Gwałt a aborcja?

Witam. Jestem tu nowy. Chciałbym poznać Wasze zdanie na temat dokonywania aborcji przez ofiary gwałtów. Czy jesteście za, przeciw?
Moje zdanie jest takie, jeśli dziewczyna padła ofiarą gwałtu, może podlegać zabiegowi aborcyjnemu, i religia nie ma tu nic do rzeczy.

Myślę, że aborcja nie pomoże w rozwiązaniu problemu kobiety zgwałconej. Gwałt, to wielkie zło i współczuje bardzo kobietom, które tego doświadczyły.

Może dziecko urodzić, i oddać do adopcji, nie musi zabijać!!!

22 minuty temu, Gość kamil napisał:

Moje zdanie jest takie, jeśli dziewczyna padła ofiarą gwałtu, może podlegać zabiegowi aborcyjnemu, i religia nie ma tu nic do rzeczy.

Moim zdaniem w tym przypadku powinna tylko i wyłącznie decydować kobieta. Ona musi być świadoma tego czego chce. 
 

10 godzin temu, Gość Gość napisał:

Może dziecko urodzić, i oddać do adopcji, nie musi zabijać!!!

Tak może... religia nic nie ma do tego, a co do zabijania to raczej w niej mogło zostać coś zabite.

W dniu 8.05.2018 o 13:44, Gość kamil napisał:

Witam. Jestem tu nowy. Chciałbym poznać Wasze zdanie na temat dokonywania aborcji przez ofiary gwałtów. Czy jesteście za, przeciw?
Moje zdanie jest takie, jeśli dziewczyna padła ofiarą gwałtu, może podlegać zabiegowi aborcyjnemu, i religia nie ma tu nic do rzeczy.

Pomijając fakt że najpierw należało by zwalczać takie ekscesy czyli za gwałt dożywocie i praca w kamieniołomach to, chociaż piętnuję nie będę osądzał, a prawnie zostawić decyzje jej, ewentualnie dać pod opiekę psychologia bądź jeszcze ze 500tys zł za urodzenie w dzisiejszym świecie nie jeden by się skusił...