gość Napisano 1 Października 2018 Zastanawia mnie w jakim wieku najlepiej mieć dziecko.Tak,aby było to dobre dla dziecko.Po jakiej granicy już nie należy egoistycznie tego robić? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MXY 681 Napisano 2 Października 2018 Mówią, że w okolicach 40-stki już lepiej nie planować dzieci, ale oczywiście jest wiele osób, które mają dzieci będąc w tym wieku i wszystko jest ok, jednak jest to już bardziej ryzykowne niż w wieku np. 25 lat. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lala z nieba 233 Napisano 2 Października 2018 11 godzin temu, gość napisał: Zastanawia mnie w jakim wieku najlepiej mieć dziecko Odpowiedni wiek, to jest na prawo jazdy. Dla maleństwa nie ma znaczenia, czy dłonie, które go tulą są piękne, gładkie, czy pomarszczone. Ważne jest, ile te dłonie potrafią dać miłości. Czy można nazwać kobietę w dojrzałym wieku egoistką, tylko dlatego, że postanowiła urodzić, gdyby się pozbyła, nieplanowanej ciąży to nie byłaby egoistką ? W takim razie spytajmy dzieci, które były w bidulu, czy cieszą się, że żyją, kto wie, może wolałyby być wyskrobane. 1 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 308 Napisano 2 Października 2018 3 godziny temu, Lala z nieba napisał: Odpowiedni wiek, to jest na prawo jazdy. Dla maleństwa nie ma znaczenia, czy dłonie, które go tulą są piękne, gładkie, czy pomarszczone. Ważne jest, ile te dłonie potrafią dać miłości. Czy można nazwać kobietę w dojrzałym wieku egoistką, tylko dlatego, że postanowiła urodzić, gdyby się pozbyła, nieplanowanej ciąży to nie byłaby egoistką ? W takim razie spytajmy dzieci, które były w bidulu, czy cieszą się, że żyją, kto wie, może wolałyby być wyskrobane. Bardzo dobra odpowiedź. Według mnie też nie ma górnej granicy wiekowej, oczywiście też bez przesady. Jeśli nie ma przeciwwskazań medycznych to, dlaczego nie może urodzić starsza kobieta? Może nie mogła prędzej mieć dzieci (problemy zdrowotne) lub nie spotkała odpowiedniego kandydata na ojca? Ja jestem jedynie przeciwnikiem, jeśli ktoś chce dziecko dla samego tzw. "miecia", bo inni mają to ja też chcę. Potem zero zainteresowania pociechą, ot zabawka się znudziła, jak mały piesek, który wyrósł. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MXY 681 Napisano 2 Października 2018 Jeżeli kobieta zajdzie w ciążę "przypadkiem" ?, to wiadomo, że nie będzie tej ciąży usuwać ze względu na wiek, ale nad celowym planowaniem dziecka w późnym wieku, to bym się jednak dwa razy zastanowiła, bo jednak jakieś tam zagrożenia występują. Cytat O prawdziwie późnym macierzyństwie mówimy, gdy kobieta decyduje się na pierwsze dziecko po 40. roku życia. Jednak trzeba pamiętać, że nie tylko ta pierwsza, ale również kolejna ciąża po czterdziestce jest obarczona znacznie większym ryzykiem powikłań niż te wcześniejsze. Jakie argumenty przemawiają za wcześniejszym rodzeniem? R.D.: Jest ich wiele. Ale najprostszy: większość kobiet po 40. roku życia jest mniej wydolna fizycznie niż wtedy, gdy miały 20 lat. W związku z tym trudniej im znieść obciążenia, które niesie ze sobą ciąża. Weźmy przykład obciążenia serca. W 28.-34. tygodniu ciąży serce musi przepompować 2-3 litry krwi więcej, co nie pozostaje bez wpływu na kondycję całego organizmu. Często słyszę od pacjentek, że w pierwszej ciąży czuły się doskonale, a teraz, po kilku latach, ciąża je wyraźnie bardziej męczy. Kolejny problem to ten, że u kobiet po 40. roku życia często występują choroby przewlekłe, np. nadciśnienie tętnicze, cukrzyca typu 2, które wpływają na przebieg ciąży i zwiększają ryzyko powikłań. Wreszcie trzeba pamiętać i o tym, że z wiekiem rośnie częstość ciąży mnogiej. Mam pełną świadomość tego, że kobieta, która późno zdecydowała się na dziecko, będzie szczęśliwa, że będzie miała bliźnięta. Ale dla nas, lekarzy, nie ma już tak wielu powodów do radości, ponieważ taka ciąża jest obarczona kilkakrotnie większym ryzykiem powikłań zarówno dla matki, jak i dzieci. Cytat Przede wszystkim o wiele łatwiej zajść w ciążę, mając 20 lat niż wtedy, gdy ma się 40. Innym problemem może być poród. Zwykle po 35. roku życia trwa on dłużej i jest trudniejszy, bardziej obciążający dla kobiety. Jedną z przyczyn jest obniżona elastyczność tkanek, co przekłada się na trudności z rozwarciem szyjki macicy. W położnictwie mówimy wtedy o braku postępu porodu, czyli sytuacji, kiedy wiek kobiety stanowi przeszkodę w urodzeniu dziecka. Koronnym argumentem przeciwko bardzo późnemu macierzyństwu jest większe ryzyko wystąpienia wad chromosomalnych, np. zespołu Downa. Upraszczając – im starsza matka, tym większe ryzyko wystąpienia tej wady. Ok. 30. roku życia ryzyko urodzenia dziecka z zespołem Downa wynosi 1:1000. Nie oznacza to jednak, że dzieci z wadami chromosomalnymi nie rodzą kobiety młode. Co dalej? Po 35. roku życia wzrasta ryzyko zatrucia ciążowego i wystąpienia cukrzycy ciężarnych. Oczywiście umiemy sobie radzić z takimi problemami, dzięki czemu ciąża i poród najczęściej kończą się szczęśliwie. Ale trzeba pamiętać, że nie zawsze możemy zapanować nad powikłaniami. Cytat A ryzyko poronień także wzrasta z wiekiem? R.D.: Tak, i to bardzo wyraźnie. Im większe ryzyko wad chromosomalnych, tym większe ryzyko poronień. Po 40. roku życia kobiety ronią ponad 40 proc. ciąż, po 45. – połowę. źródło: https://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-dziecko/przebieg-ciazy/ciaza-po-40-pozne-macierzynstwo-zalety-i-wady-aa-kLGd-tdeu-3dVb.html Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maybe 4 854 Napisano 26 Lipca 2021 Późne macierzyństwo jest egoistyczne jeśli ktoś zwlekał celowo, czy zrobił sobie dziecko dla kaprysu, żeby przedłużyć swoją młodość. Zawsze jest przepaść międzypokoleniowa, choćby nie wiem jak ci rodzice otwarci byli. Poza tym młode dorosłe dziecko zostaje samo, a często na tym etapie jeszcze potrzebuje wsparcia tych rodziców, a tymczasem to ono jeszcze niedoświadczone musi zapewnić opiekę rodzicom. To też często komplikuje jego życie osobiste, bo zamiast zająć się swoim związkiem, rodziną, czasem małymi dziećmi, sprawami zawodowymi, musi opiekować się rodzicami. To duże obciążenie dla młodego człowieka. Ja nie polecam. Jeśli można mieć wcześniej to lepiej nie czekać do 40-tki. Ja jestem takim późnym dzieckiem i nie polecam. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ddt60 817 Napisano 27 Lipca 2021 Też nie polecam późnego macierzyństwa- w sensie pierwsze dziecko rodxi się późno. Paradoksalnie tacy rodzice często nie mają cierploeości w wychowulywaniu dzieci. Nie idzie im łatwo. Nie ma już ani sił fizycznych ani psychicznych tak jak w młodym wieku. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nepomucen Napisano 31 Lipca 2021 Dnia 27.07.2021 o 09:10, ddt60 napisał: Też nie polecam późnego macierzyństwa- w sensie pierwsze dziecko rodxi się późno. Paradoksalnie tacy rodzice często nie mają cierploeości w wychowulywaniu dzieci. Nie idzie im łatwo. Nie ma już ani sił fizycznych ani psychicznych tak jak w młodym wieku. Takie dzieci z późnego małżeństwa są bardzo sławne, np Izak syn Abrahama i Sary urodził się gdy miała po 90 -tce, Jana Chrzciciela urodziła Elżbieta w El Karim po 60 - tce. Obecnie na stronie internetowej są przedstawione współczesne matki które urodziły po 67 r. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maybe 4 854 Napisano 31 Lipca 2021 1 godzinę temu, nepomucen napisał: Takie dzieci z późnego małżeństwa są bardzo sławne, np Izak syn Abrahama i Sary urodził się gdy miała po 90 -tce, Jana Chrzciciela urodziła Elżbieta w El Karim po 60 - tce. Obecnie na stronie internetowej są przedstawione współczesne matki które urodziły po 67 r. Albo z zespołem Downa Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Arkina 3 626 Napisano 31 Lipca 2021 Zbyt duze ryzyko, max 35 lat dla kobiety jak dla mnie. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ddt60 817 Napisano 31 Lipca 2021 To prawda- ryzyko z wiekiem, szczególnie w przypadku kobiet rośnie Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
andromeda Napisano 5 Sierpnia 2021 Dnia 26.07.2021 o 23:22, Maybe napisał: Późne macierzyństwo jest egoistyczne jeśli ktoś zwlekał celowo, czy zrobił sobie dziecko dla kaprysu, żeby przedłużyć swoją młodość. Zawsze jest przepaść międzypokoleniowa, choćby nie wiem jak ci rodzice otwarci byli. Poza tym młode dorosłe dziecko zostaje samo, a często na tym etapie jeszcze potrzebuje wsparcia tych rodziców, a tymczasem to ono jeszcze niedoświadczone musi zapewnić opiekę rodzicom. To też często komplikuje jego życie osobiste, bo zamiast zająć się swoim związkiem, rodziną, czasem małymi dziećmi, sprawami zawodowymi, musi opiekować się rodzicami. To duże obciążenie dla młodego człowieka. Ja nie polecam. Jeśli można mieć wcześniej to lepiej nie czekać do 40-tki. Ja jestem takim późnym dzieckiem i nie polecam. Jaki tu widzisz egoizm kiedy kobiecie żaden kawaler nie odpowiadał. I jeśli w końcu zjawił się oczekiwany rycerz z bajki to uśpiona miłość pobudziła nowe życie na ten świat. Kobieta szczęśliwa bo pieści dzieciątko a on też, bo znalazł w końcu cichą przystań u boku małżonki o srebrnych włosach. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miejscowy 338 Napisano 25 Sierpnia 2021 A ja powiem, odświeżając temat, że obecnie w Polsce coraz częściej niektóre kobiety nie decydują się na dzieci za szybko. Jedynie, jeżeli jakieś kobiety chcą rodzić w bardzo młodym wieku, np. w wieku już pełnoletności, to mogą to być albo tzw. "wpadki" nieprzemyślane, albo takie kobiety, a właściwie młode dziewczyny dają sobie zrobić dzieci "dla zabawy". Tyle że to już jest nieodpowiedzialne, bo na tym się robi krzywdę dzieciom. Młode dziewczyny ( i na to wskazują socjologowie lub psychologowie ) nie są jeszcze gotowe i dojrzałe na urodzenie i posiadanie dzieci. To tylko krzywda dla takich dzieci, bo ludzie nieodpowiedzialni nie myślą o różnych rzeczach, a robią różne rzeczy i potem już jest za późno, by coś odwrócić. Natomiast, kobiety już dojrzałe, które nie decydują się jeszcze na dzieci, ma to kilka powodów. Po pierwsze: brak właściwego partnera ( z powietrzem nie da się zrobić dziecka ). Brak czasu na dziecko, bo jest praca która pochłania dużo czasu lub taki styl życia, który nie sprzyja posiadaniu dziecka. Po drugie, nie chcą niektóre kobiety dzieci, bo boją się macierzyństwa. Są kobiety, które, mimo już nawet ponad 40 lat nie mają nadal dziecka lub dzieci, bo nie chcą albo się boją czegoś. Wiek też na to może mieć jakiś wpływ. Ale są też i takie sytuacje, gdzie niektóre kobiety wręcz, na siłę chcą urodzić i posiadać dziecko lub dzieci, ponieważ nie mają jeszcze 30 lat, a boją się, że właśnie macierzyństwo zbyt późne może zagrażać ciąży. I to też może być za późno dla takich kobiet, bo nie chcą wychowywać małych dzieci już w średnim wieku. No a są kobiety, które nie mają dobrego szczęścia do właściwych facetów ( takich kobiet jest właściwie już coraz więcej w Polsce, które zmagają się z problemem: braku partnera u boku, i to jeszcze właściwego ), więc "desperacko" szukają na siłę facetów tylko po to, żeby te kobiety zapłodnili. Nawet już nie chodzi o ojców tych dzieci, którzy mogliby nie wychowywać dzieci. I ja miałem taką sytuację, jak poznałem jedną kobietę z Radomia, która właściwie też mieszkała w Warszawie. Ona bardzo samotna i kompletny brak szczęścia do odpowiedniego partnera, tak jak mi o tym mówiła. Pragnęła posiadać dziecko, ale nie miała z kim sobie zrobić. Z powietrzem się nie da, przypomnę. Ale ja niestety nie byłem na to chętny, a zaproponowała mi, żebym jej zrobił dzieciaka. Oczywiście, chciała też, żebym z nią żył i z tym dzieciakiem. Ale i, ostatecznie byłaby chętna na to, żebym nie wychowywał dzieciaka, a żeby tylko jej zrobić, żeby Ona miała. Nie zgodziłem się na to, bo po pierwsze, ja żadnych dzieci nigdy nie planowałem i nigdy mnie nie interesowało ojcostwo, bo jest mi dobrze z tym, jak jest. Po drugie, nie wyobrażam sobie sytuacji, żebym gdzieś tam był ojcem, nie wychowywał i nie zajmował się, mając świadomość, że byłoby dziecko żywe. Po co mi coś takiego? Być może inny jakiś facet by się na to zgodził, ale ja nie. No i też nie chciałem mieć problemów z alimentami, a miałbym taki obowiązek, że musiałbym płacić na swoje dziecko, jeżeli nie chciałbym wychowywać. Dlatego ja w ogóle nie robię żadncyh dzieci i mam od tego spokój. No a ta kobieta, jak nie zgodziłem się, to mnie olała i tyle. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Merkana 479 Napisano 17 Października 2021 Dnia 25.08.2021 o 12:58, Miejscowy napisał: A ja powiem, odświeżając temat, że obecnie w Polsce coraz częściej niektóre kobiety nie decydują się na dzieci za szybko. Jedynie, jeżeli jakieś kobiety chcą rodzić w bardzo młodym wieku, np. w wieku już pełnoletności, to mogą to być albo tzw. "wpadki" nieprzemyślane, albo takie kobiety, a właściwie młode dziewczyny dają sobie zrobić dzieci "dla zabawy". Tyle że to już jest nieodpowiedzialne, bo na tym się robi krzywdę dzieciom. Młode dziewczyny ( i na to wskazują socjologowie lub psychologowie ) nie są jeszcze gotowe i dojrzałe na urodzenie i posiadanie dzieci. To tylko krzywda dla takich dzieci, bo ludzie nieodpowiedzialni nie myślą o różnych rzeczach, a robią różne rzeczy i potem już jest za późno, by coś odwrócić. Natomiast, kobiety już dojrzałe, które nie decydują się jeszcze na dzieci, ma to kilka powodów. Po pierwsze: brak właściwego partnera ( z powietrzem nie da się zrobić dziecka ). Brak czasu na dziecko, bo jest praca która pochłania dużo czasu lub taki styl życia, który nie sprzyja posiadaniu dziecka. Po drugie, nie chcą niektóre kobiety dzieci, bo boją się macierzyństwa. Są kobiety, które, mimo już nawet ponad 40 lat nie mają nadal dziecka lub dzieci, bo nie chcą albo się boją czegoś. Wiek też na to może mieć jakiś wpływ. Ale są też i takie sytuacje, gdzie niektóre kobiety wręcz, na siłę chcą urodzić i posiadać dziecko lub dzieci, ponieważ nie mają jeszcze 30 lat, a boją się, że właśnie macierzyństwo zbyt późne może zagrażać ciąży. I to też może być za późno dla takich kobiet, bo nie chcą wychowywać małych dzieci już w średnim wieku. No a są kobiety, które nie mają dobrego szczęścia do właściwych facetów ( takich kobiet jest właściwie już coraz więcej w Polsce, które zmagają się z problemem: braku partnera u boku, i to jeszcze właściwego ), więc "desperacko" szukają na siłę facetów tylko po to, żeby te kobiety zapłodnili. Nawet już nie chodzi o ojców tych dzieci, którzy mogliby nie wychowywać dzieci. I ja miałem taką sytuację, jak poznałem jedną kobietę z Radomia, która właściwie też mieszkała w Warszawie. Ona bardzo samotna i kompletny brak szczęścia do odpowiedniego partnera, tak jak mi o tym mówiła. Pragnęła posiadać dziecko, ale nie miała z kim sobie zrobić. Z powietrzem się nie da, przypomnę. Ale ja niestety nie byłem na to chętny, a zaproponowała mi, żebym jej zrobił dzieciaka. Oczywiście, chciała też, żebym z nią żył i z tym dzieciakiem. Ale i, ostatecznie byłaby chętna na to, żebym nie wychowywał dzieciaka, a żeby tylko jej zrobić, żeby Ona miała. Nie zgodziłem się na to, bo po pierwsze, ja żadnych dzieci nigdy nie planowałem i nigdy mnie nie interesowało ojcostwo, bo jest mi dobrze z tym, jak jest. Po drugie, nie wyobrażam sobie sytuacji, żebym gdzieś tam był ojcem, nie wychowywał i nie zajmował się, mając świadomość, że byłoby dziecko żywe. Po co mi coś takiego? Być może inny jakiś facet by się na to zgodził, ale ja nie. No i też nie chciałem mieć problemów z alimentami, a miałbym taki obowiązek, że musiałbym płacić na swoje dziecko, jeżeli nie chciałbym wychowywać. Dlatego ja w ogóle nie robię żadncyh dzieci i mam od tego spokój. No a ta kobieta, jak nie zgodziłem się, to mnie olała i tyle. Są jeszcze pary które odkładają bycie rodzicami ze względu na chęć dorobienia się i dopiero kiedy osiągną cel decydują się na dziecko. Zapomniałeś o kobietach które nie decydują się na dziecko bo ich nie lubią. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miejscowy 338 Napisano 17 Października 2021 4 minuty temu, Merkana napisał: Są jeszcze pary które odkładają bycie rodzicami ze względu na chęć dorobienia się i dopiero kiedy osiągną cel decydują się na dziecko. Zapomniałeś o kobietach które nie decydują się na dziecko bo ich nie lubią. To jest bardzo duża odpowiedzialność życiowa. Posiadanie dzieci to jest chyba największa odpowiedzialność w życiu. Nie ma większej odpowiedzialności. I ludzie, którzy się decydują na dzieci, muszą to dobrze przemyśleć i dobrze się nad tym zastanowić. Zrobić krzywdę dziecku lub dzieciom, to żaden problem. Problem pojawia się wtedy, jak ludzie się nie nadają na rodzica, zarówno pod kątem finansowym, bytowym, jak i w wychowaniu. Takich przykładów teraz można mnożyć, ile to jest rodzin, gdzie ludzie nie są zdolni do wychowania i krzywdzą dzieci. Teraz w mediach sie o tym często mówi i pokazuje. Zawsze: zrobienie i urodzenie to nie jest żaden problem, bo to każdy potrafi zrobić. Ale już wychować, poświęcić czas i cierpliwość dla dzieci, łożyć finansowo, to już jest trudna rzecz. Musi być: dojrzałość i odpowiedzialność ludzi dorosłych, a w niektórych sytuacjach tego nie ma w ludziach, a mimo to robią i rodzą dzieci. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Arkina 3 626 Napisano 17 Października 2021 A co to znaczy późne macierzyństwo? O jakim wieku piszemy? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miejscowy 338 Napisano 17 Października 2021 No, kobiety niektóre mogą się decydować na urodzenie i w wieku 40 lat. Podobno już w takim wieku ciąża jest bardziej zagrożona... Ale nie wiem, ile w tym prawdy. Natomiast, jak się spojrzy na sytuację kobiet, które z różnych powodów nie chcą i nie mogą posiadać dzieci, to takie kobiety nigdy nie będą posiadały żadnych dzieci. Będą bezdzietne. Nie wiem, w jakiej skali kobiety są bezdzietne w Polsce i czy dużo jest takich kobiet. Oczywiście te kobiety, które już mają swój wiek, bo mają już ponad 40 lat i więcej i nie posiadają dzieci. A powody tego są różne: brak partnerów odpowiednich ( no nie da się z powietrzem zrobić dziecka, bo to jest nierealne ). Brak czasu na dziecko lub dzieci. Jakiś strach przed posiadaniem dzieci. Ale dzieci się też rodzą, niechciane... Tylko tyle, że ludzie zrobili i urodzili. Do tego jest właściwie każdy zdolny, bo to jest przyjemność. Ale potem się urodzi żywa istota i trzeba dbać o żywą istotę. Nie wolno zaniedbywać, a mimo to niektórzy tak postępują i krzywdzą dzieci. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WtomiGraj 161 Napisano 19 Sierpnia 2022 Dnia 17.10.2021 o 17:35, Miejscowy napisał: A powody tego są różne: brak partnerów odpowiednich ( no nie da się z powietrzem zrobić dziecka, bo to jest nierealne ). Brak czasu na dziecko lub dzieci. Jakiś strach przed posiadaniem dzieci. A także bardzo duża w obecnych czasach skala poronień, czasami udaje się za 6, 7... razem donosić ciążę, a pary często o tym nie mówią będąc posądzane o konformizm przez patrzących z boku. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maybe 4 854 Napisano 19 Sierpnia 2022 Ostatnio się dowiedziałam że za autyzm dzieci często odpowiada późne ojcostwo, czyli plemniki starszych mężczyzn na to wpływają. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Serotonina 288 Napisano 19 Sierpnia 2022 5 minut temu, Maybe napisał: Ostatnio się dowiedziałam że za autyzm dzieci często odpowiada późne ojcostwo, czyli plemniki starszych mężczyzn na to wpływają. Jak zwykle qrwa wina facetów 😛 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miejscowy 338 Napisano 29 Sierpnia 2022 Ja kiedyś obejrzałem na kanale YOUTUBE, jak dziewczyna wyjechała gdzies do innego kraju z Polski i nagrywała kanały. Mieszkała w różnych krajach na świecie. I ona powiedziała, że "nie planuje żadnych dzieci, ani rodziny i nawet o tym nie myśli, gdyż jest to związane z jej stylem życia". Ona gdzieś często wyjeżdża z Polski i nie miałaby ani czasu, ani chęci też na dzieci. To jej wybór i jej sprawa. Jest wolną osobą, jak każdy. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maybe 4 854 Napisano 30 Sierpnia 2022 Moja córka też nie będzie miała dzieci, bo nie chce tego obowiazku. I myślę że może się tego trzymać z jej stylem życia. Choć zobaczymy, może pozniej zaliczyć późne macierzyństwo. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miejscowy 338 Napisano 19 Września 2022 Są takie kobiety, które nie odczuwają potrzeby posiadania dzieci i nie chcą być matkami. Ma to różne powody. A jak wchodzą w jakieś, partnerski związek i facet chce być ojcem, to kończy się to rozstaniem, bo kobieta nie chce dzieci i jest nieporozumienie. Ja znałem taką dziewczynę z Warszawy, która nawet nie lubiła seksu uprawiać, a gdzie tutaj mowa o dzieciach. Zresztą, ona by się nie nadawała na dzieci, bo sama mi to przyznała. Są takie dziewczyny/kobiety, które nie nadają się na dzieci i na matki. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gość Napisano 25 Września 2022 Św Elżbieta z El Karim miała 60 lat i urodziła Jana , jedynaka. A Sara , żona Abrahama miała 80 lat kiedy urodziła Izaka. Co prawda było to na rozkaz Boży , ale fakt jest faktem. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
contemplator 427 Napisano 25 Września 2022 Dnia 19.08.2022 o 20:49, Maybe napisał: Ostatnio się dowiedziałam że za autyzm dzieci często odpowiada późne ojcostwo, czyli plemniki starszych mężczyzn na to wpływają. Nie tak do końca... https://parenting.pl/badacze-wskazuja-nowe-czynniki-ktore-moga-przyczynic-sie-do-autyzmu-dziecka Cytat Próbując udowodnić związek między autyzmem a wiekiem rodziców chorego dziecka, naukowcy przebadali 5,7 miliona dzieci z 5 krajów. Były to największe do tej pory badania dotyczące zależności między autyzmem dziecka, a jego rodzicami. Ich wyniki zostały opublikowane w czasopiśmie "Molecular Psychiatry" i pozwalają na jednoznaczne stwierdzenie, że zaawansowany wiek matki i podeszły wiek ojca są głównymi czynnikami rozwoju autyzmu u nowo narodzonego dziecka. Analiza choroby dziecka i wieku jego rodziców pozwoliła określić, że u dzieci rodziców powyżej 50. roku życia ryzyko choroby było o 66% wyższe niż u dzieci rodziców w wieku 20 lat. Z kolei u dzieci ojców po 40. roku życia ryzyko to było wyższe o 28%. Zaskakujące były również wyniki analizy choroby dzieci rodziców nastoletnich. Wynika z nich, że u dzieci nastolatków, którzy zdecydowali się na rodzicielstwo, ryzyko autyzmu jest wyższe o 18% w porównaniu z rodzicami między 20 a 30 rokiem życia. Przyczyny autyzmu leżą nie tylko w wieku ojca, ale także matki. Kiedy kobieta decydowała się na macierzyństwo, mając więcej niż 40 lat, ryzyko, że urodzi chore na autyzm dziecko było wyższe o 15%. Nie bez znaczenia jest także różnica w wieku rodziców. Największym ryzykiem autyzmu objęte były dzieci, u których różnica wieku rodziców wynosiła 10 i więcej lat. Najwięcej przypadków autyzmu odnotowywano, gdy ojciec dziecka miał od 35 do 45 lat, a matka była o 10 lat młodsza. Dlaczego wiek rodziców jest tak znaczący dla rozwoju autyzmu u dziecka? Teorii jest wiele. Jedna z nich mówi o tym, że w jajnikach kobiet i męskim nasieniu dochodzi do mutacji, które są tym poważniejsze, im nasz organizm jest starszy. Inna teza mówi o trudnościach społecznych wynikających z bardzo młodego wieku rodziców. Jak widać po wyżej, jeśli matka też jest starsza, to także może ponosić winę za mutację co do autyzmu. W końcu dziecko to zlepek całości chromosomów, który powstaje z połówek puli genowej rodziców, a wystarczy że jeden z rodziców ma już coś nie tak w komórkach rozrodczych i może mieć to wpływ na powstanie autyzmu. Tak więc, zwalanie całej winy tylko na starszych ojców, to grube nieporozumienie. Zresztą nieletni rodzice także mają ten problem. A prawda jest taka, że mimo zidentyfikowania wielu czynników zwiększających ryzyko wystąpienia autyzmu, jego przyczyna nie została dotąd w pełni poznana. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach