Ciam Napisano 28 Kwietnia 2019 Jeśli udajesz się do restauracji to po co? Żeby zjeść, jak w domu? Kluski, zimiory z mielonym i pomidorową z kluskami? Mnie się wydaje, że "na mieście" jada się niejako ekskluzywnie, w znaczeniu niecodziennie, niechby wilgotną, tamponowatą bułę z mielonym i serem, zwaną czizburgerem. Takoż wszelkie "nadzionka babuni" "szyneczki stryja", czy "wątróbka kuzyna" ... Dla kogo to? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
endriu 83 Napisano 28 Kwietnia 2019 Uważam podobnie – na mieście zazwyczaj jadam rzeczy, które rzadko przyrządzam w domu, np. burgery czy dania azjatyckie. Trzeba jednak też pamiętać o innych ludziach – przedstawiciele starszego pokolenia zdecydowanie chętniej pójdą na schabowego z ziemniaczkami lub pierogi niż na sushi. Odpowiedź na Twoje pytanie to: dla nich to. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach