Witajcie, Jestem osobą, która uwielbia chodzić boso. Plaże, łąki, różne miejsca, ale uwielbiam również chodzenie boso po chodnikach w mieście. U siebie tego nie robię z obawy na wyśmianie, zaczepki czy negatywne komentarze, ale jak tylko wyjeżdzam na urlop, to jedną z pierwszych rzeczt które robię jest pozbycie się butów :) Najczęściej tak chodzę nad morzem, zdarzyło mi się juz przejść na bosaka pół Kołobrzegu i spory kawałek Gdyni. Miasta nadmorskie są o tyle fajne, że nikt z tego powodu nie robi tam sczczególnej sensacji, bo mieszkańcy są do takich widoków przyzwyczajeni. Czy wśród was też są osoby które to lubią? A jeśli tak, to w jaki sposób sobie radzicie z ewentualnymi zaczepkami z tego powodu?
Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
Dziś znajomy wyborca PiS (wyborca nie wyznawca) mówi mi, kurwa skręcili te wybory czy nie, bo sam już nie wiem co myśleć.
Ja też nie wiem. Dlatego chciałabym żeby to było dokładnie sprawdzone.
https://tvn24.pl/polska/protesty-wyborcze-i-sad-najwyzszy-w-ilu-komisjach-moga-byc-przeliczone-glosy-st8525710
Jakieś tam okno może i było. Wybieram zdjęcia z portali dla rysowników i z nich rysuję. Pracuję nad tym by wgłębiać się jak najbardziej w szczegóły. Nie zawsze to wychodzi, ale pracuję nad tym. Do tej pory pracowałem nad podobieństwem do postaci i już bardziej udaje mi się to uchwycić, więc w dalszej kolejności będę wzmaciał szczegóły.
Czy to okno odbija się w szkle okularów? Przykuwa uwagę. Im więcej szczegółów tym więcej uwagi. Twoja kreska jest mocna i zdecydowana. Tak ją odbieram.
Witajcie, Jestem osobą, która uwielbia chodzić boso. Plaże, łąki, różne miejsca, ale uwielbiam również chodzenie boso po chodnikach w mieście. U siebie tego nie robię z obawy na wyśmianie, zaczepki czy negatywne komentarze, ale jak tylko wyjeżdzam na urlop, to jedną z pierwszych rzeczt które robię jest pozbycie się butów :) Najczęściej tak chodzę nad morzem, zdarzyło mi się juz przejść na bosaka pół Kołobrzegu i spory kawałek Gdyni. Miasta nadmorskie są o tyle fajne, że nikt z tego powodu nie robi tam sczczególnej sensacji, bo mieszkańcy są do takich widoków przyzwyczajeni. Czy wśród was też są osoby które to lubią? A jeśli tak, to w jaki sposób sobie radzicie z ewentualnymi zaczepkami z tego powodu?
Udostępnij ten post
Link to postu
Udostępnij na innych stronach