Czy istnieje życie po życiu?

Dnia 26.11.2020 o 17:56, Turysta napisał:

No masz, nie przeczę. 

Jesteś dość pozytywnym wyjątkiem w kręgu ludzi nie uznajacych życia po życiu. 

Nic nie zrozumiałeś.

Ja także nie uznaję "życia po życiu", powstałym po śmierci ciała. Ja piszę o innym życiu, które żyje obok nas razem z nami.

Dnia 27.11.2020 o 23:17, hogan napisał:

Proszę, podaj mi tylko jeden przykład UDOWODNIONY na takie teorie. Tylko grzecznie proszę.

 

Wielu ludzie próbuje wytłumaczyć sobie fakt, że umieramy i stąd mamy tak wiele różnych opinii z tym związanych.

Jednak, jeszcze nikt nie wrócił do życia po śmierci a więc nikt nie może powiedzieć/ napisać, że ma dowody na 100%, bo takich dowodów nie ma. Każda taka sytuacja związana z duchami, zjawami, opętaniami, itd., da się naukowo wytłumaczyć.

 

Dowodów jest aż nadto, np, tu:

http://zmiennoksztaltne.blogspot.com/

Twierdzisz, iż - "Każda taka sytuacja związana z duchami, zjawami, opętaniami, itd., da się naukowo wytłumaczyć." - ale naukowo możesz wytłumaczyć tylko coś, co możesz zbadać metodami naukowymi. Jakoś do tej pory nikt naukowo nie udowodnił istnienia istot niematerialnych i ich manifestacji, gdyż są na tym świecie rzeczy, które nauce się wymykają, np: oficjalnie świat nauki nie wierzy w opętanie, a słyszenie głosów nazywa się objawami pewnych chorób psychicznych. Podobnie jest z obserwacjami UFO czy innych NOL-i które rejestrowane są na całym świecie, a mimo tego nauka jak dotąd nie potwierdza istnienia jakiegokolwiek życia po za ziemią.

https://www.google.com/amp/s/facet.onet.pl/strefa-tajemnic/milion-dolarow-za-cud/q213by6.amp

Byl sobie kiedyś Randi i ogłosił, że wypłaci pokaźną sumkę pieniędzy każdemu, kto udowodni, że ma jakieś moce parapsychiczne (wyginanie łyżek siłą woli itd.). Przez kupę lat nikt (NIKT!!!!), nie był w stanie przedstawić takiego dowodu, a szarlatanów po prostu demaskowano. To samo jest z waszymi duchami, życiem po śmierci i innymi bzdetami, które są wymysłem napaleńców. 

Contemplator, to nie są żadne dowody. Wybacz ale nie jestem w stanie w takie rzeczy uwierzyć. Ludzie różne rzeczy piszą i tyle.

Też nie wierzę w opętanie, bo jest choroba powodująca takie objawy, czyli epilepsja. Dawniej nie leczona i przypisano jej

nadprzyrodzone moce. Tak samo słyszenie głosów. To nie jest coś z tych rzeczy, czego nie da się wyjaśnić.

UFO- czyli niezidentyfikowany obiekt latający... hym... jeszcze niedawno za taki obiekt posłużyłby samolot a dziś choćby dron.

Tu warto jest wspomnieć o tym, że NASA i inne instytucje wojskowe, cały czas udoskonalają swój sprzęt i my, zwykli cywile

nigdy się o tym nie dowiemy, no chyba że nam zdradzą jeden gram z miliona ton swoich projektów. A resztę, wyjaśniłam w poście wcześniej.