Ogólnie sprawa wygląda tak że poznałam chłopaka w sklepie jest kasjerem. Było to w walentynki. Zaczął komplementować mnie mówić że mam ładny uśmiech, Że go zawstydzam nim. Jak na niego patrzyłam i się do niego uśmiechałam był zawstydzony i robił się czerwony, mylił się z bułkami i ich kodami. Byłam tam trzy razy i za trzecim razem wziął odemnie fb. Po pracy napisał do mnie i pisaliśmy. Nie byłoby z tym żadnego problemu gdyby nie to że wczoraj wieczorem napisał mi że pokłócił się ze swoją dziewczyną z która jest w związku na odległość,pisaliśmy przez półtorej godziny wieczorem. Powiedział ze na ten moment możemy zostać przyjaciółmi. Tylko ze on mi się mega podoba i ciagle do mnie sam pisze pierwszy. Co o tym sądzicie, co mam robić. Proszę o jakieś komentarze rozsądne :(
Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
Zgadzam się
Kto co? psycholog psycholożka ☑️ok
Kto co? minister ,,ministra?"
Ee
Kogo czego nie ma? ministra
O! 😁
Pani z polskiego byłaby że mnie dumna. 😁
Sęk w tym, że dużo ludzi w kraju nie potrafi wymówić poprawnie trudnych słów w ojczystym języku (głównie starsze pokolenia) a co dopiero jak by musieli operować słowami "nowomody"
Nie zagłębiam się obecnie w poprawność językową .Jestem po prostu zmęczony tym co ostatnio dzieje się w naszym ojczystym języku. Za chwilę pani "sierżantka" czy " docentka"będzie na równi z działaniem 2x2= 5 bo każdy może interpretować inaczej skoro może być kilka płci, to dlaczego iloczynem mnożenia liczby 2 przez 2 nie może być 3
Kurczę mi się psycholożka podoba. Zwłaszcza że jest to zawód w przeważającej większości wykonywany przez kobiety. Ale oczywiście górniczka już mi się nie podoba
Nie no pies się nie rodzi tylko szczeni pewnie też w drugą stronę nie umiera jak człowiek tylko zdycha. Mnie to nie razi, Zdychać ma konotacje deprecjonujące bo ludzie w swym obliczu i pędzie nienawiści do drugiego człowieka porównywali zgon człowieka do zdychania by sprawić przykrość i przypisać ludzki byt do ,,gorszego" zwierzęcego. Stąd zapewne bierze sie to oburzenie bo przez lata słowo zdychać nabrało wulgarnego znaczenia.
Chorąża występuje w słowniku, nie widzę tu feministycznego przegięcia, to jest poprawna forma.
Zełwy.
Też nie jestem fanką nachalnego wprowadzania żeńskich form-potworków i stawiania zwierząt na równi z ludźmi. A jak widzę te psie mamy z psieckami to mam ochotę kijem gonić do psychiatryka.
O tym piszę...nasi przodkowie maja duży wpływ na nasze zwyczaje żywieniowe...
Moja babcia przeżyła głód i po niej mam ogromny szacunek do jedzenia - by go nie marnować, nie wspominając o ucałowaniu chleba jak upadnie i nie kładzeniu go "do góry nogami" znak krzyża przed pierwszą kromką i....inne , można by gadać całymi dniami ☺️
Ogólnie sprawa wygląda tak że poznałam chłopaka w sklepie jest kasjerem. Było to w walentynki. Zaczął komplementować mnie mówić że mam ładny uśmiech, Że go zawstydzam nim. Jak na niego patrzyłam i się do niego uśmiechałam był zawstydzony i robił się czerwony, mylił się z bułkami i ich kodami. Byłam tam trzy razy i za trzecim razem wziął odemnie fb. Po pracy napisał do mnie i pisaliśmy. Nie byłoby z tym żadnego problemu gdyby nie to że wczoraj wieczorem napisał mi że pokłócił się ze swoją dziewczyną z która jest w związku na odległość,pisaliśmy przez półtorej godziny wieczorem. Powiedział ze na ten moment możemy zostać przyjaciółmi. Tylko ze on mi się mega podoba i ciagle do mnie sam pisze pierwszy. Co o tym sądzicie, co mam robić. Proszę o jakieś komentarze rozsądne :(
Udostępnij ten post
Link to postu
Udostępnij na innych stronach