Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
To ja Ci już mówię :
znajdziesz w sobotę w oczywistym miejscu (takim, które uznałaś że tam położysz bo na pewno nie zapomnisz wtedy)...albo znajdziesz jak zaczniesz szukać innej rzeczy
Ja kiedyś schowałam ważny dokument do szklanego, przezroczystego wazonu w oszklonej gablotce, bo uznałam w przebłysku inteligencji 😛 ,że tam to NA PEWNO będę go widzieć i pamiętać...a potem szukałam w dokumentach i panikowałam
Soł dont łory
o matko, mam nadzieję, że to nie było w zimę...no weź, jak już się kupi to nie wolno wypuszczać, już tak jak w Zoo za póżno... najlepiej nie kupować, żeby nie nakręcać biznesu, a widzę, że teściu jeszcze handel podkręca bo nawet nie czeka aż zdechną...
ahahahaah dokładnie trzeba czerpać z życia garściami, a nie sobie koronek odmawiać potem będziesz żałował.