Skocz do zawartości


BrakLoginu

Co jest ważniejsze zasady czy człowiek?

Polecane posty

Wesoły
BrakLoginu

Kiedyś obejrzałem pewien program, już nie pamiętam co to było, ale utkwiła mi w głowie pewna sytuacja.
Była kobieta, która ukradła w sklepie batonik. Ochrona ją złapała i jeśli ktoś by za nią zapłacił, to by obyło się bez konsekwencji.
Ludzie mają zasady i dla niektórych kradzież to kradzież. Nie ważne czy ktoś wszedł nielegalnie w posiadanie miliona złotych czy "batonika".
Z drugiej strony odzywa się w nas chęć niesienia pomocy, a zważywszy, że ten "baton" nie jest finansowo dla nas obciążeniem, to być może pomożemy tej osobie?

 

Co jest ważniejsze zasady czy człowiek?
Nie chodzi mi nawet o podany wyżej przykład. On jest bardziej na rozwinięcie wyobraźni i uświadomienie, że być może czasem warto złamać te zasady by komuś pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Tomasz
6 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Co jest ważniejsze zasady czy człowiek?

Zależy jaki człowiek? Wrócę jeszcze do tego batonika. Nie zapłacił bym za niego. Głodni nie kradną batoników. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MXY

Mówią, że zasady są po to żeby je łamać ?

 

A jak śpiewał Riedel: "Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy" ?

 

Myślę, że są takie sytuacje, gdzie trzeba złamać zasady, by komuś pomóc, to już trzeba samemu rozeznać według własnego sumienia.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Vertlain

Nie lubię ludzi, którzy zbyt kurczowo trzymają się praw, kodeksów, tych pisanych jak i nie... Wszystkie te zasady są z reguły PO COŚ, ale jeżeli traktujemy je jako coś nadrzędnego, bezdyskusyjnego i ostatecznego tracimy na człowieczeństwie ORAZ zwyczajnie idziemy na łatwiznę. 

  • Lubię to! 1
  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

Jestem formalistką. Wyznaje zasade dura lex sed lex. Kurczowo trzymam się prawa, zasad, regulaminów.  

Kradzież to kradzież.  Nieistotna jest dla mnie wartość.  Chodzi o zasady. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

A ja nie mam wątpliwości, że  od zasad, także tych zapisanych w prawie, ważniejsza jest dobroć, wielkoduszność, czy też - mówiąc językiem chrześcijańskim - miłosierdzie.

Musimy jednak pamiętać, że powinniśmy je okazywać tylko we własnym  imieniu. 

Jeśli skrzywdzony jest ktoś inny, trzeba uważać, żeby nasza wielkoduszność wobec sprawcy nie oznaczała,  że popieramy zło. 

Jeśli to nam ktoś wyrządził krzywdę, wtedy wielkoduszność  jest jak najbardziej ok... Ale to o wiele trudniejsze.

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezagubiony

raczej powinni ją przeprosić , gdyż starsze osoby bezwiednie chowają drobne przedmioty do kieszeni.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator

A jak ktoś choruje na kleptomanię, to też go skażecie, bo takie jest durne ślepe prawo?

Ważniejszy jest człowiek, a nie samo prawo. Prawo nie powinno być Bogiem.

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodny

Prawo działa na ilość - nie ma wyjścia. Więc uogólniamy, generalizujemy, kasujemy równo. Dla zasady, bo one się poniekąd z niego wywodzą, albo są co najmniej obok, znaczy się pod ręką sędziego czy prokuratora, policjanta.

A mi się anarchistycznie zdaje, że szkoda, że ludzi jest tyle, że mamy trochę przeludnienie w każdej sekcji na co dzień. I nawet podpieprzenie batonika to spore wykroczenie, a smród się będzie ciągnął długo i woniał mocno. Szkoda że ludu tyle tak robi lub podobnie. Gdyby było mniej ludzi, mniej problemów małych i dużych w związku z tym, to wówczas można by się skupić na człowieku dokładniej w razie czego. A tak...na pociechę zostaje to, że ci co robią głupoty i głupoty poważniejszego kalibru i dają się złapać, czasami na szczęście...cóż, selekcja naturalna.

Dlatego indywidualnie czasami warto komuś dać po mordzie, powiedzieć przedtem za co, mimo obawy że ten poskarży się ojcu albo zadzwoni na 112. Jeśli żaden z nas nie zadzwoni - wygrał człowiek, który dostał dla zasady. Powinien zrozumieć jeśli jest inteligentny i z wyobraźnią.  Jeśli ktoś zadzwoni - prawo.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Najważniejszy jest człowiek z zasadami ;]

 

Człowiek powinien ponosić konsekwencje swoich czynów. Im prędzej, tym lepiej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Batonik niby nic ale dla mnie istotne byłoby okoliczności kradzieży. Nic dla mnie nie jest czarno białe. Nie popieram kradzieży bo zawsze uważam że jak się chce mieć coś to trzeba na to zapracować ale jakby ktoś ukradł bo byłby głodny (mógłby ukrasc bułkę a nie batonik co prawda) zapłaciłabym i jeszcze coś dorzuciła od siebie. Czasem nietrudno takie osoby zweryfikować i stwierdzić co popycha ich do takich rozwiązań. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60

Człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nietamten
Napisano (edytowany)

Wszystko zależy od kontekstu, od tego jaki człowiek itd.

Ogólnie to nie mam jakiegoś kodeksu zasad. Mam swoje postawy, tendencje itp., a ich regularność występowania można określić jako zasady, ale zasady są tutaj wtórne - wynikają z moich doświadczeń i sposobów w jaki jestem ukształtowany, a nie na odwrót.

Oczywiście pewne zasady zostały mi wpojone, ale to właśnie poprzez pewne sytuacje i względem tego jak w danym momencie byłem uwarunkowany.

Edytowano przez Nietamten
Literówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Za batonika, nawet jak przyjedzie policja, nie ma kary.

Za milion a batonika są inne konsekwencje, to dwa.

Starsze osoby często wzbudzają nasze współczucie a starość nie jest równoznaczna z dobrocią, uczciwością itp.

Można też kraść z biedy, takiej totalnej biedy i byciem głodnym. Jednak na pierwszy rzut oka trudno to ocenić. Staruszek nie musi być biedny, ani chory na umyśle, a kradnie z chciwości. Każda taka sytuacje powinno się przeanalizować. Jeśli dajesz przyzwolenie jednym, to trzeba dać też przyzwolenie innym. Zatem jesli 16 latek ukradnie to nie może oznaczać, że ukradł z biedy, z wrodzonej niezaradności itp? Może. A kto zostanie pochopnie srożej osadzony? Nastolatek. Jest to sprawiedliwe? Nie.

Od czego są sądy? Od wymierzania sprawiedliwości i właśnie rozpatrywania takich spraw i szukania stron łagodzących.

 

Podobnie później wychowujemy dzieci, uważamy że wykroczenie naszego dziecka nie jest niczym wielkim, usprawiedliwiamy jego najgorszy czyn, zamiast pozwolić aby poniósł konsekwencje i się czegoś w życiu nauczył. A dlaczego? Bo kierujemy się odczuciami, emocjami, zamiast faktami i rozumem.

 

Pewnie że czasem można przymknąć oko, ale uważać z tym przymykaniem zbyt często, bo możemy się mylić w swej ocenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Dnia 28.05.2021 o 04:47, Nietamten napisał:

Ogólnie to nie mam jakiegoś kodeksu zasad.

 

to słabo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Dnia 26.06.2021 o 08:24, ddt60 napisał:

to słabo

Wiem z pewnością że kolega postępuje właściwie, moralnie i odpowiedzialnie?

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nietamten

Arkina, nie ma co odpisywać na krytkanckie komentarze, które bazują na wyrywaniu urywka z kontekstu - wypaczeniu tego do czego się odnoszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
3 godziny temu, Nietamten napisał:

Arkina, nie ma co odpisywać na krytkanckie komentarze, które bazują na wyrywaniu urywka z kontekstu - wypaczeniu tego do czego się odnoszą.

To pewnie też wynika z nieznajomości osoby choćby forumowej. Kolega ddt do końca też pewnie nic złego nie miał na myśli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
16 godzin temu, Arkina napisał:

To pewnie też wynika z nieznajomości osoby choćby forumowej. Kolega ddt do końca też pewnie nic złego nie miał na myśli ?

nie mam nic złego na myśli. Skoro @Nietamten postępuje w życiu dobrze to znaczy, że ma kodeks zasad - czyli trochę "nas buja". Może nie mieć ich zwerbalizowanych czy formalnie ustalonych ale zapewne odebrał wychowanie, które powoduje, że przestrzega określonych zasad moralnych. Nie da się chyba do końca postępować trzymając się pewnych wartości humanistycznych jeśli nie przestrzega się żadnych wartości. Oczywiście wartości humanistyczne są częścią kultury stąd nie musimy ich tworzyć czy mieć w postaci "własnego" kodeksu ale z reguły z takimi zasadami się musimy identyfikować aby z akceptacją się do nich stosować. Dość trudne ale chyba tak jest. Możemy nie zdawać sobie z tego sprawy ale jednak to funkcjonuje, ponieważ u większości motywacją do dobrego postępowania nie jest jedynie strach przed sankcją karną ale także elementy innych zasad i wartości w tym także pozytywna empatia

Dnia 28.05.2021 o 04:47, Nietamten napisał:

 wynikają z moich doświadczeń i sposobów w jaki jestem ukształtowany, a nie na odwrót.

Oczywiście pewne zasady zostały mi wpojone, ale to właśnie poprzez pewne sytuacje i względem tego jak w danym momencie byłem uwarunkowany.

no właśnie - wracając do temu. Abym mógł zrozumieć musiałbyś to uściślić. Owszem jest taka doktryna jak prawo naturalne o zmiennej treści i faktycznie ta doktryna pokazuje, że zasady naturalnego prawa ulegają zmianie wraz z rozwojem cywilizacji ale nie ma to nic wspólnego z manipulowaniem zasadami. To znaczy pewne sytuacje nas kształtują ale nie zawsze jest tak, że powinniśmy w zmianie naszych decyzji moralnych kierować się okolicznościami czy warunkami w jakich nam przyszło żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 godzinę temu, ddt60 napisał:

nie mam nic złego na myśli. Skoro @Nietamten postępuje w życiu dobrze to znaczy, że ma kodeks zasad - czyli trochę "nas buja". Może nie mieć ich zwerbalizowanych czy formalnie ustalonych ale zapewne odebrał wychowanie, które powoduje, że przestrzega określonych zasad moralnych. Nie da się chyba do końca postępować trzymając się pewnych wartości humanistycznych jeśli nie przestrzega się żadnych wartości. Oczywiście wartości humanistyczne są częścią kultury stąd nie musimy ich tworzyć czy mieć w postaci "własnego" kodeksu ale z reguły z takimi zasadami się musimy identyfikować aby z akceptacją się do nich stosować. Dość trudne ale chyba tak jest. Możemy nie zdawać sobie z tego sprawy ale jednak to funkcjonuje, ponieważ u większości motywacją do dobrego postępowania nie jest jedynie strach przed sankcją karną ale także elementy innych zasad i wartości w tym także pozytywna empatia

Powiem tak, fajne z Was chłopaki oby dwa.

@Nietamtenznam długo i wiem co z niego za "urwis" ?

Nie chce się wypowiadać za niego, może sam wyjaśni co tam miał na myśli. 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...