Chi 3 439 Napisano 24 Listopada 2021 4 godziny temu, Gość w kość napisał: Chi wpadła w trans...? No Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chi 3 439 Napisano 24 Listopada 2021 Wpadłam w trans, bo życie gna i nie szczędzi nam gorzkich doświadczeń. Nie. Nie. U mnie wszystko dobrze, ale życie zapytało o moje człowieczeństwo i kazało zweryfikować opinie o kilku dotychczas inaczej postrzeganych osobach. Bliskich. Bliskich do momentu, kiedy mówisz: sprawdzam. To tak jak z uchodźcami. Frazesy, bzdury których się czytać nie da, omijające sens zadawanych pytań. Co zrobić, kiedy widzisz przed sobą w lesie błagające o pomoc istnienie ludzkie ? Albo jesteś człowiekiem, albo nie. I nie ma znaczenia, komu tej pomocy należy udzielić. Ja udzielę, pomimo, że na to nie zasłużyła. Bo jestem człowiekiem. Cała reszta jest muzyką. Bo co więcej można powiedzieć. Wciąż patrzę w niebo i czuję się jak ptak. Lecę, zostawiając doczesne problemy daleko w dole. Wiem, że będę musiała wylądować i zmierzyć się z problemem i nie boję się tego, ale teraz jeszcze chwilę pooglądam Ziemię z bezpiecznej, nieraniącej odległości. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chi 3 439 Napisano 24 Listopada 2021 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chi 3 439 Napisano 24 Listopada 2021 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chi 3 439 Napisano 24 Listopada 2021 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chi 3 439 Napisano 24 Listopada 2021 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chi 3 439 Napisano 24 Listopada 2021 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chi 3 439 Napisano 24 Listopada 2021 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chi 3 439 Napisano 24 Listopada 2021 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chi 3 439 Napisano 24 Listopada 2021 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chi 3 439 Napisano 24 Listopada 2021 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maybe 4 854 Napisano 25 Listopada 2021 17 godzin temu, Chi napisał: Wpadłam w trans, bo życie gna i nie szczędzi nam gorzkich doświadczeń. Nie. Nie. U mnie wszystko dobrze, ale życie zapytało o moje człowieczeństwo i kazało zweryfikować opinie o kilku dotychczas inaczej postrzeganych osobach. Bliskich. Bliskich do momentu, kiedy mówisz: sprawdzam. To tak jak z uchodźcami. Frazesy, bzdury których się czytać nie da, omijające sens zadawanych pytań. Co zrobić, kiedy widzisz przed sobą w lesie błagające o pomoc istnienie ludzkie ? Albo jesteś człowiekiem, albo nie. I nie ma znaczenia, komu tej pomocy należy udzielić. Ja udzielę, pomimo, że na to nie zasłużyła. Bo jestem człowiekiem. Cała reszta jest muzyką. Bo co więcej można powiedzieć. Wciąż patrzę w niebo i czuję się jak ptak. Lecę, zostawiając doczesne problemy daleko w dole. Wiem, że będę musiała wylądować i zmierzyć się z problemem i nie boję się tego, ale teraz jeszcze chwilę pooglądam Ziemię z bezpiecznej, nieraniącej odległości. A daj spokój, ludzie to hieny. ???? 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w kość Napisano 25 Listopada 2021 20 godzin temu, Chi napisał: pooglądam Ziemię z bezpiecznej, nieraniącej odległości. moja filozofia?♂️ Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chi 3 439 Napisano 25 Listopada 2021 5 godzin temu, Maybe napisał: A daj spokój, ludzie to hieny. ???? Niby tak, ale ... jestem twardą zawodniczką. A życie to nie internety i nie jest łatwo być hieną czy też innym padalcem, kiedy pod swoimi czynami i słowami trzeba się podpisać. Podsumowując. Hieny załatwione. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chi 3 439 Napisano 25 Listopada 2021 2 godziny temu, Gość w kość napisał: moja filozofia?♂️ Super. Dawno go nie słyszałam Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chi 3 439 Napisano 25 Listopada 2021 Nie mogę się doczekać koncertu Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chi 3 439 Napisano 25 Listopada 2021 Coś do poduszki Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chi 3 439 Napisano 25 Listopada 2021 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chi 3 439 Napisano 25 Listopada 2021 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chi 3 439 Napisano 25 Listopada 2021 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chi 3 439 Napisano 25 Listopada 2021 Tylko dobrych snów Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maybe 4 854 Napisano 25 Listopada 2021 41 minut temu, Chi napisał: Niby tak, ale ... jestem twardą zawodniczką. A życie to nie internety i nie jest łatwo być hieną czy też innym padalcem, kiedy pod swoimi czynami i słowami trzeba się podpisać. Podsumowując. Hieny załatwione. Nie mówię o internetach. W internetach na hieny jesteśmy skazani poniekąd. W życiu realnym hieny omijam wielkim łukiem. Eliminuje z otoczenia tak szybko jak można. Dobrej nocy! 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chi 3 439 Napisano 26 Listopada 2021 13 godzin temu, Maybe napisał: Nie mówię o internetach. W internetach na hieny jesteśmy skazani poniekąd. W życiu realnym hieny omijam wielkim łukiem. Eliminuje z otoczenia tak szybko jak można. Dobrej nocy! Ja też, chociaż szybko się zapalam i często pomagam, bo tak czuję po prostu. Dobre jest to, że nie czuję się wykorzystana nawet jeśli po analizie "na trzeźwo" okazuje się, że może nie koniecznie było to aż tak niezbędne. Innymi słowy, naciągnąć się mnie nie da. Sama to czasami robię 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chi 3 439 Napisano 26 Listopada 2021 Bry w piątek Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maybe 4 854 Napisano 26 Listopada 2021 2 minuty temu, Chi napisał: Ja też, chociaż szybko się zapalam i często pomagam, bo tak czuję po prostu. Dobre jest to, że nie czuję się wykorzystana nawet jeśli po analizie "na trzeźwo" okazuje się, że może nie koniecznie było to aż tak niezbędne. Innymi słowy, naciągnąć się mnie nie da. Sama to czasami robię Uważam, że pomoc należy się każdemu, nawet hienie. Byle nie dać się wykorzystywać. Jednak podać rękę trzeba. Żadna pomoc nie jest nienależna i niezależnie z jakich pobudek ktoś ją niesie. Liczy się sama pomoc. Też nigdy nie czułam poczucia straty gdy komuś coś ofiarowalam, kto być może by tego samego dla mnie nie zrobił. Pomagam bo chcę, z wewnętrznej potrzeby. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach