Chi

4 godziny temu, alan napisał:

Może to właśnie teraz tracą najwięcej 

Blask ekranu nie będzie zostawiał w pamięci ciepła, koloru czy wspomnień, które maluje zawsze nam słońce. Szum wentylatora nie oddaje i nie zastąpi szumu drzew, czy fal. A dotyk myszki nie przytuli Cię do drugiego człowieka. ? 

W jednym i drugim przypadku można coś zyskać, ale i coś stracić jednak strata bezpośrednich relacji jest dla mnie utratą najcenniejszych chwil życia. A na to mnie nie stać.

Co jest moim relaksem, który odpręża? 

 

DLATEGO KOCHAMY MOTOCYKLE!❤ THIS IS WHY WE RIDE❣️

 

 

Własnie nadchodzi ten czas...

Masz rację, nic nie zastąpi bezpośrednich relacji. Chodziło mi o możliwości jakie daje sieć, o to że możemy zobaczyć i usłyszeć niemal wszystko. Ja dajmy na to często zaglądam na pewną tajską wyspę. Bez okienka na świat nigdy bym tam nie dotarła- chyba że sobie przygrucham jakiegoś szejka - bo podójne łóżko na tydzień to koszt rzędu 60 tysięcy złotych   Motocykli akurat nie lubię. Współpracowałam wiele lat z pewnym klubem MC, więc napatrzyłam się i nasłuchałam.  Motocyklista choćby najostrożniejszy zawsze przegrywa z bezmyślnością kierowcy samochodu. W ubiegłym roku zmarł w wyniku wypadku - starszy Pan go nie zauważył i mu wyjechał - człowiek którego bardzo podziwiałam. Poza tym nie nadaję się na plecaczek i podziwiam kobiety śmigające na motorach. A wiesz dlaczego właściciela Harleyów nie pozdrawiają się na drodze ?

3 godziny temu, Helenka Zy napisał:

Ja dzisiaj zagram tęsknie...

 

Internet otwiera przed ludźmi ogrom możliwości, daje nieograniczony dostęp do wiedzy, pozwala się rozwijać, poznawać ludzi oddalonych czasem o tysiące kilometrów. Swego czasu myślałam, że nie pozwala poznać człowieka takim, jaki jest naprawdę. Bo przecież za ekranem komputera można się doskonale skryć. I wiele osób tak, niestety, robi - udaje kogoś innego. Po co? Nie wiem. Wiem natomiast, że w necie można spotkać ludzi, którzy są tam tacy, jak w realnym życiu. A, paradoksalnie, dzięki temu, że poznanie następuje poprzez słowa, jest ono głębsze, bo zaczyna się w sumie nie od powierzchowności, ale od emocji, wrażeń, wyznań. Grunt, to w odpowiednim momencie pozwolić sobie na real. Bo, jak napisał Alan, bezpośrednie relacje nie mogą równać się z żadną wirtualną znajomością. Miałam tę nieprzyjemność spotkać na swojej wirtualnej drodze lawirantów i pozerów. Ale internet dał mi też dwoje najprawdziwszych przyjaciół. Żadna banda netowych bałwanów mi tego nie przyćmi.

Znowu muszę się zgodzić. Co za dzień, nikt się nie chce popsztykać  

Skoro o tęsknocie mowa, to dokładam 

23 minuty temu, Chi napisał:

Masz rację, nic nie zastąpi bezpośrednich relacji. Chodziło mi o możliwości jakie daje sieć, o to że możemy zobaczyć i usłyszeć niemal wszystko. Ja dajmy na to często zaglądam na pewną tajską wyspę. Bez okienka na świat nigdy bym tam nie dotarła- chyba że sobie przygrucham jakiegoś szejka - bo podójne łóżko na tydzień to koszt rzędu 60 tysięcy złotych   Motocykli akurat nie lubię. Współpracowałam wiele lat z pewnym klubem MC, więc napatrzyłam się i nasłuchałam.  Motocyklista choćby najostrożniejszy zawsze przegrywa z bezmyślnością kierowcy samochodu. W ubiegłym roku zmarł w wyniku wypadku - starszy Pan go nie zauważył i mu wyjechał - człowiek którego bardzo podziwiałam. Poza tym nie nadaję się na plecaczek i podziwiam kobiety śmigające na motorach. A wiesz dlaczego właściciela Harleyów nie pozdrawiają się na drodze ?

Wiem, że dla większości kobiet na pierwszym miejscu jest bezpieczeństwo. Nie jest to wyrzut z mojej strony, wprost przeciwnie uważam to za zaletę. Jednak gdyby i większość mężczyzn hołdowała tej samej zasadzie to nie było by nas teraz. Nasze różnice są naszym wzajemnym mostem i namiętnością jednocześnie. Energia jest zawsze w różnicy potencjałów, pragnień i możliwości.

Nie wiem. Mam jednak nadzieję, że mi powiesz hehe 

4 godziny temu, alan napisał:

 

 

Dlaczego właściciele harleyów nie pozdrawiają się na drodze ? 

Bo przed chwilą widzieli się w warsztacie

No to kawałek dla motocyklisty w takim razie

11 minut temu, Chi napisał:

Dlaczego właściciele harleyów nie pozdrawiają się na drodze ? 

Bo przed chwilą widzieli się w warsztacie

 

No to kawałek dla motocyklisty w takim razie

To całe szczęście, że nie mam harleya, bo zamiast teraz pisać siedziałbym w warsztacie

Co ciekawe niedawno odebrałem z  serwisu, ale to standardowa procedura przed sezonem, a nie awaria.

To jest silniejsze ode mnie

Miejsce siódme

Czwórko wszystko w porządku ?

Okolice miejsca czwartego

Okolice trzeciego

Okolice drugiego

Okolice pierwszego. Oczywiście

Dziś u Piotra Rat Krau

Miał być Kazik, bo ma dzisiaj urodziny, niech nam żyje 200 lat Ale Nowa LP mnie prześladuje

1 godzinę temu, Chi napisał:

 

Czwórko wszystko w porządku ?

W porządku ? tylko dopadła mnie misja specjalna-spontanicznie, jak zazwyczaj. Stąd też brak czasu, żeby zaglądać tutaj. Ale listę zaliczyłam, towarzyszyła mi przy robieniu żarełka ? 

33 minuty temu, Chi napisał:

Ale Nowa LP mnie prześladuje

 

 

Dzis usłyszałam pierwszy raz podczas jazdy samochodem. Boska jest  ❤️

10 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

W porządku ? tylko dopadła mnie misja specjalna-spontanicznie, jak zazwyczaj. Stąd też brak czasu, żeby zaglądać tutaj. Ale listę zaliczyłam, towarzyszyła mi przy robieniu żarełka ? 

Dzis usłyszałam pierwszy raz podczas jazdy samochodem. Boska jest  ❤️

To dobrze. Ja też gonię w piętkę z obłędem w oczach, więc rozumiem.

LP cudna jest

Ok. To jeszcze mistrz w nowym starym projekcie i spadam poszukać łóżka

Spokojnej nocy

12 minut temu, Chi napisał:

To dobrze. Ja też gonię w piętkę z obłędem w oczach, więc rozumiem.

LP cudna jest

Ok. To jeszcze mistrz w nowym starym projekcie i spadam poszukać łóżka

 

Spokojnej nocy

 

 

Mistrz jak zawsze na najwyższym poziomie ? 

Za mną też łóżko ewidentnie tęskni, ale muszę jeszcze kilka rzeczy ogarnąć. A tak mi się nieeee chceeee 

Spij dobrze, Chi ?

8 godzin temu, Chi napisał:

Co za dzień, nikt się nie chce popsztykać  

serio?!?

23 minuty temu, Chi napisał:

Spokojnej nocy

Dobrej nocy

8 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

Za mną też łóżko ewidentnie tęskni, ale muszę jeszcze kilka rzeczy ogarnąć. A tak mi się nieeee chceeee 

Chętnie pomogę. Oczywiście w ramach rewanżu za oddanie bardzo ważnego w reprodukcji gołębia

1 godzinę temu, BrakLoginu napisał:

 

Chętnie pomogę. Oczywiście w ramach rewanżu za oddanie bardzo ważnego w reprodukcji gołębia

Chętnie pomogę...powiedzial szeptem, żeby nie było, że nie mówił, ale na tyle cicho, żeby nie usłyszała ? 

Gołąb, gołąb...jakby Ci to...chyba się zepsuł ?

Zostawię jeszcze na dobry sen i znikam ?️

Czworeczko kawy ci zrobię, chcesz? Bardzo dużo mleka i dla zabarwienia trochu kawy. Tak jak lubisz ? 

Nie to że sprzedałem właśnie jaka lubisz co by bliźniok nie strzelił fopa ...bo ja tak z serca chce ci zrobić ? 

Nie ma cię? Szkoda, ja idę do pracy, ja bardzo chciałem? 

Dlaczego wszyscy śpią? 

No nic napijesz się z kimś innym tej kawy może ci zrobi ?

Kurcze dobra bym był swatką ?

1 godzinę temu, Bledny napisał:

Czworeczko kawy ci zrobię, chcesz? Bardzo dużo mleka i dla zabarwienia trochu kawy. Tak jak lubisz ? 

 

Nie to że sprzedałem właśnie jaka lubisz co by bliźniok nie strzelił fopa ...bo ja tak z serca chce ci zrobić ? 

 

Nie ma cię? Szkoda, ja idę do pracy, ja bardzo chciałem? 

Dlaczego wszyscy śpią? 

No nic napijesz się z kimś innym tej kawy może ci zrobi ?

 

 

 

Kurcze dobra bym był swatką ?

Blędasku, to mleko trzeba jeszcze spienić-poza tym wszystko się zgadza. To tak na przyszłość, jakbyś jeszcze kiedyś chciał przyszłemu potencjalnemu podawaczowi kawy do mojego łóżka podpowiedzieć. Bo to dość istotny szczegół ? 

Przyjemnej pracy pracusiu ?

Niektórzy pracują od świtu nie chwaląc się tym po forach internetowych Błędny

Dzień dobry Wszystkim i dobrego dnia oczywiście

9 godzin temu, Gość w kość napisał:

serio?!?

 

No już n ie. Dzięki hahah

Nie wiem co zgrać tak o świcie hmm...

Może najpierw delikatnie zaczniemy od nowa Halinki

Coś na rozpęd ?

I przyspieszamy ...

I co ? I do pracy    

35 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

Blędasku, to mleko trzeba jeszcze spienić-poza tym wszystko się zgadza. To tak na przyszłość, jakbyś jeszcze kiedyś chciał przyszłemu potencjalnemu podawaczowi kawy do mojego łóżka podpowiedzieć. Bo to dość istotny szczegół ?

Czekaj, czekaj, jak do łóżka? ?

18 minut temu, Chi napisał:

Niektórzy pracują od świtu nie chwaląc się tym po forach internetowych Błędny

No właśnie, dlatego mnie lubisz, prawda? Bo jestem skromny i pracowity i ...czekajjjjj trochę że niby nie ale też się pochwalilas właśnie ??

16 minut temu, Bledny napisał:

Czekaj, czekaj, jak do łóżka? ?

No właśnie, dlatego mnie lubisz, prawda? Bo jestem skromny i pracowity i ...czekajjjjj trochę że niby nie ale też się pochwalilas właśnie ??

Skromność i pracowitość to Twoje drugie imię   Musimy tylko popracować nad dziurami w pamięci, bo  zaczyna wyglądać na to, że jedynie Helena w tym towarzystwie ogania

16 minut temu, Bledny napisał:

Czekaj, czekaj, jak do łóżka? ?

Tak to. Rano piję kawę w łóżku ? takie tam nawyki lenia ?

A tak powaznie, to chyba najwyższa pora wstać. Planów milion, a chęci brak. Niech mnie ktoś zmobilizuje ? 

Dorotka Ekscentryczny, medialnie kolorowy ptak z niezaprzeczalnie wielkim głosem. Ja tam nuciłam lata temu co najmniej kilka jej kawałków. Hmmm przypominana mi się nawet jakaś babska impreza z Dodą i Beherovką. Skończyło się na koncercie dla sąsiadów, a miałyśmy spokojnie w karty pograć i poplotkować

7 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

A tak powaznie, to chyba najwyższa pora wstać. Planów milion, a chęci brak. Niech mnie ktoś zmobilizuje ? 

 

A co na Ciebie działa ? Wstaaaawaj . Nie daj się  

Czwórko ostatnia szansa ....

Nie wiem. Wstała nie wstała

Na wszelki wypadek nie ściszam  

Leady Pank. Pandemia im służy. Nowa płyta i jesienna trasa na 40 lecie zespołu zapowiada się zacnie

3 godziny temu, 4 odsłony ironii napisał:

Niech mnie ktoś zmobilizuje

Zapewne wstała pobiegła ogarniać rzeczywistość

Prawie świeży Bon Jovi

5 godzin temu, 4 odsłony ironii napisał:

nawyki lenia

6 minut temu, Chi napisał:

Zapewne wstała

8 minut temu, Chi napisał:

pobiegła

8 minut temu, Chi napisał:

ogarniać

myślisz, że aż tyle??