Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Martila

Chlopak nie chcial isc ze mna na chrzciny

Polecane posty

Martila

Wiec tak. Jestem ze swoim chlopakiem prawie rok. Spotykamy sie co tydzien, piszemy smsy. Jest to dosc dziwna relacja bo nie mamy wspolnych znajomych, przyjaciol. W ogole nie mamy zbyt wielu znajomych. Ja jestem raczej zamknieta w sobie, on tez. Jednak mimo wszystko lubie czasem isc na jakas impreze, nie zamykam sie w domu, gdy nie musze. Ostatnio on mial u siebie chrzciny. U jego brata. Opowiadal mi ze ma byc chrzestnym. Lecz slowem nie wspomnial o opcji bycia osoba towarzyszaca. Stwierdzilam, ze trudno bywa, nie zawsze trzeba chodzic razem. Jego rodziny tez dobrze nie znam, bylam tam tylko 2 lub 3 razy. Lecz myslalam ze moze sie poznamy lepiej etc. Nie udalo sie. On tylko mi o tym wspomnial o tym ze niedlugo ma chrzest w rodzinie. (Moze sie sie wstydzil o tym mi mowic nie wiem). W niedziele mi tylko napisal ze ma chrzciny. Poczulam sie lekko odrzucona. Wiem ze dla jego rodziny jestem obca, ale chociaz chcialam jakos moze ich poznac. I tez spedzic z nim czas bo sie rzadko spotykamy jak na odleglosc w ktorej mieszkamy. Ale niestety. Moze to kwestia jego zamknietosci (nie umial powiedziec ze chcial isc moze) albo po prostu nie chcial zeby przykro bylo, bo nie zostalam uwzgledniona? Albo tego ze czasem bywam zbyt niesmiala i sie by no nie wiem wstydzil? Boli mnie to bo np moja kuzynka ze swoim chlopakiem chodzila na wszystkie rodzinne imprezy od poczatku bycia razem. A my nie. W ogole nasza relacja jest pokrecona. On z jednej strony mnie kocha z drugiej jest nadal taki zamkniety chwilami. Dlugo by tu pisac. Po prostu jest mi przykro ze nawet tak wazna osoba mnie pominela jak zawsze. Nigdy nigdzie nie zapraszana... Boli... Zwlaszcza ze po takim czasie moglby chociaz no nie wiem, przedstawic mnie rodzicom, bo on moich juz zna i go lubia... W dodatku ja jak robilam urodziny dla bliskiej rodziny to go zaprosilam. A on nawet raz pamietam nei chcial mi powiedziec o tym, ze jego brat zaprosil nas oboje na kolacje w jego domu... Przepraszam za chaotycznosc ale dzisiaj juz jestem zmeczona po prostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...