WtomiGraj 161 Napisano 23 Stycznia 2020 Co cię dziś wkurzyło, zbulwersowało, wyprowadziło z równowagi? Mnie - furgonetka GLS, która przejechała na czerwonym świetle i kobiety, które w autobusie nie zastawiają ust, kiedy ziewają. A Was? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 Gość w kość Napisano 23 Stycznia 2020 głupie pytania potrafią mnie zirytować, siedzę sobie dziś przy stole, obok mandarynki i pomarańcze, wybieram pomarańczę, zaczynam obierać, i wtedy słyszę pytanie: dlaczego nie jesz mandarynek??♂️ Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 War horse Napisano 23 Stycznia 2020 To co zawsze. Wojna we łbie z ludźmi z przeszłości, którym żałuję, że odpuściłem, zamiast zgnieść. Nigdy więcej. Mścijcie się ile wlezie. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 WtomiGraj 161 Napisano 23 Stycznia 2020 7 minut temu, War horse napisał: To co zawsze. Wojna we łbie z ludźmi z przeszłości, którym żałuję, że odpuściłem, zamiast zgnieść. Nigdy więcej. Mścijcie się ile wlezie. Kurczę, ja mam bardzo podobnie. Co gorsza takie myśli są jak wściekła wataha, czy chcesz czy nie i tak cię dopadną. A największy szturm przypuszczają rankiem wolnego, np. weekendowego dnia. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 War whore Napisano 23 Stycznia 2020 1 godzinę temu, WtomiGraj napisał: Kurczę, ja mam bardzo podobnie. Co gorsza takie myśli są jak wściekła wataha, czy chcesz czy nie i tak cię dopadną. A największy szturm przypuszczają rankiem wolnego, np. weekendowego dnia. Rozwiązanie jest jedno. Trzeba walczyć o siebie. Pieprzyć uprzejmości, bo potem rozpoczyna się wojna wewnątrz. I trwa i trwa. Wracają i są natrętne i burzą cały porządek dnia lub tygodnia. Żałuję bycia miłym lub pomocnym dla niektórych osób i żałuję, że odpuściłem w imię bycia ok, albo zabrakło mi pary. Takie myśli są dowodem na to, że nie sprawujemy ostatecznej kontroli nad swoim umysłem, a nawet, że jesteśmy więźniami w pewnym sensie. Umysł żyje własnym życiem i zdajemy sobie z tego sprawę, gdy nagle próbujemy odzyskać kontrolę. Wciska natrętnie myśli, które stają się męczące do tego stopnia, że decydują o tym jak nam mija dzień, albo w jakim jesteśmy humorze. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 syn fubu 485 Napisano 23 Stycznia 2020 Woda, ziemia, hemoglobina - taka sytuacja. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 Lawendowa 133 Napisano 23 Stycznia 2020 Nie denerwuje się Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 Super owca Napisano 23 Stycznia 2020 59 minut temu, Lawendowa napisał: Nie denerwuje się Kłamiesz Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 Maybe 4 854 Napisano 23 Stycznia 2020 Mnie dziś nic, tylko jestem zmęczona, może trochę smutna ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 Likwidator Napisano 24 Stycznia 2020 7 godzin temu, Maybe napisał: Mnie dziś nic, tylko jestem zmęczona, może trochę smutna ? Nie smutaj. Przecież z Ciebie taka twarda baba... Zresztą Ty nie masz w sobie uczuć wyższych, więc mało wiarygodna informacja. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 Maybe 4 854 Napisano 24 Stycznia 2020 3 godziny temu, Likwidator napisał: Nie smutaj. Przecież z Ciebie taka twarda baba... Zresztą Ty nie masz w sobie uczuć wyższych, więc mało wiarygodna informacja. Diabeł też się czasem smuci, że za mało zła wyrządził. Nie wiesz? 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 Hftuk8 Napisano 24 Stycznia 2020 2 godziny temu, Maybe napisał: Diabeł też się czasem smuci, że za mało zła wyrządził. Nie wiesz? Nie wiem. To Twój znajomy. Pewnie ta sama krew. No, ale że Ty smutna? To jednak coś tam jeszcze jest w Tobie. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 Maybe 4 854 Napisano 24 Stycznia 2020 1 godzinę temu, Hftuk8 napisał: Nie wiem. To Twój znajomy. Pewnie ta sama krew. No, ale że Ty smutna? To jednak coś tam jeszcze jest w Tobie. No ba! Jestem gorsza od diabła. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 alicja75 0 Napisano 4 Marca 2021 O 11 dostałam telefon, że mój uszak na zamówienie nie będzie gotowy jeszcze przynajmniej przez tydzień, bo pochrzanili przesyłki z częściami. Jestem nagrzana na ten fotel od kilku miesięcy (uszak to jest takie coś: <reklama>) bo w salonie pustawo po remoncie, czekam od połowy lutego i miał być w tym tygodniu, a jest tylko rozczarowanie. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 Krzysiek1 229 Napisano 5 Marca 2021 To że chyba nic nie jest w stanie mnie zdenerwować. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 Arkina 3 626 Napisano 5 Marca 2021 5 godzin temu, Krzysiek1 napisał: To że chyba nic nie jest w stanie mnie zdenerwować. Hmmm, jakaś obojętność? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 Krzysiek1 229 Napisano 5 Marca 2021 2 godziny temu, Arkina napisał: Hmmm, jakaś obojętność? Tak chwilowe, wynik przemęczenia, powinno przejść Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 Maybe 4 854 Napisano 9 Marca 2021 Że córka kluczy nie wzięła i mnie obudziła tuż przed 4 ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Co cię dziś wkurzyło, zbulwersowało, wyprowadziło z równowagi?
Mnie - furgonetka GLS, która przejechała na czerwonym świetle i kobiety, które w autobusie nie zastawiają ust, kiedy ziewają.
A Was?
Udostępnij ten post
Link to postu
Udostępnij na innych stronach