Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
asiutka

Co myślicie o skórzanym ubiorze

Polecane posty

Maybe

Hodowle przemysłowe to szczyt sadyzm, gdyby nie istniały nie byłoby problemu z nadmiarem skor. Jedząc mięso czy wspierając przemysł skórzaną bierzesz udział w maltretowaniu zwierząt. 

 

Wiem że ciężko to przełknąć, bo każdy z was taki dobry i prawy że az sie ulewa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Mięcho
6 godzin temu, Maybe napisał:

Hodowle przemysłowe to szczyt sadyzm, gdyby nie istniały nie byłoby problemu z nadmiarem skor. Jedząc mięso czy wspierając przemysł skórzaną bierzesz udział w maltretowaniu zwierząt. 

 

Wiem że ciężko to przełknąć, bo każdy z was taki dobry i prawy że az sie ulewa. 

W takim razie Ty jesteś winna śmierci głodowej lub z pragnienia ludzi z krajów trzeciego świata. Za każdym razem gdy wyrzucasz resztki jedzenia lub wylewasz/marnotrawisz wodę jesteś winna winna winna. Jesteś winna zanieczyszczenia powietrza i planety, używając środków transportu. Jesteś winna wyzyskowi ludzi w krajach, w których pracownicy są traktowani jak niewolnicy kupując produkty tych firm. Jesteś winna wyzyskowi rolników, kupując w marketach, bo te narzucają i zaniżają ceny, żebyś mogła sobie po niższej cenie ugotowac swój wegański obiad. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Mięcho napisał:

W takim razie Ty jesteś winna śmierci głodowej lub z pragnienia ludzi z krajów trzeciego świata. Za każdym razem gdy wyrzucasz resztki jedzenia lub wylewasz/marnotrawisz wodę jesteś winna winna winna. Jesteś winna zanieczyszczenia powietrza i planety, używając środków transportu. Jesteś winna wyzyskowi ludzi w krajach, w których pracownicy są traktowani jak niewolnicy kupując produkty tych firm. Jesteś winna wyzyskowi rolników, kupując w marketach, bo te narzucają i zaniżają ceny, żebyś mogła sobie po niższej cenie ugotowac swój wegański obiad. 

 

 

Oczywiscie ze jestem winna wieluzłych rzeczy, ale staram się ograniczyć co mogę. Poza tym z wielu rzeczy, o których piszesz nie jestem winna ;) zmartwię Cię. 

Nawet nie wiesz jak jestem pierdolnieta na punkcie świata. Negowanie hodowli przemysłowych to pryszczyk. Wytykam go bo hipokryzja Polaków jest przeogromna i śmieszna. Nie dziwie sie że w tym kraju jest tak źle, skoro jest tu tylu bezmyślnych ludzi, nie mówiąc o oprawcach pracujących w tych hodowlach i w rzeźniach. Jaki naród tacy rządzący. 

Powodzenia! ?

 

 

A jeszcze dodam: noszenie na sobie skóry ze zmaltretowanego zwierzaka to dopiero brak empatii i zdolności do refleksji. A potem płaczemy, że ludzie są obojętni na krzywdę innych. No są. 

I ta hipokryzja że kochają zwierzęta, że traktują na równi z ludźmi. Ale widocznie są lepszy I gorszy sort wśród zwierząt. Jedne czują a drugie nie. Zabij swojego dziadka (to marnotrawstwo go pochować) i owin sie w jego skórę i pytaj sie czy pięknie wyglądasz. Albo psa. I czapkę z kota se zrób. 

?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mięsko
4 godziny temu, Maybe napisał:

Oczywiscie ze jestem winna wieluzłych rzeczy, ale staram się ograniczyć co mogę. Poza tym z wielu rzeczy, o których piszesz nie jestem winna ;) zmartwię Cię. 

Nawet nie wiesz jak jestem pierdolnieta na punkcie świata. Negowanie hodowli przemysłowych to pryszczyk. Wytykam go bo hipokryzja Polaków jest przeogromna i śmieszna. Nie dziwie sie że w tym kraju jest tak źle, skoro jest tu tylu bezmyślnych ludzi, nie mówiąc o oprawcach pracujących w tych hodowlach i w rzeźniach. Jaki naród tacy rządzący. 

Powodzenia! ?

 

 

A jeszcze dodam: noszenie na sobie skóry ze zmaltretowanego zwierzaka to dopiero brak empatii i zdolności do refleksji. A potem płaczemy, że ludzie są obojętni na krzywdę innych. No są. 

I ta hipokryzja że kochają zwierzęta, że traktują na równi z ludźmi. Ale widocznie są lepszy I gorszy sort wśród zwierząt. Jedne czują a drugie nie. Zabij swojego dziadka (to marnotrawstwo go pochować) i owin sie w jego skórę i pytaj sie czy pięknie wyglądasz. Albo psa. I czapkę z kota se zrób. 

?

 

Szczerze? Jem mięso i mam skórzaną kurtkę z owcy. Ostatnio nawet gadałem z kolesiem, którego dziewczyna jest weganką i gadaliśmy o tym jak w niektórych miejscach są traktowane zwierzęta. Niczego i tak nie zmienię. Jak ja tego nie zjem, to zrobi to kto inny, jak ja nie kupię kurtki, to i tak ktoś inny ją kupi. Tak jest skonstruowany ten świat. Gdybym się wybrał do jakiejś ubojni, to by mi serce rozjebało. Dlatego tam nie idę. Dlatego nie oglądam tych wszystkich filmików. Jesteśmy drapieżnikami i mięsożercami i to nie są już czasy, w których sobie spędzę pół dnia na polowanku, żeby wykarmić rodzinę i siebie. Za dużo ludzi już jest na ziemi, a jeść trzeba. Poza tym jak się ćwiczy to białko  to jest podstawa. I nie, zamienniki typu prochy to nie jest wyjście. Jedynie suplement. 

Indywidualny wybór. Nie zamierzam już naprawiać świata. Poza tym Ty piszesz o empatii... Pewnie sobie nie zdajesz z tego sprawy, ale bardzo często zachowujesz się tak jakby Tobie jej w szczególności brakowało. Jesteś szorstka, obrażasz, nie liczysz się z uczuciami innych. Maltretować można na różne sposoby. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
34 minuty temu, Mięsko napisał:

Szczerze? Jem mięso i mam skórzaną kurtkę z owcy. Ostatnio nawet gadałem z kolesiem, którego dziewczyna jest weganką i gadaliśmy o tym jak w niektórych miejscach są traktowane zwierzęta. Niczego i tak nie zmienię. Jak ja tego nie zjem, to zrobi to kto inny, jak ja nie kupię kurtki, to i tak ktoś inny ją kupi. Tak jest skonstruowany ten świat. Gdybym się wybrał do jakiejś ubojni, to by mi serce rozjebało. Dlatego tam nie idę. Dlatego nie oglądam tych wszystkich filmików. Jesteśmy drapieżnikami i mięsożercami i to nie są już czasy, w których sobie spędzę pół dnia na polowanku, żeby wykarmić rodzinę i siebie. Za dużo ludzi już jest na ziemi, a jeść trzeba. Poza tym jak się ćwiczy to białko  to jest podstawa. I nie, zamienniki typu prochy to nie jest wyjście. Jedynie suplement. 

Indywidualny wybór. Nie zamierzam już naprawiać świata. Poza tym Ty piszesz o empatii... Pewnie sobie nie zdajesz z tego sprawy, ale bardzo często zachowujesz się tak jakby Tobie jej w szczególności brakowało. Jesteś szorstka, obrażasz, nie liczysz się z uczuciami innych. Maltretować można na różne sposoby. 

Nie no pewnie jeśli ja tego nie zjem to ktoś inny.... Świetne podejście dlatego ten świat jest jaki jest. To kradnij gdy masz okazję - bo jeśli ja nie ukradne to ktoś inny to zrobi. Czad. 

Ojojoj wolę być szorstka niż bezmyślna i udająca że czegoś nie widzę. ?

Mam mieć empatię dla kogoś kto żre mięso bez zastanowienia, odziewa się bez potrzeby w skóry i futra kosztem cierpiących zwierząt? Serio? 

Może nad Hitlerem tez mam się litowac? 

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carnivorous
3 godziny temu, Maybe napisał:

Świetne podejście dlatego ten świat jest jaki jest.

Dokładnie. I taki zostanie, czy Ci się podoba to, czy nie, czy zjesz te pierś z kurczaka, czy nie, czy zostawisz zapalone światło w łazience bez potrzeby, czy nie. Super, że nie jesz mięsa. Szlachetnie. Wy je bane mam na ten świat.

Sam bym nie ubił zwierzaka. Raz w życiu zabiłem rybę. I się strasznie z tym źle czułem. Noszę skórę. Zabili owcę. Pewnie na mięso. A skóra i tak została. I tak większość ludzi ma to w dupie. I tak będą hodować na mięso. Ja o tym staram się nie myśleć. Ten świat taki jest dziecinko. Ludzie się nie zmienią. Nie masz anemii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
2 godziny temu, Carnivorous napisał:

Nie masz anemii?

nie ma,

czasem ma wściekliznę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
23 godziny temu, Dionizy napisał:

 Po zabiciu jest sporo wołowiny a skóra zostaje więc? Wykorzystać czy wyrzucić?

Miałam na myśli, hodowanie i zabijanie zwierząt dla samego futra.

5 godzin temu, Carnivorous napisał:

I tak będą hodować na mięso. Ja o tym staram się nie myśleć. Ten świat taki jest dziecinko. Ludzie się nie zmienią. 

Może kiedyś ludzie będą jeść mięso wyhodowane w laboratoriach. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
1 godzinę temu, Sany napisał:

Może kiedyś ludzie będą jeść mięso wyhodowane w laboratoriach.

fuj!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma
Dnia 3.10.2020 o 00:48, Maybe napisał:

Wiem że ciężko to przełknąć, bo każdy z was taki dobry i prawy że az sie ulewa. 

A zaglądałaś może na 'świnię'? Tam raczej bezpruderyjne klimy panują. ?

Sama próbowałam 2 lata temu, taki mały skok w bok z areny. Stety/niestety wymiękłam, po jowialnym powitanku: 'czego tu chcesz stara ...rwo', opadła z se mła vena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
22 godziny temu, Sany napisał:

Miałam na myśli, hodowanie i zabijanie zwierząt dla samego futra.

Może kiedyś ludzie będą jeść mięso wyhodowane w laboratoriach. ;)

Niestety, ale już jest.

Temat z odzieżowego przeniósł się do restauracji, a może i ubojni.

W jednym Meybe ma rację zwierzęta cierpią niezależnie jak by ich nie zabijać. Mięsko też ma rację, byt kształtuje świadomość, a ta jest zgodna z programem nauczania w szkołach. A co do empatii Meybe, to jest to towar luksusowy zarezerwowany dla tych co się z nią zgadają.

W tym momencie temat stał się mi w pewnym sensie bliski, ponieważ od kilku dni jestem na detoksie owocowym. I żyję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
todarek12

Aby rozładować atmosferę polecę sposób na stres i nerwy. W takich chwilach szczególnie przydaje się folia bąbelkowa. Wystarczy przez chwilę postrzelać z niej i szybko można się zrelaksować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 godziny temu, todarek12 napisał:

Aby rozładować atmosferę polecę sposób na stres i nerwy. W takich chwilach szczególnie przydaje się folia bąbelkowa. Wystarczy przez chwilę postrzelać z niej i szybko można się zrelaksować.

Ja jestem mizantropką. Nerwów nie mam tyle że stwierdzam fakty, iż gatunek ludzki jest podły, bezmyślny i etc, ze mną włącznie i powinien wyginąć. Hipokryzja rządzi na tym świecie. Co jeden to bardziej prawy i dobry. A chuj z tym ?

19 godzin temu, alan napisał:

Niestety, ale już jest.

Temat z odzieżowego przeniósł się do restauracji, a może i ubojni.

W jednym Meybe ma rację zwierzęta cierpią niezależnie jak by ich nie zabijać. Mięsko też ma rację, byt kształtuje świadomość, a ta jest zgodna z programem nauczania w szkołach. A co do empatii Meybe, to jest to towar luksusowy zarezerwowany dla tych co się z nią zgadają.

W tym momencie temat stał się mi w pewnym sensie bliski, ponieważ od kilku dni jestem na detoksie owocowym. I żyję ;)

To nawet nie jest tak że ganię że ktoś je mięso, chodzi o rozmiar tego zjawiska, zadziwia mnie też to lekceważenie sprawy, lekkie podejście do tego. Bo co tam krowa świnia kura czy ryba przecież nie cierpią. Zwierzęta futerkowe też nie cierpią. Tylko kotki i pieski cierpią. 

Bez mięsa można życ. Jest miliony wege na świecie, można też zmniejszyć spozycie mięsa o połowę albo i wiecej, można z niektórych rzeczy skorzanych rzeczy też zrezygnować - tych kupowanych dla własnej przyjemności z próżności i już jest to duży plus, bo hodowle przemysłowe wówczas giną - proste. A jednak niewykonalne w naszym społeczeństwie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Dnia 4.10.2020 o 09:50, Alma napisał:

A zaglądałaś może na 'świnię'? Tam raczej bezpruderyjne klimy panują. ?

Sama próbowałam 2 lata temu, taki mały skok w bok z areny. Stety/niestety wymiękłam, po jowialnym powitanku: 'czego tu chcesz stara ...rwo', opadła z se mła vena.

Szukasz gorszych żeby pokazać że na ich tle jesteście cudowni? 

Równać lepiej w górę... nie w dół. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

Nie, tam są naprawdę błyskotliwe ludziska, Maybe, jedynie ten ich brak poszanowania minimum konwencji w komunikacji...

Nie rejestrowałam się tam, by coś komuś udowodnić, ot, próba wyjścia poza ramy wielotematycznego forum, w dodatku tam wiele osób przekręca słówka, co było ponętne dla se mła.

To jest jedno z inteligentniejszych for...

Zaproponowałam je Tobie jako odskocznię, zupełnie szczerze, nic więcej i dodałam 2 słowa wyjaśnienia. Zabawiłam tam po rejestracji kilka godzin, nie potrafiłam przebrnąć przez ten powitalny uścisk, nota bene jakiegoś zbanowanego do działu towarzyskiego literata. No, sporo tam piszących chyba... i dział filozoficzny był niezły.

 

Aaa. tyż również mam ciągutki ku mizantropii, stąd więcej obcuję z kociakami niż z własnym gatunkiem.

 

Edytowano przez Alma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żryj jajo
4 godziny temu, Maybe napisał:

Ja jestem mizantropką. Nerwów nie mam tyle że stwierdzam fakty, iż gatunek ludzki jest podły, bezmyślny i etc, ze mną włącznie i powinien wyginąć. Hipokryzja rządzi na tym świecie. Co jeden to bardziej prawy i dobry. A chuj z tym ?

To nawet nie jest tak że ganię że ktoś je mięso, chodzi o rozmiar tego zjawiska, zadziwia mnie też to lekceważenie sprawy, lekkie podejście do tego. Bo co tam krowa świnia kura czy ryba przecież nie cierpią. Zwierzęta futerkowe też nie cierpią. Tylko kotki i pieski cierpią. 

Bez mięsa można życ. Jest miliony wege na świecie, można też zmniejszyć spozycie mięsa o połowę albo i wiecej, można z niektórych rzeczy skorzanych rzeczy też zrezygnować - tych kupowanych dla własnej przyjemności z próżności i już jest to duży plus, bo hodowle przemysłowe wówczas giną - proste. A jednak niewykonalne w naszym społeczeństwie. 

 

A Ty jesteś jakaś durna, czy po prostu naiwna? Wczoraj się urodziłaś? Ludzie mają wy je bane na innych ludzi, a co dopiero na zwierzęta. Poza tym tego się nie widzi na codzień, nikt nie stoi nad tą świnią i nie patrzy jak jej łeb ucinają. Dzieci na świecie z głodu umierają, a tutaj jedzenie wywalają do śmieci, a Ty sie jeszcze dziwisz, że to taka skala zjawiska srata tata. Jeszcze wyjeżdżasz ze swoim moralizatorskim tonem i pieprzysz o empatii i hipokryzji. Ty pierwsza jesteś tutaj do wbijania szpilek innym, o hipokryzji nie wspomnę. Raz gadasz jak to trzeba byc w życiu tffardym, a zaraz spuszczasz się nad biednymi zwierzątkami. Zresztą to nie tylko w tym temacie. Na tym forum to najbardziej od Ciebie śmierdzi hipokryzją i toksynami. Nie chcesz, to nie jedz mięsa. Większość i tak będzie jadła, bo taka jest natura, bo ludzie to mięsożercy, a mięcho ma jedne z najbardziej potrzebnych składników odżywczych. Załóż sobie fermę i humanitarnie z modlitwą na ustach odbieraj życie kurczakom. Będziesz pieprzyć, że wszyscy przykładamy rękę do znęcania się nad zwierzętami. Gówno prawda. Durne uogólnianie i nadinterpretowanie, manipulacyjne oszczerstwo. Ty przestań szkodzić naturze jeżdżąc autobusami albo samochodem. Zatruwasz matkę Ziemię i jesteś temu winna blabla. Święta Meybe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
7 godzin temu, Alma napisał:

Nie, tam są naprawdę błyskotliwe ludziska, Maybe, jedynie ten ich brak poszanowania minimum konwencji w komunikacji...

Nie rejestrowałam się tam, by coś komuś udowodnić, ot, próba wyjścia poza ramy wielotematycznego forum, w dodatku tam wiele osób przekręca słówka, co było ponętne dla se mła.

To jest jedno z inteligentniejszych for...

Zaproponowałam je Tobie jako odskocznię, zupełnie szczerze, nic więcej i dodałam 2 słowa wyjaśnienia. Zabawiłam tam po rejestracji kilka godzin, nie potrafiłam przebrnąć przez ten powitalny uścisk, nota bene jakiegoś zbanowanego do działu towarzyskiego literata. No, sporo tam piszących chyba... i dział filozoficzny był niezły.

 

Aaa. tyż również mam ciągutki ku mizantropii, stąd więcej obcuję z kociakami niż z własnym gatunkiem.

 

Wyrazanie swojej opinii odmiennej uważasz za udowadnianie. Wychodzi na to że albo się poklepujecie i wlazicie sobie w tylki albo mówicie komuś:: spierdalaj? 

Dziękuję Almo. Na prawdę. Większej szui nie spotkałam. 

No to baj. 

Bawcie sie wykwintnie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
3 godziny temu, Maybe napisał:

Wyrazanie swojej opinii odmiennej uważasz za udowadnianie. Wychodzi na to że albo się poklepujecie i wlazicie sobie w tylki albo mówicie komuś:: spierdalaj? 

Dziękuję Almo. Na prawdę. Większej szui nie spotkałam. 

No to baj. 

Bawcie sie wykwintnie. 

No masz... Po co się doszukiwać złych intencji tam, gdzie ich nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
5 godzin temu, aliada napisał:

No masz... Po co się doszukiwać złych intencji tam, gdzie ich nie ma?

pewnie głodna,

bo jak człowiek głodny to zły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

Szkoda sensu.

Niepotrzebnie się wtryniam w temat, do którego nie mogę się jednoznacznie odnieść.

Byłam vege od 17 roku życia przez naście lat, nadal mięso bardzo rzadko jadam, niemniej mam do wykarmienia kociarnię.

Przeca nie twarożkiem, soczewicą, kiełkami.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Wiecie co? Nie mam nic do zwierząt generalnie. Widziałam ostatnio ogromne stado dzików ryjących w ziemniakach, marchewce i polu kapusty... Są w stanie zniszczyć całe plantacje

Pomyślcie sami.

Lubię marchewkę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
Dnia 4.10.2020 o 21:02, alan napisał:

W tym momencie temat stał się mi w pewnym sensie bliski, ponieważ od kilku dni jestem na detoksie owocowym. I żyję

Taką dietę, to stosuję od dziecka. ;) Uwielbiam owoce, a przede wszystkim winogrona :)

Niezamierzenie rozpętałam trzecią wojnę forumkową. Tylko się nie pozabijajcie bo i tak pożytek z tego żaden ;) :D. 

A co do ubioru ze skóry, to nigdy nie lubiłam, nie nosiłam i nie będę nosiła.

Lubię tkaniny miłe dla ciała, a skóra nie kojarzy mi się przyjemnie. 

Dnia 3.10.2020 o 23:46, Gość w kość napisał:

fuj!?

Skąd wiesz, że fuj? Próbowałeś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
4 godziny temu, Sany napisał:

Skąd wiesz, że fuj? Próbowałeś? 

no nie?‍♂️

wyobraziłem sobie tylko odkręcany rogal z "Seksmisji"...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 2.10.2020 o 22:43, BrakLoginu napisał:

Tak, że ten tego. Tak wiem, wyjęte z kontekstu, ale popieram tego typu ubiór. Chociaż jakaś nawet najmniejsza nutka tajemniczości jest wskazana :D

Maseczki mamy, to wystarczy na tę nutkę tajemniczości :D

 

Dnia 2.10.2020 o 22:46, Dionizy napisał:

Więc co zrobić z wyhodowanym na mięso bukatem? Po zabiciu jest sporo wołowiny a skóra zostaje więc? Wykorzystać czy wyrzucić?

Wykorzystać. Dlaczego wyrzucać? A swoją drogą, jeszcze za naszego życia, dojdzie do tego, że mięso będzie produkowane jedynie z genów zwierząt. Już produkują i ponoć jest całkowicie bez chemii i smakuje jak normalne mięso.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 7.10.2020 o 04:25, hogan napisał:

Maseczki mamy, to wystarczy na tę nutkę tajemniczości :D

Ubierz coś jeszcze (i nie pisz o przyłbicach :P), bo ciągle mi czegoś brakuje. Nie wiem skąd taka myśl, ale jakbyś była nadal za bardzo rozebrana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 542
    • Postów
      253 292
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      835
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Ekhart23
    Najnowszy użytkownik
    Ekhart23
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Pieprzna
      A gdzie jest dobro bliźniego tego, który jest obok mnie? Dzieci, małżonków, sąsiadów, kolegów z pracy... Dlaczego mam ich narażać na przemoc i biedę? Obcy bliźni ma mieć pierwszeństwo? To nie jest chrześcijaństwo tylko ideologiczne frajerstwo.  Zauważyłam, że politycy lewicowi i ich wyborcy zachęcają katolików do wprowadzania w życie nakazów biblijnych kiedy chodzi o migrację, ale kiedy katolicy chcą bronić życia poczętego i świętości małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny wg tego co mówi Pismo, to wtedy każe im się siedzieć cicho i zachowywać po katolicku tylko w swoim domu.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Vitalinka Przyznam, że trochę mi głupio, bo wypowiadam się jak jakiś kaznodzieja. Jakbym pouczał innych jakie mają mieć podejście do moralnych prawideł, od których przecież sam się oddaliłem przez brak wiary. Chcę więc tu tylko zaznaczyć, że to bardziej powinno być przekazanie moich subiektywnych odczuć. I tych smutnych konstatacji. Smutnych może tylko dla mnie. A inni przecież mają pełne prawo do swojego rozumienia tego, co dobre i co złe. Do rozumienia po swojemu. Nie chcę niczego nikomu narzucać. ...ale tak dodam jeszcze w kwestii dosłowności. Zauważyłem, że argument o tym, że Biblii nie należy czytać dosłownie pojawia się zazwyczaj przy tych wersetach, które są niewygodne dla nas. Które burzą nasz spokój. Te, które nam się podobają, mogą być czytane i odbierane dosłownie. Nie masz takiego wrażenia?
    • Vitalinka
      Dla Boo❤️🌺🌸💮     🥰🤗😊❤️
    • Vitalinka
      Nie nabierzcie się😉  
    • Vitalinka
      tak.   Tak jest, o tym trzeba pamiętać.   I znów złe wnioski. I brak pamięci (pamięć wybiórcza?) o 10 przykazaniach, które są NAJWAŻNIEJSZE, a jest w nich napisane ( szanuj bliźniego swego, jak swego samego ). A na zbawienie ma szanse każdy nie wiem skąd te wnioski bezsensowne.
    • Vitalinka
      O nie, nie, nie. Ty to wszystko bierzesz zbyt dosłownie. Oczywiście, że będą, bo tak działa Szatan. I taka jest psychika słabych ludzi, że to robią - jak Ci co w jeden tydzień witali Jezusa palemkami by w następnym rzucać w Niego kamieniami. To nie jest wymysł WIARY tylko WYBÓR ludzi. Tych słabych. Tak, bo są tylko słabymi ludźmi i nie wiedzą co czynią. Nie rozumieją. Tak jak Ty. Nie mogą pojąć. Nie są na tym poziomie. Nad czym ja ubolewam i się za nich modlę.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      kości pienika (pienik to taki owad) kuce w cyfrze ptaszyna przy maku @Vitalinka Dobra... już nie podpowiadam. Drugie dobrze
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dla Aliady... chyba rzadko tu zaglądającej  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To prawda - przykład o wigilijnym talerzu to odwołanie do Tradycji a nie religii. Ale cała reszta bazuje na odniesieniu do chrześcijańskiej miłości bliźniego. I do tego, co jest chyba czymś w rodzaju sedna tej religii: dostrzeżenia w bliźnim Jezusa czy Boga. Nie dosłownie, ale w takim znaczeniu, że "czego nie uczyniliście tym potrzebującym, Mnie nie uczyniliście" (swobodny cytat z pamięci). Ja rozumiem przesłanie Jezusa jako zniesienie granic. Wyjście poza ramy narodu (wybranego... a jeśli jest zniesienie granic wybranego narodu, to i granice innych narodów są podobnie nieistotne). Umożliwienie zbawienia dla wszystkich na ziemi, co znaczy, że ci inni też są ważni.      Tu się nie zgodzę. Ja tu nie widzę, by z tego przykazania wynikała konieczność niepozwalania innym niszczenia wyznawców Jezusa (w imię wiary). W wielu miejscach jest zapowiedź, że "prześladować was będą, jako i Mnie prześladowali. Cieszcie się i radujcie w tym dniu, bowiem wielka będzie wasza nagroda w niebie". A jakby tego było mało, jest jeszcze przykazanie kochania swoich wrogów i prześladowców. Chrześcijańska moralność nie jest łatwa. Nie nastawia się na osiągnięcie szczęścia na tu na ziemi.
    • Astafakasta
      Nie ma czegoś takiego jak miłość, jest tylko waluta różnego rodzaju.
    • Vitalinka
      Ty piszesz o tradycji, nie o religii.   Mamy przykazanie: "szanuj bliźniego swego jak siebie samego", więc nie można pozwolić komuś niszczyć nas w imię wiary.    
    • Vitalinka
      pierwsze: nie wiem   drugie:  harówka na boku🙂
    • Vitalinka
      dla mojego Boo❤️     🤗
    • Vitalinka
      oki😊
    • Astafakasta
      Nie ma takiej opcji jak na razie, bo to tylko bazgroły, ale jak będzie coś lepszego to udostępnię.
    • Vitalinka
      No to pokaż🙂
    • Aco
      Powiedz mi Nafto jak to jest, że wszyscy (znajomi) którzy mają ostatnio też taką zajawkę na podróże, jednogłośnie twierdzą, że owszem fajnie, ale w Polsce jednak i czyściej i klimat lepszy i mniej multikulti, że o jedzeniu nie wspomnę. Ja tam akurat mam skąpy dorobek w podróżach i póki co najwięcej pozytywów wywołała na mnie Szwajcaria. Znajomi byli niedawno w Stanach i byli zdegustowani problemem śmieci i bezdomnością. Jedzenie ocenili tak na 3+, a jazdę po tamtejszych wielopasmowych arteriach za koszmar (pewnie to kwestia obycia) 
    • Astafakasta
      Wszystko zawiera się w tym jednym słowie co dziś zrobiłem: incredible. 
    • Astafakasta
      Coś udało się jednak zrobić i to całkiem fajnie wyszło. Już się nie starałem, ale chodziło mi o projekt intuicyjnie rysowany i to wyszło.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Minął Stasiowi... Borówka na haku
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dziękuję.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Przestępczość migrantów to jest realny problem i nie należy go przemilczać w imię poprawności politycznej. Jednak sposób rozwiązania tego problemu przyjmowany przez rządy i społeczeństwa Europy jest mocno kontrowersyjny. I smuci zwłaszcza w kontekście odwoływania się do tej dumnej europejskiej kultury opartej na chrześcijaństwie. To jest tak, jak z tym dodatkowym talerzem na wigilię. Przypuśćmy, że rzeczywiście bezdomni zaczną chodzić w wigilię do domów i korzystać z tego talerza. Z poczęstunku. Pewnie w niektórych domach część z nich zachowałaby się niestosownie, zrobiła burdy, może by kogoś okradli, kogoś zabili, zgwałcili. Po jakimś czasie społeczność wierzących powiedziałaby, że wigilia to zawsze jest i był czas dla rodziny i dodatkowy talerz nie wpisuje się w Tradycję. Nie ma obowiązku goszczenia obcych.(Bo to prawda, nie ma takiego obowiązku). A kolejnym krokiem byłoby odseparowywanie bezdomnych od osiedli. Ogrodzone osiedla, straż obywatelska wyłapująca bezdomnych i przekazująca ich do zamkniętych noclegowni. Albo do więzień za jakieś skrupulatnie wyszukane i przypisane przestępstwa. Dobry zwyczaj zniknąłby więc z Tradycji i byłaby to jakaś skaza na sumieniu. Na moralności. A to jest o wiele lżejszy problem od kwestii dotyczącej łamania podstawowego prawa człowieka - prawa do życia i wolności od przemocy, pośrednio powiązane z prawem przemieszczania się. Człowiek nie jest własnością państwa. Ma prawo szukać ratunku lub lepszego życia w innych krajach. Na polskich drogach ginie więcej osób, niż jest ofiar migrantów. Nikomu jednak nie przychodzi do głowy burzenie dróg i zakazy prowadzenia pojazdów. Chociaż takie rozwiązanie zmniejszyłoby zapewne liczbę śmierci w wypadkach komunikacyjnych. @Antidotum - Twoje wezwanie, bym poszedł do rodziny, która niedawno pochowała córkę zabitą przez migranta i pytał ich o stosunek do migrantów, jest takim działaniem populistycznym. Ja mógłbym wezwać Ciebie do pójścia do rodziny kobiety zabitej siekierą w którymś Uniwersytecie. Pamiętasz ją? Sprawcą był Polak z tzw. dobrego domu. Mógłbyś ich pocieszyć, że mieli i tak szczęście, bo zabił swój? Nasz rodak. Niedawno kilkanaście ulic od miejsca w którym mieszkam, mężczyzna gonił i zastrzelił kobietę, swoją byłą partnerkę. Potem sam zastrzelił siebie. Pamiętasz też pewnie Jaworka, Dudę i setki, tysiące innych morderstw i gwałtów dokonanych przez rodaków. Jeśli pomyślisz, że to porównanie jest niepoważne, bo Polacy mieszkają u siebie a nie da się zapobiegać przestępstwom tak skutecznie, by uniemożliwić ich dzianie się bez pójścia w totalną i absurdalną kontrolę społeczeństw i de facto wyeliminowanie wolności, to pewnie będziesz miał  rację (przynajmniej w jakimś stopniu). Tylko że taka racja to jest zgoda na pogrzeb moralności. Przynajmniej tej chrześcijańskiej. Bo jest wymierzona w chrześcijańską miłość bliźniego i jest jak spalenie pola pszenicy przez wzgląd na rosnące tam też chwasty. Nie powiedziałeś całej prawdy o Kościele. Prawdą jest, że Kościół Katolicki (a przynajmniej Watykan) nie sprzeciwia się przyjmowaniu chrześcijańskich emigrantów. Bo KK (a przynajmniej Watykan) nie sprzeciwia się też przyjmowaniu emigrantów wyznających inne religie. Nie sprzeciwia się, ale jest świadom problemów z tym związanych. 
    • Gość w kość
    • Astafakasta
      Nie rysuję w ogóle. Warunki mi tu nie sprzyjają na tej $#@#$&_$&#@$ detencji. Ciągle ktoś się gapi. Chciałbym mieć tu swoje własne miejsce, a to nie jest możliwe w takich warunkach. Muszę się na nich wszystkich patrzeć i czekać aż mnie może wypuszczą, a najlepsze jest to, że znajdą się tacy co będą mówić, że nie ma co narzekać, bo tu wszystko mam. Tak, wszystko tu mam, na głowie, brakuje jedynie gówna na srodku korytarza lub w pokoju. Pozdrawiam.
    • Nafto Chłopiec
      No i nie znalazłem knajpy z ogonem. Musiałem zadowolić się krewetkami, owczym serem i pieczonymi ziemniakami 😅
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...