Skocz do zawartości


mk777

Katastrofa na Odrze ciąg dalszy

Polecane posty

Rozczarowany
mk777

No to mamy spokój. Odrą już się nie interesujemy. Wody Polskie dojeżdżają PZW, żeby im wypowiedzieć umowy. Instytucje państwowe najeżdżają PZW kontrolami, by dać pretekst do wypowiedzenia umów na dzierżawy wód.. a w tle wielkie pieniądze, bo Wody Polskie już zapowiedziały ze teraz to one będą zbierać składki od wędkarzy i zarybiać rzeki. do tego miliardy na "odbudowę". 

 

Co się dzieje na dziś?

 

W Szczecinie zniesiono zakaz połowu ryb, więc można wędkować choć jest zalecenie wypuszczania ryb. Póki co wędkarze są mądrzejsi niż wojewoda, czyli rządowy kacyk, który ów zakaz wydał.. i na razie wędkarze nie łowią. Świadczy to iż wędkarze, którzy siedzieli latami nad wodą, wiedzą iż: 

1) mimo zapewnień rządu, że sytuacje opanowano.. to do dziś nikt nie wie czym zatruto rzekę. Złotych alg nikt nie kupił.

2) Mimo narracji, że rzeka się odradza.. wędkarze wiedzą że ryb nie ma.

3) Odra jest wciąż zatruta.. i to nie są żarty. Na kanale gliwickim który jest dopływem, cały czas są zrzucane chemikalia, które powodują iż woda jest pokryta pianą na kilkadziesiąt centymetrów. w górę.

4) Mediów i instytucji to nie obchodzi. Sam widziałem materiał w którym urzędniczka WIOŚ nie kontroluje te piany, tłumacząc iż ma informację z Wód Polskich, że wszystko jest w porządku.

5) Wędkarze zgłaszający kolejne śnięcia narybku (bo ryb większych już nie ma) podają iż kontrole są przeprowadzane często 40 - 100 km od miejsca zatrucia. Tam pobiera się próbki, które niczego nie wykazują.

6) Youtuberzy nagłaśniający kolejne zatrucia i publikujący materiały video, są wzywani na przesłuchania w prokuraturze.. Żeby wiedzieli, że Państwo ich widzi.

7) Dokumenty i analizy wskazujące iż Odra może odżyć tylko w wyniku renaturyzacji a nie regulacji, są pomijane. Dokument Polskiej Akademi Nauk, która wskazała że proponowane zmiany są wysoce niekorzystne dla rzeki, został całkowicie zignorowany.

 

Na dzień dzisiejszy wygląda, że truciciel dalej truje, a instytucje państwowe roztaczają nad nim parasol ochronny. My jesteśmy okłamywani a ludzie wrzucający materiały i dokumentację są szykanowani. Nie wygląda żeby Odrę czekały lepsze czasy :(

 

(spacer.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Maybe

Daj spokój teraz to oni kanał za miliardy otwieraja z pedofilską obstawą.

Aaaa i muszą ławeczki demontować za 100 tys zł. każda.

Co tam Odra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
3 godziny temu, Maybe napisał:

Daj spokój teraz to oni kanał za miliardy otwieraja z pedofilską obstawą.

Aaaa i muszą ławeczki demontować za 100 tys zł. każda.

Co tam Odra.

Akurat ów kanał to wg mnie trafna inwestycja.To nic innego jak kolejna droga z tą różnicą, że "morska"

Edytowano przez Aco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777
3 godziny temu, Aco napisał:

Akurat ów kanał to wg mnie trafna inwestycja.To nic innego jak kolejna droga z tą różnicą, że "morska"

Kanał skraca drogę wody do morza. W ruchu ktoś spali mniej paliwa.. ale środowiskowo będzie dramat z pewnością, bo poprzecinano szlaki zwierzyny, miejsca lęgowe, tarliska, zmieni się zasolenie i hydrologia całego obszaru.

Ekonomicznie by się broniło.. ale.. port w Elblągu nie odżyje, bo rząd PIS zażądał oddania części portu władzom kraju, czyli zabranie tego spod jurysdykcji samorządu. Samorząd odmówił, więc rząd pogłębił szlaki w zatoce,.. ale nie pogłębił podejść do portów. czyli chce je zagłodzić i zmusić do oddania. Bo oczywiście wtedy by można kolejnych znajomków tam wsadzić i dalej ssać z publicznej kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Ktoś zatruł rzekę Odrę, ale nikt oczywiście się nie poczuwa do winy i nikt oczywiście się nie przyzna. 

I to jest właśnie takie myślenie ludzi... 

 

Zrobić coś źle, zepsuć, zaszkodzić i się nie przyznać. 

 

Typowe myślenie złych, niemoralnych ludzi. 

 

Ja czasami się zastanawiam... w jakim ja żyję kraju, z jakim rządem i w jakiej rzeczywistości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777
1 minutę temu, Miejscowy napisał:

Ktoś zatruł rzekę Odrę, ale nikt oczywiście się nie poczuwa do winy i nikt oczywiście się nie przyzna. 

I to jest właśnie takie myślenie ludzi... 

 

Zrobić coś źle, zepsuć, zaszkodzić i się nie przyznać. 

 

Typowe myślenie złych, niemoralnych ludzi. 

 

Ja czasami się zastanawiam... w jakim ja żyję kraju, z jakim rządem i w jakiej rzeczywistości?

Ktoś ją zatruwa stale. I ci którzy powinni to ścigać, to wiedzą kto zatruwa... ale nic nie robią.. Dlaczego? No właśnie, jak myślisz?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
10 minut temu, mk777 napisał:

Ktoś ją zatruwa stale. I ci którzy powinni to ścigać, to wiedzą kto zatruwa... ale nic nie robią.. Dlaczego? No właśnie, jak myślisz?

 

No i tak prawdopodobnie jest, jak mówisz. 

 

To jest jakiś drań, niemoralny który nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia. 

Takiego się powinno wsadzić na kilka lat za kraty, za coś takiego. 

 

No a PiS to są takie same "dranie", jak nie jeden, zwykły bandzior i złodziej. 

Zwykli, niektórzy ludzie to mogą tylko brać taki przykład od takiego rządu, który pokazuje społeczeństwu, jakie zło wyrządzą przez 7 lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
57 minut temu, mk777 napisał:

Kanał skraca drogę wody do morza. W ruchu ktoś spali mniej paliwa.. ale środowiskowo będzie dramat z pewnością, bo poprzecinano szlaki zwierzyny, miejsca lęgowe, tarliska, zmieni się zasolenie i hydrologia całego obszaru.

Ekonomicznie by się broniło.. ale.. port w Elblągu nie odżyje, bo rząd PIS zażądał oddania części portu władzom kraju, czyli zabranie tego spod jurysdykcji samorządu. Samorząd odmówił, więc rząd pogłębił szlaki w zatoce,.. ale nie pogłębił podejść do portów. czyli chce je zagłodzić i zmusić do oddania. Bo oczywiście wtedy by można kolejnych znajomków tam wsadzić i dalej ssać z publicznej kasy.

Nie myślę o polityce, bo wiadomo, że tam jest zawsze "gnój" Chodzi mi właśnie o przesłanki ekonomiczne i uzyskanie niezależności od Rosji. Zawsze coś jest kosztem czegoś. To czy środowisko aż tak bardzo ucierpi to nie jestem pewien. To że zmieni się zasolenie i hydrologia to prawda, ale jeżeli chodzi o ptaki i zwierzęta, to nie zniszczono tysięcy hektarów, żeby nad tym ubolewać jak to mają w zwyczaju zawsze obrońcy środowiska. Przy budowie dróg, czy linii kolejowych też niszczy się środowisko i zawsze ktoś będzie marudził, a użytkować chcą wszyscy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otóż to
15 godzin temu, Aco napisał:

Nie myślę o polityce, bo wiadomo, że tam jest zawsze "gnój" Chodzi mi właśnie o przesłanki ekonomiczne i uzyskanie niezależności od Rosji. Zawsze coś jest kosztem czegoś. To czy środowisko aż tak bardzo ucierpi to nie jestem pewien. To że zmieni się zasolenie i hydrologia to prawda, ale jeżeli chodzi o ptaki i zwierzęta, to nie zniszczono tysięcy hektarów, żeby nad tym ubolewać jak to mają w zwyczaju zawsze obrońcy środowiska. Przy budowie dróg, czy linii kolejowych też niszczy się środowisko i zawsze ktoś będzie marudził, a użytkować chcą wszyscy 

Opozycja od początku budowy przekopu ziała furią zniszczenia projektu , komunikowała się z Moskwą , Kaliningradem i forum UE opłacając ekspertów ekologicznych.

Teraz okazuje się, że mają pretensję że za drogo, że nie ma stacji kolejowej ani portu dla statków oceanicznych.

Za drogo bo Greenpace  zmusił nawet do wybudowania dodatkowej wyspy tylko dla dzikich zwierząt aby umożliwić ich migrację sezonowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777
9 godzin temu, otóż to napisał:

Opozycja od początku budowy przekopu ziała furią zniszczenia projektu , komunikowała się z Moskwą , Kaliningradem i forum UE opłacając ekspertów ekologicznych.

Teraz okazuje się, że mają pretensję że za drogo, że nie ma stacji kolejowej ani portu dla statków oceanicznych.

Za drogo bo Greenpace  zmusił nawet do wybudowania dodatkowej wyspy tylko dla dzikich zwierząt aby umożliwić ich migrację sezonowe.

Co Ty chrzanisz? Jakie oceaniczne? Przecież nawet na Bałtyk większość oceanicznych jednostek ma problem wejść, a co dopiero na zatokę zalewową. 

To co piszesz o komunikowaniu się z Moskwą, to są kłamstwa. 

Opłacanie ekspertów? Nie trzeba opłacać ekspertów, bo prawie każdy powie że ta inwestycja niesie negatywne skutki środowiskowe. Zresztą: nazywajmy rzecz po imieniu, to nie inwestycja tylko polityczne dzieło. Inwestycja ma mnożyć zyski, a to nie ma szans się zwrócić. Jeżeli ktoś chciał na złość Rosji to zbudować, to spoko.. tylko mówmy że chcemy tam drogi a nie bzdety że to potrzebne szlaki do Elbląga.. Zwłaszcza że do Elbląga nie wpłyną nawet te łupinki, które są w stanie tym kanałem przejść.

 

Zresztą, to bardziej o Odrze temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777
Dnia 18.09.2022 o 18:09, Aco napisał:

Nie myślę o polityce, bo wiadomo, że tam jest zawsze "gnój" Chodzi mi właśnie o przesłanki ekonomiczne i uzyskanie niezależności od Rosji. Zawsze coś jest kosztem czegoś. To czy środowisko aż tak bardzo ucierpi to nie jestem pewien. To że zmieni się zasolenie i hydrologia to prawda, ale jeżeli chodzi o ptaki i zwierzęta, to nie zniszczono tysięcy hektarów, żeby nad tym ubolewać jak to mają w zwyczaju zawsze obrońcy środowiska. Przy budowie dróg, czy linii kolejowych też niszczy się środowisko i zawsze ktoś będzie marudził, a użytkować chcą wszyscy 

Ekonomia tu nie ma nic do rzeczy, ten projekt nie ma finansowego sensu. 

 

Środowisko ucierpi bardziej niż możesz sobie wyobrazić. Właśnie zniszczono tysiące hektarów, przekształcając całą hydrologię. Poczytaj sobie o Morzu Aralskim.. oni też mówili i myśleli, że wpływ człowieka nie ma aż takiego ciężaru.. dziś zamiast morza masz pustynie i walkę o wodę w całym obszarze. Trochę kanałów irygacyjnych i zniknął zbiornik uznawany za czwarte największe jezioro świata. 

Edytowano przez mk777
niepełna treść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
52 minuty temu, mk777 napisał:

Ekonomia tu nie ma nic do rzeczy, ten projekt nie ma finansowego sensu. 

 

Środowisko ucierpi bardziej niż możesz sobie wyobrazić. Właśnie zniszczono tysiące hektarów, przekształcając całą hydrologię. Poczytaj sobie o Morzu Aralskim.. oni też mówili i myśleli, że wpływ człowieka nie ma aż takiego ciężaru.. dziś zamiast morza masz pustynie i walkę o wodę w całym obszarze. Trochę kanałów irygacyjnych i zniknął zbiornik uznawany za czwarte największe jezioro świata. 

Nie będę się spierał, bo nie bardzo znam się na tym. Wiem natomiast, że istnieje sporo sztucznych tworów, które jakoś spełniają swoją rolę. Nasuwa mi się również inna myśl. Czy gdyby w wyniku działań samej natury ( np jakaś gigantyczna powódź) powstał taki kanał jakie wtedy byłoby na to spojrzenie. W końcu ujścia rzeki powstały chyba w podobny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777
5 minut temu, Aco napisał:

Nie będę się spierał, bo nie bardzo znam się na tym. Wiem natomiast, że istnieje sporo sztucznych tworów, które jakoś spełniają swoją rolę. Nasuwa mi się również inna myśl. Czy gdyby w wyniku działań samej natury ( np jakaś gigantyczna powódź) powstał taki kanał jakie wtedy byłoby na to spojrzenie. W końcu ujścia rzeki powstały chyba w podobny sposób.

nie. naturalnie tworzące się rzeki, szukają swoich koryt, meandrują, użyźniają ziemie, tworzą rozlewiska, miejsca lęgowe, bagna, mokradła, spokojne miejsca dla zwierząt i roślin. Kiedy spada poziom wód w rzece, to jest ona zasilana przez wodę z rozlewisk i bagien. Nawet w Polsce są doświadczenia w tej kwestii i na niektórych odcinkach testowo rozebrano infrastrukturę. Tam nie ma suszy, tam wszystko wybujało i zwierząt mnóstwo. 

A kanały, spiętrzenia? Ryba nie przepłynie, zwierze się wody nie napije bo brzeg betonowy. Bieg rzeki się skraca, woda przyśpiesza i szybciej spływa... to co? Robią ostrogi, żeby zwolnić.. a potem progi.. i znów powodują jeszcze większe wyjałowienie środowiska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
12 minut temu, mk777 napisał:

nie. naturalnie tworzące się rzeki, szukają swoich koryt, meandrują, użyźniają ziemie, tworzą rozlewiska, miejsca lęgowe, bagna, mokradła, spokojne miejsca dla zwierząt i roślin. Kiedy spada poziom wód w rzece, to jest ona zasilana przez wodę z rozlewisk i bagien. Nawet w Polsce są doświadczenia w tej kwestii i na niektórych odcinkach testowo rozebrano infrastrukturę. Tam nie ma suszy, tam wszystko wybujało i zwierząt mnóstwo. 

A kanały, spiętrzenia? Ryba nie przepłynie, zwierze się wody nie napije bo brzeg betonowy. Bieg rzeki się skraca, woda przyśpiesza i szybciej spływa... to co? Robią ostrogi, żeby zwolnić.. a potem progi.. i znów powodują jeszcze większe wyjałowienie środowiska.

Pewnie jest tak jak piszesz. Przypomniało mi się natomiast z opowiadań dziadków jak drenowano czy meliorowano pola, kopiąc sztuczne rowy, które swe ujścia znajdowały albo gdzieś w stawach, czy rzekach. Cześć mieszkańców było na tak, zwłaszcza ci którzy mieli często podtopione pola inni byli przeciwni, bo sądzili, że całe wody gruntowe spłyną z pól i nic nie urośnie. W końcowym efekcie plony każdy zbierał, problemy z podtopieniami zniknęły, a w tych sztucznych rowach nawet ryby są.  Wiem, że to inna para kaloszy, ale czasami trzeba zrobić coś wbrew naturze żeby można z nią współpracować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 814
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gość w kość
    • Gość w kość
      na miły Bóg,.. ... to tolerancja,   nie znasz...(?)🙄    
    • Nafto Chłopiec
      Autobus bez klimatyzacji i potworne korki z powodu metra. Pies ich jebał...
    • Aco
      Dzisiaj upał afrykański nawet nad morzem. Plażing późnym popołudniem 😰
    • KapitanJackSparrow
      Jak to na promocji musisz uważać bo można być wydumanym 😁
    • KapitanJackSparrow
      U mnie ponoć jutro w końcu dostawa, w tym upale teraz rozkładać to będzie katorga. No a że mój był stelażowy to nie myśl że takim nie zdarza się cieknąć. No i z dobę będzie leciała kranówa dodać nagrzanie to może w niedzielę klapnę i będzie chillout ☺️
    • Pieprzna
      Ja dzisiaj zmieniłam basenik na jezioro. Na plaży i trawie zero cienia, można się ugotować. Ale przynajmniej woda w końcu taka ciepła jak trzeba 😁
    • Vitalinka
      No cóż skoro piszesz to z takim przekonaniem, to pewnie wiesz dużo🙂❤️ Nie będę kolejny raz pisać, że piszę o sposobach wyrażania miłości, a nie oczekiwaniach i dowodach, bo się zapętlamy😄😉 Tak, szczerość w komunikacji to podstawa i dlatego wyodrębniono (nie ja, tylko naukowcy na podstawie analizy i problemów pewnie wielu, wielu związków) ten "język miłości". Można powiedzieć, że taki dodatek, wisienkę na miłosnym torcie, której może ktoś potrzebuje, a inny nie🙂 Nie mam zaś kompetencji, by stwierdzać czym jest sama miłość, czy jest prosta czy nie (być może tak, może trzeba ją po prostu czuć), ale wiem, że relacja z ukochaną osobą zależy od, jak i Ty piszesz, łatwości w komunikacji czyli właśnie jej języka, więc w sumie mogę się z Tobą zgodzić. Natomiast mogę wszystkim życzyć miłości, tak pięknej jak pragną i przynoszącej spokój i szczęście❤️
    • Nomada
      No dobra to co dziś jest w promocji?
    • Nomada
      Miłość jest prosta. Jeśli czujesz się kochana nie potrzebujesz żadnych dowodów, jeśli kochasz wszystko co robisz dla swojego partnera, robisz z miłości i z miłością. Zaangażowanie, zaufanie, intymność, szczerość w komunikacji, akceptacja i brak oczekiwań. Ale co ja wiem o miłości ; )
    • Vitalinka
      Siedzę pod palmą i słucham „Yellow” Tajskie kwiaty psują mi nastrój Palę szlugi i piję Aperol Patrzę jak siedzisz na piasku Nadal lubię starego Coldplay'a Barman tu puszcza chujową muzę Coś we mnie pękło, wiesz, że umieram Boję się wracać do domu w burzę Jeździmy na skuterze i jemy Tom Yum Ty pachniesz jak uzależnienie Tęsknimy za warszawskim DNA Lecz jutro tęsknić za mną będziesz 32 stopnie, a serce jak lód Najpierw je rozbij, a potem je krusz Nie zdążyło stopnieć, między nami chłód Łagodne fale, a w wodzie jest nóż Mówiłaś, że zgadza się zodiaku znak Więc czemu wracam do hotelu sam Słońce jest żółte, kolorowy świat My w nim czarno biali jak yin i yang I powiedz czemu Cię szukam w niej Inną ma buzię i inne ma oczy O Tobie śnię, kiedy z inną śpię Chcę wracać po kilometrach warkoczy I czemu mi przypominasz mnie W innych nie widzę się O Tobie śnię, kiedy z inną śpię Chcę wracać po kilometrach warkoczy Jeździmy na skuterze i jemy Tom Yum Ty pachniesz jak uzależnienie Tęsknimy za warszawskim DNA Lecz jutro tęsknić za mną będziesz Jesteśmy tutaj razem ten pierwszy raz Ućpałam się zapachem koszuli Tęsknimy za warszawskim DNA Lesz jutro w domu sam się obudzisz Jadę do domu rollercoasterem Pamiątki ściskam, Nervosol, walizka Woda z mózgu – „Persona” Bergmana Po filmie mi przeszła, po Tobie została Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,daria_zawialow,tom_yum_ft__kacperczyk.html    
    • Vitalinka
      Do wszystkich narzekających na baseny. Ja się na tym nie znam, ale wiem, że są takie duże baseny na stelażach (nie wiem czy to dobra nazwa) i taka jakby plandeka (też nie wiem czy to dobra nazwa) i nic dmuchanego. U znajomych dzieci się kąpią już który rok z rzędu- chyba czwarty. To pewnie jest droższa sprawa, ale oszczędzicie czas i nerwy nie nie stracicie lata. Znajomy dobudował nawet mini molo, by dzieci nie musiały wchodzić po drabince. Po za tym: pijcie dużo wody i noście czapeczki Kochani❤️
    • Vitalinka
      Biedactwo, tulu,tulu❤️😉
    • Vitalinka
      To wielka szkoda, bo tak się, chłopcy, do siebie pięknie uśmiechacie...
    • KapitanJackSparrow
    • Chi
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      co? ... ale ja Cię nie kocham... ... to chyba jasne?🤨
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      A póki co do roboty, ech ...    
    • Chi
      To zależy. Jeśli lubisz latać na wysokości lamperii     W sobotę wracam po raz kolejny do Kotliny Kłodzkiej na festiwal Góry Literatury, w czwartek w nocy wracam, żeby zmienić walizkę i o drugiej w nocy wsiąść do pociągu na Suwałki, bo w tym roku z bogatej gamy festiwali które niestety nakładają się na siebie  wybrałam bluesowe Suwałki. Wrócę popracuję i gnam pod Hamburg na kilka dni bo obiecałam znajomym że przygotuję im osiemnastkę ich syna. Dostanę do dyspozycji fantastycznie wyposażoną kuchnię w greckiej restauracji (z dostępem do piwniczki z winem  ) więc nie zastanawiałam się dwa razy. Ponadto jeśli im tej knajpy nie zjaram to w przyszłym roku właściciele Grecy zaprosili nas  na wakacje w ich okolice. Chcą nam pokazać Grecję z ich perspektywy.   I to tyle jeśłi chodzi o lipiec  
    • la primavera
      ,,W potrzasku"  Kowbojski film z 2025 r Opowiada historię  True, którego poznajemy, gdy wyłania się  zziębnięty że śniegu i niczym di Caprio w Zjawie podejmuje walkę o własne życie. To takie bardzo luźne skojarzenie,bo to ani nie taka historia ani nie ta filmowa liga.  Kiedy True czołga się, upada, szuka schronieniam my w retrospekcjach poznajemy jego życie i drogę, która go przywiodła do tego miejsca. True jest kowbojem, ujeżdżadzem koni. Ale pomimo, że lubi to zajęcie najbardziej na świecie nie przynosi mu ono ani sukcesów ani pieniędzy,  gdyż nie udaje mu się wygrywać zawodów a pozostałe miejsca nie są dobrze płatne. Odbiera mu za to zdrowie, bo ciągłe  upadki powodują urazy, które w końcu uniemożliwiają  mu jazdę konną. Przynajmniej według lekarzy, bo czy True to zrozumie to już inna sprawa.  Poznajemy też jego rodzine, ojca, który chciałby by jego synowie spełniali jego marzenia. Chociaż,  moze nie do końca taka była jego intencja.  Może po prostu chciał,aby mieli w życiu stabilizację, by byli odpowiedzialni?   Jest jeszcze dziewczyna True,  chyba miała na imię Ali. To dobra dziewczyna a jednak w tej rywalizacji przegrywa z koniem. Chociaż koń nie jest tu niczemu winny.    I o tym jest ten film, z pięknymi ujęciami skąpanymi w zlotoczerwonych promieniach słońca, z kurzem na nogawkach,  ostrogach przy butach i światem, który - choć wydaje się, że odbiera wszystko,  coś jednak zostawia. Przynajmniej dla True.       
    • KapitanJackSparrow
      😀
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...