Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Marta

Czego nauczyło was życie?

Polecane posty

Marta

Przyszedł mi do głowy taki temat... każdy coś przeżył, coś dobrego i coś złego, warto z tych sytuacji wyciągać wiedzę, lekcje, przestrogi itp.. Ostatnio sama się zastanawiałam nad niektórymi sprawami, które mnie spotkały i tym czego mnie to nauczyło, co mi dało, nawet jeśli było złe.

Może warto napisać, czego nauczyło mnie życie, bez szczegółów (chyba, że ktoś chce) ale można też krótko, o co jesteśmy bogatsi na tym etapie życia, może podzielenie się swoimi przemyśleniami zainspiruje też innych.

 

Jeśli ktoś chce to może napisać wiek, bo zawsze fajnie poczytać o doświadczeniach ludzi w podobnym wieku - czasem w zależności od tego, różne mamy spojrzenia na świat (choć nie jest to regułą)

 

Zapraszam do napisania!

Zacznę ja.

Zatem moje 27 lat życia nauczyło mnie (między innymi oczywiście):

 

1. że ludzie się zmieniają (w tym na lepsze!),

2. że w życiu nic się nie zmieni samo, że trzeba działać, żeby walczyć o swoje szczęście, a nie siedzieć, płakać i narzekać na świat

3. że nawet gdy myślisz, że twoje życie nie ma sensu, to może się to całkowicie odwrócić, ale-patrz wyżej

4. 6 lat związku z moim obecnie już mężem, nauczyło mnie, że z facetami trzeba rozmawiać i wszystko im mówić najdokładniej jak tylko się da, bo oni nie rozumieją dosłownie żadnych aluzji ani fochów i to tylko strata czasu (do tej wiedzy trzeba dojrzeć niestety..) i tylko związek w którym się dużo rozmawia ma szanse na przetrwanie,

5. zostanie po raz pierwszy matką, nauczyło mnie, że można kogoś pokochać w sekundę, ale też, że wszystkie reklamy z uśmiechniętymi matkami karmiącymi dzieci w pełnym makijażu i z fryzurą jakby wyszły od fryzjera, to jedno wielkie kłamstwo i krzywda jaką robi się młodym przyszłym matkom

6. poród pokazał mi, że nie wiedziałam co to jest ból, jakoś inaczej patrzę teraz na kobiety-matki, kobiety są silne, która to przeżyła zrozumie..

7. trudne chwile nauczyły mnie, że mogę znieść więcej niż myślałam, że jest moja granicą

8. że jednak najpiękniejsze co cię może spotkać w życiu to miłość

9. że jak masz babcię, dziadka to doceniaj to, pytaj, rozmawiaj, bo jak już nie masz żadnego, to dopiero zastanawiasz się nad ich życiem, ich historią

10. że na niektóre sprawy pozostaje tylko modlitwa

11. że w teorii łatwiej się wybacza, niż w praktyce, myślałam, że jestem w stanie wybaczyć wszystko, ale obecnie mam sytuację, w której mam z tym problem, wiem dziś, że to nie proste zmienić to w sercu

 

Tyle mi przychodzi do głowy, ciekawa jestem waszych przemyśleń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Maybe

1. Że głową muru nie przebijesz, najwyżej możesz sobie ją o niego roztrzaskac, a więc z niektórymi rzeczami trzeba zwyczajnie się pogodzić.

2. Że ludzie są podli, w większości, a ich wartości są tylko na papierze.

3. Że nie kopie się leżących, nawet wroga 

4. Że w życiu najlepiej liczyć na siebie, jednak gdy nie daje się rady, warto poprosić o pomoc.

5. Że ludzie nie widzą swoich wad, stawiają się zawsze wyżej, nie potrafią publicznie przyznać się do swoich przewinień - to inni zawiedli, zdradzili, oszukali, okłamali, obgadali, skrzywdzili, etc, jaaaaa NIGDY!

6. Że pieniądze szczęścia nie dają, ale ich wydawanie owszem...i są duża wartością w życiu. Ten ich nie docenia kto nigdy nie był biedny albo zwyczajnie kłamie.

7. Że żyje się lekko gdy się nie porownujesz z innymi. 

8. Że jakość naszego życia zależy od poczucia własnej wartości. Od samooceny zależy prawie wszystko.

9. Że skrajności zawsze są złe.

10. Że nie można uzależniać szczęścia od posiadania kogoś czy czegoś. Można wówczas wiecznie być nieszczęśliwym. Oczywiście zdrowie jest największym atutem w budowaniu szczęścia.

11. Że dzieci to największy skarb, jednak żeby się o tym dowiedzieć, trzeba poświęcić im czas, dawać przykład na każdym kroku, co nie znaczy że trzeba być świętym, wystarczy być autentycznym, rozmawiać, pokazać własne ułomności, być z nimi szczerym (dzieci wyczuwają fałszywe nuty, zwłaszcza te nastoletnie) i je wychowywać, czyli być konsekwentnym że zasadniczych momentach, a nie hodować i mówić tylko, że są wyjątkowe.

12. Że wolność jest największą wartością każdego zdrowego człowieka, więc każdy objaw jej niszczenia powinien spotkać się ze stanowczym oporem. 

13. Że ludzie uczą się odpowiedzialności tylko wtedy, gdy da im się wolność i pozwoli ponieść konsekwencje swoich wyborów. I tylko wtedy jest możliwość rozwoju społecznego. 

14. Że jesteśmy w większości hipokrytami 

15. Że nie ma altruizmu, może jedynie wobec własnych dzieci, rodziców.

16. Że ludzie lubią się oszukiwać 

17. Że największym pięknem jest natura i powinniśmy o nią dbać.

18. Że podróże nie kształcą jeśli ktoś ma zatrzaśnięty umysł.

19. Że niektórych trzeba unikać i nie poświęcać im czasu, choćby inni uznaliby nas za bezdusznych.

20. Że człowieka nie pozna się po tym co o sobie opowiada, lecz patrząc na jego relacje z najbliższymi i co o nich mówi.

21. Że trzeba iść swoją drogą w życiu, żeby to było nasze życie a nie innych

22. Że istnieje coś takiego jak syndrom opuszczonego gniazda i trudno się pozbierać, nawet gdy ma się swoje życie, jednak trzeba dzieciom dać wolność, swoje zrobiliśmy...

23. Że zmiany poprawiają jakość życia

24. Że rozwój osobowosciowy jest możliwy tylko wówczas, gdy się wyjdzie ze swojej strefy komfortu. Można przeczytać wiele książek ale jak się siedzi tylko w swoim bezpiecznym starym fotelu, to zdobędzie się jakąś tam wiedzę, ale się nie rozwinie mentalnie.

25. Że miłość jest wspaniała, ale nie tylko do partnera, dzieci, ale tez wobec innych ludzi.

26. Że warto żyć.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 540
    • Postów
      253 193
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      831
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Svetldkt
    Najnowszy użytkownik
    Svetldkt
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      Miejscowy, w avku twoja autentyczna fota? Jeśli tak to 👏
    • Nafto Chłopiec
      No proste 😎 Zamówiłem 9 par butów, chyba przegiąłem 🤔
    • Astafakasta
      Raczej tak i zachowując czystą, niczym nie zmąconą świadomość jest to do udźwignięcia, co można zrobić oczywiście dla siebie, bo jeśli się to robi dla kobiety, to zaraz jej się to nie podoba i nudzi jej się, a to najgorsze co może być, tragedia murowana.
    • Miejscowy
      Coś w tym jest.  Na kobiety zawsze trzeba uważać. 
    • la primavera
      ,,Plaża topielców " taki sobie hiszpański kryminał. Bez pościgów  przelewania krwi, mordobicia. Jest natomiast  do rozwiązania zagadka wyciągniętych z morza zwłok lokalnego marynarza, która zazębia się z inną śmiercią sprzed dwudziestu  lat. Takie trochę naciągane ale można obejrzeć do konca  jak się już zacznie.  Ładne pejzaże. 
    • Astafakasta
      Kobiety chyba zawsze próbują testować facetów, kwestia przejść te testy by więcej tego nie musiały robić...
    • Miejscowy
      I to prawda i ja się nigdy nie dam wykorzystać kobiecie.  Nie będę nigdy dla żadnej kobiety: frajerem, a wiem, że wiele kobiet chciałoby tak traktować faceta.  Kobiety, coraz bardziej się... , rozzuchwalają i uważają, że One są: mądrzejsze od innych.  One myślą, że "można sobie podłapać frajera" i On będzie się na wszystko godził takim kobietom.  U mnie czegoś takiego nigdy nie było i nie będzie.  Ja nie dam sie takim kobietom, a nie jedyny raz, nie jedyna chciała mnie wykorzystać i nie okazywała mi szacunku, na który ja zasługiwałem.  I tutaj trzeba uważać na niektóre kobiety, bo jest coraz gorzej z kobietami w tych czasach.  Łatwo można być przez kobietę: taką czy inną wykorzystanym.  Ja zawsze jestem ostrożny na kontakty z kobietami i dlatego żadna mnie nigdy nie wykorzystała.  Również, uczuciowo można faceta ( ale i kobietę także ) wykorzystać.  Kobieta taka kłamie, że "kocha jakiegoś faceta" i coś jemu obiecuję, a potem z tego się nie wywiązuję i olewa faceta.    To są już jakieś: "lafiryndy" ( niemiłe słowo ), które bawią się facetami i mają z tego satysfakcję.  Ja to przechodziłem z takimi kobietami i to nie jest nic fajnego.  Nie są fajne: rozczarowania, bolesne. 
    • Astafakasta
      No nie ma bata, trzeba nauczyć się stawiać granice i odpowiednio reagować albo po prostu odejść by nie szargać sobie narwow, a i zeby ona zrozumiala. Trzeba swój honor mieć i nie pozwalać sobie na takie zachowania. Kobietę niekiedy trzeba w ten właśnie sposób ujarzmić, wystarczy nie brać do siebie wszystkiego czego ona rozmawia  a tego czlowiek uczy się przeobrażając się z chlopaka w mężczyznę, który szanuje siebie, wyznacza granice, umie reagować.
    • Miejscowy
      To zależy od kobiety czego Ona chce od faceta.  Jezeli ma dobry charakter, ma wartości, to i zainteresuję się biednym, skromnym facetem.  A jezeli jest paskudna z charakteru. Ma tylko wysokie oczekiwania, a facet nie jest w stanie tego spełnić takiej kobiecie, no to Ona oleje faceta takiego.  Kobieta, która kocha tylko kasę i materializm, nie liczy się najczęściej z uczuciami i z wartościami faceta.    Ja nie chciałbym żyć z kobietą, która nie liczy sie z moimi uczuciami, z tym, czego pragnę, ponieważ Ona myśli tylko o sobie.  Za: materializmem bardzo często w parze idzie też egoizm, brak uczuć do drugiej osoby i obojętność na sytuację drugiej osoby.  Bo jeżeli ktoś kocha tylko kasę i rzeczy materialne w swoim życiu i to jest dla kogoś na pierwszym miejscu, to wszystko inne jest albo mało ważne, albo nie jest w ogóle ważne.    Materializm, dobrobyt i kasa potrafią przesłaniać wszystko inne, co jest przykre i smutne, ale tak jest. 
    • Astafakasta
      Próbowałbym dalej, rozwijalbym siebie az stalbym sie niezalezny również emocjonalnie i moglbym wybierać.
    • Miejscowy
      Może i prawda.  Tylko w jedną stronę to nic nie zadziała.  Ty możesz sie starać o kobietę, o miłość, ale Ona Ciebie może odrzucać...  I co wtedy zrobisz, jak nie masz szans u kobiet??
    • Miejscowy
      Ja nigdy nie spotkałem takiej kobiety, która by mnie kochała, i to jeszcze szczerze.  Znałem kobiety i miałem relacje z kobietami, ale nie było nigdy takiej, która okazywałaby mi miłość.  Bo często to były kobiety, które: miały jakieś zaburzenia psychiczne. Trafiały się materialistki, przemądrzałe "mądrale" i takie, które nie wiedziały czego chcą.  Takie kobiety nie sa w stanie okazywać normalnie albo wcale miłości facetowi.  Pewnie i nawet sobie nie są w stanie okazywać miłości.  Kobieta, która nie szanuję swojej, własnej wartości ( a są takie kobiety i to sporo jest takich kobiet ), często też nie szanują facetów.  Doświadczyłem tego, nie jedyny raz.  Taki: rodzaj kobiet ( jeżeli można to tak nazwać ) nie jest ani do: kochania, ani do okazywania przez kobiety takie miłości.  Takie sie do tego nie nadają i to może jest smutne, ale prawdziwe.  Nie kochając siebie, swojej wartości, nie można komuś okazywać miłości. 
    • Astafakasta
      Zaradność życiowa to nie tylko zdobywanie pieniędzy, to także umiejętność zdobycia serca kobiety. (Przez żołądek do serca.)
    • Vitalinka
      Oczywiste chyba, że ten drugi.
    • Miejscowy
      Ja mam skromne życie i nie miałem nigdy życia wygodnego, bo nie stać mnie na to było, ale ja nie narzekam na nic i akceptuję to, co mam.  Liczy się: własna akceptacja swojego życia i to jest wartościowe. 
    • Astafakasta
      Na szczęście nie muszę wybierać wśród facetów. Jeśli zaś chodzi o kobietę to wybrałbym taką, której charakter i uroda motywowalyby mnie do tego by razem budować. Na pewno nie poszedłbym do laski, tylko dlatego, ze ma pieniądze.
    • muzyka słowa
      Jeśli chodzi o pieniądze to kobiety dyskretnie już na początku dyskwalikują  miłość faceta , który nie ma kasy.  Oprócz tego wiele osób nie wie nawet 20 % tego co trzeba wiedziec o umiejetniości życia .  Idą  tacy przez  życie taranując składy kryształów i porcelany wyższych wartości. Padają pod nałogi i inne uwikłania  budując na piasku. Wiele osób aktorzy aby w środowisku być na topie .  A prawda leży porzucona. W miłości nie można aktorzyć.    
    • Miejscowy
      No to dziękuję, że się z tym zgadzasz. 
    • Miejscowy
      Uwierz mi, że nawet faceci, którzy mają gorszą sytuację życiową ( a uważam, że jest wielu takich facetów ), są zaradni.  Pomimo że mają pewne trudności, na co dzień, że mają problemy ( nie ma nigdzie ludzi bez problemów, bo każdy ma problemy: większe, mniejsze ), to potrafią sobie radzić.  Dobra sytuacja materialna, dobry samochód i wygodne mieszkanie to nie zawsze musi być ważne.  Można żyć skromniej, nawet biedniej, ale żyć wartościowo.    I teraz pytanie jest takie, co Twoim zdaniem jest lepsze:  czy facet, który ma wygodne życie, bardzo dobry i drogi samochód i kasy, nie wiadomo ile, ale też ma paskudny charakter, złe cechy, które w jego życiu przeważają?  Czy też facet, który ma skromne życie, posiada niewiele, ale akceptuję to i jemu to wystarczy i ma dobry, fajny charakter, wartości?  Czy da się na dłuższą metę żyć z człowiekiem, który posiada dużo, ale ma taki charakter, taką osobowość, że nie da się na dłużej z kimś takim żyć?  Owszem, jeżeli: facet i kobieta mają tak samo paskudny charakter.  Są tak samo egoistami i mają inne, negatywne cechy w sobie, to mogą się ze sobą tym... , dobrać, ale...  To też różnie bywa...  W takim, partnerskim związku lub małżeństwie tacy ludzie bedą dbali najczęściej tylko o siebie, będąc razem.  Mogą się wzajemnie okłamywać, oszukiwać i źle traktować, bo mają taki charakter.  Nie bardzo wierzę, że ludzie o złych cechach, nie okazujący prawie żadnych uczuć i wartości, będą w stanie ze sobą długo być...  To jest może i dobre, ale do pewnego momentu.  Wartości dobre zawsze się liczą, bo na tym się "buduję" relacje i partnerstwo bliskie. 
    • Astafakasta
      Jeśli chodzi o miłość to tylko zaradność się liczy, czyli to, czy facet potrafi zbajerować kobietę, a nie o posiadany majątek. Trzeba próbować z kobietami by wiedzieć co na nie działa. Ja np. mam grupę inwalidzką, jestem na detencji, a obecnie na brak kobiet nie narzekam, mimo że tu oddział męski. Jestem spokojniutki jak mysz pod miotłą i to też kobietom się podoba, że na nie się nie ślinię. Nie w każdym wieku jesteśmy dojrzali na miłość i niekiedy uwiklania zyciowe nie pozwalają być sobą, więc te kompleksy mogą być przeszkodą w szybkim odnalezieniu partnerki jak i pewnie partnera w świecie, gdzie wszystko musi być na już. Nie wiem jaki był ten facet z reportażu, ale czy to wypadek zadecydował o odejściu partnerki? Moze tak, moze nie.
    • Vitalinka
      z tym powyżej  i z tym:     się zgodzę🙂
    • Vitalinka
      Co do pieniędzy - nigdy nie pomyślałam, że można by pisać o nich w temacie o miłości. Pieniądze są ważne, bardzo ważne, ale ich posiadanie nie zapewni miłości, ani ich brak jej nie wykluczy. Może ewentualnie na nią wpływać ten ich brak w różny negatywny sposób, ale może też ją umacniać. Pieniądze są tylko środkiem więc pojęcie "miłość do pieniędzy" jakoś mi zgrzyta. Fajnie mieć ich dużo, są potrzebne, ale...miłość to zupełnie inny temat🙂
    • Vitalinka
      Przyjaciół zapewne mają😉
    • Miejscowy
      Są różne sytuacje życiowe i czasami to los decyduje za ludzi, a wtedy człowiek ma mało do gadania.  Tak było na przykład w moim przypadku i musiałem sobie radzić.  Zaradność jest ważna i ja sobie radzę, jak wielu innych ludzi i jestem też niezależny, ale są też takie sytuację, kiedy ludzie dorośli są chorzy, niepełnosprawni, mają różne schorzenia i tacy ludzie nie mogą być: pozostawieni sami sobie.  Oni potrzebują jakiejś pomocy innych ludzi.  Są sytuacje, niezależne od niektórych ludzi i jeżeli to los chciał inaczej, wtedy to nie jest wina ludzi.  Mówi się, że: "każdy jest kowalem swojego losu" i to prawda, ale nie tak do końca.  Jeżeli los za kogoś decyduję, w niektórych sytuacjach, to ktoś taki ma niewiele do gadania.  Poza tym życie i sytuacja zawsze może się zmienić, i to: z dnia na dzień.  Dziś, ktoś ma dobrobyt, powodzi się komuś dobrze, ale jutro to się zmienia na gorsze.  To może zmienić: wypadek, choroba i inne, różne rzeczy.  I są sytuacje takie, gdzie na przykład, jak facetowi powodzi się dobrze ( nawet gdzieś o tym jakiś reportaż obejrzałem ), to wtedy ma u boku kobietę, żonę, bo są pieniądze, ładne, wygodne mieszkanie, dobry samochód ( rzeczy materialne przyciągają często ).  A kiedy to sie zmienia na gorsze, bo los sprawia albo jakieś, inne rzeczy sprawiają, że facet to traci, ulega wypadkowi, traci dobrą pracę i wtedy już nie jest w zainteresowaniu kobiety, żony.    Był taki reportaż kiedyś w telewizji, gdzie było małżeństwo i mieszkali w jakimś mieście i On miał dobrą pracę. Miał bardzo dobre zarobki. Mieszkali w dużym, wygodnym mieszkaniu. Mieli chyba dwa albo trzy samochody.  Nie wiem czy Ona pracowała, czy nie pracowała...  W każdym razie On uległ jakiemuś wypadkowi chyba na motorze i stał się przez to niepełnosprawny ruchowo.  Stracił pracę, bo nie był w stanie pracować w takiej sytuacji, a musiał korzystać z rehabilitacji ( miał jakieś złamania, czy coś... ) i wtedy jakość życia u niego i u jego żony się bardzo pogorszyła.  No i jej to przestało się podobać i wtedy pokazała, jaka Ona naprawdę była...  Zostawiła go i się z nim rozwiodła, o ile pamiętam i zabrała ze sobą ich dziecko... , chyba...  On został sam i nikt się nim nie przejmował.  Była jego żona nawet go potem nie odwiedzała ( prawdopodobnie poszła sobie do innego... ).    I to są przykłady tego, że jak się komuś: fajnie powodzi, są pieniądze, jest dobry samochód, ktoś sprawny fizycznie wtedy jest w zainteresowaniu nie tylko u kobiet, ale i w rodzinie, wśród znajomych.  Jak ktoś to traci ( i to nie ze swojej winy. Ponieważ, ze swojej winy to inna sytuacja ), wtedy już nie jest dla kogoś interesujący, ważny...  Bo w większości sytuacji ludzie od innych ludzi oczekują wszystkiego, co najlepsze: dobra praca za dobre pieniądze. Dobry samochód i najlepiej bardzo drogi. Ładny apartament, z ładnym wyposażeniem.  To wtedy przyciąga, szczególnie kobiety.  I tutaj nawet też nie chodzi o to, że każda kobieta jest materialistką, bo są kobiety, które może nie są... , aż tak zmaterializowane... , ale oczekują jednak wygodnego, dobrego życia, u boku faceta.  I wiadomo, że takie kobiety ( a jest coraz więcej już kobiet takich ) nie pójdą do biednych facetów, którzy mają skromne życie i posiadają mało.  One się tym bardzo często nie zadowolą.  One pójdą do facetów, którzy mają lepszą i bardzo dobrą pozycję życiową.  I wtedy nie ma za bardzo znaczenia dla większości takich kobiet, jacy są to faceci: łysi, grubi, stare dziadki...  Ważne, że mają wygodne życie i kasę.  Chociaż, nie w każdym przypadku tak jest, bo dla niektórych kobiet jednak wszystko się liczy: bardzo dobra sytuacja materialna. Dobra pozycja. Przystojność i tak dalej.  One oczekują wszystkiego, co najlepsze u facetów.  Ale w niektórych sytuacjach, a nawet często tak nie jest.  Wielu facetów nie ma wygodnego, dobrego życia, a pracują za minimalną pensję ( jeżeli mają jakąś robotę ).  Nie mają żadnego samochodu, a jak mają, to jakiś samochód starszego typu.  I czy to jest u każdego, takiego gościa wina, że ma taką, nie inną sytuację?    A jeszcze coś o: miłości.    Prawdziwa, szczera miłość jest na: dobre i na złe.  W trudnych i dobrych sytuacjach.  Niezależnie od sytuacji życiowej, bo liczy się człowiek, jego wartości i to, kim jest i jaki jest.  A miłość: fałszywa, sztuczna, udawana... , jest tylko wtedy, kiedy się dobrze powodzi i jest fajnie.    I taka jest prawda. 
    • Vitalinka
      O! To też bardzo trafna wypowiedź w kontekście miłości😄    
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...