Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
Miałam możliwość zobaczenia i posłuchania jej na żywo w Inowrocławiu na Ino-Rocku
Kupiłam płytę, którą odniosłam w międzyczasie do hotelu, a potem okazało się, że Eivør wyszła do nas
Dla mnie szklanka zawsze do połowy jest pełna, więc pewnie podpisze mi tę płytę i kilka kolejnych następnym razem
Piosenki inspirowane znanymi obrazami mogłyby stanowić zupełnie odrębny temat, sam Grechuta wyśpiewał ich niemało.
„Nie wiem, czy wypada w ogóle się zajmować
Portretem, co sławę ma wystarczającą…Piosenka z uśmiechem, ona ma rozchmurzyć
Codzienną udrękę i pracę niewdzięczną
Lecz wiem, w tym temacie może ona nużyć
I w ogóle wydawać się nieporęczną”
„Gioconda - zaśpiewam o tobie
Bo jedna piosenka się tobie należy …”
Powiem Wam, że najtrudniej będzie mi zrezygnować z białego pieczywa. Dla jasności nie jem go dużo. Ale raz niekiedy dwa razy w tyg. zjadłam bułeczkę poznańską/ kajzerkę lub chałkę, czasem jakiegoś pączusia. Niemniej na ten tydzień kupiłam już ciemny chleb. Ale wyzwaniem będzie Tłusty czwartek. W ubiegłym roku to chyba wyciągnęłam 4 pączki. Oj!
Temat zdrowotny to chyba nie miejsce na obelgi czyli nie ma powodu do usuwania. Moderacja jest w porządku.
A tak w ogóle to pozdrawiam wszystkich uczestników tematu. Pozwolę sobie tutaj zaglądać, bo też powinnam obniżyć poziom cukru. Na czczo mam zwykle w okolicach 100, po posiłkach prawidłowo choć gdy kiedyś robiłam krzywą cukrową to wypadłam poza normę (146). Dawno nie mierzyłam, muszę zamówić nowe paski. Możecie mi powiedzieć coś o tej hemoglobinie glikowanej? Ile kosztuje takie badanie i dlaczego staje się coraz popularniejsze?
Zniechęcona byłam już tym znikaniem tematu. Oby tu było inaczej. U mnie słabo z dietą przez imprezy, bo co tydzień coś wypada. Wystawiłam dziś na e pacjent skierowanie na badania profilaktyczne dla 40+ i pójdę w tym tygodniu. Od tego zaczynam i od systematycznych spacerów. Zobaczymy jak wyjdzie bo spodnie coraz ciaśniejsze
O jak fajnie że dla nas dołączylaś. Na kaf....wciąż usuwali wątki. Jeszcze tak nie było odkąd wogole tam pisałam. Tu narazie spokojnie choć martwi mnie podobieństwo do kaf.....
A kurką?
Wczoraj przyprawiłam dwa filety z kurczaka majerankiem, kurkumą, carry ,pieprzem cejlońskim, ziołami prowansalskimi, solą i czosnkiem. Marynowała się całą noc w lodówce. Dziś gotowałam na wolnym ogniu w mleku 20 minut. Osuszyłam, wystudziłam i zawinęłam w folię spożywczą by nie straciła wilgoci. Dobra na obiad jak i na kanapki.
Z pewnością, gdyby wiedział który Ty. Ja już się pogubiłam, a może tylko nie nadążam hmm a może to już demencja. E, jakoś nie mogę się zdecydować co lepsze. Muszę to przemyśleć🤔
Padłam!
Tylko gdy już dostaniecie Nobla nie zapomnijcie o nauczycielu fizyki.
Fizyk, Chemik i Biolog wybrali się po raz pierwszy nad ocean.
Fizyk był zafascynowany falami oraz zachowaniem cieczy. Wszedł do wody i nigdy nie wrócił.
Biolog był zafascynowany florą i fauną oceanów. Po wejściu do wody, nie było już po nim ani śladu.
Chemik został nad brzegiem przez dłuższy czas i stwierdził: "Biolodzy i Fizycy są rozpuszczalni w wodzie".