Skocz do zawartości


Chi

Chi

Polecane posty

Arkina
12 godzin temu, 4 odsłony ironii napisał:

To zleży. Mam takie okresy, że bardzo długo pracuję. Dziś zapowiada się odrobinę krócej ?

Jak się dziś czujesz? Mam nadzieję, że już lepiej ?

To chociaż tyle, że krócej. Pracować od świtu do nocy to spory wysiłek.

Dziś o niebo lepiej. Drastyczna dieta chyba też pomaga, tylko jakiąś herbatę miętowo piję, wodę,  3 kajzerki dziennie, jogurt i twarożek  naturalny :(

  • Trzymaj się 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Chi
1 godzinę temu, KapitanJackSparrow napisał:

? Na barana cię wezmę dobra?

 

 

Kapitanie widzę, że ewidentni nie doczytałeś tego fragmentu moich wynurzeń, w którym opisywałam wielkość swojego tyłka po pandemii :D  

Nieeee ..... za bardzo Cię lubię ;) 

Poza tym masz nieść Helenę jak czytam. Helena wprawdzie nie dorównuje mi w  kategorii wagowej, ale też ma co nieco do dźwigania ;):D

 

 

56 minut temu, Arkina napisał:

To chociaż tyle, że krócej. Pracować od świtu do nocy to spory wysiłek.

Dziś o niebo lepiej. Drastyczna dieta chyba też pomaga, tylko jakiąś herbatę miętowo piję, wodę,  3 kajzerki dziennie, jogurt i twarożek  naturalny :(

Strasznie Cię poskręcało. Dobrze, że jest lepiej.

W tej sytuacji nie będę świnia i nie napiszę co gotuję ;)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

 

 

;)

 

 

 

 

 

 

 

Nie no ...

 

To Domagała, bo mnie obudził wyjątkowo ;)

 

 

 

Verba  ?

 

 

 

 

Delikatnie

 

 

 

 

Wszystko będzie dobrze 

 

 

 

 

 

 

Spokojnych

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny

Bry ? 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
9 godzin temu, Chi napisał:

Strasznie Cię poskręcało. Dobrze, że jest lepiej.

W tej sytuacji nie będę świnia i nie napiszę co gotuję ;)

Chi ależ pisz, przecież wszędzie widzę smaczne niedostępne na ten moment żarcie. W lodówce, obok w barze, na sklepowej półce, nawet w reklamach. Życie ? Trzeba sobie radzić... 

Dobra, dawaj co tam upichcilas? Może wpadnę szybciej do tej Zielonej Góry ?

20 minut temu, Bledny napisał:

Bry ? 

Bry ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
1 godzinę temu, Arkina napisał:

Chi ależ pisz, przecież wszędzie widzę smaczne niedostępne na ten moment żarcie. W lodówce, obok w barze, na sklepowej półce, nawet w reklamach. Życie ? Trzeba sobie radzić... 

Dobra, dawaj co tam upichcilas? Może wpadnę szybciej do tej Zielonej Góry ?

Bry ?

 

Wczoraj robiłam tatara na kolację. Dziś wątróbka u mamy ale na jutro będą siekane kotlety z kurczaka, warzyw i sera żółtego.

Idę dziś na koncert mojego siostrzeńca do Szkoły Muzycznej. Maluchy będą się popisywać. Pianino czy perkusja mnie nie przeraża, ale jak się zacznie lulajże Jezuniu na skrzypcach ???? ;)

 

Bry w środę. Do piątku zostało .....  :D

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
10 godzin temu, Chi napisał:

Poza tym masz nieść Helenę jak czytam. Helena wprawdzie nie dorównuje mi w  kategorii wagowej, ale też ma co nieco do dźwigania ;):D

Obyś miała na myśli plecak piwa ?

  • Ha Ha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
9 minut temu, Helenka Zy napisał:

Obyś miała na myśli plecak piwa ?

Super dziewczyny ?z tym noszeniem jak ja nie dam rady to może się zamienimy i większa mniejszego hehe

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
12 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Super dziewczyny ?z tym noszeniem jak ja nie dam rady to może się zamienimy i większa mniejszego hehe

 

Dlatego ja wyprzedzając  Twój tok myślenia już za pomocą map google oznaczyłam miejsca w których będzie stał na tarasie mój leżak :D:D

24 minuty temu, Helenka Zy napisał:

Obyś miała na myśli plecak piwa ?

No baaa ... ;):D 

 

 

 

Edytowano przez Chi
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy

Zaraz się okaże, że z chodzenia po górach zrobi się wylegiwanie na leżakach :D 

Edytowano przez Helenka Zy
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
15 minut temu, Chi napisał:

 

Dlatego ja wyprzedzając  Twój tok myślenia już za pomocą map google oznaczyłam miejsca w których będzie stał na tarasie mój leżak :D:D

No baaa ... ;):D 

 

 

 

No jak myy będziemy wędrować po tarasie z plecakiem piwa to obawiam się że ujrzysz nie jedną zmieniającą się twarz ?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
15 minut temu, Helenka Zy napisał:

Zaraz się okaże, że z chodzenia po górach zrobi się wylegiwanie na leżakach :D 

Jezu rozmarzyłam się..... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
Przed chwilą, Chi napisał:

Jezu rozmarzyłam się..... :D

Może przestańmy zgrywać cwaniaków i pojedźmy po prostu do Ciechocinka? ?

  • Ha Ha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
18 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

No jak myy będziemy wędrować po tarasie z plecakiem piwa to obawiam się że ujrzysz nie jedną zmieniającą się twarz ?

Wędrówki tarasowe ? Dobre. :D

 

Zawsze mi się marzyło, żeby wnieść coś oryginalnego do subkultury :P;):D

9 minut temu, Helenka Zy napisał:

Może przestańmy zgrywać cwaniaków i pojedźmy po prostu do Ciechocinka? ?

Byłam w ubiegłym roku. Nudy ;):D

 

No i ja nie zgrywam cwaniaka. Mówię jak jest... parafrazując Maxa Kolonko :D

Edytowano przez Chi
  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
10 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

No jak myy będziemy wędrować po tarasie z plecakiem piwa to obawiam się że ujrzysz nie jedną zmieniającą się twarz ?

Oby ten taras był nisko. Bo nie tylko twarz mogłaby się zmienić ?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy

Właśnie mi leci w radiu. Lenny, ach Lenny... ?

 

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy

Teraz do mnie dotarło, że my na Jana w te góry lecimy ;) Chi, to czas sabatowania ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
55 minut temu, Helenka Zy napisał:

Teraz do mnie dotarło, że my na Jana w te góry lecimy ;) Chi, to czas sabatowania ;) 

 

Wsiądziemy na miotły i z wyciem wichru zlecimy ze szczytu Szrenicy na niczego nie spodziewające się, smacznie śpiące miasto  ;)

 

Znaczy se polatamy, popalimy ogniska i takie tam ? :D

 

 

 

 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
19 minut temu, Chi napisał:

Znaczy se polatamy, popalimy ogniska i takie tam ? :D

Z tymi ogniskami w dzisiejszych czasach nie jest taka prosta sprawa. Ale takiej kiełbaski z ogniska to bym zjadła ;) 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
42 minuty temu, Helenka Zy napisał:

Z tymi ogniskami w dzisiejszych czasach nie jest taka prosta sprawa. Ale takiej kiełbaski z ogniska to bym zjadła ;) 

Wpadnijcie w sobotę. Robię ognisko nad jeziorem. Będziemy się cały dzień byczyć nad wodą, grillować, pływać, odpoczywać.

Może do soboty woda się trochę ogrzeje, bo póki co jest zimna jak ... :D

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
6 minut temu, Chi napisał:

Wpadnijcie w sobotę. Robię ognisko nad jeziorem. Będziemy się cały dzień byczyć nad wodą, grillować, pływać, odpoczywać.

Może do soboty woda się trochę ogrzeje, bo póki co jest zimna jak ... :D

Kurdę... :/ Gdyby nie to, że za tydzień jedziemy i trzeba się z pewnymi sprawami sprężyć, to nawet bym się nie zastanawiała.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
23 minuty temu, Helenka Zy napisał:

Kurdę... :/ Gdyby nie to, że za tydzień jedziemy i trzeba się z pewnymi sprawami sprężyć, to nawet bym się nie zastanawiała.

 

Życie jest  krótkie. Olej nadganianie i przemyśl, w końcu macie do mnie rzut beretem :)

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
6 godzin temu, Chi napisał:

Wczoraj robiłam tatara na kolację. Dziś wątróbka u mamy ale na jutro będą siekane kotlety z kurczaka, warzyw i sera żółtego.

Idę dziś na koncert mojego siostrzeńca do Szkoły Muzycznej. Maluchy będą się popisywać. Pianino czy perkusja mnie nie przeraża, ale jak się zacznie lulajże Jezuniu na skrzypcach ???? ;)

Wszystko brzmi pysznie ale tatra bym nie zjadła :P

Skrzypce to najpiękniejszy instrument świata a dzwięki jakie wydaje to muzyka dla moich uszów :D

 

3 godziny temu, Chi napisał:

Wsiądziemy na miotły i z wyciem wichru zlecimy ze szczytu Szrenicy na niczego nie spodziewające się, smacznie śpiące miasto  ;)

Co to ma być? Zlot? A gdzie zaproszenie? ;)

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 500
    • Postów
      247 560
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      792
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Rumianek
    Najnowszy użytkownik
    Rumianek
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Jasminka
      Monika gdybym jadła to na co mam ochotę musiałabym poszerzyć drzwi😂 A tak serio to sezon czy nie wszystko i wszędzie opiera się na nawozach i opryskach niestety
    • la primavera
      Ciekawy skyor. Dobrze się go oglądało Lubię  ,,Karmazynowy przypływ "   ,,Życie na podsłuchu " Film opowiada historię z czasów NRD. Wszechobecne Stasi trzyma nad wszystkim kontrolę- tajni współpracownicy,  oficerowie prowadzący, kontrolowani i kontrolujący i ludzie, próbujący wieść swoje normalne życie  w tym nienormalnym systemie. Nasz bohater jest pisarzem, stara  się nie podpaść władzy i byc z nimi w dobrych relacjach, dzięki temu jego sztuki są wystawiane i dobrze mu się żyje. Ma dziewczynę,  aktorkę,  która za możliwość grania  płaci swoją cenę. Miał przyjaciela,  który jak nikt inny potrafił reżyserować  jego przedstawienia ale popadł on w niełaskę i dostał zakaz wykonywania swej pracy. I jest oficer Stasi, niesamowicie skupiony i oddany swej roli człowiek. Dostaje on zadanie podsłuchiwania  naszego pisarza. Ten człowiek z kamienną twarzą, jakby bez uczuć, mechanicznie wykonujący polecenia wchodzi w codzienne życie  pisarza. Ma takie jakby reality show. Cudze zycie ciekawi, a jesli na dodatek to zupełnie odmienne zycie, to zaczyna też imponować. Oficer wchodzi głębiej w świat pisarza i ma się wrażenie, że go po prostu lubi.    Film bardzo dobrze zrobiony. Opowieść płynie.  Ludzie się zmieniają. A ich zmiana nie krzyczy,  ani nie płacze. Jest widoczna w gestach,  w niedokończonych zdaniach. Nie wiem czy słusznym jest postawienie oficera Stasi po stronie tych dobrych, bo choć to tylko opowieść filmowa, to jednak kiedyś naprawdę  Stasi łamało ludziom życie. Ale wydaje mi się, że film się obronił,  że proporcje  zostały zachowane pomiędzy krzywdzonymi i krzywdzicielami.    Końcówka filmu trochę trwa ale ostatnią  scenę dodaję do kanonu najlepszych scen filmowych.     Film bardzo polecam   
    • Rumianek
      A co innego moze robic Prezydent? Jest glownie od podpisywania ustaw i reprezentowania Polski na forum miedzynarodowym. W Polsce rzadzi rzad a nie Prezydent. Problem z Duda nie byl taki, ze podpisywal, tylko, ze podpisywal takze to, co bylo niezgodne z Konstytucja.
    • Rumianek
      Jedno drugiego nie wyklucza. Najwieksza przyjemnosc sprawiaja mi ksiazki, ktore przekazuja jakas wiedze.  Audiobooki tez lubie, sa dobre podczas spacerow.
    • Jasminka
      Dzień dobry ☀ 🌝⏰ Witam w tym dniu zapomnienia🤪 ja odpuściłam dziś pączki. Zjem kiedy indziej bo wolę nie zaburzać sobie diety. Byłam za to popatrzeć na nowe ciuchy 😃 no i wymieniłam pasek w zegarku.   Dziś na obiad wątróbka z indyka pieczona i surówka z kiszonej kapusty, serek wiejski z warzywami w pracy i kapuśniak na kolację.   
    • Monika
      Gene Hackman nie żyje 😟🙁☹️😞
    • Vitalinka
      🦋
    • Dana
      Losowanie
    • Monika
      To ja muszę wszystko odwrotnie, bo ja zapominam jeść...zjem jakieś jajko, chleba nie lubię, ani makaronu, nic nie smażę, wszystko piekę i mi chyba cukier spada, bo ostatnio zemdlałam.  Z wagą zawsze ok, ale brak sił i energii. Tyle, że ja nie lubię słodyczy i nie piję alkoholu, a bardzo lubię warzywa- nawet bardziej niż owoce. Lubię masło orzechowe, olej kokosowy (nawet rybkę po grecku na nim piekę - nie smażę).  Jem sezonowo czyli kalafiora teraz nie - bo najbardziej pryskany. Teraz to jabłka, ziemniaki, kapusta, kiszonki, cebula, ewentualnie mrożonki (te robione w sezonie), mrożone zioła. Próbowałyście jeść po prostu to na co macie ochotę?
    • Monika
      ej, no to to normalne (nooo można polemizować, bo człowiek odszedł już dawno od swojej natury, ale przyjmijmy, że rano TRZEBA wstać) tyle, że Tobie Twój zegarek każe się ruszać jak przysypiasz wieczorem 😯   Masz na dokładkę (z animacją, bo nie jestem AŻ TAK wredna🤭😜)     Cudnego tłustego czwartku! 🥮🍩🍪🍰🧁🥧🍮🍦🙃
    • Pieprzna
      Co to konkretnie będzie. 
    • Gość w kość
      tak, zwłaszcza rano!🤬   ... kiedyś, przez krótki okres czasu, miałem ustawione budzenie muzyką w telefonie, budził mnie Starman, to powtarzające się na końcu utworu "la, la, la..." wydawało mi się dobrym motywem do budzenia,   po pewnym czasie zrezygnowałem z tego sposobu, bo zacząłem szczerze nienawidzić ten utwór! a przecież jest naprawdę dobry🤨   Starman na dobranoc,    
    • Nafto Chłopiec
      Niby jakich? 🙄
    • polskaNaomi
      Dziewczyny, na wysoki cukier zadbajcie o deficyt kalorii i już spadnie. Do tego ograniczenie węglowodanów, zwłaszcza rano, jak już pisałyście śniadanie białkowo-tłuszczowe. A po węglowodanach jakaś aktywność. I zero podjadania, bo cukier musi mieć czas, żeby spaść. 
    • polskaNaomi
      Kilogramów? Planuję zejść ok. 9 kg, ale to już będzie ideał, waga z liceum. Na razie cel, to 58 kg, bo o piątkę ostatnio zahaczyłam, ale na krótko. I widziałam już jak odkrywa się potencjał mojego ciała 😁
    • Moniqaa
      Dzięki za info, muszę się za nią rozejrzeć.
    • Moniqaa
      Metforminę mi również diabetolog nie zalecił i myślę, że dobrze. Nie chciałabym się nią faszerować ze wzgl. na skutki uboczne.    Ale zalecił mi dietę. Czyli dietą można z tego wyjść.   Tobie lekarz zalecił jakąś dietę? Stosujesz jakąś?   
    • Moniqaa
      Pisałam już o hemoglobinie glikowanej, że pokazuje cukrzyce jeśli non-stop jest się w stanie cukrzycowym - czyli gdy już jest za późno i lekarz wówczas wdraża leki obniżające cukier bo insulina już nie daje rady a właściwie jej niedobór. A my w stanie przedcukrzycowym raz jesteśmy w nadwyżce cukrowym a raz nie. I stąd ten uśredniony wynik z ostatnich 2-3 miesięcy jak dla mnie nie jest miarodajny dla nas. Jest za bardzo ogólnikowy.   Badanie cukru we krwi glukometrem w domu wg mnie jest bardziej szczegółowe i docelowo pokazuje co się z organizmem dzieje tu i teraz. I wówczas możemy zadziałać aby obniżyć cukier gdy jest za wysoki. 
    • Celestia
      Ta artystka już była ale tak się składa że bardzo Ją lubię a poza tym wpadła mi w oko niezła i najdłuższa jaką do tej pory poznałam,historia powstania piosenki.  Kate Bush zainspirowała się książką  poświęconą  doktorowi medycyny,psychiatrze,  i szalonemu naukowcowi jakim był profesor W.Reich. A Book of Dreams, wspomnienia Petera Reicha, ukazują przede wszystkim jego relacje z nietypowym ojcem. Peter jako dziecko towarzyszył ojcu w czasie eksperymentów z cloudbusterem (w momencie aresztowania ojca Peter miał 12 lat). Reich chciał schwytać siłę,która napędza wszystkie żywe organizmy.Stworzył akumulator orgonowy  i z jego pomocą próbował usunąć promieniotwórczość z radu. Ten nieudany eksperyment zaszkodził zdrowiu Jego i współpracowników a nad miastem pojawiły się czarne chmury. Naukowiec próbował je rozbić konstruując zaklinacz chmur. W efekcie udało mu się wywołać kilka ulew oraz spotkać UFO(!)  Wilhelm Reich był sprawcą nieudolnej, własnoręcznie przeprowadzonej aborcji na swojej dwudziestoletniej kochance. W wyniku tego dziewczyna zmarła. Wykonywał później aborcje na swojej żonie,molestował pacjentki i zmuszał do stosunków.Co jeszcze miał na sumieniu? Pewnie sporo. Zmarł w wiezieniu, najprawdopodobniej na serce.   
    • Argen
      Książki o najróżniejszej tematyce. Jak mnie zaciekawi jakaś pozycja, to zatapiam się w lekturze (o ile mam oczywiście czas). Jeżeli chodzi o rozgraniczenie pomiędzy wiedzę a przyjemność - to tak pół na pół.   Czasami audiobooki też wskoczą - dla relaksu i odpoczynku oczu.
    • Gregor
      LLOS (artysta muzyczny)
    • Argen
      Jestem. Co do drugiej treści to nie wiem czy mogę udzielać takich informacji. Niech sama zainteresowana potwierdzi, albo nie
    • Miły Gość
      Rafaello. 
    • Jasminka
      Naomi a ile masz nadwyżki? 
    • Gretta
      Pewno pączkami nadrobisz 🤭 
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...