Skocz do zawartości


Devil85

Głupi naród?

Polecane posty

Arkina
Napisano (edytowany)
12 minut temu, Dżulia napisał:

Tym bardziej nie wiem jak to się ma do mojej wypowiedzi, a być może do mojego ogólnego spojrzenia nt.

1. Elastyczność...tak, ale oparta o nową wiedzę jaka jest nam znana z wcześniejszych publikacji naukowych bądź doświadczeń własnych.

2. Spór jest naturalną procedurą w dyskusji, który może prowadzić do konsensusu lub zostaniu przy swoim stanowiskach albo potwierdzenia stanowiska przeciwnika. Ja lubię odmienne stanowiska w dyskusji, bo wtedy ona ma sens.

Mnie chodziło o to, że można pięknie się różnić a nie jak w niektórych tematach ;)

Takie stanowisko powoduje u mnie wyłączenie się z dyskusji bo jest miałka i bezowocna.

Lubię kompromis. Cóż bez tego nie da się nic osiągnąć ?‍♀️

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Aco
3 godziny temu, Arkina napisał:

Nie ma nic stałego, wszystko jest płynne. Różne sytuacje kształtują różne czynniki. Nie ma co generalizowac. 

Elastyczność w myśleniu to jednak dobra cecha bo pozwalać spojrzeć nieszablonowo i przyjąć szersza perspektywę. Nigdy nie lubiłam sporów o rację i upieranie się przy swoim bo prawda jest jak dupa i każdy na swoją. 

Jednak burza mózgów próbującą wspólnie dojść do sedna i otwarcie na argumenty innych bywa pociągająca dla mnie. 

@Aco w słowie pociągająca nie było myśli nieuczesanej ?

 

Zdecydowanie pozostań rozczochraną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
2 minuty temu, Arkina napisał:

Mnie chodziło o to, że można pięknie się różnić a nie jak w niektórych tematach ;)

Takie stanowisko powoduje u mnie wyłączenie się z dyskusji bo jest miałka i bezowocna.

Lubię kompromis. Cóż bez tego nie da się nic osiągnąć ?‍♀️

Jesteśmy różni i różne mamy reakcje, ale też mamy wolny wybór i albo wchodzimy w dyskusję albo ją omijamy.

Ominąć możemy ze względu na formę wypowiedzi usera  bądź na jego wiedzę wyrwaną z kosmosu, ale jak dla mnie to szanuję każdą wypowiedź skierowaną do mnie i każdego usera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
20 minut temu, Dżulia napisał:

Tym bardziej nie wiem jak to się ma do mojej wypowiedzi, a być może do mojego ogólnego spojrzenia nt.

Zupełnie nie piję do Twoich wypowiedzi. Nawiązałem do osób, które nie dopuszczają do siebie innych racji niż ich sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
6 minut temu, Dżulia napisał:

to szanuję każdą wypowiedź skierowaną do mnie i każdego usera.

Wiesz, generalnie ja też dopóki ktoś mnie szanuje też ;)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaświaty
Dnia 5.05.2021 o 16:05, hogan napisał:

W tym temacie, dodam tylko tyle. Niech każdy patrzy swego nosa a na zło reaguje.

dość uboga ta twa wizja życia. gdzie nie ma miejsca na miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
10 minut temu, Aco napisał:

Zdecydowanie pozostań rozczochraną?

Chciałeś powiedzieć chyba wielobarwną niż bezbarwną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
7 minut temu, Aco napisał:

Zupełnie nie piję do Twoich wypowiedzi. Nawiązałem do osób, które nie dopuszczają do siebie innych racji niż ich sama.

A szkoda, bo miałabym ochotę z Tobą się napić.

 

W domyśle moim tak było, ale chciałam się upewnić/wyjaśnić zanim zająć stanowisko nt.

6 minut temu, Arkina napisał:

Wiesz, generalnie ja też dopóki ktoś mnie szanuje też ;)

 

Dla mnie nie musi mnie szanować, bo mam takie prawo...najwyżej strzelę focha...jeśli bardzo wulgarny i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
3 minuty temu, Dżulia napisał:

Dla mnie nie musi mnie szanować, bo mam takie prawo...najwyżej strzelę focha...jeśli bardzo wulgarny i po sprawie

Czyli jak mąż Cię nie będzie szanować tzn że jego prawo? :O

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
1 minutę temu, Arkina napisał:

Czyli jak mąż Cię nie będzie szanować tzn że jego prawo? :O

 

Nie ma takiej opcji...bo nie będzie.

Widzisz ja tak mam, że zawsze wglądam w siebie i zastanawiam co było nie tak z mojej strony, że ktoś tak postępuje.

To my możemy się zmienić, a nie żeby zmieniać świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Napisano (edytowany)
6 minut temu, Dżulia napisał:

Nie ma takiej opcji...bo nie będzie.

Widzisz ja tak mam, że zawsze wglądam w siebie i zastanawiam co było nie tak z mojej strony, że ktoś tak postępuje.

To my możemy się zmienić, a nie żeby zmieniać świat.

Ależ ja też lubię spoglądać w siebie, oj świetnie mi to wychodzi.

Jednak nie będę się obwiniać gdy tej winy nie ma.

Nikt mi więcej nie wmówi niczego, nie będę przenosić ciężaru odpowiedzialności na mnie za czyjeś zachowanie no chyba, że poda stosowne argumenty.

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, Arkina napisał:

Ależ ja też lubię spoglądać w siebie, oj świetnie mi to wychodzi.

Jednak nie będę się obwiniać gdy tej winy nie ma.

Nikt mi więcej nie wmówi niczego, nie będę przenosić ciężaru odpowiedzialności na mnie za czyjeś zachowanie no chyba, że poda stosowne argumenty.

 

Nie chodzi o obwinianie siebie, ale zrozumienia dlaczego druga osoba tak postępuje i właśnie prowadzić dialog tak by usłyszeć te argumenty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Napisano (edytowany)
3 minuty temu, Dżulia napisał:

Nie chodzi o obwinianie siebie, ale zrozumienia dlaczego druga osoba tak postępuje i właśnie prowadzić dialog tak by usłyszeć te argumenty. 

Mam jedną paskudną wadę, nie rozumiem ludzi którzy nie rozumieją mnie :D

Kocham tą zasadę wzajemności.

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
34 minuty temu, Arkina napisał:

Chciałeś powiedzieć chyba wielobarwną niż bezbarwną :P

Oj tam. Droczę się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
6 minut temu, Aco napisał:

Oj tam. Droczę się?

Nie zauważyłam :P

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
38 minut temu, Dżulia napisał:

szkoda, bo miałabym ochotę z Tobą się napić.

Propozycja nie do odrzucenia? Ale wirtualnie nie można ani brudzia, ani stuknąć się szkłem ☹️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Przed chwilą, Aco napisał:

Propozycja nie do odrzucenia? Ale wirtualnie nie można ani brudzia, ani stuknąć się szkłem ☹️

Nie kłam, dla chcącego nic trudnego :)

Przez neta można zrobić niezłą imprezę nawet a napić się tym bardziej. 

Jaki mężczyzna odmawia kobiecie? :P

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
4 godziny temu, zaświaty napisał:

dość uboga ta twa wizja życia. gdzie nie ma miejsca na miłość

Martw się o siebie, bo po Twojej wypowiedzi, żadnej wizji nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
5 godzin temu, Arkina napisał:

Nie kłam, dla chcącego nic trudnego :)

Przez neta można zrobić niezłą imprezę nawet a napić się tym bardziej. 

Jaki mężczyzna odmawia kobiecie? :P

 

 

To kiedy organizujemy imprezę? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
7 godzin temu, Arkina napisał:

Mam jedną paskudną wadę, nie rozumiem ludzi którzy nie rozumieją mnie :D

Kocham tą zasadę wzajemności.

 

Każdy cosik ma, więc spoko.

7 godzin temu, Aco napisał:

Propozycja nie do odrzucenia? Ale wirtualnie nie można ani brudzia, ani stuknąć się szkłem ☹️

Matko i córko...chciałam tak we dwoje, a widzę, że TY harem zwołujesz.?

Ale załatwię ten harem...zaszyfruję to spotkanie.

Termin wybierz i czas wybierz, a ja podam miejsce, bo to proste.

Wyjdziemy, wyjedziemy o tej samej porze i spotkamy się w połowie drogi.

Ps.Matko tylko nie wybieraj 31 czerwca o północy.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
12 minut temu, Dżulia napisał:

Każdy cosik ma, więc spoko.

Matko i córko...chciałam tak we dwoje, a widzę, że TY harem zwołujesz.?

Ale załatwię ten harem...zaszyfruję to spotkanie.

Termin wybierz i czas wybierz, a ja podam miejsce, bo to proste.

Wyjdziemy, wyjedziemy o tej samej porze i spotkamy się w połowie drogi.

Ps.Matko tylko nie wybieraj 31 czerwca o północy.

 

Powiem Ci, że to brzmi jak spotkanie po latach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, Aco napisał:

Powiem Ci, że to brzmi jak spotkanie po latach?

Bo wtedy to były czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
4 godziny temu, Aco napisał:

To kiedy organizujemy imprezę? 

Mnie pytasz? ?

Nie dam się w robić w organizatora tym razem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
7 minut temu, Dżulia napisał:

Bo wtedy to były czasy.

Wtedy tak. 

Przed chwilą, Arkina napisał:

Mnie pytasz? ?

Nie dam się w robić w organizatora tym razem ?

Ktoś musi trzymać rękę na pulsie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, Aco napisał:

Wtedy tak. 

A pamiętasz?

Przed chwilą, Arkina napisał:

Mnie pytasz? ?

Nie dam się w robić w organizatora tym razem ?

Tylko jako obserwator?Spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 814
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gość w kość
    • Gość w kość
      na miły Bóg,.. ... to tolerancja,   nie znasz...(?)🙄    
    • Nafto Chłopiec
      Autobus bez klimatyzacji i potworne korki z powodu metra. Pies ich jebał...
    • Aco
      Dzisiaj upał afrykański nawet nad morzem. Plażing późnym popołudniem 😰
    • KapitanJackSparrow
      Jak to na promocji musisz uważać bo można być wydumanym 😁
    • KapitanJackSparrow
      U mnie ponoć jutro w końcu dostawa, w tym upale teraz rozkładać to będzie katorga. No a że mój był stelażowy to nie myśl że takim nie zdarza się cieknąć. No i z dobę będzie leciała kranówa dodać nagrzanie to może w niedzielę klapnę i będzie chillout ☺️
    • Pieprzna
      Ja dzisiaj zmieniłam basenik na jezioro. Na plaży i trawie zero cienia, można się ugotować. Ale przynajmniej woda w końcu taka ciepła jak trzeba 😁
    • Vitalinka
      No cóż skoro piszesz to z takim przekonaniem, to pewnie wiesz dużo🙂❤️ Nie będę kolejny raz pisać, że piszę o sposobach wyrażania miłości, a nie oczekiwaniach i dowodach, bo się zapętlamy😄😉 Tak, szczerość w komunikacji to podstawa i dlatego wyodrębniono (nie ja, tylko naukowcy na podstawie analizy i problemów pewnie wielu, wielu związków) ten "język miłości". Można powiedzieć, że taki dodatek, wisienkę na miłosnym torcie, której może ktoś potrzebuje, a inny nie🙂 Nie mam zaś kompetencji, by stwierdzać czym jest sama miłość, czy jest prosta czy nie (być może tak, może trzeba ją po prostu czuć), ale wiem, że relacja z ukochaną osobą zależy od, jak i Ty piszesz, łatwości w komunikacji czyli właśnie jej języka, więc w sumie mogę się z Tobą zgodzić. Natomiast mogę wszystkim życzyć miłości, tak pięknej jak pragną i przynoszącej spokój i szczęście❤️
    • Nomada
      No dobra to co dziś jest w promocji?
    • Nomada
      Miłość jest prosta. Jeśli czujesz się kochana nie potrzebujesz żadnych dowodów, jeśli kochasz wszystko co robisz dla swojego partnera, robisz z miłości i z miłością. Zaangażowanie, zaufanie, intymność, szczerość w komunikacji, akceptacja i brak oczekiwań. Ale co ja wiem o miłości ; )
    • Vitalinka
      Siedzę pod palmą i słucham „Yellow” Tajskie kwiaty psują mi nastrój Palę szlugi i piję Aperol Patrzę jak siedzisz na piasku Nadal lubię starego Coldplay'a Barman tu puszcza chujową muzę Coś we mnie pękło, wiesz, że umieram Boję się wracać do domu w burzę Jeździmy na skuterze i jemy Tom Yum Ty pachniesz jak uzależnienie Tęsknimy za warszawskim DNA Lecz jutro tęsknić za mną będziesz 32 stopnie, a serce jak lód Najpierw je rozbij, a potem je krusz Nie zdążyło stopnieć, między nami chłód Łagodne fale, a w wodzie jest nóż Mówiłaś, że zgadza się zodiaku znak Więc czemu wracam do hotelu sam Słońce jest żółte, kolorowy świat My w nim czarno biali jak yin i yang I powiedz czemu Cię szukam w niej Inną ma buzię i inne ma oczy O Tobie śnię, kiedy z inną śpię Chcę wracać po kilometrach warkoczy I czemu mi przypominasz mnie W innych nie widzę się O Tobie śnię, kiedy z inną śpię Chcę wracać po kilometrach warkoczy Jeździmy na skuterze i jemy Tom Yum Ty pachniesz jak uzależnienie Tęsknimy za warszawskim DNA Lecz jutro tęsknić za mną będziesz Jesteśmy tutaj razem ten pierwszy raz Ućpałam się zapachem koszuli Tęsknimy za warszawskim DNA Lesz jutro w domu sam się obudzisz Jadę do domu rollercoasterem Pamiątki ściskam, Nervosol, walizka Woda z mózgu – „Persona” Bergmana Po filmie mi przeszła, po Tobie została Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,daria_zawialow,tom_yum_ft__kacperczyk.html    
    • Vitalinka
      Do wszystkich narzekających na baseny. Ja się na tym nie znam, ale wiem, że są takie duże baseny na stelażach (nie wiem czy to dobra nazwa) i taka jakby plandeka (też nie wiem czy to dobra nazwa) i nic dmuchanego. U znajomych dzieci się kąpią już który rok z rzędu- chyba czwarty. To pewnie jest droższa sprawa, ale oszczędzicie czas i nerwy nie nie stracicie lata. Znajomy dobudował nawet mini molo, by dzieci nie musiały wchodzić po drabince. Po za tym: pijcie dużo wody i noście czapeczki Kochani❤️
    • Vitalinka
      Biedactwo, tulu,tulu❤️😉
    • Vitalinka
      To wielka szkoda, bo tak się, chłopcy, do siebie pięknie uśmiechacie...
    • KapitanJackSparrow
    • Chi
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      co? ... ale ja Cię nie kocham... ... to chyba jasne?🤨
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      A póki co do roboty, ech ...    
    • Chi
      To zależy. Jeśli lubisz latać na wysokości lamperii     W sobotę wracam po raz kolejny do Kotliny Kłodzkiej na festiwal Góry Literatury, w czwartek w nocy wracam, żeby zmienić walizkę i o drugiej w nocy wsiąść do pociągu na Suwałki, bo w tym roku z bogatej gamy festiwali które niestety nakładają się na siebie  wybrałam bluesowe Suwałki. Wrócę popracuję i gnam pod Hamburg na kilka dni bo obiecałam znajomym że przygotuję im osiemnastkę ich syna. Dostanę do dyspozycji fantastycznie wyposażoną kuchnię w greckiej restauracji (z dostępem do piwniczki z winem  ) więc nie zastanawiałam się dwa razy. Ponadto jeśli im tej knajpy nie zjaram to w przyszłym roku właściciele Grecy zaprosili nas  na wakacje w ich okolice. Chcą nam pokazać Grecję z ich perspektywy.   I to tyle jeśłi chodzi o lipiec  
    • la primavera
      ,,W potrzasku"  Kowbojski film z 2025 r Opowiada historię  True, którego poznajemy, gdy wyłania się  zziębnięty że śniegu i niczym di Caprio w Zjawie podejmuje walkę o własne życie. To takie bardzo luźne skojarzenie,bo to ani nie taka historia ani nie ta filmowa liga.  Kiedy True czołga się, upada, szuka schronieniam my w retrospekcjach poznajemy jego życie i drogę, która go przywiodła do tego miejsca. True jest kowbojem, ujeżdżadzem koni. Ale pomimo, że lubi to zajęcie najbardziej na świecie nie przynosi mu ono ani sukcesów ani pieniędzy,  gdyż nie udaje mu się wygrywać zawodów a pozostałe miejsca nie są dobrze płatne. Odbiera mu za to zdrowie, bo ciągłe  upadki powodują urazy, które w końcu uniemożliwiają  mu jazdę konną. Przynajmniej według lekarzy, bo czy True to zrozumie to już inna sprawa.  Poznajemy też jego rodzine, ojca, który chciałby by jego synowie spełniali jego marzenia. Chociaż,  moze nie do końca taka była jego intencja.  Może po prostu chciał,aby mieli w życiu stabilizację, by byli odpowiedzialni?   Jest jeszcze dziewczyna True,  chyba miała na imię Ali. To dobra dziewczyna a jednak w tej rywalizacji przegrywa z koniem. Chociaż koń nie jest tu niczemu winny.    I o tym jest ten film, z pięknymi ujęciami skąpanymi w zlotoczerwonych promieniach słońca, z kurzem na nogawkach,  ostrogach przy butach i światem, który - choć wydaje się, że odbiera wszystko,  coś jednak zostawia. Przynajmniej dla True.       
    • KapitanJackSparrow
      😀
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...