Skocz do zawartości


Ada

Jak się dzisiaj czujesz?

Polecane posty

Żebrak
12 minut temu, Maybe napisał:

To się nie kreuj.

 

A na pogrzeb ktoś jedzie? Czy czasu brak?

W necie łatwo być "przyjaciółmi" (bo wyczytałam że każdy go określa jako przyjaciela)...bo to nie wymaga rzeczywistych czynów, wyrzeczeń, poświęceń... Co nie? 

??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Frau
10 minut temu, Maybe napisał:

To się nie kreuj.

 

A na pogrzeb ktoś jedzie? Czy czasu brak?

W necie łatwo być "przyjaciółmi" (bo wyczytałam że każdy go określa jako przyjaciela)...bo to nie wymaga rzeczywistych czynów, wyrzeczeń, poświęceń... Co nie? 

Nie mam pojęcia. Nie dopytywałam o nic. To już chyba między sobą ustalą. Myślę, że przynajmniej Ci, którzy mieli z nim prywatny kontakt pojadą. 

 

Na temat przyjaźni mam wyrobiony pogląd. Na to pracuje się latami. Trudne sytuacje życiowe najlepiej obrazują kto jest kim. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 minuty temu, Frau napisał:

Nie mam pojęcia. Nie dopytywałam o nic. To już chyba między sobą ustalą. Myślę, że przynajmniej Ci, którzy mieli z nim prywatny kontakt pojadą. 

 

Na temat przyjaźni mam wyrobiony pogląd. Na to pracuje się latami. Trudne sytuacje życiowe najlepiej obrazują kto jest kim. 

Wyczytałam właśnie że nikt. V jedynie się nie wypowiedziała. Ale dajmy temu spokój, dziś jego pogrzeb. Ja za A nie przepadałam, bo nie był taki truskawkowy dla nowych na forum, te jego piłajanki i upominanki były śmieszne i nie na miejscu, ale był człowiekiem i trochę z jego powodu, nawet mi się smutno i przykro się zrobiło, że nikt z jego "bliskich" forumowych nie ma czasu, żeby pojechać na pogrzeb, choć zaliczyli z nim spotkania towarzyskie i prowadzili rozmowy telefoniczne. To pokazuje jak płytkie to wszystko jest, a w opowieściach urasta do rangi przyjaźni. Obnoszenie się z żalem itp. a czyny za tym nie idą żadne. Płytko żyjemy.

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
7 minut temu, Maybe napisał:

Wyczytałam właśnie że nikt. V jedynie się nie wypowiedziała. Ale dajmy temu spokój, dziś jego pogrzeb. Ja za A nie przepadałam, bo nie był taki truskawkowy dla nowych na forum, te jego piłajanki i upominanki były śmieszne i nie na miejscu, ale był człowiekiem i trochę z jego powodu, nawet mi się smutno i przykro się zrobiło, że nikt z jego "bliskich" forumowych nie ma czasu, żeby pojechać na pogrzeb, choć zaliczyli z nim spotkania towarzyskie i prowadzili rozmowy telefoniczne. To pokazuje jak płytkie to wszystko jest, a w opowieściach urasta do rangi przyjaźni. Obnoszenie się z żalem itp. a czyny za tym nie idą żadne. Płytko żyjemy.

 

I niepotrzebnie rzucamy słowa na wiatr...

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
5 minut temu, Maybe napisał:

Wyczytałam właśnie że nikt. V jedynie się nie wypowiedziała. Ale dajmy temu spokój, dziś jego pogrzeb. Ja za A nie przepadałam, bo nie był taki truskawkowy dla nowych na forum, te jego piłajanki i upominanki były śmieszne i nie na miejscu, ale był człowiekiem i trochę z jego powodu, nawet mi się smutno i przykro się zrobiło, że nikt z jego "bliskich" forumowych nie ma czasu, żeby pojechać na pogrzeb, choć zaliczyli z nim spotkania towarzyskie i prowadzili rozmowy telefoniczne. To pokazuje jak płytkie to wszystko jest, a w opowieściach urasta do rangi przyjaźni. Obnoszenie się z żalem itp. a czyny za tym nie idą żadne. Płytko żyjemy.

 

Przecież zawsze możesz zapalić wirtualną świeczkę i napisać: pamiętamy! Forma rozgrzeszenia i picu jakby na to nie patrzeć. Czasami milczenie jest wymowniejsze niż ten cały teatrzyk. 

8 minut temu, Maybe napisał:

 V jedynie się nie wypowiedziała. 

I dobrze zrobiła. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
15 minut temu, Żebrak napisał:

Przecież zawsze możesz zapalić wirtualną świeczkę i napisać: pamiętamy! Forma rozgrzeszenia i picu jakby na to nie patrzeć. Czasami milczenie jest wymowniejsze niż ten cały teatrzyk. 

I dobrze zrobiła. 

Nie będę już tego komentować nawet, tym bardziej że dziś pogrzeb. Nie przepadałam za facetem, ale aż żal mi się go zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Maybe napisał:

Nie będę już tego komentować nawet, tym bardziej że dziś pogrzeb. Nie przepadałam za facetem, ale aż żal mi się go zrobiło.

Wytrzymałem tam dwa tygodnie w atmosferze: ty tutaj nie pasujesz. Idź sobie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
6 minut temu, Żebrak napisał:

Wytrzymałem tam dwa tygodnie w atmosferze: ty tutaj nie pasujesz. Idź sobie. 

Też tam byłeś? Ja też tam nie pasuje, za dużo hipokryzji i przerośniętego ego. Byłam tam raz wiele lat temu, odeszłam, bo pewna dziewczynka góralka mnie stalkowała na PW, na fb, skutecznie wykaszała konkurencję przy oklaskach innych (nie tylko mnie wykosiła), później wróciłam, ale nie dało rady.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Sporo w tym racji, ale prawdziwy żal  nie musi się koniecznie wyrażać obecnością na czyimś pogrzebie. Pogrzeby to też często "teatrzyk".

Po śmierci będzie mi wszystko jedno, ale teraz myślę, że wolałabym nawet te wirtualne wspominki o sobie...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Maybe napisał:

Też tam byłeś? Ja też tam nie pasuje, za dużo hipokryzji i przerośniętego ego. Byłam tam raz wiele lat temu, odeszłam, bo pewna dziewczynka góralka mnie stalkowała na PW, na fb, skutecznie wykaszała konkurencję przy oklaskach innych (nie tylko mnie wykosiła), później wróciłam, ale nie dało rady.....

Wiem, że jestem zbyt głupi na takie miejsce. Podziwiam tych ludzi, tylko niepotrzebnie w każdym poście do mnie okraszali to protekcjonalizmem. I to bez wyjątku. 

2 minuty temu, aliada napisał:

Sporo w tym racji, ale prawdziwy żal  nie musi się koniecznie wyrażać obecnością na czyimś pogrzebie. Pogrzeby to też często "teatrzyk".

Po śmierci będzie mi wszystko jedno, ale teraz myślę, że wolałabym nawet te wirtualne wspominki o sobie...

 

 

Jeszcze jest ważny czas i odległość. Ja robię wszystko by jak najmniej bywać na cmentarzu. Dlaczego? Bo sam sobie wtedy świeże szwy próbuję zdjąć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 minuty temu, aliada napisał:

Sporo w tym racji, ale prawdziwy żal  nie musi się koniecznie wyrażać obecnością na czyimś pogrzebie. Pogrzeby to też często "teatrzyk".

Po śmierci będzie mi wszystko jedno, ale teraz myślę, że wolałabym nawet te wirtualne wspominki o sobie...

 

 

Niepotrzebnie temat poruszyłam.

Dla mnie kolega był zawsze szarmancki, miły. 

Nie mieliśmy kontaktu prywatnego, ale jakaś nic sympatii była. 

To wszystko w temacie. 

I w ogóle ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
11 minut temu, aliada napisał:

Sporo w tym racji, ale prawdziwy żal  nie musi się koniecznie wyrażać obecnością na czyimś pogrzebie. Pogrzeby to też często "teatrzyk".

Po śmierci będzie mi wszystko jedno, ale teraz myślę, że wolałabym nawet te wirtualne wspominki o sobie...

 

 

Wiesz, jeśli ktoś bardzo się chełpi spotkaniami i rozmowami telefonicznymi, nazywa relację jako przyjaźń, to dziwne wydaje mi się, że nagle nie ma czasu na pogrzeb, żeby wstawić się osobiście.

Wydaje mi się że to lenistwo, powierzchowne okazywanie przyjaźni i również szacunku.

Pogrzeb wg mnie to jak ostatnia wieczerza, która nie mogła się odbyć z osobą już zmarłą, więc ja żegnamy, chowając jej ciało.

Nie wyobrażam sobie nie być na pogrzebie kogoś z kim się spotykam i tak chełpię się bliską znajomością z kimś. Wg mnie to taka hipokryzja.

Ale koniec tematu z mojej strony.

 

18 minut temu, Żebrak napisał:

Wiem, że jestem zbyt głupi na takie miejsce. Podziwiam tych ludzi, tylko niepotrzebnie w każdym poście do mnie okraszali to protekcjonalizmem. I to bez wyjątku. 

 

Protekcjonalizm to dobre słowo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Martwię się... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Dobrze ale sennie, 5 dni upałów, teraz pewnie będzie tyle samo padać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Tragedia. Upały mnie zabiją. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Nie wiem jak się nazywam. 

Przez 12h biegałam w pracy taki natłok ludzi i obowiązków ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Jeszcze w łóżku, dostałam wczoraj różne paczki z rzeczami zamówionymi na wakacje, dostałam cudne trampki, matę na plażę i sukienkę, wszystko pasuje, podoba się i jest ideolo, jeszcze czekam na strój kąpielowy, jestem podjarana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco

Dzisiaj czuję się źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
10 minut temu, Aco napisał:

Dzisiaj czuję się źle.

Jesteśmy w strefie niekorzystnego biometu. Co wstanę to mi się czarno w oczach robi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
3 minuty temu, Pieprzna napisał:

Jesteśmy w strefie niekorzystnego biometu. Co wstanę to mi się czarno w oczach robi ?

ja znoszę te upały nawet nieźle. Myślałem, że będzie gorzej

Edytowano przez ddt60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
3 minuty temu, Pieprzna napisał:

Jesteśmy w strefie niekorzystnego biometu. Co wstanę to mi się czarno w oczach robi ?

Ja mam głowę jakby mi ktoś młotkiem przywalił. Pewnie też to wina wczorajszego piwa, ale to były tylko 4 piwa w przeciągu 5 godzin. Czasami tak mam nie pijąc nawet grama, więc pewnie pogoda ma  tu decydujące znaczenie.

3 minuty temu, ddt60 napisał:

ja znoszę te upały nawet nieźle. Myślałem, że będzie gorzej

Mnie one drażnią. Lubię ciepło, ale nie ekstremalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
9 minut temu, Pieprzna napisał:

Co wstanę to mi się czarno w oczach robi ?

 

jest dobrze, 

słońce to mój naturalny energetyk!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Zdechła..

 

Czas wyszorować psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Nowy dzień, nowe możliwości, nowe szanse.

Przyjemnie i pozytywnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
12 minut temu, Arkina napisał:

Nowy dzień, nowe możliwości, nowe szanse.

Przyjemnie i pozytywnie...

Zawsze możemy to zmienić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...