Czy czegoś żałujecie?

Tylko jednego... 

No to ja stwierdziłem, że chyba niczego nie żałuję... 

Sam nie wiem już... ?

Żałuje szans nie wykorzystanych, drugiej strony byłbym inny, tak jestem wciąż ten sam.

9 godzin temu, Piotruś napisał:

Żałuje szans nie wykorzystanych, drugiej strony byłbym inny, tak jestem wciąż ten sam.

Nie, byłbyś ciągle taki sam tylko inny.

31 minut temu, syn fubu napisał:

 

Nie, byłbyś ciągle taki sam tylko inny.

Nie byłby sobą, gdyby był inny 😏

1 godzinę temu, Serotonina napisał:

Nie byłby sobą, gdyby był inny 😏

Skąd wiesz kiedy jesteś naprawdę sobą kiedy nie jesteś inny?

17 godzin temu, syn fubu napisał:

 

Skąd wiesz kiedy jesteś naprawdę sobą kiedy nie jesteś inny?

Każdy podjął inne decyzje, jednak coś powstrzymuje przez charakter.

Czasem żałuje, ale szkoda mi czasu na cofanie się, dlatego albo coś naprawiam albo idę dalej. 

Dnia 14.12.2021 o 02:23, SNOWDOG napisał:

Ja żałuję dwóch relacji w moim życiu. A konkretnie tego, że ich nie pociągnąłem.

 

Dwa razy zdarzyło mi się, że były mną zainteresowane wspaniałe dziewczyny. I to takie, że teraz z perspektywy czasu widzę, że każda z nich mogłaby być dla mnie teraz wspaniałą żoną. A ja cóż... Odpuściłem z naprawdę idiotycznego powodu (w obydwu przypadkach tego samego) i kiedy zrozumiałem, jaką głupotę zrobiłem, to niestety - było już za późno.

Byłem w podobnej sytuacji. Żałowałem straconych okazji, rozpamiętywałem i bałem się, że już zawsze będę sam. Los jednak był dla mnie łaskawy. Dał mi kolejną szansę. Zesłał mi dziewczynę anioła. Nie mogłem tego znowu zepsuć. I nie zepsułem.