Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


Zaloguj się, aby obserwować  
syn fubu

Jakiś śmieć rozjechał młodą dziewczynę i dostał tylko 4 lata

Polecane posty

syn fubu
Napisano (edytowany)

W Poznaniu jakiś śmieć 68 letni na pasach w miejscu gdzie jest 50 km jechał 90 km i zabił 25 - latkę. Nawet nie hamował.

Dostał za zabójstwo tylko 4 lata.

A pójdę zapłacę fałszywą stówą za kiełbasę żywiecką i dostanę z miejsca 3 lata.

To nie jest żart ani prowokacja. Jakieś skończone debile w sejmie i egzekwujący to zbrodnicze prawo sędziowie tak ustalają.

Śmieć zniszczył życie rodzinie i dostanie tylko 4 lata.

Ukradnę kilka gruszek dostanę grzywnę, ukradnę je jeszcze raz dostanę 2 lata.

Za zabicie człowieka w kraju rządzonym przez pisiorów są takie kary.

Życzę wam drugiego Smoleńska politycy w sejmie wtedy ja się pośmieję z tragedii waszych rodzin.

Zresztą już to robię bo jeden był.

Paczcie jakie pisiory zawzięte Ruskich chcą sądzić bo ich dotknęło że to zamach na ich samolocik - a gówno Rosjanom zrobicie!

Możecie pokwakać z Kaczyńskim kwa - kwa - kwa braciszek bliźniak spadł z nieba bo nie umiał fruwać.

 

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Maybe

Życie nie jest sprawiedliwe, a szczególnie wymiar sprawiedliwości, bo za nieumyślne spowodowanie śmierci jest napewno wiecej lat ale dostał najniższy wymiar.

To tak jak za gwałty, taki gnojek zniszczy życie psychiczne dziewczyny, a dostanie śmieszny wyrok albo w ogóle, bo nie ma dowodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
Napisano (edytowany)
34 minuty temu, Maybe napisał:

Życie nie jest sprawiedliwe, a szczególnie wymiar sprawiedliwości, bo za nieumyślne spowodowanie śmierci jest napewno wiecej lat ale dostał najniższy wymiar.

To tak jak za gwałty, taki gnojek zniszczy życie psychiczne dziewczyny, a dostanie śmieszny wyrok albo w ogóle, bo nie ma dowodów.

 

Ale to zabójstwo, zbrodnia dokonana poprzez pojazd. Jak nieumyślne? Jechał 90 km złamał wszelkie przepisy, nie ustąpił pierwszeństwa i może zrobił to celowo. I te głąby pod szyldem "Prawa i sprawiedliwości" mówią o sprawiedliwości?

Nawet idiota, upośledzony kaleka, chłop bez wykształcenia, niepiśmienny będzie wiedział że to rażąca niesprawiedliwość, pogwałcenie wszelkich praw. Za komuny było sprawiedliwie - była kara śmierci i ludzi wieszano za zabójstwo i to było sprawiedliwe. Chciałbym i rzucam zaklęcia, odprawiam czarne msze w tej intencji aby premierowi Polski albo prezydentowi któreś z pociech ktoś rozjechał. Ciekawe czy byłby zadowolony z wyroku 4 lata dla zabójcy.

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
14 godzin temu, syn fubu napisał:

 

Ale to zabójstwo, zbrodnia dokonana poprzez pojazd. Jak nieumyślne? Jechał 90 km złamał wszelkie przepisy, nie ustąpił pierwszeństwa i może zrobił to celowo. I te głąby pod szyldem "Prawa i sprawiedliwości" mówią o sprawiedliwości?

Nawet idiota, upośledzony kaleka, chłop bez wykształcenia, niepiśmienny będzie wiedział że to rażąca niesprawiedliwość, pogwałcenie wszelkich praw. Za komuny było sprawiedliwie - była kara śmierci i ludzi wieszano za zabójstwo i to było sprawiedliwe. Chciałbym i rzucam zaklęcia, odprawiam czarne msze w tej intencji aby premierowi Polski albo prezydentowi któreś z pociech ktoś rozjechał. Ciekawe czy byłby zadowolony z wyroku 4 lata dla zabójcy.

Tego nie wiesz czy specjalnie, to że nie myśli się o konsekwencjach nie znaczy ze robi się specjalnie. 

Śmierć spowodowana w wypadku nie jest zabójstwem, chyba że ktoś specjalnie rzeczywiście najedzie na drugą osobę.

Nie życz drugiemu, co tobie nie miłe, bo karma wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
6 godzin temu, Maybe napisał:

.

Nie życz drugiemu, co tobie nie miłe, bo karma wraca.

 

Ja tylko walczę z wrogiem. Jak Ukraińska babcia mogła otruć i zamordować 8 Rosyjskich żołnierzy bo uznała ich za wrogów to dlaczego ja nie mogę rzucać zaklęć i klątw na swoich wrogów? Tym bardziej że jest to legalne i praktykowane od wieków, tysiącleci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
Napisano (edytowany)

Żeby się zabierać do czarów, a tym bardziej czarnej magii trzeba mieć predyspozycje. Określić to mianem talentu to za dużo powiedziane ale pierwszy lepszy człowiek nie usiądzie przed sztalugą i nie zacznie malować jak np Matejko czy Witkacy.

Trzeba mieć w sobie coś i ja uważam że to mam więc czemu mam nie korzystać.

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
15 minut temu, syn fubu napisał:

 

Ja tylko walczę z wrogiem. Jak Ukraińska babcia mogła otruć i zamordować 8 Rosyjskich żołnierzy bo uznała ich za wrogów to dlaczego ja nie mogę rzucać zaklęć i klątw na swoich wrogów? Tym bardziej że jest to legalne i praktykowane od wieków, tysiącleci.

W Ukrainie jest wojna, prawdziwa wojna.

A ty rób co chcesz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
Napisano (edytowany)
17 minut temu, Maybe napisał:

W Ukrainie jest wojna, prawdziwa wojna.

A ty rób co chcesz.....

 

Ale ja już mówiłem że ta babcia popełniła ośmiokrotne zabójstwo, zabiła ludzi którzy nie celowali w nią bronią chcieli tylko coś zjeść. Jak to tak można, ja mam to pochwalać? Jest wiele relacji z 45 roku gdzie Polacy, Polacy ci sami którzy byli prześladowani przez hitlerowców, jeńcom wojennym okrutnie zresztą traktowanym przez Armię Radziecką dawali jedzenie, mleko gdy ci szli w kolumnach przez jakąś wieś. To są zeznania żołnierzy Wehrmachtu. Dzięki Polakom wielu tych żołnierzy miało siłę dalej iść bo kto padał dostawał kulkę od Rosjan na dobicie. A przecież mogli im nic nie dawać albo obrzucić kamieniami wrogów. To też była wtedy wojna.

Ja tego nie rozumiem, każdy robi co chce - dokładnie.

Bo ja mam boga chrześcijańskiego się bać tych pisiorów którzy w Jezusa wierzą?

Ja się nie boję boga żydowskiego ani arabskiego ani żadnego, bo równie dobrze powinienem się bać Calineczki, Królewny Śnieżki i Kota w Butach.

Energia, metafizyka i spirytyzm oczywiście że jest i kto to wie, wie że szatan nie jest zły tylko sprawiedliwy.

Mogę mieć czystą duszę i uprawiać czary. W ideologi katolicyzmu samobójstwo jest najgorszym grzechem, ktoś taki nie wejdzie do nieba, jest przeklęty i popadł w moc diabła - to trzeba teraz odpowiedzieć na pytanie jak bardzo był przeklęty Witkacy który malował pełne wrażliwości obrazy i którego imieniem nazywane są ulice, szkoły, akademie - ten Pan poderżnął sobie gardło.

Ernest Hemingway - strzelił sobie w łeb. Aleksander Ford - reżyser słynnych "Krzyżaków" (1960) - filmu narodowego - powiesił się. Z czym więc do ludzi?

 

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
Napisano (edytowany)

Jak już jesteśmy w temacie sprawiedliwości to trzeba podkreślić ważną rolę Chin w tym procesie.

Pewnie że Chińczycy mają swoje postrzeganie pewnych przestępstw np za handel narkotykami których ilość przekracza 1 kilogram jest kara śmierci- można dyskutować czy to sprawiedliwe ale kilogram to już nie mało. Oni to tłumaczą tym że ktoś taki przez ten kilogram otruje lub zabije wiele istnień - niby mają rację dlatego kto ma rozum będzie przestrzegał tego prawa.

W Chinach za przestępstwo które opisałem w tym temacie - normalnie jest kara śmierci, bez dwóch zdań.

Chyba że - teraz uwaga - rodzina ofiary okaże łaskę zabójcy - to się tyczy wszystkich zabójców.

Teraz odpowiedzmy sobie na pytanie czy matka tej młodej dziewczyny - okazałaby łaskę temu zabójcy.

Nie sądzę. Widziałem film z tej relacji - najchętniej usmażyłaby go na krześle elektrycznym.

A tak, ten zabójca wyjdzie se po dwóch latach za dobre sprawowanie jak nie był karany wcześniej i to się nazywa - według pisiorów oczywiście - sprawiedliwość.

Jak to jest sprawiedliwość to ja jestem krokodyl Dundee.

Więc ktoś tą sprawiedliwość musi w jakiś sposób egzekwować.

I tu z pomocą przychodzą czary i niewidzialna magia.

Voila.

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
Napisano (edytowany)

Na Ukrainie są dokonywane zbrodnie - to fakt. Sprawców tych zbrodni trzeba by osądzić i skazać na śmierć.

Zabić ich, pochować. To jest naturalne ale to musi być sprawiedliwe - nie można zabić tego który nie zabił - bo to już nie jest sprawiedliwość. I tak też myślę, jeśli ktoś ustala prawo które skazuje zabójców na 4 lata w ciepłym pomieszczeniu z wyżywieniem i opieką medyczną, to ktoś taki powinien na własnej skórze doświadczyć prawa które sam wprowadził w życie.

Więc co będzie wtedy sprawiedliwością? Powinien znaleźć się sam w roli tej matki która rozpacza za córką. I dlatego pewni politycy muszą tego zaznać i przed kamerami oświadczyć że ich prawo nie jest wcale sprawiedliwe.

I kto tu jest zły? Oni, a ja jestem święty i sprawiedliwy.

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Albo Himmler przez jego chore pomysły otruł miliony ludzi w obozach zagłady ale trzeba oddać że sam sobie wymierzył sprawiedliwość i połknął cyjanek. Zdjęcia jego zwłok niewiele różnią się od jego ofiar.

Czy w ostatecznym rozrachunku to jest sprawiedliwość? Czy może być bardziej sprawiedliwie?

Być może bo można by go torturować długimi latami i podtrzymywać przy życiu, jednak trzeba przyznać że miliony ludzi szła od razu do komór gazowych i według zeznań komendanta obozu Auschwitz Rudolfa Hessa od Cyklonu B ludzie padali w 30 sekund, a ci stojący dalej od rury wlewowej minutę później. Od cyjanku potasu umiera się podobnie około minuty.

Tak więc śmierć Himmlera według zasad sprawiedliwości była adekwatna.

Ktoś popełnił zabójstwo i należy go zabić a nie trzymać w celi i paść.

W takich sprawach to jest łamanie praw, jak można pozostawić przy życiu mordercę?

Czy ja mam zbyt mało iq, że się z tym nie zgadzam?

Pomijam już inne przestępstwa jakieś mniej znaczące bzdury bo to można różnie karać, ja wierzę w resocjalizację można złodzieja reformować, gwałciciela - to da się zrobić ale dla zabójcy kara może być tylko jedna - śmierć za śmierć.

Kto tego nie przestrzega jest zbrodniarzem i łamie prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Zakończę ten temat pracą wspomnianego już Pana który boga katolickiego się nie bał

Jadwiga Piłsudska - córka znanego wszystkim Polakom Pana który nie bał się egzekwować kary śmierci bo miał rozum.

spacer.png

 

Karę śmierci przez rozstrzelanie przewidywały dwie kolejne ustawy z lat 1920 i 1921 o odpowiedzialności urzędników za przestępstwa popełnione z chęci zysku. Kara śmierci przewidziana była również w kodeksie karnym Makarewicza (w 5 artykułach) i kodeksie karnym wojskowym z 1932. Stosowana była (alternatywnie z karą więzienia, z wyjątkiem kilku przestępstw wojskowych) za najcięższe przestępstwa, tj. morderstwo, zdradę stanu, służbę obywatela polskiego w armii nieprzyjacielskiej jeżeli sprawca bierze udział w działaniach wojennych przeciw Państwu Polskiemu, oraz (przejściowo 1920 – 23 w obu wymienionych ustawach) za korupcję popełnioną przez urzędników państwowych, jak i wobec osób korumpujących urzędnika. Groziła też za ujawnienie tajemnicy państwowej obcemu rządowi o ile spowodowało wielką szkodę dla bezpieczeństwa Państwa, albo popełnione zostało w czasie wojny i za sabotaż przedmiotów lub urządzeń, służących celom obronności lub Sił Zbrojnych, gdy spowodował wielką szkodę dla wojskowej obrony Państwa albo popełniony został w czasie wojny]. Rozszerzenie listy przestępstw zagrożonych tą karą było możliwe w postępowaniu doraźnym.

Do 21 grudnia 1927 r. wyroki śmierci, zarówno wydane przez sądy powszechne, jak i wojskowe, wykonywane były przez rozstrzelanie, a ich wykonawcami byli żołnierze Wojska Polskiego. Od 22 grudnia 1927 r. wyroki śmierci wydane przez sądy powszechne wykonywane były przez powieszenie.

 

SAMA MĄDROŚĆ BYŁA WTEDY. KIEDYŚ ZABIJANO POLITYKÓW ZA BRANIE ŁAPÓWEK A DZIŚ DOSTAJĄ ŚMIESZNE KARY, ODPOWIADAJĄ Z WOLNEJ STOPY I PRZYJEŻDŻAJĄ NA ROZPRAWY LIMUZYNAMI.

POLITYCY III RP JÓZEF PIŁSUDSKI PLUJE NA WAS I GARDZI WAMI Z TAMTEGO ŚWIATA.

JESTEŚCIE NIEGODNI BY LIZAĆ BŁOTO Z PODESZW JEGO OFICERSKICH BUTÓW

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Ja byłabym dumna, gdyby moja babcia w czasie wojny uśmierciła 8 hitlerowców ?‍♀️

Resztę przeczytam ja mi wena przyjdzie bo się rozpisałeś jak Miejscowy.... ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ikytgcfvkmhg

Przestań nazywać sądy "wymiarem sprawiedliwości"! To są urzędy dbające o partykularne interesy władzy.

Słyszałeś (czytałeś) żeby kiedykolwiek zwykły szary obywatel, bez nagłaśniania sprawy w mediach, wygrał z jakimkolwiek urzędem administracji państwowej? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
Napisano (edytowany)
28 minut temu, Maybe napisał:

Ja byłabym dumna, gdyby moja babcia w czasie wojny uśmierciła 8 hitlerowców ?‍♀️

 

To bardzo trudne tematy, a niezbadane są wyroki szatana.

?

Edytowano przez syn fubu
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
25 minut temu, ikytgcfvkmhg napisał:

 

Słyszałeś (czytałeś) żeby kiedykolwiek zwykły szary obywatel, bez nagłaśniania sprawy w mediach, wygrał z jakimkolwiek urzędem administracji państwowej? 

 

Nie, dlatego potrzebujemy czarów, magicznych mocy i zaklęć aby powodować losem więcej Smoleńsków.

Musimy przekonać siłę wyższą żeby samoloty z politykami psuły się w powietrzu.

Wtedy nikt nie będzie winny bo nie będą mogli osądzić niewidzialnego działania czarów.

Trzeba dużo prosić o to, a nadprzyrodzone moce zadziałają.

Ja sam pamiętam że w dzieciństwie miałem zdolności do telekinezy.

W swoim domu siłą woli zrzucałem obrazy ze ściany i doniczki - to było niezwykłe doświadczenie.

Telekineza jest faktem, przesuwanie przedmiotów jest faktem.

Ta zdolność jest ukryta w człowieku i mają ją wybrani, ja wierzę że się u mnie znów uaktywni i wtedy będę siłą umysłu panował nad losem zdarzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, syn fubu napisał:

 

To bardzo trudne tematy, a niezbadane są wyroki szatana.

?

Po co ci jakiś bóg? Szatan to też rodzaj boga.  Zbędny element. Lepiej być samemu dla siebie bogiem. Wszystko mamy w sobie.

 

 

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
23 minuty temu, Maybe napisał:

Po co ci jakiś bóg? Szatan to też rodzaj boga.  Zbędny element. Lepiej być samemu dla siebie bogiem. Wszystko mamy w sobie.

 

 

Znowu bardzo trudny temat. Moje marzenia spełniają się codziennie u milionów ludzi, a u mnie nie mogą choć są prozaiczne.

To wszystko co piszę to teatr, choć jest mądry, a co mam po wyjściu z teatru?

Koszmar. Albo teatr albo koszmar. Nawet 100 lat szczęścia nie zrównoważy ton nieszczęścia jakie mam w sobie.

Niestety

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
17 minut temu, syn fubu napisał:

 

Znowu bardzo trudny temat. Moje marzenia spełniają się codziennie u milionów ludzi, a u mnie nie mogą choć są prozaiczne.

To wszystko co piszę to teatr, choć jest mądry, a co mam po wyjściu z teatru?

Koszmar. Albo teatr albo koszmar. Nawet 100 lat szczęścia nie zrównoważy ton nieszczęścia jakie mam w sobie.

Niestety

 

Bo Ty chcesz cudów.  Marzenia same się nie spełniają.  Pracuje się na nie. Poza tym lepiej nie mieć zbyt wygórowanych oczekiwań od życia, tylko żyć z tym co się ma. Oczywiście ciągle działając, a nie tylko marząc. Cudów nie ma, ani bóg ani szatan, ani czarna magia ci nie pomoże.

Życie sami sobie komplikujemy, a jest proste jak drut. Teorerycznie relacje są proste jak drut. Ale to temat rzeka. O ile przyswoi się pewne fakty. Że z nieba manna nie leci. Że życie to amplituda. Że trzeba je brać, jakim jest (nie porównywać się do innych). Że jestesmy tylko trybikami. Że pieniądze szczęście dają. I najważniejsze - trzeba być niezależnym, nie tylko finansowo, przede wszystkim psychicznie.

 

Tworzenie równoległej rzeczywistości, żeby nie zwariować jest dobre na krótki czas, ale w końcu ta prawdziwa rzeczywistość nas dopadnie. Nie ma co tracić czasu. Czasem boimy się zmian, boimy się wyjścia z naszej strefy komfortu, bo do nieszczęść też można się przyzwyczaić i choć nam z nimi źle, to czujemy się z nimi bezpiecznie, bo je znamy, a jedynym rozwiązaniem jest je porzucić. 

Masz to w sobie, w co wierzysz że masz, a mamy w sobie wszystko...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
Napisano (edytowany)

Maybe zabawne że cały odkryłem się w mojej poezji, a ludzie nadal mnie nie znają. To cud.

To co napisałaś to być może rady dla zwykłych ludzi. Jakie są rady dla "niezwykłych" ludzi?

I jakie są rady dla nieszczęśliwych "niezwykłych" ludzi?

Nie musisz pisać. Teraz tylko absolut może mi pomóc, muszę wybłagać ichniejszą obecność o wektor cudu.

Ale odsłonie kartę z talii samego siebie. Na moje marzenia nie można zapracować ponieważ absolutnie nie zależy mi na rzeczach materialnych nieożywionych. Nie można też porozumieć się z moimi marzeniami ponieważ mówią one w obcym języku, a ja nie potrafię się go nauczyć tak jak dyslektyk nie nauczy się nigdy poprawnie pisać.

Więc jak nie cud to co? Only miracle in wonderland durako.

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Dnia 20.05.2022 o 20:54, syn fubu napisał:

W Poznaniu jakiś śmieć 68 letni na pasach w miejscu gdzie jest 50 km jechał 90 km i zabił 25 - latkę. Nawet nie hamował.

Widzisz u mnie było tak...jakis człowiek z drugiego końca Polski spieszył się podobno do domu...nie wyrobił na zakręcie i wjechał na chodnik. Potrącił dwie osoby...jedna umarła po 3 tygodniach śpiączki. 

Jedyna kara jaka go spotkała to odebranie prawka na 3 lata. 

Ktoś pomyśli co to jest? 

Jednak nikt tego człowieka z rodziny nie chciał wrzucac do więzienia. 

Wiedzieliśmy, że jego kara jest jego sumienie. 

Poruszył niebo i ziemię aby wyciągnąć że śpiączki osobę która nie miała żadnych szans. Uruchomił wszystkie znajomości (był to ktoś w swoim mieście z wieloma kontaktami i dość zamożny) 

Helikopterem sprowadzał jakieś leki z zagranicy aby pomóc ale nie dało rady. Uderzenie w głowę byli zbyt silne i kwestia czasu była kiedy serce przestanie być. Przez wiele lat przysyłał znicze na grób, odwiedzał tez i pytał o zdrowie moje. Oferował pomoc w leczeniu a nawet to, że mnie zabierze do siebie i tam pod okiem znajomych lekarzy zrobi wszystko co najlepsze. 

Jednak nigdy bym się na to nie zgodziła. 

To był obcy człowiek mimo wszystko. 

Myślę, że musiał bardzo cierpieć za swoją nie rozwagę...probowal odkupić swoje winy jak mógł. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
11 godzin temu, syn fubu napisał:

Nawet 100 lat szczęścia nie zrównoważy ton nieszczęścia jakie mam w sobie.

Przestań pielęgnować w sobie to nieszczęście...nie żyj nim tylko pomimo jego. Odnajdź cząsteczkę szczęścia... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
9 godzin temu, syn fubu napisał:

Maybe zabawne że cały odkryłem się w mojej poezji, a ludzie nadal mnie nie znają. To cud.

To co napisałaś to być może rady dla zwykłych ludzi. Jakie są rady dla "niezwykłych" ludzi?

I jakie są rady dla nieszczęśliwych "niezwykłych" ludzi?

Nie musisz pisać. Teraz tylko absolut może mi pomóc, muszę wybłagać ichniejszą obecność o wektor cudu.

Ale odsłonie kartę z talii samego siebie. Na moje marzenia nie można zapracować ponieważ absolutnie nie zależy mi na rzeczach materialnych nieożywionych. Nie można też porozumieć się z moimi marzeniami ponieważ mówią one w obcym języku, a ja nie potrafię się go nauczyć tak jak dyslektyk nie nauczy się nigdy poprawnie pisać.

Więc jak nie cud to co? Only miracle in wonderland durako.

Muszę cię zasmucić, jeśli chcesz przetrwać też musisz w pewnej części być zwykły, bo zginiesz. Świat to drapieżca i niestety pochłania takie jednostki jak ty, żeby nie powiedzieć pożera na śniadanie. 

 

Zapracowanie nie zawsze odzwierciedla coś materialnego, tylko wkład w coś co przybliżyłoby nas do naszych marzeń. To jak np. ktoś kto praktykuje jogę i medytację, aby przybliżyć się do stanu Nirvany.

 

Poznać cię przez twoje wiersze? 

Fubu nie bądź naiwny i narcystyczny (zreszta jak kazdy artysta :D ), tu (zresztą nie tylko tu) ludzie nie analizują drugiego człowieka, tylko dają mu etykietę i szukają później wszystkiego, co potwierdziłoby to, co jest na tej etykiecie.

Twórczością odkrywasz swoje "miekkie" wnętrze, ale to jest tylko część ciebie, nie całość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
10 godzin temu, syn fubu napisał:

Jakie są rady dla "niezwykłych" ludzi?

I jakie są rady dla nieszczęśliwych "niezwykłych" ludzi?

?

tumblr_m71tqcsn411r03eggo2_500.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
2 godziny temu, Maybe napisał:

Twórczością odkrywasz swoje "miekkie" wnętrze

czy kiedykolwiek doczekamy twórczości Maybe?

jon-stewart-eat.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...