Skocz do zawartości


Chi

Chi

Polecane posty

4 odsłony ironii
37 minut temu, Arkina napisał:

To tyle dobrze, że trochę wieczora będziesz miała ?

 

Jejciu to o której zakończysz dniówkę? 

 

Nic, kawy nie pije i mało co jem ? Dziś dopiero kajzerke z jogurtem. 

Mój układ pokarmowy zwariował i cierpię bardzo. 

 

Uuu to nieciekawie. Na obolały żołądek to rzeczywiście kawa nie jest wskazana. 

 

No właśnie mam nadzieję, że do tej 20 skończę pracę, szybko ogarnę co trzeba i do 21 powinnam być w domu. Choć już się dawno przyzwyczaiłam, że u mnie to nigdy nie jest praca od-do. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


KapitanJackSparrow
1 godzinę temu, 4 odsłony ironii napisał:

Uuu to nieciekawie. Na obolały żołądek to rzeczywiście kawa nie jest wskazana. 

 

No właśnie mam nadzieję, że do tej 20 skończę pracę, szybko ogarnę co trzeba i do 21 powinnam być w domu. Choć już się dawno przyzwyczaiłam, że u mnie to nigdy nie jest praca od-do. 

"  O 22 robię obiad a o 4 kolację na śniadanie?"

Tak idzie u tiebia??

Ty mi o Himalaje a ja whisky i tak mi zejszło ... że dziś czytam że ty po śniadaniu chyba dopiero...?

Edytowano przez KapitanJackSparrow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
2 godziny temu, Arkina napisał:

 

 

Nic, kawy nie pije i mało co jem ? Dziś dopiero kajzerke z jogurtem. 

Mój układ pokarmowy zwariował i cierpię bardzo. 

 

Współczuję. 

Przerabiam, to co jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 godzinę temu, 4 odsłony ironii napisał:

Uuu to nieciekawie. Na obolały żołądek to rzeczywiście kawa nie jest wskazana. 

Lekarz podejrzewa kamienie na woreczku ale pal licho w końcu cyganka mnie przeklęła ?

 

1 godzinę temu, 4 odsłony ironii napisał:

No właśnie mam nadzieję, że do tej 20 skończę pracę, szybko ogarnę co trzeba i do 21 powinnam być w domu. Choć już się dawno przyzwyczaiłam, że u mnie to nigdy nie jest praca od-do. 

Codziennie tak masz? 

 

16 minut temu, Aco napisał:

Współczuję. 

Przerabiam, to co jakiś czas.

Dziękuję ?

Niezbyt ciekawie ale bywa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
15 godzin temu, KapitanJackSparrow napisał:

"  O 22 robię obiad a o 4 kolację na śniadanie?"

15 godzin temu, KapitanJackSparrow napisał:

Tak idzie u tiebia??

 

 O nieeeeeee, o tej porze? Tak późno już mi się nie chce, choć czasem się zdarza. Po 22 to wyszłam z siłowni. A o 4 to raczej gotowanie obiadu. No dobra, może nie o 4, a bardziej w okolicach 6 ?a około 7-8 śniadanie ?

15 godzin temu, KapitanJackSparrow napisał:

Ty mi o Himalaje a ja whisky i tak mi zejszło ... że dziś czytam że ty po śniadaniu chyba dopiero...?

A ja czytam dopiero po dzisiejszym śniadaniu ? ja to się może za bardzo nie znam, ale takim tempem, to te Himalaje nieprędko zostaną zdobyte ? 

4 minuty temu, Chi napisał:

 

 

Dzień dobry we wtorek

 

Safari w tym tygodniu nam się szykuje

 

 

Dzień dobry ? 

 

Zapowiada się pięknie ? 

15 godzin temu, Arkina napisał:

Codziennie tak masz? 

To zleży. Mam takie okresy, że bardzo długo pracuję. Dziś zapowiada się odrobinę krócej ?

Jak się dziś czujesz? Mam nadzieję, że już lepiej ?

Edytowano przez 4 odsłony ironii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy

Cześć.

Pomarudziłabym, ale... mi się nie chce. Brak energii nawet na to. 

Włączyłam już odliczanie do gór. Obym w tym czasie nikogo (nie)chcący nie pozbawiła życia, bo mnie w te góry już nie puszczą. Lekko nie będzie, bo wszystko mnie wkurwia ?

Dobra, zaklinam rzeczywistość. Uwaga!

Cześć ?

Świeci delikatne słońce, wiaterek przyjemnie muska ciało. Dziś dosłownie chwila w pracy i zmykam, cieszyć się obowiązkami domowymi. Super, że padało, bo nie muszę trawnika i roślin podlewać, a ten bolący nadgarstek to cudowny sygnał, żebym pomyślała o sobie. Moje ciało jest takie mądre ?

 

Edytowano przez Helenka Zy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

Zaklinanie rzeczywistości mi średnio wychodzi. Nodze się nie poprawia mimo wysiłków. Przyjadę w góry z moim leżakiem i książkami. Wy łaźcie ja będę się rehabilitować  w pozycji horyzontalnej

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
25 minut temu, Chi napisał:

Zaklinanie rzeczywistości mi średnio wychodzi. Nodze się nie poprawia mimo wysiłków. Przyjadę w góry z moim leżakiem i książkami. Wy łaźcie ja będę się rehabilitować  w pozycji horyzontalnej

No wiesz? ?

Dobra, trudno, ale jak wrócimy, to ma być nagotowane, piwo schłodzone i karty rozgrzane :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
26 minut temu, Helenka Zy napisał:

No wiesz? ?

Dobra, trudno, ale jak wrócimy, to ma być nagotowane, piwo schłodzone i karty rozgrzane :D 

Już wiem z której knajpy zamówię, że niby mam taki góralski smak :P;) 

 

;)

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
2 minuty temu, Chi napisał:

Już wiem z której knajpy zamówię, że niby mam taki góralski smak :P;) 

To jeśli można zamawiać, ja poproszę placek po zbójnicku ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
40 minut temu, Helenka Zy napisał:

To jeśli można zamawiać, ja poproszę placek po zbójnicku ;) 

Jak Pani sobie życzy ;) 

 

I kieliszek czegoś zacnego do popicia. Uwielbiam patrzeć co Ci się dzieje z twarzą po śliwowicy ;):D

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
Przed chwilą, Chi napisał:

Jak Pani sobie życzy ;) 

 

I kieliszek czegoś zacnego do popicia. Uwielbiam patrzeć co Ci się dzieje z twarzą po śliwowicy ;):D

Ty, Ty! :P 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
13 minut temu, Helenka Zy napisał:

Ty, Ty! :P 

No ja. :P

 

Jezusicku jak mi robota nie idzie. :(

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
4 godziny temu, Helenka Zy napisał:

Ty, Ty! :P 

Daj popatrzeć ...?

7 godzin temu, 4 odsłony ironii napisał:

 O nieeeeeee, o tej porze? Tak późno już mi się nie chce, choć czasem się zdarza. Po 22 to wyszłam z siłowni. A o 4 to raczej gotowanie obiadu. No dobra, może nie o 4, a bardziej w okolicach 6 ?a około 7-8 śniadanie ?

A ja czytam dopiero po dzisiejszym śniadaniu ? ja to się może za bardzo nie znam, ale takim tempem, to te Himalaje nieprędko zostaną zdobyte ? 

Dzień dobry ? 

 

Bosze bo też se takie góry wybrała.... Największe musi być w okolicy. 

5 godzin temu, Helenka Zy napisał:

No wiesz? ?

Dobra, trudno, ale jak wrócimy, to ma być nagotowane, piwo schłodzone i karty rozgrzane :D 

He? Jakby co to wracam z tobą ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
1 godzinę temu, KapitanJackSparrow napisał:

 

He? Jakby co to wracam z tobą ?

 

 

No tak. Jak inwalida to do garów, a oni się będą wozić ;):D

 

Kule sobie skombinuje ;) 

 

 

 

Poparzeni wrócili :)

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
1 godzinę temu, KapitanJackSparrow napisał:

Daj popatrzeć ?

He? Jakby co to wracam z tobą ?

 

Dam popatrzeć i wrócić ze sobą też. Tylko będziesz mnie musiał nieść. 

24 minuty temu, Chi napisał:

Kule sobie skombinuje ;) 

Dorodnego drwala? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
38 minut temu, Helenka Zy napisał:

Dam popatrzeć i wrócić ze sobą też. Tylko będziesz mnie musiał nieść. 

Dorodnego drwala? ?

Jeśli bardzo dorodny, to nie pogardzę ;):D

 

Niech mnie ktoś z roboty wykopie :(

 

 

 

 

 

 

Dobra. Sama się wykopię ;)

 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
35 minut temu, Chi napisał:

Niech mnie ktoś z roboty wykopie :(

Wykopać, to może nie, ale zachęcam ? ja się właśnie zbieram do wyjścia. Taka piękna pogoda, że żal siedzieć w pracy. Idziemy! ?

2 godziny temu, KapitanJackSparrow napisał:

Bosze bo też se takie góry wybrała.... Największe musi być w okolicy. 

Musi ? 

Bo widzisz, zawsze powtarzali, że trzeba sięgać wciąż wyżej i wyżej. Tylko nikt nie powiedział, że w drodze na szczyt, można się potknąć, spaść i skończyć przysypanym śniegiem. No i po wyprawie ? tak, że ten...?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

Co ja słyszałem że inwalida? ?

9 godzin temu, Chi napisał:

Zaklinanie rzeczywistości mi średnio wychodzi. Nodze się nie poprawia mimo wysiłków. Przyjadę w góry z moim leżakiem i książkami. Wy łaźcie ja będę się rehabilitować  w pozycji horyzontalnej

 

 

 

 

 

O kutwa jakbym gdzieś to słyszał i to nie żart.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
45 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

Wykopać, to może nie, ale zachęcam ? ja się właśnie zbieram do wyjścia. Taka piękna pogoda, że żal siedzieć w pracy. Idziemy! ?

Musi ? 

Bo widzisz, zawsze powtarzali, że trzeba sięgać wciąż wyżej i wyżej. Tylko nikt nie powiedział, że w drodze na szczyt, można się potknąć, spaść i skończyć przysypanym śniegiem. No i po wyprawie ? tak, że ten...?

 

Namówiłaś mnie ;)  To idę :)

27 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Co ja słyszałem że inwalida? ?

O kutwa jakbym gdzieś to słyszał i to nie żart.

 

 

Doktorku słyszałeś- schłodzę piwo, zamówię żarcie, zapoznam się z miejscowymi ;):D

 

A płyta świetna - czekam bo jeszcze ni ma analogowej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
1 godzinę temu, Chi napisał:

Namówiłaś mnie ;)  To idę :)

 

Doktorku słyszałeś- schłodzę piwo, zamówię żarcie, zapoznam się z miejscowymi ;):D

 

A płyta świetna - czekam bo jeszcze ni ma analogowej :(

? Na barana cię wezmę dobra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 884
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      przepraszam Nafto, że Cię chciałam trzepnąć w popcorn😄 daj troszkę teraz proszę.
    • Vitalinka
      Dlatego tak ważne jest i to czynią muzea oraz czyniły spotkania z powstańcami, żeby mówić też o tej złej stronie wojny, Żebyśmy mogli podziwiać jej bohaterów, ale nigdy w życiu nie chcieć więcej wojen. i przeczytaj mój edit, bo ja piszę post, edytuje zmieniam avka, a Ty rzeczywiście jak ten żuczek 😉, ale za to ładnie i nie chaotycznie. Widzisz zawsze jest coś za coś...
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie chciałbym... ale są na pewno tacy, którzy chcieliby. Rozumiem pobudki, które by Tobą kierowały, ale dostrzegam konsekwencje tworzenia takiego etosu rycerskości, bohaterstwa. Potem żądni sławy i podziwu dziewcząt chłopcy marzą o tym, by móc bronić. Czyli dobrze jest dla nich, gdy ktoś je zaatakuje, bo mogą się wykazać. Don Kichotowie.  (Wiem - to takie mocne uproszczenie).
    • Vitalinka
      Pieprz proszę, proszę ustaw to jako avek!!! I znajdz mi jakąś taka fajną też🥺
    • Vitalinka
      Ciekawe jak sobie zablokujesz ciągłe włażenie na mój profil namolny dziadzie! Blokowanie tu nic nie daje, myślisz że nie próbowałam? Chyba, że mi się włamujesz na konto i się odblokowujesz! Pomodlę się za Ciebie i podziękuję Bogu, że mnie zablokowałeś! Nareszcie! Koniec tematu.
    • Vitalinka
      Dobrze, ale gdybyś musiał, gdybyś walczył w tym syfie, w tej brudnej robocie i był dajmy na to moim bratem to nie chciałbyś żebym po wojnie jako siostra chwaliła Twoje imię i walczyła o to byś stał się bohaterem. No może Ty nie, ale może te osoby co honorują nie maja jak inaczej wyrazić wdzięczności jak o tym głośno mówić. Też nie chciałabym być honorowana, ale bardzo chciałabym oddać cześć tym co walczyli, tak jak na co dzień jesteśmy wdzięczni strażakom, ludziom na karetce i innym cichym bohaterom (np. jak ktoś złapie spadające z okna dziecko, czy uratuje kogoś z pożaru).
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Jest też o papieżu Franciszku, ale w Polsce raczej nie jest zbyt poważany więc tylko krótki fragment:
    • KapitanJackSparrow
      To jakeś sexy anime?  Ale świetne , możesz skorzystać 😀
    • Pieprzna
    • Tako rzeczka Brahmaputra
    • KapitanJackSparrow
      Litości przecież ja nie ogarniam what?  mangowego avka? 😅
    • KapitanJackSparrow
      Znów piękne spotkanie na terenie Rekinów. Notowania bukmacherów obstawiały wygraną Rekinów 53%do 43%. Myszki Miki powitał na stadionie beton jakby wylała i zawibrowała wolnobieżna maszyna drogowa zakoszona z budowy Budimexu. Nawet najstarsi górale nie pamiętali tak równej i twardej nawierzchni która wg przewidywań gospodarzy miała być gwoździem do trumny gości. Pierwszy bieg nie zwiastował jeszcze ostatecznego triumfu gości. Stary Dziki Nicki założył po starcie będącego w rewelacyjnej formie Przema i skończyło się remisem 3:3. W drugim biegu młode wilczki falubaziaki zadały pierwszy cios 1:5 i nie oddały prowadzenia do końca. Znów przebłyski biegnącej po plaży Miami Pameli Anderson miał Rasmus. Swoje dorzucił Mały i Myszy pogryzły Rekiny w ich mateczniku. Ech opisalbym wam szczegółowo aleeee wyy nic nie rozumiecie z tego pięknego świata 🤣
    • Pieprzna
      Przecież ja ani razu nie miałam mangowego avka 😄
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Walczyłbym. Powtarzam tylko, że to nie byłoby nic chlubnego. Żaden powód do dumy. Nic szlachetnego. Brudna robota.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
    • KapitanJackSparrow
      I już. A teraz jak w przedszkolu. Kto się odezwie pierwszy wspomni choćby ten jest winny zamieszania. 😴
    • KapitanJackSparrow
      No i nie mogę się doczekać aż se pójdziesz stąd namolna babo. Nigdy na forum nie okazałem tyle zniecierpliwienia co tobie hejterko. Niech cię pieklo pochłonie. Idę zablokować babę. 
    • KapitanJackSparrow
      Stąd te avki? 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Pieprzna Mocny jest ten cytat z kardynała Sarah.
    • Vitalinka
      ahahahahahah JA SIĘ URODZIŁAM ŻEBY ZA NIM LATAĆ! (właśnie mnie oświeciło).😆 edit: tak wiem, przesadziłam😉
    • Vitalinka
      Powstańcy mieli podobne zdanie. Tyle, że oni mówili, my nie walczyliśmy dla państwa bohaterstwa, ale dla nas, dla naszych rodzin. Ostatnio słuchałam właśnie kolejny wywiad. Zresztą ten temat jest mi bliski, więc wiem co piszę. Ty byś w takiej sytuacji nie walczył? O matkę, o siostrę, przyjaciela, brata?   Co do wojny zgadzam się. Takiej na froncie, ale co do obrony bliskich, rodzin, ziemi domów. Nie.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Trafiłem niedawno przypadkiem na wywiad z Polakiem, który wrócił z tej wojny na Ukrainie. Walczył w jednostce złożonej z cudzoziemców. To, co zapamiętałem, to jego słowa o tym, że nie ma różnicy między tzw. wojną obronną a zaczepną. W obu przypadkach to jest po prostu zło. Ludzie po obu stronach są tacy sami. Rzuceni do walki przez niezależne od siebie czynniki, nie mający ochoty na to, by walczyć, zabijać, ginąć. Bo ochotnicy, którzy poszli walczyć z pobudek patriotycznych zginęli jako pierwsi, wykazując się zapałem i ofiarnością. Paradoksem jest chyba to, że mówi się o walce o bezpieczeństwo swoich obywateli, gdy właśnie podjęcie walki oznacza ofiary. Łatwo porównać liczbę ofiar na Krymie, gdzie wpuszczono Rosjan bez walki, z liczbą ofiar w obecnej fazie wojny.  Dobrze to ujęłaś: "obrona jest czasem konieczna". Zdarzają się takie formy agresji, w której nie chodzi o podporządkowanie innego państwa i osiągnięcie celów politycznych ale wprost o wybicie jakiegoś narodu, plemienia. Nawet wtedy jest to coś w rodzaju "brudnej roboty" (nasuwa mi się skojarzenie z pracą "szambiarzy") a nie coś chwalebnego. Polityk stojący na czele swojego państwa ma naprawdę trudne zadanie, gdy musi zadecydować o reakcji na agresję. Czy lepiej poddać się i ochronić ludzi, czy robić łapanki mężczyzn zdolnych do walki i zmuszać ich do obrony ojczyzny. Nie miałby może takiego problemu, gdyby miał samych ochotników. Patriotów. A w historii mamy przykłady innej formy obrony. Nie wojna a obrona bierna. Tak, jak to zrobił Gandhi. Pamiętam słowa naszego prezydenta przy okazji obchodów rocznicy powstania. Stwierdził, że to są najpiękniejsze karty historii naszego narodu. Jeśli się w te słowa wsłuchać, to można wyczuć prawdziwą relację między państwem a obywatelem. Nie państwo dla obywatela ale obywatel dla państwa. To nie państwo ma ponosić ofiary dla dobra obywateli, to obywatele mają się poświęcać dla państwa.
    • Vitalinka
      Schowaj ten popcorn, bo Cię trzepne😁 Latam za Kapitanem, co więcej ja wchodzę na forum tylko dla niego! Latam tak samo jak wysyłam mu nagie zdjęcia😒 Jestem też tymi wszystkimi osobami, które za nim latały wcześniej ( biedne te osoby pewnie też o tym nie wiedziały) Natomiast ja już wiem wszystko. Tak będę przytakiwać jak osoba współuzależniona, w rodzinie gdzie jest agresor. Tak tak Kapitanie, tak, tak. 
    • Pieprzna
      Nie, nie mam Netflixa i nie planuję. Z elementami mitologii nordyckiej zetknęłam się jako nastolatka w gazecie poświęconej mandze i anime. https://images.app.goo.gl/17zzeknK2iyH1aAJ7  
    • Vitalinka
      Pięknie, Biorąc pod uwagę, że wszystko to to tylko odpowiedzi na Twoje zaczepki i to takie na co setną Twoją to sobie przelicz, kto za kim gania. Natomiast Ty...brak słów. Tylko to Ci zostało, rozumiem. Ale z racji na dalsze obelgi nie mogę tu zostać, bo to nie jest mój świat.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...