Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Zofija

Co dla nie jedzącej śniadań?

Polecane posty

Zofija

Córka 16 lat nie ma rano apetytu (generalnie apetyt jej spadł), wciska w siebie śniadanie. Miewa mdłości. Głodna robi się po drugiej lekcji.
Póki co na przekładkę je kanapki z serem i szynką oraz jajecznicę. Do szkoły placki (teraz królują serowe), gofry i kanapka z....serem i szynką. Tortilla odpada, zupa w termosie (synowi życie ratuje w szkole) też.
Podpowiedzcie czym karmić pannę. Jakieś inne placuszki, pasty do kanapek
PS pomińmy proszę analizę pseudo psychologiczną córki i powodów jej braku apetytu (nie odchudza się), wyniki ok tarczyca obserwowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Zofija

Może jednak ktoś coś zaproponuje, a może miał podobny kłopot z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

Z samego rana jak nie ma apetytu to nie jest nienormalne.Później ma ..czyli wszystko w porządku.Może potrzebuje i innego jedzenia np.bardziej ostrego/przyprawionego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nom
1 godzinę temu, Zofija napisał:

Może jednak ktoś coś zaproponuje, a może miał podobny kłopot z dzieckiem?

Ja np lubię płatki owsiane z owocami świeżymi typu banan, winogrona, truskawki, jabłko i mlekiem. Do tego łyżka miodu. Pycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 godziny temu, Zofija napisał:

Córka 16 lat nie ma rano apetytu (generalnie apetyt jej spadł), wciska w siebie śniadanie. Miewa mdłości. Głodna robi się po drugiej lekcji.
Póki co na przekładkę je kanapki z serem i szynką oraz jajecznicę. Do szkoły placki (teraz królują serowe), gofry i kanapka z....serem i szynką. Tortilla odpada, zupa w termosie (synowi życie ratuje w szkole) też.
Podpowiedzcie czym karmić pannę. Jakieś inne placuszki, pasty do kanapek
PS pomińmy proszę analizę pseudo psychologiczną córki i powodów jej braku apetytu (nie odchudza się), wyniki ok tarczyca obserwowana.

Syn chodzi do szkoły z zupą w termosie? To ile godzin on spędza w tej szkole? 

Moje córki normalnie jadly kanapki, jakieś owoce, jogurt, a czasem drożdżówkę i później w domu obiad. 

Wiele osób z rana nie ma apetytu, nie ma w tym nic dziwnego. Organizm widocznie budzi się później. Też nigdy nie jadłam sniadań przed szkołą ani przed pracą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
WtomiGraj

Ja w liceum też nigdy jeść nie mogłam rano.

17 godzin temu, Zofija napisał:

PS pomińmy proszę analizę pseudo psychologiczną córki i powodów jej braku apetytu.

A szkoda, bo to może być kluczowa kwestia.

Może sprawia to presja na osiąganie dobrych wyników w nauce, brak akceptacji rówieśników albo upokarzanie przez nauczycieli, którzy życiowe niepowodzenia odbijają sobie na uczniach. Jakby mnie ktoś mówiąc brzydko "gnoił" w szkole, albo nie miałabym po co wracać do domu z gorszą oceną, to też bym nie miała apetytu.

Mając lat 16 nie potrafiłam prosto w oczy mówić, o tym co mnie boli ani zwrócić uwagę komuś, kto mnie krzywdzi.

Pewnych sygnałów nie powinno się lekceważyć.

 

 

Może niech po prostu wstaje pół godziny wcześniej, wtedy żołądek i jelita zaczną wcześniej pracować.

 

A tak na marginesie, myśląc o szkole to dzisiaj zbiera mnie na wymioty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

Mdłości o poranku biorą się z nerwicy bardzo często. 

Na siłę 16 latki nie da się nakarmić, sama w tym wieku powinna zacząć rozumieć, że śniadanie jest najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia. Rano powinno się jadać węglowodany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
22 godziny temu, Zofija napisał:

Może jednak ktoś coś zaproponuje, a może miał podobny kłopot z dzieckiem?

Nie nazwałabym tego kłopotem. Jedni bez śniadania z domu nie wyjdą, inni wręcz odwrotnie. U mnie młody też tak miał i jakoś przeżył. Bez siłowego wciskania jedzenia. Nadmienię, że ma tak do tej pory, a nastolatkiem już nie jest. Śniadanie je zwyczajnie później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia

Oczywiście, że niejedzenie śniadania w domu nie jest problemem.

Dobrze byłoby, gdyby napiła się czegoś przed wyjściem.

A o menu najlepiej pogadać z córką co nazajutrz przygotowane ma być do szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 791
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      😀
    • Gość w kość
    • Nafto Chłopiec
      Ja tydzień temu postanowiłem że u teściów wejdę do jakuzzi, nawet jak woda nie będzie jeszcze nagrzana. Zanurzyłem łydkę do połowy i po kilku sekundach wyjąłem bo czułem jak mnie kości bolą 😂 woda 14 stopni.
    • KapitanJackSparrow
      Nie wiem co ona ci sugeruje  Moja sugeruje mi to  
    • KapitanJackSparrow
      Heh wtropilim nową sztukę w necie i od tygodnia sprzedawca bawi się w wysyłkę. 🤦 Upał a basenu jak nie było nie ma 😡😅
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      Nie😄 Geneza to chyba częste słowo używane w historii czy psychologii, chodzi o pochodzenie - ale geneza określa jakby więcej czynników mających na coś wpływ więc mi bardziej pasowało.   I znów podkreślę, że nie chodzi mi o OCZEKIWANIA wobec miłości, tylko o SPOSOBY jej wyrażania. Napisałam o tym w odniesieniu do Twojej wypowiedzi, że miłość to nie słowa. I się jak najbardziej z twoją wypowiedzią zgodziłam, bo słowa to tylko jeden ze SPOSOBÓW wyrażania miłości, które jak mówiłam się różnią u różnych ludzi. Wyodrębniono 5.   i teraz już z czatu proszę:   "Istnieje wiele sposobów wyrażania miłości, a najpopularniejszą teorią jest ta o pięciu językach miłości. Według niej, ludzie najczęściej wyrażają i odbierają miłość poprzez: słowa uznania, spędzanie czasu, dawanie prezentów, przysługi oraz dotyk fizyczny. Odkrycie, który z tych "języków" jest dominujący dla Ciebie i Twojego partnera, może znacząco poprawić jakość waszego związku.  Oto bardziej szczegółowy opis tych sposobów: Słowa uznania: Komplementy, wyrażanie wdzięczności, mówienie o tym, co się w drugiej osobie ceni i podziwia.  Spędzanie czasu: Skupienie całej uwagi na drugiej osobie, wspólne aktywności, rozmowy, słuchanie i bycie obecnym.  Dawanie prezentów: Nie chodzi o drogie podarunki, ale o gesty, które pokazują, że pamiętamy o drugiej osobie i chcemy jej sprawić radość.  Przysługi: Robienie drobnych rzeczy dla partnera, wyręczanie go w obowiązkach, okazywanie troski poprzez czyny.  Dotyk fizyczny: Przytulanie, całowanie, trzymanie za rękę, a nawet drobne gesty, jak klepnięcie w ramię, mogą być bardzo ważne.  Oprócz tych pięciu głównych, istnieje też wiele innych sposobów okazywania miłości, np.:  Słuchanie: Aktywne słuchanie drugiej osoby i okazywanie zainteresowania jej słowami i emocjami. Przebaczanie: Umiejętność wybaczenia błędów i niedoskonałości drugiej osoby, co buduje zaufanie i bliskość. Cieszenie się z sukcesów: Radość z sukcesów partnera i wspieranie go w dążeniu do celów. Dbanie o związek: Regularne okazywanie troski, dbanie o potrzeby partnera i pielęgnowanie bliskości."   koniec czatu😄   I chodzi właśnie o to, że częste konflikty pomiędzy kochającymi się ludźmi mogą wynikać właśnie z różnych sposobów jej wyrażania, a to jaki sposób jest dla nas ważny POCHODZI właśnie najczęściej z domu rodzinnego.   To się nazywa "język miłości"  i właśnie dlatego o tym napisałam, gdy Ty napisałaś, że miłość to nie słowa🙂   A OCZEKIWANIA wobec miłości to już odrębny temat dużo mniej powierzchowny, bo SPOSOBY można sobie łatwo uświadomić i zmodyfikować, wiedząc, że partner ma ten sposób wyrażania inny.   Np. ja chcę by mnie wspierał, a on mi kupuje prezenty. Ja uważam, że on mnie nie kocha i kupuje sobie miłość, a on mając inny sposób wyrażania miłości wyniesiony z domu kocha i okazuje po swojemu. Wystarczy to sobie uświadomić i dbać o to w jaki nasz partner lubi by mu okazywać miłość. OKAZYWAĆ (cały czas mówimy o czymś powierzchownym i dlatego też łatwym do zmodyfikowania, szczególnie jeżeli jest źródłem nieporozumień, a dwie osoby się naprawdę kochają, bo przecież miłość to nie słowa😉). W OCZEKIWANIA wobec miłości nawet nie zacznę tu wnikać, bo to już grubszy temat😉
    • la primavera
    • Aco
      Chyba się trochę przypiekłem😡
    • Aco
      Szukacie dziury w całym😎
    • Nomada
      Słońce jeszcze wysoko na horyzoncie ale i blady Księżyc widziałam po południ. Taka cicha magia nieba; )    
    • Nomada
      Niech mówi, kto mu zabroni Chi, ale czy ja wysłucham, to już odrębna kwestia ; )  
    • Nomada
      Nieświadomość ich genezy? To wygenerował czat GPT. Up, wydało się😛 Oczekiwana są jak kontrakt, Katarzynę Miller zostawię na luzie, z humorem i dystansem do emocji i uczuć ; )
    • Nomada
      Hmm 🤔 W sumie to ta mina sugeruje cos innego🤣
    • 4 odsłony ironii
      Ooo fajnie. Ale, że wyjazdowo-wakacyjnie, czy że radość, że w końcu piękne lato?     Dopytuję, bo nie wiem czy zazdrościć  czy nie 😁
    • Vitalinka
    • Chi
    • Monika
      0:45 - jaki piękny piesiulek!!!😍
    • Pieprzna
      @KapitanJackSparrow basenowy pomór dotarł i do nas. Dzieciakom powietrze ucieka, woda się wylewa, a dziury nie możemy wytropić 🤦‍♀️
    • Monika
      Primaverko, chyba cofam się w rozwoju 😉- nie mogłam zmęczyć (kiedyś jeszcze spóbuję)❤️
    • Chi
    • Chi
      Hej Hej 😘   U mnie nastroje wakacyjne      
    • Monika
      „Słowa na K” to historia dziewczyny, która gubi się gdzieś pomiędzy tym, co powinna, a tym, co czuje. Wciągnięta w poszukiwanie „czegoś więcej” – emocji, spełnienia, siebie – pozwala się porwać chwili. Spotyka ludzi, z którymi rusza w podróż bez planu – za beztroską, śmiechem, małymi momentami, które smakują jak spełnione marzenia. To nie jest historia o napadzie.To droga. Znajomości bez słów, decyzje bez mapy. Opowieść o szukaniu sensu nie w wielkich gestach, ale w drobnych zdarzeniach – tych, które zostają w pamięci, choć wydają się niepozorne. Bo może wcale nie sukces jest w życiu najważniejszy. Może ważniejsze są marzenia, ludzie, chwile, które mają smak prawdziwego „teraz”. I choć każdy dzień przypomina przygodę, gdzieś głęboko pojawia się pytanie: „czego tak naprawdę mi brak?”. W końcu przychodzi moment ciszy. Przebudzenie. I zrozumienie, że brakowało kilku prostych słów.Tych na K.. Nie kasa, kariera Ale może:Kocham Czasem wystarczy tylko jedno.       (piękny głos, cudowny)
    • Chi
      Nie pozwól, by ktoś, kto nie chodził w Twoich butach, mówił Ci, jak masz wiązać sznurówki.  
    • Vitalinka
      Czuję się cudownie i jestem dziś szczęśliwa 🌞💞
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...