Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
WtomiGraj

I po świętach...

Polecane posty

Przygnębiony
WtomiGraj

Wiosną, ba prawie latem, w te długie dni słoneczne

W dnie pudła na strychu, gadały ozdoby świąteczne

Jesteś kwitnąca i smukła, a brak ci ręki mocnej  

Uderzył złoty łańcuch do palmy wielkanocnej

Przy silnym wietrze załamiesz się, gnąc w suchym trzasku

Otulę cię w szelest bogactwa i dodam blasku

Poszedłbym chętniej z tobą miła do kościoła

Zamiast spoglądać, jak gnijąc wisi jemioła

Nie ogoli się nigdy, ten siwy dziad brodaty

Ja wolę pobujać się, szumiąc jak dzieci – kwiaty

Święconej wody bryzą chcę poczuć sacrum tkliwe

Niż ślepnąć lampek skrami, gdy kłuje w zad igliwie

Co rok słucham kolęd ten sam chłam z audio wieży

Chcę czuć organów brzmienie na modłę papieży

Szturchnę cię lubym klapsem w poniedziałek lany

Wyswobodzony od życzeń obłudnie składanych

Znam „ beee!” owieczki z szopki, ty kumplujesz z barankiem

Nie pogardź, miły kwiatuszku, takim git wybrankiem!

Zjeżyła swój czub zwijając bibułowe ścinki

Nadymając pąki. Coś Pan, urwał się z choinki?

Na luzie skręciła trawkę, unikając krzyku

Bez łaski, full wypas - oparcie to ja mam w koszyku

Do chrzanu byłby z ciebie chłopak, kochanek czy mąż

Plączesz się sam, wijąc w gałęziach jak podstępny wąż

Ja wywodzę się z zacnego rodu bio składników

Ty chłystku – wynik syntezy molekuł plastików

Nie umiesz sztuczny wiju żyć godnie, w nurcie eko

Wywiozą cię w worze, pod żółtego kosza wieko

Brat PET-u, co głosił się wart ręki Wita Stwosza

Dnia pamiętnego dostał od dumnej panny kosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


la primavera
53 minuty temu, WtomiGraj napisał:

Wiosną, ba prawie latem, w te długie dni słoneczne

W dnie pudła na strychu, gadały ozdoby świąteczne

Jesteś kwitnąca i smukła, a brak ci ręki mocnej  

Uderzył złoty łańcuch do palmy wielkanocnej

Przy silnym wietrze załamiesz się, gnąc w suchym trzasku

Otulę cię w szelest bogactwa i dodam blasku

Poszedłbym chętniej z tobą miła do kościoła

Zamiast spoglądać, jak gnijąc wisi jemioła

Nie ogoli się nigdy, ten siwy dziad brodaty

Ja wolę pobujać się, szumiąc jak dzieci – kwiaty

Święconej wody bryzą chcę poczuć sacrum tkliwe

Niż ślepnąć lampek skrami, gdy kłuje w zad igliwie

Co rok słucham kolęd ten sam chłam z audio wieży

Chcę czuć organów brzmienie na modłę papieży

Szturchnę cię lubym klapsem w poniedziałek lany

Wyswobodzony od życzeń obłudnie składanych

Znam „ beee!” owieczki z szopki, ty kumplujesz z barankiem

Nie pogardź, miły kwiatuszku, takim git wybrankiem!

Zjeżyła swój czub zwijając bibułowe ścinki

Nadymając pąki. Coś Pan, urwał się z choinki?

Na luzie skręciła trawkę, unikając krzyku

Bez łaski, full wypas - oparcie to ja mam w koszyku

Do chrzanu byłby z ciebie chłopak, kochanek czy mąż

Plączesz się sam, wijąc w gałęziach jak podstępny wąż

Ja wywodzę się z zacnego rodu bio składników

Ty chłystku – wynik syntezy molekuł plastików

Nie umiesz sztuczny wiju żyć godnie, w nurcie eko

Wywiozą cię w worze, pod żółtego kosza wieko

Brat PET-u, co głosił się wart ręki Wita Stwosza

Dnia pamiętnego dostał od dumnej panny kosza

?

Suuuper ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
WtomiGraj

Dziękuję Wam. ☺️

 

Ja się czasem tylko zabawiam, za to forum zaczyna mnie zadziwiać mnogością talentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
32 minuty temu, WtomiGraj napisał:

Ja się czasem tylko zabawiam, za to forum zaczyna mnie zadziwiać mnogością talentów.

Ciekawe jaki talent ja odkryję prócz utalentowanego talentu do braku talentu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
WtomiGraj
2 minuty temu, BrakLoginu napisał:

talentu do braku talentu

Nie może być...?

Umiejętności interpersonalne, komunikacja społeczna to też dar,  w tym wielu przebijasz.

Sprawdź się, np. wystartuj na radnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
3 minuty temu, WtomiGraj napisał:

Sprawdź się, np. wystartuj na radnego.

To już polityka. Wolę działać po cichu i pomagać :)

A tak w ogóle jestem fanem Ferdka Kiepskiego i nic nie robienie to też talent. Mi akurat się nie udało jak mojemu guru, bo niestety okazało się, że dla ludzi z moim wykształceniem jednak jest praca w tym kraju :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 532
    • Postów
      251 470
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Powiem więcej: pomaganie nie wyklucza innego pomagania. Natomiast dziwny jest SPRZECIW wobec pomagania. Uniemożliwianie. W tym akurat przypadku szczególnie dziwne, bo przecież chodzi o coś ważnego dla chrześcijan.
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to się jakoś wyklucza? Jeśli ktoś chce zorganizować pomoc dla polskich dzieci w domach dziecka, szpitalach itp. musi dojść do wniosku, że pomoc obcym ludziom na granicy to jest uniemożliwienie pomagania polskim dzieciom? Czy to może jest kwestia owego sławnego "NAJPIERW"? Nierzadko ludzie oburzają się na różnych wolontariuszy działających w obszarze, który dla tych ludzi wydaje się mniej istotny, niż to, co akurat dla nich jest ważne lub ważniejsze. I można usłyszeć: "Najpierw trzeba pomóc polskim xxx, a dopiero później można pomagać jakimś yyy".  Czyli coś na zasadzie - niech tam na granicy poczekają aż pomożemy wszystkim polskim potrzebującym dzieciom. Ale przyznaję, że słusznie zauważasz problem. Problem dzieci w domach dziecka, problem niepełnosprawnych, problem dzieci z zaburzeniami, które powinny być leczone a są kierowane do domów dziecka, które nie są przystosowane do leczenia. Jest to problem, którym państwo jak najbardziej powinno się zająć.
    • Vitalinka
      Ja też nie, ale była w domu dziecka, w szpitalach, w placówkach mających wspierać (z założenia) dzieci, znam ludzi tam pracujących, znam rodziny, znam statystyki i to jest dla mnie problem realny, którym zgodnie z moim sumieniem i wiarą trzeba się zająć. Tak jak przełożę ślimaczka, którego spotkam na chodniku na trawkę, zamiast filozofować o ślimaczku, który jest gdzieś daleko i słyszałam o nim w tv i nawet nie wiem jak NAPRAWDĘ z nim jest.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Na granicy? Nie byłem. 
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to państwo chce pomagać? Przez pushbacki, ogrodzenia z concertiny (drut żyletkowy)? Ściganie wolontariuszy z zupą i ubraniami dla migrujących?  Zresztą... nie ja pisałem Ewangelię. Ani też dla państwa Ewangelia nie jest prawem. Jest za to jakimś drogowskazem dla wiernych. Chyba.
    • Vitalinka
      Racja, dlatego Kościół cały czas trąbi o naszych polskich dzieciach, które są chyba najbardziej znienawidzone przez Państwo, nie ma na domy dziecka, na leczenie, na hospicja (by umierały blisko rodziców - to jest tragedia), na pomoc psychiatryczną, codziennie jakieś dziecko popełnia samobójstwo, znów dziewczynka rzuciła się pod pociąg. Uchodźcy ok, ale jak państwo, które nie umie zadbać o potrzeby najmniejszych i najniewinniejszych chce pomagać jeszcze komuś z zewnątrz?
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To "fejkowy" mem krążący po facebooku. Marcin V został wybrany na papieża w roku 1417. I uznawał istnienie kościoła w Polsce (mianował abpa Mikołaja Trąbę prymasem Polski). 
    • Vitalinka
      fiu,fiu trochę lepiej😉
    • Nafto Chłopiec
      Za dwa tygodnie lecę, a potem dopiero jakoś we wrześniu i w urodziny. Ale pomysłów już brak 😅
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Żyjemy w ciekawych czasach. I naprawdę można "rozgryźć" priorytety wielkich graczy politycznych na podstawie ich reakcji na wyzwania. W przypadku Kościoła temat stosunku do migrantów jest szczególnie dobitny. Bo jest to kwestia, która wg świętych pism będzie kluczowa na Sądzie Ostatecznym. A jak wiadomo, dzisiaj Kościół w Polsce, jeśli coś mówi o potrzebie pomocy migrantom na naszej granicy, to jakby szeptem, półgębkiem. Przykrywając ten temat czymś bardziej rezonującym i wywołującym emocje. Na przykład stosunkiem do aborcji. 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Spróbuję więc trochę wyjaśnić swój pogląd. Czy Ty, Moniko, nie czynisz zła dlatego, że jest ono zakazane przez prawo świeckie (państwowe), czy dlatego, że powstrzymuje Cię przed tym sumienie? Domyślam się, że ze względu na sumienie. Prawo Boże opiera się na relacji Stwórcy z człowiekiem. A ta relacja przejawia się w sumieniu, swoistym "głosie inspirowanym przez Boga". Chyba wszyscy chrześcijanie zgadzają się z poglądem, że zło istnieje na świecie dlatego, że pochodzi od człowieka a Bóg zechciał obdarzyć tegoż człowieka wolną wolą i możliwością wyboru. Zatem dążenie do zastąpienia sumienia posłuszeństwem prawu świeckiemu oznacza... odejście od Prawa Bożego na rzecz uznania wyższości zakazu (pilnowanego przez aparat państwa). I przenosi środek ciężkości z nauczania (ewangelizacji) - czyli zadania kapłanów, na posłuszeństwo prawu, na politykę. To Ty, Moniko, pokręciłaś. Żadne media nie nawołują do wyboru zła. Jeśli nawołują, to do wyboru tego, co same uznają za dobre lub do przeciwstawienia się "większemu złu", czemuś, co będzie bardziej niekorzystne dla państwa. To kwestia polityki. Uprawianej przez polityków, dziennikarzy i również przez Kościół. Trzeba wiedzieć, ze Kościół jest dość sprawnym politycznym graczem. Gdy na świece dominował ustrój oparty na władzy monarchy - Kościół potępiał rodzący się ustrój demokratyczny. By następnie zmienić diametralnie swój stosunek do demokracji, gdy monarchie upadły i gdy stanął w obliczu układania stosunków z demokratycznymi rządami. Wtedy okazało się, że demokracja to w zasadzie idea ściśle ewangeliczna i oddająca sens nauki Kościoła o wolności człowieka. Podobnie było z traktowaniem kobiet w Kościele. Bardzo długo kobiety były uważane za osoby, których godność nie mogła być równa godności mężczyzn. Jednak w obliczu nasilających się ruchów emancypacyjnych Kościół przedstawił swoją wizję emancypacji, w której odrzucił swoją dawną tezę o naturalnej nierówności między mężczyzną a kobietą. Kościół nie jest niezmienny, umiejętnie dostosowuje się do nowych uwarunkowań. Weźmy choćby kwestię najważniejszą z punktu widzenia Kościoła. Trzy pierwsze przykazania Dekalogu. Naruszone przecież przez postulat zapewnienia wolności wyznania w państwie, wolności do praktyk religijnych dowolnego wyznania, braku przymusu przynależności do jakiegoś kościoła czy religii. W czasach, gdy idea wolności wyznania dopiero była promowana jako standard w funkcjonowaniu społeczeństw, papieże zdecydowanie byli przeciw. Tak samo, jak zmienił Kościół swoje stanowisko w powyższych sprawach, najprawdopodobniej zmieni też w głośnej ostatnio kwestii aborcji. Zwłaszcza, że sam nie ma jednolitej wykładni tego, od kiedy płód staje się osobą. Kwestia aborcji jest dzisiaj w Polsce (chociaż nie tylko w Polsce) ważnym tematem politycznym. Warto jednak przypomnieć dokonania niektórych świętych, którzy dokonywali "cudu aborcji" w przypadku zhańbionych zakonnic, warto przypomnieć rozważania Tomasza z Akwinu i Augustyna, wg których dusza potrzebowała czasu, by wejść w ciało człowieka.  Tu ciekawe podsumowanie: https://www.onet.pl/styl-zycia/kobietaxl/kosciol-a-aborcja-rozne-stanowiska-na-przestrzeni-wiekow/6wym843,30bc1058    
    • Vitalinka
      Kłamstwo boli bardziej niż zdrada, Zawsze.
    • Aco
      Nad Bałtyk albo w góry
    • Vitalinka
      Dlaczego mi tutaj wyświetla się ciągle ta reklama? I co to jest?
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      udawana radość okrutnego kapitana       miłość
    • Vitalinka
      jakość
    • Monika
    • Monika
      byle znów nie do Hiszpanii!
    • Pieprzna
      Czyżbyś wszędzie już był? 😄
    • Monika
      Jest Dzień Dziecka Słonko, to będą opóźnienia nie martw się.
    • Monika
      Dzień dobry. Ne przejmuj się tym co inni piszą. Sobie samym wystawiają świadectwo. Udanego dnia😊❤️
    • Nafto Chłopiec
      Najpierw to niech mi koleś Sticha wyśle bo zalepia 😡
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...