Skocz do zawartości


endriu

Ciasto do… wszystkiego! Pokochasz je :)

Polecane posty

endriu

Cześć!

Chciałbym Wam dziś sprzedać mój ukochany przepis na uniwersalne ciasto drożdżowe. Jest banalnie proste w wykonaniu i nadaje się do naprawdę wielu rzeczy. Łapcie!

Składniki:

  • 3 szklanki mąki,
  • 3 łyżki oliwy z oliwek,
  • 1 szklanka ciepłej wody,
  • 1/2 łyżeczki soli (do słonych wypieków można dać całą łyżeczkę),
  • 1/2 łyżeczki cukru,
  • 1/4 kostki (25 g) drożdży.

 

2c7158e077290bb8med.jpg

 

Wykonanie:

  1. Drożdże rozpuścić w ciepłej wodzie z cukrem.
  2. Przelać zaczyn do pozostałych składników (mąki, oliwy i soli) i wyrobić ciasto. Jeśli będzie się za mocno kleić, dodać mąki, czyli klasycznie. ;) 
  3. Wyrobione ciasto zostawić pod przykryciem na około 45 minut do wyrośnięcia.

 

Co dalej? To już zależy od Was! Można np.

  1. Podzielić ciasto na pół, rozwałkować i zrobić z niego pizzę, calzone (podobnie jak pizza, ale składniki rozkładamy tylko na połowie ciasta, po czym drugą połowę naciągamy na pierwszą i sklejamy pieroga), stromboli (rozkładamy składniki na prawie całym cieście, zostawiając tylko szerszy pasek ciasta z jednej strony, po czym zwijamy całość w rulon, kierując się ku szerszemu paskowi; następnie sklejamy całość, nacinamy ciasto w paru miejscach i pieczemy jak pizzę).
  2. Podzielić ciasto na 8 części i z każdej z nich uformować bułeczkę (naciągamy ciasto z jednej strony, a z drugiej – zalepiamy, łącząc ze sobą dwa końce ciasta. Czynność powtarzamy 2–3 razy, do uzyskania gładkiej, ładnej powierzchni wierzchniej oraz dobrze zalepionej podstawy, górę bułeczek możemy naciąć ostrym nożem, by zaznaczyć miejsce pęknięcia).
  3. Podzielić ciasto na 8 części, każdą z nich rozwałkować dość cienko, ale nie bardzo cienko, i upiec – powstaną pity.

 

Jak piec?

W zasadzie wszystko podobnie: 220°C, grzanie góra i dół, 12 minut. Ale warto obserwować dania pod koniec wypieku, każdy piekarnik piecze nieco inaczej. 

 

Smacznego!

7fcfcd37f9323a11med.jpg

  • Lubię to! 1
  • Super 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


endriu
17 minut temu, la primavera napisał:

Czy te wypieki na zdjęciach to Twoje?

Tak. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Wyglądają pięknie. Gratuluję.

Możesz napisać co dajesz do środka calzone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endriu

Dzięki!

W tym konkretnym przypadku dałem łososia, oliwki, suszone pomidory i starty żółty ser, najpierw smarując połowę ciasta sosem. Krok po kroku wyglądało to tak:

e71ede54ba0a52c5.jpg

 

Ale oczywiście wrzucić można w zasadzie wszystko, co się nawinie. ;) 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Wow. Robi wrażenie. Musiałem brodę obetrzeć

  • Lubię to! 1
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

Nio, ładne łobrazki ?

Znać profesionalnego blogera kulinarnego ?

  • Lubię to! 1
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endriu
4 minuty temu, Alma napisał:

Nio, ładne łobrazki ?

Znać profesionalnego blogera kulinarnego ?

Fakt, przez jakiś czas blogowałem, ale wycofałem się z tego, straciłem wenę. ;)

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

Czy ten przepis jest dla beztalencia kulinarnego? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endriu
2 godziny temu, Lawendowa napisał:

Czy ten przepis jest dla beztalencia kulinarnego? 

Tak! To jeden z tych przepisów, które zawsze wychodzą. :)

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Skoro można wrzucić wszystko, to wybieram wszystko, bo łososia nie przełknę.

Zrobię w tygodniu i dam znać jak wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endriu
8 minut temu, la primavera napisał:

Skoro można wrzucić wszystko, to wybieram wszystko, bo łososia nie przełknę.

 Zrobię w tygodniu i dam znać jak wyszło.

Super, trzymam kciuki! Tylko nie przesadź ze składnikami, uważaj też, żeby nie dać zbyt wielu mokrych (pomidorów, pieczarek), bo w calzone składniki nie bardzo mają gdzie odparować. :)

Czekam na efekty i zdjęcie! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Zrobiłam.

Całkiem dobre wyszło.

Ciasto ok, zrobiłam go trochę więcej, na oko  z czterech szklanek mąki bo myślałam, że będzie za mało. Wyszły mi cztery sztuki. Dla mnie pół calzone na obiad wystarczy. 

Do środka dałam pieczony filet z kurczaka z gotowym sosem meksykańskim, oliwki, troszku bazylii, ser. 

Fajna alternatywa dla pizzy.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endriu
W dniu 15.01.2019 o 14:55, la primavera napisał:

Zrobiłam.

Całkiem dobre wyszło.

[…]

Fajna alternatywa dla pizzy.

Super! Nie zrobiłaś może zdjęcia? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endriu
2 minuty temu, Oli napisał:

Jak upieke to zrobię zdjecie, ale nie wiem czy gisc może dodać.

Po co być gościem, jak można nie być? ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Szkoda, że nadworny kucharz zamilkł.

Przepis naprawde fajny i często robię calzone według niego.

Pewnie miałby jeszcze niejeden przepis na dobre dania.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
W dniu 11.01.2019 o 16:48, endriu napisał:

Ale oczywiście wrzucić można w zasadzie wszystko, co się nawinie. ;) 

Kolego, tutaj się dopytują o Twoje dania. Nie można tak głodnego człowieka w potrzebie zostawiać :) 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endriu

O, jak miło! To zaraz coś wrzucę, może wyjątkowo prosty przepis na całkiem szybki chleb?

A z powyższej receptury na ciasto korzystam też regularnie. Przez ostatnie trzy dni była u mnie rodzina żony. Na pierwsze dwa obiady zrobiłem kurczaki na dość wymyślne sposoby, ale dopiero pizza na obiad numer trzy rozbiła bank, więc – jak zwykle – przepis nie zawiódł. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mucka

Genialny przepis ;)

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Endriu

Przepis dobry, wszystko wychodzi ale ile można jeść jedno i to samo? dziś pizza jutro pieróg, pojutrze kurze udka na ryżu i znowu pizza, itd

Sięgnąłbyś w czeluścia swoich zapisków kulinarnych i podzielił się jeszcze czymś na inne dni tygodnia.

Ładnie proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endriu
Dnia 15.06.2019 o 14:20, la primavera napisał:

Endriu

Przepis dobry, wszystko wychodzi ale ile można jeść jedno i to samo? dziś pizza jutro pieróg, pojutrze kurze udka na ryżu i znowu pizza, itd

Sięgnąłbyś w czeluścia swoich zapisków kulinarnych i podzielił się jeszcze czymś na inne dni tygodnia.

Ładnie proszę.

Jeszcze naleśniki! ;)

Tak naprawdę na co dzień często jadam coś na szybko, bez specjalnego przepisu. A to zapiekanka z makaronem i warzywami, a to ryż lub kasza z warzywami z woka… Nic szczególnego. :P 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia

Nie byłam odważna by upiec drożdżowe ciasto...z racji odpowiednio wyrobienia ciasta, ale teraz wszystkie składniki wrzucam do pojemnika i robot wyrabia ciasto...urośnie, na brytfankę i do pieca.

Przydałby się przepis na szybkie i dobre risotto. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endriu
9 godzin temu, Dżiulia napisał:

Nie byłam odważna by upiec drożdżowe ciasto...z racji odpowiednio wyrobienia ciasta, ale teraz wszystkie składniki wrzucam do pojemnika i robot wyrabia ciasto...urośnie, na brytfankę i do pieca.

O tak, też zazwyczaj korzystam z robota. Mam takiego taniego (kosztował ok. 300 zł), służy mi od lat. Zazwyczaj jeszcze przed wyrobieniem w nim ciasta wykorzystuję go do starcia sera, wtedy tylko przerzucam ser z misy do innego pojemnika, a do robota wrzucam mąkę z solą, zalewam pozostałymi składnikami i odpalam. Następnie zostawiam ciasto do wyrośnięcia w tej samej misie, dzięki temu jest mniej zmywania.

A po wszystkim – pakuję do zmywarki i mam spokój. ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
12 godzin temu, endriu napisał:

O tak, też zazwyczaj korzystam z robota. Mam takiego taniego (kosztował ok. 300 zł), służy mi od lat.

 do robota wrzucam mąkę z solą, zalewam pozostałymi składnikami i odpalam. Następnie zostawiam ciasto do wyrośnięcia w tej samej misie, dzięki temu jest mniej zmywania.

A po wszystkim – pakuję do zmywarki i mam spokój. ;) 

Mój robot ma krótkie mieszadła i ciasto włazi do urządzenia, a moje drożdżowe to:

do naczynia wkładam pokruszone drożdże, 5 jaj, 1 szk. oleju, 1 szk. mleka podgrzanego, 1 kg mąki i sól i to razem mieszam robotem, a potem wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...