Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
Ojoj.
Czytaj dalej reklamę (nawet nie wiem jakie plotki, o których piszesz tam czytasz i nie wiedziałam, że jestem aż tak ważną osobą, dla obcych i nie znających mnie ludzi, że kogoś to wogole interesuje by coś tam o mnie pisać😄) i bez komentarza... Twoja wolna wola..Bo kim Ty woglę jesteś? (pytanie retoryczne, bo wcale mnie to nie interesuje) Życzę Ci wszystkiego dobrego i tyle...Chcesz stanąć po stronie Kapitana...masz prawo do swojej opinii, szanuje ją i wcale nie zamierzam Cię przekonywać do swoich racji. Ty proszę też uszanuj, że to o czym piszesz o jakimś rzekomym obgadywaniu mnie przez Carycę na forum na którym się nie udzielam i go nie czytam kompletnie mnie nie interesuje, bo jakby Pieprz chciała mi coś napisać to by mi napisała, więc nie za bardzo rozumiem Twojego udziału w relacji pomiędzy nami. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Chce powiedzieć, że nikt tak nie kłamie i nie usiłuje faceta komuś odbić, jak Monika. Tak, ta Monika, która nadal udaje, że nie ma tutaj konta i zabiera się jedynie za żonatych.
Pytanie: czy ona znów ogłosi, że odchodzi m.in. z moim mężem z tego forum, czy tym razem (pierwszy raz w życiu) zachowa się jak dorosła osoba?
Ona już czuje i wie, że została zdemaskowana to może ucieknie? Może mój mąż za dużo mi pokazał i napisał? Może ona nadal nie wie, że jest zdemaskowana i będzie brnąć swoimi kłamstwami w nicość?
Na forum każdy może pisać i skorzystałam z tej sposobności. Jestem osobą wierzącą.
Pozdrawiam tutaj piszących i więcej już wam nie zakłócę rozmów.
Nie pisz więcej do mnie "Moniko", bo nie lubię kobiet, które kompletnie siebie nie szanują, a jak prawda wychodzi na jaw to będą jak ty niby przykładna katoliczka (kłamać tobie nie kazali) pośpiesznie dementować, bo tak Jezus kazał?
Czasami się zastanów zanim coś odwalisz i nie oceniaj innych. Te osoby "inni" przeważnie mają o wiele mniej grzechów od ciebie, oni ciebie nie oceniają a ty ich na takim luzie?
Nie pisz do mnie, nie pogrążaj się. Pa (w stylu Moniki vel...)