Skocz do zawartości


Chi

Chi

Polecane posty

4 odsłony ironii
9 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Jakie tam ważne? hłe hłe :P 


A tak w ogóle to dzień dobry muzykanci :) 

O proszę, proszę, kto to się pojawił. Zostawił plantację na pastwę losu, majeranek wysechł na wiór i proszę jaki zadowolony. Oj obciążymy pana stratami ?

?️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Chi
22 godziny temu, BrakLoginu napisał:

Jakie tam ważne? hłe hłe :P 


A tak w ogóle to dzień dobry muzykanci :) 

 

Siemka.  :) Zachodzę w głowę jak sobie załatwiłeś wyświetlanie postów z opóźnieniem ? :P 

 

13 godzin temu, 4 odsłony ironii napisał:

O proszę, proszę, kto to się pojawił. Zostawił plantację na pastwę losu, majeranek wysechł na wiór i proszę jaki zadowolony. Oj obciążymy pana stratami ?

?️

 

Menago Ty się dobrze rozejrzyj. Plantacja hula, zraszacze mamy od roku :D;)

 

 

Dzień dobry przy drugiej kawie. Jak tm upały u Was ? U mnie wykańczające, nie idzie wyjść z wody ;)

 

 

 

 

 

 

Niezły teledysk. Uff....

 

To może jednak coś lżejszego  ? ;)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zamieszałam w powietrzu ;) Jeszcze kawę zostawiam i idę pomoczyć tyłek w jeziorze :D 

 

pięknej energetycznej niedzieli ?

 

w odpowiednim rytmie oczywiście :P

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze(ś)firek

Rym, tym tym?

 

wieje bo gorąco

 

 

a chłodem nie po wieję

 

Miłego dnia Wszystkim :)

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
11 godzin temu, Ze(ś)firek napisał:

Rym, tym tym?

 

wieje bo gorąco

 

 

a chłodem nie po wieję

 

Miłego dnia Wszystkim :)

 

Dobsz, że chociaż zefirek ;)

 

 

 

 

 

 

 

 

Jeśli Szpak to  jeszcze dwa kawałki obowiązkowo. Przynajmniej dwa. ;)

 

 

 

 

 

 

Doświadczenia dzisiejszego dnia, uświadomiły mi, że koniecznie powinnam napisać książkę, poradnik - moda jest na nie ostatnio i piszą wszyscy jak leci, albo zlecają pisanie i tylko się pod tym podpisują. Tytuł poradnika ? Czy jesteś masochistą / tką ? 

Ja chyba jestem. Od kiedy pamiętam, a więc sporo lat, kiedy zaczyna się lato, ja ... nie wyciągam wniosków z doświadczeń, ba ... ja nie pamiętam, że rok wcześniej solennie sobie obiecywałam, że nigdy więcej, że za cholerę, że choćby skały srały ;). Po czym zaczyna się kolejne lato a ja .... dwa dni nad wodą i nie mam na niektórych częściach ciała miejsca, które by nie piekło żywym ogniem. A smaruję się - niby - i jestem rozsądna - niby- :O:( Chyba będę pływać w jakimś kominie, ewentualnie koszulce z golfem, bo barki i szyja palą żywym ogniem. Smaruję, przykładam butelkę z zimnym piwem i nic. Hm.. może to o gatunek piwa chodzi ? ? ? :D

 

 

 

 

;)

 

 

 

 

 

 

Ponieważ jestem w trybie "rano będzie lepiej" staroci na przetrwanie  ciąg dalszy

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
54 minuty temu, Chi napisał:

Smaruję, przykładam butelkę z zimnym piwem i nic. Hm.. może to o gatunek piwa chodzi ? ? ? :D

Żel chłodzący pomaga trochę..

Powinnaś używać krem z jakimś dobrym filtrem abyś tak nie cierpiała w przyszłym roku ?

Niestety teraz to będziesz musiała kilka dni pocierpieć ?

 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

 

 

Przed chwilą, Arkina napisał:

Żel chłodzący pomaga trochę..

Powinnaś używać krem z jakimś dobrym filtrem abyś tak nie cierpiała w przyszłym roku ?

Niestety teraz to będziesz musiała kilka dni pocierpieć ?

 

 

❤️

Arkino wiem i robię to wszystko, niestety mam ciało jak jakaś pieprzona chińska księżniczka. Nie powinnam wychodzić na takie słońce bez parasolki ( w wodzie ??? ) smaruję, chronię, dupa blada.  Kilka dni się przemęczę a od środy ma być po upałach. :)

 

 

 

 

 

 

Oki zmykam poczytać. Kupiłam świetnie napisaną autobiografię  Madzialeny ;)

Spokojnej ?

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
4 minuty temu, Chi napisał:

 

 

 

❤️

Arkino wiem i robię to wszystko, niestety mam ciało jak jakaś pieprzona chińska księżniczka. Nie powinnam wychodzić na takie słońce bez parasolki ( w wodzie ??? ) smaruję, chronię, dupa blada.  Kilka dni się przemęczę a od środy ma być po upałach. :)

Upały straszne więc długie przebywanie na sloncu nie służy na pewno. Też często cierpię z tego powodu ale później podoba mi się zbrazowiala skóra ?

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

 

 

 

Przed chwilą, Arkina napisał:

Upały straszne więc długie przebywanie na sloncu nie służy na pewno. Też często cierpię z tego powodu ale później podoba mi się zbrazowiala skóra ?

 

Mi schodzi płatam najpierw. ;)

 

Dobranocka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 minutę temu, Chi napisał:

 

 

 

 

Mi schodzi płatam najpierw. ;)

 

Dobranocka

Już pominęłam ten fakt ?

 

Śpij dobrze, tylko nie przykrywaj się zbytnio ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Dzień dobry :)

 

Pierwsza wstałam mimo wolnego dnia ;)

Chi jak tam Twoje rozpalone ciało? Dało radę spać?

 

 

 

Edytowano przez Arkina
  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
9 godzin temu, Chi napisał:

 

Dobsz, że chociaż zefirek ;)

 

 

 

 

 

 

 

 

Jeśli Szpak to  jeszcze dwa kawałki obowiązkowo. Przynajmniej dwa. ;)

 

 

 

 

 

 

Doświadczenia dzisiejszego dnia, uświadomiły mi, że koniecznie powinnam napisać książkę, poradnik - moda jest na nie ostatnio i piszą wszyscy jak leci, albo zlecają pisanie i tylko się pod tym podpisują. Tytuł poradnika ? Czy jesteś masochistą / tką ? 

Ja chyba jestem. Od kiedy pamiętam, a więc sporo lat, kiedy zaczyna się lato, ja ... nie wyciągam wniosków z doświadczeń, ba ... ja nie pamiętam, że rok wcześniej solennie sobie obiecywałam, że nigdy więcej, że za cholerę, że choćby skały srały ;). Po czym zaczyna się kolejne lato a ja .... dwa dni nad wodą i nie mam na niektórych częściach ciała miejsca, które by nie piekło żywym ogniem. A smaruję się - niby - i jestem rozsądna - niby- :O:( Chyba będę pływać w jakimś kominie, ewentualnie koszulce z golfem, bo barki i szyja palą żywym ogniem. Smaruję, przykładam butelkę z zimnym piwem i nic. Hm.. może to o gatunek piwa chodzi ? ? ? 

 

;)

 

Ponieważ jestem w trybie "rano będzie lepiej" staroci na przetrwanie  ciąg dalszy

 

 

Wiem kim podajcie sobie rękę w kwestii opalania. ?️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
1 godzinę temu, Arkina napisał:

Dzień dobry :)

 

Pierwsza wstałam mimo wolnego dnia ;)

Chi jak tam Twoje rozpalone ciało? Dało radę spać?

 

 

 

 

Cześć

 

Wiesz jak jest. Dobrze, że minęła. Dziś pływam w golfie ;)

1 godzinę temu, KapitanJackSparrow napisał:

Wiem kim podajcie sobie rękę w kwestii opalania. ?️

 

Kapitanie nic nie rozumiem. :P

 

Kurcze oczy mi się zamykają :( 

 

Drugą kawę czas zapodać

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
12 minut temu, Chi napisał:

 

Cześć

 

Wiesz jak jest. Dobrze, że minęła. Dziś pływam w golfie ;)

 

Kapitanie nic nie rozumiem. :P

 

Kurcze oczy mi się zamykają :( 

 

Drugą kawę czas zapodać

 

 

 

Chodzi o nieumiarkowanie w opalaniu. Te i inne sprawy wkrótce się wyjaśnią...☺️

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
22 minuty temu, Chi napisał:

Wiesz jak jest. Dobrze, że minęła. Dziś pływam w golfie ;)

A jaka woda w ogóle jest?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
21 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Chodzi o nieumiarkowanie w opalaniu. Te i inne sprawy wkrótce się wyjaśnią...☺️

Ale ja się nie opalam. Samo się robi zwłaszcza w górnych partiach kiedy pływam. :(

13 minut temu, Arkina napisał:

A jaka woda w ogóle jest?

Odpowiem anegdotką sprzed kilku dni. Dziczyłam z siostrzeńcem w wodzie w sensie skakaliśmy, nurkowaliśmy i takie tam jak to w wodzie i chciała dołączyć do nas jakaś dziewczynka. Zapytała czy może się z nami pobawić, odpowiedziałam że oczywiście. A jaka jest woda proszę Pani ? Gorąca, normalnie wrzątek - odpowiedziałam. Młoda włożyła kawałek stopy do wody, spojrzała na mnie spod byka i sobie poszła bez słowa :D  Ale serio dla mnie  woda była ok. ;)

To było kilka dni temu, teraz po tych upałach woda jest jak zupa. Wczoraj pływałam i w jeziorze i w rzece i rzeczka też nie dała zbyt dużej ochłody dla zjaranych pleców :D

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
5 minut temu, Chi napisał:

Ale ja się nie opalam. Samo się robi zwłaszcza w górnych partiach kiedy pływam. :(

Odpowiem anegdotką sprzed kilku dni. Dziczyłam z siostrzeńcem w wodzie w sensie skakaliśmy, nurkowaliśmy i takie tam jak to w wodzie i chciała dołączyć do nas jakaś dziewczynka. Zapytała czy może się z nami pobawić, odpowiedziałam że oczywiście. A jaka jest woda proszę Pani ? Gorąca, normalnie wrzątek - odpowiedziałam. Młoda włożyła kawałek stopy do wody, spojrzała na mnie spod byka i sobie poszła bez słowa :D  Ale serio dla mnie  woda była ok. ;)

To było kilka dni temu, teraz po tych upałach woda jest jak zupa. Wczoraj pływałam i w jeziorze i w rzece i rzeczka też nie dała zbyt dużej ochłody dla zjaranych pleców :D

Przejechałabym się do siebie popływać ale pewnie tłumy będą i to mnie odstrasza.

Ooo zupa to nieźle się nagrzała.. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
7 minut temu, Arkina napisał:

Przejechałabym się do siebie popływać ale pewnie tłumy będą i to mnie odstrasza.

Ooo zupa to nieźle się nagrzała.. 

Tłumy to mało powiedziane. Ale na tłumy mam opatentowane sposoby. Pływam środkiem jeziora ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
12 minut temu, Chi napisał:

Tłumy to mało powiedziane. Ale na tłumy mam opatentowane sposoby. Pływam środkiem jeziora ;)

Nikt nie grozi palcem? 

U nas pilnują i każą wracać bliżej strefy strzeżonej. 

Kiedyś z ekipą wzięliśmy rowerek i później w kapokach zeskoczyliśmy do wody gdzieś na środku. Podjechal ratownik i powiedział won ?

Kazał oddać rowerek i spadać ?

Było to lata temu... 

Edytowano przez Arkina
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
9 minut temu, Arkina napisał:

Nikt nie grozi palcem? 

U nas pilnują i każą wraca wracać bliżej strefy strzeżonej. 

Kiedyś z ekipą wzięliśmy rowerek i później w kapokach zeskoczyliśmy do wody gdzieś na środku. Podjechal ratownik i powiedział won ?

Kazał oddać rowerek i spadać ?

Było to lata temu... 

 

Ja mam wokół siebie mnóstwo akwenów różnej wielkości. Nad najbliżej położonym jeziorem ratownicy na główną plażę wchodzą w lipcu, ale jest tam też kilka plaż niestrzeżonych. Na większych akwenach nie spotkałam się z takim zachowaniem, pływam swobodnie wszędzie i nikt mnie nie zaczepia, no chyba że co bardziej dowcipni właściciele żaglówek. Niejednokrotnie słyszałam - Proszę Pani, proszę Pani coś za Panią płynie  ( pływam z bojką ratowniczą). Albo inny tekst : Proszę Pani Proszę Pani, może Panią podwieźć :D:D  

 

 

:D

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
4 minuty temu, Chi napisał:

a mam wokół siebie mnóstwo akwenów różnej wielkości. Nad najbliżej położonym jeziorem ratownicy na główną plażę wchodzą w lipcu, ale jest tam też kilka plaż niestrzeżonych. Na większych akwenach nie spotkałam się z takim zachowaniem, pływam swobodnie wszędzie i nikt mnie nie zaczepia, no chyba że co bardziej dowcipni właściciele żaglówek. Niejednokrotnie słyszałam - Proszę Pani, proszę Pani coś za Panią płynie  ( pływam z bojką ratowniczą). Albo inny tekst : Proszę Pani Proszę Pani, może Panią podwieźć :D:D  

 

Widocznie u nas są ratownicy bez poczucia humoru :P

Kurcze fajni ci właściciele żaglówek ;)

A są tam u Ciebie jakieś domki letniskowe nad jakimś jeziorem? Bo coraz bardziej podobają mi się Twoje opowieści :P

 

 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
18 minut temu, Arkina napisał:

Widocznie u nas są ratownicy bez poczucia humoru :P

Kurcze fajni ci właściciele żaglówek ;)

A są tam u Ciebie jakieś domki letniskowe nad jakimś jeziorem? Bo coraz bardziej podobają mi się Twoje opowieści :P

 

 

W cholerę ;)

 

 

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
2 godziny temu, KapitanJackSparrow napisał:

Wiem kim podajcie sobie rękę w kwestii opalania. ?️

Na pewno ze mną. Unikam słońca, bo nie dość, że moja skóra od niego bardzo cierpi, to zwyczajnie czuję się źle w pełnym słońcu :/  I mam jak @Chi, spalam się na raka a potem łuszczę jak wąż.

Widzę jednak, że tylko ja wyskoczę na ten szlak jak córka młynarza i będę razić oczy, odbijając słońce :D 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
14 minut temu, Helenka Zy napisał:

Na pewno ze mną. Unikam słońca, bo nie dość, że moja skóra od niego bardzo cierpi, to zwyczajnie czuję się źle w pełnym słońcu :/  I mam jak @Chi, spalam się na raka a potem łuszczę jak wąż.

Widzę jednak, że tylko ja wyskoczę na ten szlak jak córka młynarza i będę razić oczy, odbijając słońce :D 

Lepiej być bladą niż zjaraną jak burak. Poza tym Ty wskoczysz na szlak, a ja do strumienia, więc nie będzie kontrastu. Hmm... chyba że Kapitan się strzaskał na mahoń, to wtedy nie idźcie zbyt blisko siebie :D

 

 

 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
7 minut temu, Chi napisał:

Lepiej być bladą niż zjaraną jak burak.

Ależ ja lubię być opalona. Tylko nie cierpię się opalać. Bo cierpię ? Skóra wygląda łatwiej, zaryzykowałabym stwierdzenie, że zdrowiej. A nie taki bladzioch jak z trupiarni :/ No nic, odzieję się od szyi po same stopy to nie będzie widać :D 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 500
    • Postów
      247 569
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      792
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Rumianek
    Najnowszy użytkownik
    Rumianek
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Pieprzna
      A cztery dni później kupi wolfram 😴
    • Pieprzna
      Gdzie? Albo ja nie widzę, albo piszesz po chińsku. Bądź mężczyzną i wyraź się jasno zamiast uprawiać sennego pingponga. Bo ja proszę ciebie wchodzę w drugą fazę cyklu czyli wykres cierpliwości zjeżdża w dół. No!
    • Miły Gość
      Niestety 
    • KapitanJackSparrow
      Trzy dni później.....😁
    • Jasminka
      Jasne że sezonowe smaczniejsze i bogatsze w witaminy. Nasze zimowe dobro to kiszonki. Niestety jakość mięsa dzisiaj to bylejakość
    • Monika
      Według mnie jeden z najlepszych, a jak zobaczyłam go w komediowej roli w "wielkim podrywie" to się w Nim wprost zakochałam! Widziałaś? Smutno...zostaną same Zaki Eferony niedługo...   No to, to już na pewno obejrzę. Dzięki😚
    • Monika
      To prawda, ale niby sezonowe mają więcej witamin (niby - pocieszam się😉, a już o mikroplastikach to nawet nie chcę czytać, bo nie zostanie nic do jedzenia 😉). Muszę poprosić Pieprz by mnie adoptowała, ona ma nawet mięsko własne.   Oj, tak źle by nie było bez przesady😊, ale dobrze, że dbasz o zdrowie! Trzymam kciuki🤗
    • Nomada
      Trochę magji zostawię, przyda się na nadchodzące dni.  
    • Nafto Chłopiec
      No przecież napisałem 😴
    • Jasminka
      Monika gdybym jadła to na co mam ochotę musiałabym poszerzyć drzwi😂 A tak serio to sezon czy nie wszystko i wszędzie opiera się na nawozach i opryskach niestety
    • la primavera
      Ciekawy skyor. Dobrze się go oglądało Lubię  ,,Karmazynowy przypływ "   ,,Życie na podsłuchu " Film opowiada historię z czasów NRD. Wszechobecne Stasi trzyma nad wszystkim kontrolę- tajni współpracownicy,  oficerowie prowadzący, kontrolowani i kontrolujący i ludzie, próbujący wieść swoje normalne życie  w tym nienormalnym systemie. Nasz bohater jest pisarzem, stara  się nie podpaść władzy i byc z nimi w dobrych relacjach, dzięki temu jego sztuki są wystawiane i dobrze mu się żyje. Ma dziewczynę,  aktorkę,  która za możliwość grania  płaci swoją cenę. Miał przyjaciela,  który jak nikt inny potrafił reżyserować  jego przedstawienia ale popadł on w niełaskę i dostał zakaz wykonywania swej pracy. I jest oficer Stasi, niesamowicie skupiony i oddany swej roli człowiek. Dostaje on zadanie podsłuchiwania  naszego pisarza. Ten człowiek z kamienną twarzą, jakby bez uczuć, mechanicznie wykonujący polecenia wchodzi w codzienne życie  pisarza. Ma takie jakby reality show. Cudze zycie ciekawi, a jesli na dodatek to zupełnie odmienne zycie, to zaczyna też imponować. Oficer wchodzi głębiej w świat pisarza i ma się wrażenie, że go po prostu lubi.    Film bardzo dobrze zrobiony. Opowieść płynie.  Ludzie się zmieniają. A ich zmiana nie krzyczy,  ani nie płacze. Jest widoczna w gestach,  w niedokończonych zdaniach. Nie wiem czy słusznym jest postawienie oficera Stasi po stronie tych dobrych, bo choć to tylko opowieść filmowa, to jednak kiedyś naprawdę  Stasi łamało ludziom życie. Ale wydaje mi się, że film się obronił,  że proporcje  zostały zachowane pomiędzy krzywdzonymi i krzywdzicielami.    Końcówka filmu trochę trwa ale ostatnią  scenę dodaję do kanonu najlepszych scen filmowych.     Film bardzo polecam   
    • Rumianek
      A co innego moze robic Prezydent? Jest glownie od podpisywania ustaw i reprezentowania Polski na forum miedzynarodowym. W Polsce rzadzi rzad a nie Prezydent. Problem z Duda nie byl taki, ze podpisywal, tylko, ze podpisywal takze to, co bylo niezgodne z Konstytucja.
    • Rumianek
      Jedno drugiego nie wyklucza. Najwieksza przyjemnosc sprawiaja mi ksiazki, ktore przekazuja jakas wiedze.  Audiobooki tez lubie, sa dobre podczas spacerow.
    • Jasminka
      Dzień dobry ☀ 🌝⏰ Witam w tym dniu zapomnienia🤪 ja odpuściłam dziś pączki. Zjem kiedy indziej bo wolę nie zaburzać sobie diety. Byłam za to popatrzeć na nowe ciuchy 😃 no i wymieniłam pasek w zegarku.   Dziś na obiad wątróbka z indyka pieczona i surówka z kiszonej kapusty, serek wiejski z warzywami w pracy i kapuśniak na kolację.   
    • Monika
      Gene Hackman nie żyje 😟🙁☹️😞
    • Vitalinka
      🦋
    • Dana
    • Monika
      To ja muszę wszystko odwrotnie, bo ja zapominam jeść...zjem jakieś jajko, chleba nie lubię, ani makaronu, nic nie smażę, wszystko piekę i mi chyba cukier spada, bo ostatnio zemdlałam.  Z wagą zawsze ok, ale brak sił i energii. Tyle, że ja nie lubię słodyczy i nie piję alkoholu, a bardzo lubię warzywa- nawet bardziej niż owoce. Lubię masło orzechowe, olej kokosowy (nawet rybkę po grecku na nim piekę - nie smażę).  Jem sezonowo czyli kalafiora teraz nie - bo najbardziej pryskany. Teraz to jabłka, ziemniaki, kapusta, kiszonki, cebula, ewentualnie mrożonki (te robione w sezonie), mrożone zioła. Próbowałyście jeść po prostu to na co macie ochotę?
    • Monika
      ej, no to to normalne (nooo można polemizować, bo człowiek odszedł już dawno od swojej natury, ale przyjmijmy, że rano TRZEBA wstać) tyle, że Tobie Twój zegarek każe się ruszać jak przysypiasz wieczorem 😯   Masz na dokładkę (z animacją, bo nie jestem AŻ TAK wredna🤭😜)     Cudnego tłustego czwartku! 🥮🍩🍪🍰🧁🥧🍮🍦🙃
    • Pieprzna
      Co to konkretnie będzie. 
    • Gość w kość
      tak, zwłaszcza rano!🤬   ... kiedyś, przez krótki okres czasu, miałem ustawione budzenie muzyką w telefonie, budził mnie Starman, to powtarzające się na końcu utworu "la, la, la..." wydawało mi się dobrym motywem do budzenia,   po pewnym czasie zrezygnowałem z tego sposobu, bo zacząłem szczerze nienawidzić ten utwór! a przecież jest naprawdę dobry🤨   Starman na dobranoc,    
    • Nafto Chłopiec
      Niby jakich? 🙄
    • polskaNaomi
      Dziewczyny, na wysoki cukier zadbajcie o deficyt kalorii i już spadnie. Do tego ograniczenie węglowodanów, zwłaszcza rano, jak już pisałyście śniadanie białkowo-tłuszczowe. A po węglowodanach jakaś aktywność. I zero podjadania, bo cukier musi mieć czas, żeby spaść. 
    • polskaNaomi
      Kilogramów? Planuję zejść ok. 9 kg, ale to już będzie ideał, waga z liceum. Na razie cel, to 58 kg, bo o piątkę ostatnio zahaczyłam, ale na krótko. I widziałam już jak odkrywa się potencjał mojego ciała 😁
    • Moniqaa
      Dzięki za info, muszę się za nią rozejrzeć.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...