Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Lekkogazowana

Dostałam rozwód z orzeczeniem winy eks

Polecane posty

Lekkogazowana

Chciałabym wszystkim dodać otuchy :)
Miałam 3 sprawy, zajęło to rok, tylko ja wiem ile kosztowało mnie emocjonalnie zbieranie dowodów, ujawnianie tego w sądzie. Zostałam przeciorana przez panią sędzię, najpierw jedną, potem druga. Musiałam się zmierzyć z ich absurdalnymi pytaniami, straszeniem mnie że proces będzie długi, poszlakowy i żmudny, każde potkniecie, kazde moje nie wiem i zastanowienie bylo mi wytkniete, nie jeden raz został na mnie podniesiony głos.
Jestem zadowolona, jesli mozna to tak ujac, wszystko o co wnosiłam dostałam.
Jednak to zwycięstwo nie przyniosło mi chwały :(Smutne jest to ogromnie ale innego wyjścia nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Lawendowa

I po co Ci to było ? Nie szkoda nerwów? Też się rozwodziłam i nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby brudy wszystkie prać przed ludźmi. Nie opłaca się to w ogóle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

A dlaczego nie było innego wyjścia? 

Zrobiłaś to bo chciałaś alimenty na siebie czy może mieszkanie czy może pozbawić ojca praw do dzieci? Czy tylko dla własnej satysfakcji żeby udowodnić mu że był gnojem? 

Gnój nigdy się nie przyzna do winy, a wręcz przeciwnie, jeszcze będzie manipulował i udowadniał winę tobie, więc nie ma co się smucić.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 12.09.2019 o 18:32, Maybe napisał:

Zrobiłaś to bo chciałaś alimenty na siebie czy może mieszkanie czy może pozbawić ojca praw do dzieci? Czy tylko dla własnej satysfakcji żeby udowodnić mu że był gnojem? 

No popatrz, a myślałem, że jedynie do facetów ogólnie jesteś nastawiona anty, a tu proszę :P
Ja zawsze w różne historie w necie staram się wejść z własnego doświadczenia i przeważnie różne opowieści mają drugie dno, oczywiście nie szufladkując, bo być może autorka miała ciężkie przeżycia, ale jeszcze nie zdarzyło się tak, by tylko jedna strona miała winę. Zawsze ona leży po dwóch stronach, mniej czy więcej, ale każdy odpowiada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 godziny temu, BrakLoginu napisał:

No popatrz, a myślałem, że jedynie do facetów ogólnie jesteś nastawiona anty, a tu proszę :P
Ja zawsze w różne historie w necie staram się wejść z własnego doświadczenia i przeważnie różne opowieści mają drugie dno, oczywiście nie szufladkując, bo być może autorka miała ciężkie przeżycia, ale jeszcze nie zdarzyło się tak, by tylko jedna strona miała winę. Zawsze ona leży po dwóch stronach, mniej czy więcej, ale każdy odpowiada :)

Wiesz co mnie te wymyślone historie nie zawsze wciągają. Zauważ, że Ci autorzy nigdy nie wracają i nie podejmują dyskusji/rozmowy. Zatem dlaczego ja mam się tu wybebeszać, analizować. Jeśli byłby realny problem i wpis realnego człowieka, który wróciłby do swojego tematu, to mogę się zaangażować, a tak to piszę, bo piszę, w zależności od nastroju i chęci.

 

Dlatego autorce zadałam kilka pytań...nie odpowiedziała? Jak myślisz dlaczego? 

 

Co do winy - leży po dwóch stronach, ale czasem po jednej bardziej.

Ja zawsze zakładam że autor mówi prawdę i nie nadinterpretowuję tego co napisał, najwyżej zadaje mu pytania. Jednak odpowiedzi nie otrzymałam, co było do przewidzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
4 godziny temu, Maybe napisał:

Wiesz co mnie te wymyślone historie nie zawsze wciągają. Zauważ, że Ci autorzy nigdy nie wracają i nie podejmują dyskusji/rozmowy.

Chcesz aby forum działało i tętniło "życiem" to musisz się liczyć, że ktoś będzie je nakręcał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 godziny temu, alan napisał:

Chcesz aby forum działało i tętniło "życiem" to musisz się liczyć, że ktoś będzie je nakręcał

Wiem przecież o tym ale szefostwo tu zapiera się rękoma i nogami i to mnie śmieszy. Była już taka dyskusja. I nawet admin z modem zabrali głos ?wiec nie ciągnij tematu, bo obawiam się, że przy kolejnych mnie zbanują ?

Przecież o takich rzeczach wie średnio inteligentna małpa.

 

Ale tym samym nie zawsze muszę poważnie traktować takie tematy i w zależności od nastroju piszę co piszę, czas wchodzę w zawiłości, czasem nie, a czasem sobie jaja robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
1 minutę temu, Maybe napisał:

Przecież o takich rzeczach wie średnio inteligentna małpa.

 

Ile tematów tutaj założyłaś na loginie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Przed chwilą, Mptiness napisał:

Ile tematów tutaj założyłaś na loginie? 

Nie atakuj bo ja też nikogo nie atakuję. Taka rada.

Tematy zakładam, kiedy uznam, że warto byc. 

Spytaj ile odpowiedzi udzieliłam, co również robi ruch na forum i podnosi jego poziom. A nie wklejam tylko piosenki i czatuję ? 

Coś jeszcze? 

Proponuję się przewietrzyć w ten sobotni słoneczny poranek ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
Przed chwilą, Maybe napisał:

Nie atakuj bo ja też nikogo nie atakuję. Taka rada.

Jaki atak? Zadałam proste pytanie. Uważam, że najpierw należy dać coś od siebie, czasami założyć jakiś temat, zanim zaczniesz innych krytykować.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Przed chwilą, Mptiness napisał:

Jaki atak? Zadałam proste pytanie. Uważam, że najpierw należy dać coś od siebie, czasami założyć jakiś temat, zanim zaczniesz innych krytykować.

 

Moje wpisy są moim wkładem, już napisałam, jak każdego forumowicza wpisy.

To było stwierdzenie faktu który tu się uznaje za krytykę i temat tabu.

Może to twój temat więc przepraszam, wyloguj się i napisz jeszcze kilka...

Ale można jako zalogowany napisać tematy, które poruszają jakieś problemy życiowe, wysunąć jakieś refleksje pod warunkiem, że się je ma i że się tego życia doświadcza. 

5 minut temu, Mptiness napisał:

Jaki atak? Zadałam proste pytanie. Uważam, że najpierw należy dać coś od siebie, czasami założyć jakiś temat, zanim zaczniesz innych krytykować.

 

I jeszcze jedno nie atakuj ludzi bo nie będzie miał kto wam na te tematy odpowiadać, bye.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
1 minutę temu, Maybe napisał:

Moje wpisy są moim wkładem, już napisałam, jak każdego forumowicza wpisy.

Zgadzam się z tym, ale nie przyczepiłaś się wpisów, ale kwestii zakładania tematów. Sama założyłaś tylko jeden, więc ta krytyka jest trochę nie na miejscu. Gdyby nie tematy gości.. nie miałabyś o czym pisać. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

RAW podrap się lepiej w jajko zamiast jątrzyć. To mi przypomina sytuacje gdzie dwóch się "bije" a trzeci z boku pomaga koledze kopiąc jego przeciwnika. Jak to wygląda i co to jest  nie trzeba tłumaczyć. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 godzinę temu, Maybe napisał:

I jeszcze jedno nie atakuj ludzi bo nie będzie miał kto wam na te tematy odpowiadać, bye.

Zadała proste pytanie, a Ty zaraz w tym widzisz atak?
Nie prościej nie odpisywać gościom skoro się ich nie trawi? Raz częściej a czasem rzadziej odpisują.
Nawet  im się nie dziwię, po tych "radach" jakich im inni udzielili lub temat zboczył mocno z torów rozmowy, to jeśli ja bym napisał z gościa, to raczej już bym nie chciał się udzielić w swoim temacie.


No i co do wrzucania muzyki, ona ponoć łagodzi obyczaje, a na chat też chętnie wbijam, by się pośmiać czy porozmawiać.
Więcej luzu, mniej psychoanalizy i sporego dystansu do siebie, bez jadu też się da żyć :)

 

1 minutę temu, alan napisał:

RAW podrap się lepiej w jajko zamiast jątrzyć. To mi przypomina sytuacje gdzie dwóch się "bije" a trzeci z boku pomaga koledze kopiąc jego przeciwnika. Jak to wygląda i co to jest  nie trzeba tłumaczyć. :(

Nie wiem, ale chyba masz omamy, bo aż z ciekawości przejrzałem temat i jego wypowiedzi tutaj nie ma. No chyba, że ja potrzebuję już okularów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, BrakLoginu napisał:

Zadała proste pytanie, a Ty zaraz w tym widzisz atak?
Nie prościej nie odpisywać gościom skoro się ich nie trawi? Raz częściej a czasem rzadziej odpisują.
Nawet  im się nie dziwię, po tych "radach" jakich im inni udzielili lub temat zboczył mocno z torów rozmowy, to jeśli ja bym napisał z gościa, to raczej już bym nie chciał się udzielić w swoim temacie.


No i co do wrzucania muzyki, ona ponoć łagodzi obyczaje, a na chat też chętnie wbijam, by się pośmiać czy porozmawiać.
Więcej luzu, mniej psychoanalizy i sporego dystansu do siebie, bez jadu też się da żyć :)

 

Nie wiem, ale chyba masz omamy, bo aż z ciekawości przejrzałem temat i jego wypowiedzi tutaj nie ma. No chyba, że ja potrzebuję już okularów :D

Ty masz chyba naprawd IQ -2 na potrzeby forum ;) bo nawet nie rozumiesz co napisałam, nie spodziewałam się heheT

 

To jakiś grzech stwierdzić że tematy są sztucznie zakładane? Pytanie retoryczne...

Ale was coś cholernie boli....może wszyscy jedziecie z koksem jako goście ??? Współczuję roboty!

 

Luzu to ja mam ogrom bo to nie ja mam problem z tymi tematami tylko wy, że ktoś śmie powiedzieć o tym wprost, że są sztuczne. Jest wolność słowa czy jej nie ma? To też pytanie retoryczne. 

Ja pierdziu....

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 godziny temu, Maybe napisał:

Luzu to ja mam ogrom bo to nie ja mam problem z tymi tematami tylko wy, że ktoś śmie powiedzieć o tym wprost, że są sztuczne. Jest wolność słowa czy jej nie ma?

No widać luz, leczenie kompleksów cudzym kosztem, faceci to gnoje i wiele wiele innych.
Na gościu najwięcej akurat Twój kolega zapierdzielał, a Ty jeszcze mu wtórowałaś jak sam siebie wyzywał, wiec rzeczywiście masz wyczucie i nosa, skoro tak łatwo dałaś się jemu sprowokować :D Sam przed odejściem się do tego przyznał i Ciebie całkiem mocno podsumował.
Nie mam zamiaru się bawić w jakieś słowne utarczki, ale nie rób z ludzi idiotów, bo ja sobie osobiście na to nie pozwolę :)

To, że masz kogoś za głupka to nie oznacza, że jesteś od niego mądrzejsza, ale zawsze wszystko obrócisz w żart jak jakaś ułomność wyjdzie :)

Tyle w temacie, bo nie chcę zawalać syfem tematów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
3 godziny temu, BrakLoginu napisał:

 

Nie wiem, ale chyba masz omamy, bo aż z ciekawości przejrzałem temat i jego wypowiedzi tutaj nie ma. No chyba, że ja potrzebuję już okularów :D

Nie chodziło o wypowiedź :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Amani

Tak Was czytam i mogę jedynie stwierdzić, ze jak wszędzie są kolka wzajemnej adoracji ? z jednej strony dobrze, bo przecież czasem warto mieć w kims wsparcie, z drugiej strony... no właśnie.

 

ja się zgadzam w dużej części z @Maybe. Nie wnikam, kto zakłada tematy i na jaka potrzebę, ale myśle, ze każdy ma prawo do własnego zdania i analizy. 

 

Te tematy stanowiły i stanowią dalej około 60 procent interii. Schemat jest najczęściej ten sam, ktoś zakłada temat, ma tysiąc dylematów, ale potem się nie udziela. 

 

@BrakLoginu zasugerowałeś, ze gość po odpowiedziach nie ma juz ochoty... ale przecież nie ma problemu, by napisać, co autor myśli o takich odpowiedziach bądź reagować na te właściwe. Autor nie reaguje w żaden sposób, a tematy rzeczywiście nie powalają. 

 

Abstrahując jednak od tego, kto ma racje, forum jest takim miejscem, gdzie trzeba sień liczyć z każda reakcja. Tworzenie miłej, wręcz mdłej atmosfery to kiepski pomysł. Jeśli komuś się wydaje problem banalny, głupi czy zwyczajnie wymyślony, to nie ma prawa o tym napisać? Przecież to takie trochę dziecinne. 

 

 

rzeczywiście więcej luzu, tyle, ze to wszyscy powinni sobie do serc wziąć... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 minutę temu, Amani napisał:

Tak Was czytam i mogę jedynie stwierdzić, ze jak wszędzie są kolka wzajemnej adoracji ? z jednej strony dobrze, bo przecież czasem warto mieć w kims wsparcie, z drugiej strony... no właśnie.

 

ja się zgadzam w dużej części z @Maybe. Nie wnikam, kto zakłada tematy i na jaka potrzebę, ale myśle, ze każdy ma prawo do własnego zdania i analizy. 

 

Te tematy stanowiły i stanowią dalej około 60 procent interii. Schemat jest najczęściej ten sam, ktoś zakłada temat, ma tysiąc dylematów, ale potem się nie udziela. 

 

@BrakLoginu zasugerowałeś, ze gość po odpowiedziach nie ma juz ochoty... ale przecież nie ma problemu, by napisać, co autor myśli o takich odpowiedziach bądź reagować na te właściwe. Autor nie reaguje w żaden sposób, a tematy rzeczywiście nie powalają. 

 

Abstrahując jednak od tego, kto ma racje, forum jest takim miejscem, gdzie trzeba sień liczyć z każda reakcja. Tworzenie miłej, wręcz mdłej atmosfery to kiepski pomysł. Jeśli komuś się wydaje problem banalny, głupi czy zwyczajnie wymyślony, to nie ma prawa o tym napisać? Przecież to takie trochę dziecinne. 

 

 

rzeczywiście więcej luzu, tyle, ze to wszyscy powinni sobie do serc wziąć... 

Ja już się nie wypowiadam, bo nie lubię jak ktoś chce na siłę z kogoś zrobić idiotę. 

Nie rozumieją, że tak naprawdę z siebie robią, zaprzeczając i udając. Nikt na forach nie jest od wczoraj i wie co w trawie piszczy ? Śmiać mi się chce.... ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
4 minuty temu, Amani napisał:

Tworzenie miłej, wręcz mdłej atmosfery to kiepski pomysł. Jeśli komuś się wydaje problem banalny, głupi czy zwyczajnie wymyślony, to nie ma prawa o tym napisać? Przecież to takie trochę dziecinne. 

Mi akurat nie chodzi o atmosferę, chociaż jestem zwolennikiem, by było bardziej wesoło. akurat nie lubię szukania dziury w całym. Wieczne powtarzanie, że nie odpisze jeden z drugim gościom, ale głównie akurat im odpisują. 
Forum jest od dyskutowania i nie ważne kto jakie ma zdanie, bo zdarzy się, że w temat wejdzie X ludzi z całkowicie odmiennym podejściem, ale według mnie szacunek jest najważniejszy, bo jednak po drugiej stronie siedzi człowiek i nie interesuje mnie jaki ma kolor skóry, płeć, wiek, jakiego wyznania itd. 

 

Taki przykład człowieka, któremu tylko zależy na jakiejś taniej sensacji przez obrażanie innych, który myśli, że zjadł wszystkie rozumy masz wyżej. W takich przypadkach mnie interesują konkretne fakty/dowody, bo wrzucanie wszystkich do jednego worka jest śmieszne. 
Już była mowa o innym problemie, mimo, że dana osoba nawet nie ma zielonego pojęcia, to na siłę będzie chciała zrobić z innych głupców :) 

Dla mnie koniec tematu, bo jednak on był o czymś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Amani

Oj @BrakLoginu to akurat nie jest grzeczne wypowiedzieć się, ale nie pozwolić się odnieść innym. Wcześniej nikomu nie przeszkadzało, ze temat zbacza z torów, teraz już tak. 

 

Moze areny Wam brakuje. ?

nie jest fajne, kiedy jedna osoba jest atakowana przez kilka innych... i dlatego zabrałam głos. Jeśli jednak problemem są tematy zakładane przez gości, to może trzeba założyć o tym temat, czy wtedy trudniej będzie innym zamykać usta? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
7 minut temu, BrakLoginu napisał:

Mi akurat nie chodzi o atmosferę, chociaż jestem zwolennikiem, by było bardziej wesoło. akurat nie lubię szukania dziury w całym. Wieczne powtarzanie, że nie odpisze jeden z drugim gościom, ale głównie akurat im odpisują. 
Forum jest od dyskutowania i nie ważne kto jakie ma zdanie, bo zdarzy się, że w temat wejdzie X ludzi z całkowicie odmiennym podejściem, ale według mnie szacunek jest najważniejszy, bo jednak po drugiej stronie siedzi człowiek i nie interesuje mnie jaki ma kolor skóry, płeć, wiek, jakiego wyznania itd. 

 

Taki przykład człowieka, któremu tylko zależy na jakiejś taniej sensacji przez obrażanie innych, który myśli, że zjadł wszystkie rozumy masz wyżej. W takich przypadkach mnie interesują konkretne fakty/dowody, bo wrzucanie wszystkich do jednego worka jest śmieszne. 
Już była mowa o innym problemie, mimo, że dana osoba nawet nie ma zielonego pojęcia, to na siłę będzie chciała zrobić z innych głupców :) 

Dla mnie koniec tematu, bo jednak on był o czymś innym.

A ja piszę o tym ciagle, serio, gdzie? 

To że stwierdziłam fakt, zaraz wywołało u was odruch obronny. Jak takie psy. 

Śmieszni jesteście naprawdę.

Nikt głupi nie jest i widzi dlaczego są sztuczne tematy i reklamy. 

Zrobiliście z tego taki temat tabu, że jest to wręcz żałosne.

Więcej nie mam przyjemności rozmawiać bo skoro ktoś mnie traktuje jak głupka, to działa to w dwie strony.

Robicie z ludzi idiotów to kto będzie się tu wypowiadał, sami sobie będziecie zakładać tematy i sobie odpowiadać.

 

 

6 ludzi zalogowanych i kilku gości i jeszcze atakowanie tych którzy powiedzą coś nie po myśli

 

Gratuluję podejścia i polityki forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, Amani napisał:

Oj @BrakLoginu to akurat nie jest grzeczne wypowiedzieć się, ale nie pozwolić się odnieść innym. Wcześniej nikomu nie przeszkadzało, ze temat zbacza z torów, teraz już tak. 

Niczego niegrzecznego nie napisałem. Zwyczajnie widzę, że są osoby, które na siłę chcą psuć atmosferę i nie wiem dlaczego. Czy nie prościej jak się coś komuś nie podoba to olać temat czy rozmówcę? Tak zdrowiej :) 

2 minuty temu, Maybe napisał:

Nikt głupi nie jest i widzi dlaczego są sztuczne tematy i reklamy. 

No skoro Twój kolega się przyznał, że pozakładał wiele z gościa tematów, a później robiliście sobie z tego jaja, to raczej nie rób Ty innych w głupka.
Ja akurat piszę z zalogowanego, ale ciągle masz problem do mnie o te tematy gości :) 
Co do reklam znów ten temat poruszasz nie mając najmniejszej wiedzy o kosztach, a zapewniam, ja mam trochę monetyzujących stron jak i tworzę dla klientów, to nie są tanie rzeczy, więc akurat mnie nie dziwi, że są reklamy, bo raczej nikt nie będzie wiecznie dokładał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Amani

@BrakLoginu psuciem atmosfery jest również rozmowa z Waszym udziałem. Przepraszam, ze tak wprost. Odpowiedziałeś mi, po czym chciałeś zamknąć rozmowę, odkrywając (nagle) ze temat przecież o czymś innym. 

 

Szanuje i nie odpowiadam, choć nie do końca się z Tobą zgadzam, a Ty nadal prowadzisz rozmowę, wcale nie na temat rozwodu, ale rzeczywiście rozwodzisz się  szeroko...nad podejściem Maybe... ?

 

a kwestia taka, ze ktoś zakładając ten temat, zwyczajnie aż się prosił o krytykę... 

 

dobrze ja stąd zmykam... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 532
    • Postów
      251 191
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      Nie przepraszaj, to tylko Twoja opinia, z którą nie muszę się zgadzać.😉 Ja uważam z kolei, że są tylko (i aż) ludzie, wszędzie jest Bóg i diabeł i wśród księży również, a nawet może go i więcej tam właśnie, bo ma więcej do roboty😁 Mimo wszystko ślepo wierzę i będę wierzyć już chyba zawsze w ludzkie dobro, a nie zło, bo nie było by nas (ludzi)  tu gdyby było więcej zła niż dobra, tyle że jest ono (dobro) mniej spektakularne i przez to mniej widoczne.🙂
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Mnie też I nawet jedną chyba widziałem, albo mi się wydawało, że to Wołga. Miałem wtedy kilka lat.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie wiem, czy zapoznałaś się z tym filmem, Moniko. To fakt, ja już postrzegam Kościół jako instytucję, w której wiara, między innymi takich ludzi, jak Ty, ma być swego rodzaju narzędziem. Do pozyskiwania pieniędzy i zdobywania władzy przez Kościoły (cerkwie, zbory, meczety, synagogi). Przepraszam, że tak piszę, bo to pewnie dla Ciebie przykre. Nie wierzę w dobre intencje hierarchii kościelnej/?(religijnej), a nawet w to, że w ogóle wierzą w Boga... Tego oczywiście nie wiem. To subiektywna opinia. Kościołowi są też potrzebni ideowi ludzie, dobrzy, bo mogą trochę przykryć te przyziemne dążenia instytucji. Tak sobie pomyślałem, że może czasem za bardzo humorystycznie i krytykancko wypowiadam się na tematy religijne. Muszę przystopować. Bo jak się teraz domyślam, są jeszcze osoby szukające Boga.
    • Monika
      ...a ja uważam, że taka była energiczna i pełna życia, co ukazała pod koniec w chorobie (pamiętasz jak wybierała mandarynki na targu? Już tam było widać jej charakter). 🙂
    • la primavera
      Mnie sie wydaje, ze,  że nie było to jej naturalnym stanem tylko wywolanym przez ujrzenie kruchości życia. Czas, którym nie można już szastać potrafi wiele zmienić. 
    • Monika
      arabeska😄
    • Monika
      Pamiętam pisałaś i dlatego go nie obejrzałam😄   Ona była bardzo chora, umierała na raka, pomimo to, jak tylko lepiej się poczuła: gotowała (nawet jakieś świąteczne danie, mówiąc że nie muszą czekać do świąt by je jeść, można codziennie) Tańczyła i namawiała do tego pozostałą dwójkę. Nie unikała widoku ceremonii pogrzebowej, przed którym próbował uchronić ją mąż tylko żartowała z nim o chowanej. Nie narzekała na ból, na omdlenia, plotkowała o klientach ze śmiechem. Oszukała młodego pomocnika, że jest uczulona na jajka tylko i wyłącznie by zrobić mu psikusa. Chciała pójść do kawiarni, którą zawsze mijała, a tam "kibicowała" drużynie i paliła jakiś tytoń. Z kibicowania wynikł też wspólny śmiech, pomimo zdziwienia ogółu. No nie jeździła na deskorolce😉 czy coś równie spektakularnego, ale jak na swój stan była pełna życia☺️ Mąż zresztą zawsze ustępliwy, rozsądniejszy i mniej pyskaty, na koniec postąpił tak jak postąpiłaby ona : z odwagą i "na przekór" 😉 To jak tak napisałaś, to jestem pewna, że tak. Dziękuję, (z góry) za kolejną perełkę.🙂
    • Miły gość
      Ara - papuga😉
    • Miły gość
      Mnie za dziecka straszono czarną Wołgą😜
    • Monika
      ahahahahah 😄 nie, to było, lego dla obrażonego Nafto😉
    • Monika
      ja odniosłam się do tego: napisałeś "w religiach" - a nie w ich złej interpretacji wykorzystywanej do polityki przede wszystkim, o czym napisałeś dalej:   🙂
    • la primavera
      Znam film, gdzie to balansowania na granicy absurdu i dobrego smaku według mnie  poszło mocno za daleko - ,,Mężczyźni i kurczaki "  To miło mieć blisko kogoś takiego.   Pełna życia i radości - nie odbierałam tak naszej bohaterki, ale mam taką w innym filmie, który bardzo, bardzo lubię.  To ,,Karmel " libańskiej  pani reżyser i jednocześnie  glownej bohaterki- Nadine Labaki. Zobacz proszę, jeśli nie widziałaś,  musi Ci się spodobać.    I jak? Podobał Ci się? A czy Widziałeś   ,,Dobre serce" lub ,,Fusi" tego samego reżysera? Jeśli tak to gdzie, bo jak dotąd nigdzie ich nie znalazłam. 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Moje pozytywne zaskoczenie. Biskup potrafiący w swoich działaniach odnosić się do Ewangelii , nawet jeśli to jest niezupełnie zgodne z kursem Kościoła w otoczeniu polityków i większości((?) tak przypuszczam) wiernych. Biskup Krzysztof Zadarko: https://gk24.pl/biskup-krzysztof-zadarko-nie-pozwolmy-na-powstanie-getta/ar/c1p2-27252111[/quote]
    • Antypatyk
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Ja odniosłem się do tego filmu i zakresu czasowego. "Od zawsze". Był taki czas, może wieki temu, że straszono piekłem.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dwoma słowami - zgrany duet
    • Celestia
      „"Sypnij mi iskry z rękawów..."  Kiedy wieczorami przy zgaszonym świetle mama ściągała przez natapirowaną głowę jedną ze swoich elastycznych bluzek, sypały się wokół niej iskry. To było piękne... Pozbierałam drobiazgi z pamięci  i z nich powstał tekst piosenki- zwierza się artystka-To piosenka o mojej matce. Bardzo dla mnie ważna. Moja mama wiele lat temu miała udar, w wyniku którego coraz bardziej zapada się w sobie. Szczęściem w nieszczęściu całej  tej sytuacji jest to, ze mamie odebrało część świadomości, dzięki czemu ciało nie jest dla niej taką klatką, jakby mogło być, gdyby była w pełni świadoma”   Katarzyna Groniec Kanaan   Ja lubię to Będę z Tobą    i to Istnieje gdzieś podobno Nie dany nam świat, Gdzie kochać wszyscy mogą, Gdzie płacze się z radości. Tęsknoty się spełniają Raz na sto lat, Zgubieni powracają, Nie wstydząc się czułości... Mów, gdzie to jest! Pomóż znaleźć to miejsce, To, w którym zatęsknię I zasnę. A potem obudzę się. Podobno tak się zdarza Co jakiś czas, Że znika ktoś bez słowa, Nie przyjmując losu. Wysyła potem listy Z odległych gwiazd, Łagodnie ogłaszając, W jaki odszedł sposób. Mów, gdzie to jest! Pomóż znaleźć to miejsce, To, w którym zatęsknię I zasnę. A potem obudzę się. 
    • Monika
      Nigdy na żadnej mszy w kościele od dzieciństwa nie poczułam się straszona piekłem, może zależy od tego jak rodzice interpretują Biblię, która jest pełna metafor i przenośni i nie można jej czytać wprost. Bóg to miłość, zresztą we wszystkich chyba religiach. Mnie pięknie tłumaczyła naszą religię babcia i za to jej jestem wdzięczna. 
    • Celestia
      „Dlaczego świat wydaje się tak wielki Gdy stajemy się trochę więksi niż byliśmy? Co się dzieje z marzeniami, które uciekają? A co ze wspomnieniami, które zapominamy? Czy zawsze będę mieć pytania? Może zrobię z nich piosenki Mamo, powiedz mi”   Pierwsze spotkanie Emilio z młodziutką artystką i rozmowa o dorastaniu  zainspirowało do powstania tego utworu.Lucie  Cano  znalazłem przypadkiem,,scrollując social media. -opowiada Emilio Występowała we francuskim "The Voice Kids". Nie wygrała, co mnie zaskoczyło. Napisałem do niej i  pojechałem do jej rodzinnego miasteczka.    Emilio Piano - Maison ft. Lucie „Po burzy tam jest Miłość, miłość, miłość Gdy niebo się rozchmurza Spokój wraca I wszystko jest dobrze”  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Jedno i drugie zarazem. To się nie wyklucza. Tylko warto sobie uświadomić, że w religiach są środki i cele. Oficjalne i nieoficjalne. Jest więc system pięknych idei, mający sprawiać wrażenie, że kościół jest "dzierżycielem dobra" i "wskazuje drogę do Boga" - to jest oficjalne i głośno komunikowane, a to wszystko ma służyć celowi nieoficjalnemu: bogactwu i władzy. Tak, jak handel odpustami i zdobywanie posłuszeństwa poprzez straszenie piekłem. Widać to też w dyskursie. coraz częściej wierni mówią o wartościach chrześcijańskich, coraz mniej o Bogu i szatanie. Tak jest bezpieczniej, bo można cenić wartości chrześcijańskie nie wierząc w Boga i tym samym unikać przed samym sobą zarzutu hipokryzji czy fałszu.
    • Celestia
      W świetle ostatnich wciągających 😉 wydarzeń, winda zeszła na dalszy plan i utknęła  na siódmym piętrze. Nie pojawił się nikt z UDT i jak zawsze, musiałam sobie sama poradzić🙂   „Czasami czuję się jak dziecko bez matki”- historia powstania pieśni sięga czasów niewolnictwa w Stanach Zjednoczonych. Utwór ten wyraża ból i rozpacz dziecka, które zostało oderwane od rodziców,.   Louis Armstrong - Sometimes I Feel Like A Motherless Child
    • Monika
      ok,ok🙄 idę robić to ciasto😒      
    • Wikusia
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To prawda. Albo jakieś inne organizacje (związki zawodowe - jak w przypadku Wałęsy). Kościół... NGO (organizacje pozarządowe, obywatelskie, ukierunkowane na wybraną przez siebie problematykę).
    • KapitanJackSparrow
      Akurat zostać prezydentem w sumie jest łatwo trzeba zebrać tylko 100 000 podpisów i przekonać do siebie wyborców. Łatwo to napisać a trudniej zrobić dlatego wsparciem dla kandydatów są partie. 
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...