Skocz do zawartości


Miarka

Czy czegoś żałujecie?

Polecane posty

Miarka

Żałujecie czegoś w swoim życiu? Czegoś co zrobiliście bądź czego nie udało Wam się zrobić, znajomości czy nieudanych przyjaźni, wypowiedzianych albo niewypowiedzianych słów itp? 

Czy po upływie czasu staracie się naprawić zadane szkody czy popsute relacje jeśli wiecie, że da się to naprawić? A może uważacie, że wracanie do takich spraw nie ma sensu? 

Ja czując, że kogoś zraniłam czy w jakiś sposób zawiodłam zawsze staram się to naprawić. Jednak wiedząc, że nie da się już nic zrobić nie chcę się zadręczać takimi rzeczami.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
BrakLoginu

Ja akurat staram się nie wracać do przeszłości. Jakieś znajomości się jakoś "samo" naprawiły. Jeśli można to pozostawiam wszystko czasowi. Nie ma, co się zadręczać tym, co było, lepiej żyć tym, co tu i teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frank

Kilka rzeczy mogłem zrobić inaczej, kilku żałowałem przez wiele lat, póki się nie okazało, że zrobiłem jednak dobrze. W ogólnym rozrachunku chyba wychodzę na plus, chociaż czasami mam ochotę wrócić do ustawień fabrycznych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Vertlain

Staram się tego unikać, odciąć się, żyć współczesnością ale najwidoczniej jestem masochistą i samoudręczanie ćwiczę codziennie. Żałuję wielu rzeczy, tych, których zmienić nie mogę.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lala z nieba

Nie żałuję wypowiedzianych słów. Żałuję, tych niewypowiedzianych, nie ma już ludzi, co mogli je usłyszeć.

Eh.....

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kela

Czterech lat straconych na jednego debila :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz
W dniu 7.10.2018 o 21:36, Miarka napisał:

A może uważacie, że wracanie do takich spraw nie ma sensu? 

Niektórych spraw nie da się już odkręcić. Najlepiej nie wracać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieperfekcyjna

Pewnie że czegoś tam żałuję. Pewnych słów, znajomości. Zazwyczaj staram się jednak o tym nie myśleć. Nie lubię wracać do tego co było. Staram się raczej wyciągnąć wnioski, żeby drugi raz nie popełnić tego samego błędu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
6 minut temu, Nieperfekcyjna napisał:

Zazwyczaj staram się jednak o tym nie myśleć. Nie lubię wracać do tego co było.

Prawidłowe podejście :) Nie ma co roztrząsać czegoś co było, nie zawsze sami mamy na to wpływ. Lepiej iść do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Tak. Żałuję , że skrzywdziłem niektórych ludzi. Gdzieś w przypływie złości, z zemsty, albo jeszcze z jakichś innych czysto ludzkich pobudek. Paradoksalnie często też żałuję, że się komuś ne odszczekałem, albo odpuściłem, pomimo, że zasługiwał na pstryczka w nos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qad
W dniu 9.10.2018 o 14:56, Kela napisał:

Czterech lat straconych na jednego debila :|

I pomyśleć, że tak się starałem. A tu takie podsumowanie ?

Zawsze mogłaś stracić sześć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kela
W dniu Saturday, October 13, 2018 o 00:13, Qad napisał:

I pomyśleć, że tak się starałem. A tu takie podsumowanie ?

Zawsze mogłaś stracić sześć.

A to my się znamy? Bo jakoś nie kojarzę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anezka

Jak na razie to tylko przez moment załowałam zakończenia znajomości z kilkoma osobami. Chyba jestem jeszcze za młoda, żeby tak usiąść, połączyć fakty i zacząć żałować tych wszystkich relacji, z których nigdy nie wyszło nic poważnego. I tych obietnic, w które tak bardzo wierzyłam. No i tej mojej naiwności :')

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

Mimo chwilowych rozmyślań, nie żałuję niczego.  Nawet niepowodzenia zrobiły ze mnie silną kobietę.  Doceniam to co mam i jak wygląda moje zycie.  Nawet kiedy się bardzo posypało, a moje zasady zostały poddane wielkiej próbie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
59 minut temu, Lawendowa napisał:

Mimo chwilowych rozmyślań, nie żałuję niczego.  Nawet niepowodzenia zrobiły ze mnie silną kobietę.  Doceniam to co mam i jak wygląda moje zycie.  Nawet kiedy się bardzo posypało, a moje zasady zostały poddane wielkiej próbie. 

Po tym wszystkim przez co przechodzisz, taka refleksja... wielki szacun.

Jesteś wielka, tak trzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa
8 godzin temu, Zizi napisał:

Po tym wszystkim przez co przechodzisz, taka refleksja... wielki szacun.

Jesteś wielka, tak trzymać.

Zizi mam co jeść, mam gdzie mieszkać, pracę.  A że czasami się na kimś zawodzimy to tak niestett wyglada dorosłe życie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janko Krynicki

Nie. Mogłobyć gorzej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
Dnia 7.10.2018 o 21:36, Miarka napisał:

Żałujecie czegoś w swoim życiu? Czegoś co zrobiliście bądź czego nie udało Wam się zrobić, znajomości czy nieudanych przyjaźni, wypowiedzianych albo niewypowiedzianych słów itp? 

 

Oj, uzbierałoby się tego.

W wielu przypadkach upływ czasu uświadomił mi, że mogłam bardziej rozważnie postąpić.

Nie lubię tego rozpamiętywać, bo pewnych spraw cofnąć się nie da.

Nawet nie mogę powiedzieć:  ...gdybym wtedy miała ten rozum co teraz...

Uchodzę/łam, za rozsądną osobę. Gdybym częściej zdawała się na instynkt i intuicję, niewiele bym w temacie miała do powiedzenia.

Setki razy przekonałam się ( po czasie), że powinnam podążać za swoją pierwszą myślą i intuicją.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzysiek1

Pewnie uzbierało by się tego sporo. Ale od tych myśli uciekam, jak już i tak nic nie zmienię to przynajmniej nie bede się dreczył niepotrzebnie.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Nie..odeszlam od takiego myślenia i podejścia. Wszystko traktuje jako naukę na przyszłość i uważam, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. 

Zauważam, że pewne rzeczy musiały się wydarzyć aby poprowadzić mnie gdzieś indziej w zupełnie inne miejsce i tam też coś odnalazła. Zwyczajnie gdyby pewne rzeczy nie miałaby miajsca nie byłabym gdzie jestem obecnie. Staram się postępować zgodnie z własnym sumieniem i wartościami więc uważam, że nie mam powodu aby sobie coś wyrzucać. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Tak, żałuje że jakiś czas temu oddałem znaleziony portfel nie zaglądając do środka. Usprawiedliwiam się tym że byłem naćpany i myślałem że to mój portfel który sam sobie oddaje.

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Tak, żałuję że nie wyemigrowałam 15 lat temu, jak pierwszy raz do władzy doszedł PiS, ileż to stworzyłoby możliwości. A teraz życia mi może braknąć. Naprawdę żałuję. A miałam taką zajawkę, ale wystraszyłam się, że nie dam sobie rady z dwójką dzieci na obczyźnie. Teraz wiem, że skoro w Polsce dałam sobie radę i zbudowałam nawet własną firmę (firemkę), to na obczyźnie tym bardziej bym dała radę. Głupia ja! ?

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

Ja żałuję że brakuje mi czasu pocisnąć kilku zjepów na forume ?

Edytowano przez KapitanJackSparrow
  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
SNOWDOG

Ja żałuję dwóch relacji w moim życiu. A konkretnie tego, że ich nie pociągnąłem.

 

Dwa razy zdarzyło mi się, że były mną zainteresowane wspaniałe dziewczyny. I to takie, że teraz z perspektywy czasu widzę, że każda z nich mogłaby być dla mnie teraz wspaniałą żoną. A ja cóż... Odpuściłem z naprawdę idiotycznego powodu (w obydwu przypadkach tego samego) i kiedy zrozumiałem, jaką głupotę zrobiłem, to niestety - było już za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Witam, ludzie. 

 

A czy ja czegoś żałuję... ? 

Sam nie wiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...