większe wyjałowienie środowiska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
  Dnia 19.09.2022 o 18:54, mk777 napisał:

nie. naturalnie tworzące się rzeki, szukają swoich koryt, meandrują, użyźniają ziemie, tworzą rozlewiska, miejsca lęgowe, bagna, mokradła, spokojne miejsca dla zwierząt i roślin. Kiedy spada poziom wód w rzece, to jest ona zasilana przez wodę z rozlewisk i bagien. Nawet w Polsce są doświadczenia w tej kwestii i na niektórych odcinkach testowo rozebrano infrastrukturę. Tam nie ma suszy, tam wszystko wybujało i zwierząt mnóstwo. 

A kanały, spiętrzenia? Ryba nie przepłynie, zwierze się wody nie napije bo brzeg betonowy. Bieg rzeki się skraca, woda przyśpiesza i szybciej spływa... to co? Robią ostrogi, żeby zwolnić.. a potem progi.. i znów powodują jeszcze większe wyjałowienie środowiska.

Pewnie jest tak jak piszesz. Przypomniało mi się natomiast z opowiadań dziadków jak drenowano czy meliorowano pola, kopiąc sztuczne rowy, które swe ujścia znajdowały albo gdzieś w stawach, czy rzekach. Cześć mieszkańców było na tak, zwłaszcza ci którzy mieli często podtopione pola inni byli przeciwni, bo sądzili, że całe wody gruntowe spłyną z pól i nic nie urośnie. W końcowym efekcie plony każdy zbierał, problemy z podtopieniami zniknęły, a w tych sztucznych rowach nawet ryby są.  Wiem, że to inna para kaloszy, ale czasami trzeba zrobić coś wbrew naturze żeby można z nią współpracować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 520
    • Postów
      249 221
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gość w kość
      ufff, dobrze, że jesteś! biedna Nomada,
    • ezdra
    • Monika
      Właśnie o to chodzi i choćby tylko tu, tu, ale już jest gdzieś w naszej części życia weselej. I dodam, że przed chwilą uświadomiłam sobie, że słowo "polazły", które Tobie wydało się lekceważące, funkcjonuje w moim codziennym słowniku....bo właśnie przed chwilą polazłam do sklepu na darmo (nie było tego po co poszłam) Co więcej z moją realną psiapsi potrafimy zwracać się do siebie pieszczotliwie słowami "O Ty pindo"😉 i jest to używane w momencie żartobliwej złości🙂 Trzeba sobie te trudne życie rozweselać, choć czasem i przez łzy, ciężkie sytuacje, nieżyczliwe osoby. Słoneczko zawsze w końcu wraca😊
    • Monika
      Obronię Nomadę, bo pytanie Patyka brzmiało :co widzi oczyma wyobraźni... Dlaczego miałaby nie widzieć tam tylko rzeczy pięknych? Nie jest ślepa, po prostu sposób w jaki patrzy na życie jest prawidłowy. trzeba widzieć dobro, wyłuskiwać je wszędzie gdzie się da. Po to tu jesteśmy.
    • la primavera
      Zainteresowawał 🙂 Właśnie sprawdzam że  bardzo ciekawy reżyser za tym stoi.  Zapisuje na listę do obejrzenia i dziękuję za polecenie 
    • Monika
      Ach, i...     Cudnego dnia🙃🥰
    • Monika
      Cześć Prawdziwy Ty😊 Oczywiście, że nie odpowiadasz za wydumaną ( kocham to słowo, każdy inny napisałby "wymyśloną") wersję, ponieważ istnieje ona tylko w mojej głowie. Wprawdzie jest bazowana na Prawdziwym Tobie, więc mógłbyś ewentualnie rościć sobie prawa... No, ale jako, że wyraziłeś się jasno na piśmie, że nie odpowiadasz za wydumaną (❤️) wersję, należy ona tylko do mnie🙃 ...(i dobrze, hi,hi🤗). Mogę ją sobie sama dowolnie adaptować.😉   Co do mojego podziału prawdziwego Ciebie na wersje starszą i młodszą, to uważam, że powinieneś zrobić z nią rozdzielność nicku. Twoja starsza wersja dużo traci na tym co młodsza nawywija.😉 Jednak prawdziwy Ty, należysz wyłącznie do siebie ( ja nie mam tu żadnych praw), więc jest to tylko moja jedynie nic nie znacząca opinia.😊   Nie muszę chyba dodawać, że wszystkie moje wypowiedzi mają charakter humorystyczny i że... fantazja, jest od tego, by... ...zatracić się w niej na całego?😉              
    • Celestia
      W rzeczywistości utwór "Józek, nie daruję ci tej nocy" był protest songiem skierowanym przeciwko Wojciechowi Jaruzelskiemu. To właśnie generałowi artystka nie potrafiła darować nocy. Mowa tu oczywiście o wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. „Kiedy pisałam ten tekst, Polska była innym krajem. Tak naprawdę ten tytuł powinien brzmieć: >>Wojtek, nie daruję Ci tej nocy<<., ale w tamtych czasach nie wolno było pisać tego, co się chciało, tylko trzeba było przemycać pewne treści na niektórych koncertach publiczność podmieniała imię Józek, na Wojtek po koncercie w Warszawie dostaliśmy pismo, w którym przeczytaliśmy, że w Warszawie przez dwa lata nie możemy koncertować".
    • KapitanJackSparrow
      Ale Kaszeba to chyba najtrudniejsza gwara
    • Moniqaa
      W temacie... cytuję ciekawy fragment ze stronki:   https://haps.pl/Haps/7,167709,24954348,odgrzewany-makaron-jest-zdrowszy-i-mniej-tuczacy-od-swiezo-ugotowanego.html   "Zimny makaron zdrowszy od świeżego. A odgrzewany? Jednak jedzenie zimnego spaghetti nie brzmi zbyt zachęcająco. Z tego powodu dziennikarze BBC przy współpracy z naukowcami postanowili sprawdzić, co stanie się po ponownym odgrzaniu porcji makaronu. Czy zachowa właściwości ostudzonego dania, czy może powróci do tych pierwotnych? Przebadali 10 osób, które w ciągu trzech dni na pusty żołądek jadły identyczne porcje makaronu z sosem pomidorowym. Pierwszego dnia makaron był podany od razu po przygotowaniu, a więc ciepły, drugiego był ostudzony, zaś trzeciego podano go uczestnikom badania po uprzednim podgrzaniu. Badaczom sprawdzano poziom glukozy we krwi co 15 minut przez dwie godziny po posiłku. Jakie rezultaty przyniosło badanie? Postawiona hipoteza się potwierdziła, bowiem ostudzone jedzenie wywołało mniejszy skok glukozy niż to przygotowane na świeżo. Zaskoczeniem jednak była reakcja organizmu po zjedzeniu odgrzewanej porcji w porównaniu do tej zrobionej na świeżo i ostudzonej. Okazało się bowiem, że w tym przypadku poziom glukozy we krwi był aż o połowę mniejszy niż po zjedzeniu zimnego dania, a więc był też dużo niższy niż po jedzeniu wersji na świeżo. Oznacza to, że podgrzewanie makaronu (a prawdopodobnie także ziemniaków i innych produktów skrobiowych) po schłodzeniu go w lodówce czyni go o wiele zdrowszym. Chroni organizm przed ostrymi skokami poziomu glukozy we krwi i zapewnia wszystkie korzyści płynące z błonnika, bez konieczności zmiany tego, co jesz - podsumowali badacze. Co wy na to? Zastosujecie metodę na odgrzewanie jedzenia?"   i jeszcze... cytuję:   "ugotowanie i obniżenie temperatury makaronu sprawia, że zmniejsza się ilość wchłoniętych do organizmu niezdrowych węglowodanów, a zwiększa ilość dobrego błonnika."
    • Pieprzna
      Bo to trzeba od dziecka się otrzaskać z tą mową. Babka wysłała kuzynkę do sklepu po pyry no więc poszła i kupiła. A sklep to była piwnica 😄 i bejmy niepotrzebnie wydane 😄
    • KapitanJackSparrow
      Miałem trochę do czynienia po rodzinie z takimi waszymi, ale mu się zmarło, ni uja nie rozumiałem co mówił,  jak mówił gadki 😁
    • Nomada
      Widzę za dużo. Remedium na to co Cię dotyka znajdziesz w sobie, uciekając w izolację i samotność można sobie tylko zaszkodzić.
    • Nomada
      Sprawiedliwość nie jest ślepa, ale jest niewolnikiem własnych aktów prawnych. 
    • Pieprzna
      Pewnie tak. Trochę słówek się zna, ale godać po naszymu to potrafią tylko bardzo starzy ludzie albo hobbyści występujący na scenach dożynek i festiwali folklorystycznych 🙂
    • Astafakasta
    • KapitanJackSparrow
      Chyba  gada po poznański lepiej niż ty 😁
    • Dana
      Kineskop 
    • Pieprzna
      I co on na to? Łobeznany buł?
    • KapitanJackSparrow
      Tyle wyczekane 😅 że już zapytałem się chat bot AI😁
    • Pieprzna
      Aaach, to jest z klasyka gwarowego. W antrejce na ryczce stoją pyry w tytce, potem to co ty piszesz. Chodzi o to, że w przedpokoju na stołeczku stoją ziemniaki w papierowej torbie. Przyszła świnia, zjadła ziemniaki a w wiadrze myła nogi 😄
    • KapitanJackSparrow
      Yyy @Pieprzna natrafiłem na takie cuś , przetłumaczyła byś ? Ciekawe czy to coś brzydkiego 😁 chyba że to nie waszo gadka😁  
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...