Skocz do zawartości


Chi

Chi

Polecane posty

Gość w kość
35 minut temu, Chi napisał:

Rozumiem, że wiesz co teraz zagram ?

chyba jeszcze nie ten etap znajomości?...

36 minut temu, Chi napisał:

whisky po dojściu do łokci, zaczyna spływać do kostek

...ale ciągle się uczę?

39 minut temu, Chi napisał:

Na dobranoc Książę.

przebijam Królową,

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


4 odsłony ironii

Cześć Łobuzy ?️

Wygląda na to, że udzieliło mi się czytanie tylko bierzacej strony ? przyznaję-nie chce mi się wracać. Jutro nadrobię. Albo kiedyś ?

 

Późno już, niedawno pożegnałam gości, ogarnęłam dom, a Morfeusz chyba o mnie zapomniał. Chyba włączę sobie jakiś film, może mnie uśpi ? albo posłucham co graliście ?️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
10 godzin temu, Gość w kość napisał:

chyba jeszcze nie ten etap znajomości?...

...ale ciągle się uczę?

przebijam Królową,

 

Chodziło mi o to, że:  pastor, Alleluja - takie wiesz skojarzenie -z Zakonnicą w przebraniu część pierwsza, gdzie Lauryn zagrała rolę bardzo uzdolnionej zbuntowanej nastolatki. :)

 

Ucz się ucz, nauka to ... ;)

 

9 godzin temu, 4 odsłony ironii napisał:

Cześć Łobuzy ?️

Wygląda na to, że udzieliło mi się czytanie tylko bierzacej strony ? przyznaję-nie chce mi się wracać. Jutro nadrobię. Albo kiedyś ?

 

Późno już, niedawno pożegnałam gości, ogarnęłam dom, a Morfeusz chyba o mnie zapomniał. Chyba włączę sobie jakiś film, może mnie uśpi ? albo posłucham co graliście ?️

 

Udzieliło Ci się też nie spanie. Witaj w Klubie ;)

Kocham kino, więc Tomasz Raczek jest w moim życiu częstym gościem ;)  Podzielę się, może ktoś będzie miał ochotę posłuchać wywiadu. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
3 godziny temu, Chi napisał:
13 godzin temu, 4 odsłony ironii napisał:

Cześć Łobuzy ?️

Wygląda na to, że udzieliło mi się czytanie tylko bierzacej strony ? przyznaję-nie chce mi się wracać. Jutro nadrobię. Albo kiedyś ?

 

Późno już, niedawno pożegnałam gości, ogarnęłam dom, a Morfeusz chyba o mnie zapomniał. Chyba włączę sobie jakiś film, może mnie uśpi ? albo posłucham co graliście ?️

 

Udzieliło Ci się też nie spanie. Witaj w Klubie ;)

Kocham kino, więc Tomasz Raczek jest w moim życiu częstym gościem ;)  Podzielę się, może ktoś będzie miał ochotę posłuchać wywiadu

Niespanie to u mnie taki standard. Bardzo mało sypiam, choć bardzo tego nie lubię. No ale cóż...?

Lubię Raczka, chętnie posłucham ? w ogóle to kino jest tym czego brakuje mi w pandemii. W normalnym czasie chodzę dość często, teraz wiadomo jak sprawa wygląda. Mam nadzieję, że niedługo kina zostaną otwarte. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Dzień dobry :)

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
4 godziny temu, Chi napisał:

takie wiesz skojarzenie

zagadki?
to nie mogło się udać o takiej godzinie (zrzućmy to na porę?),

 

lany poniedziałek?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

Żegnaj 

 

  • Przykro mi 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
2 godziny temu, 4 odsłony ironii napisał:

Niespanie to u mnie taki standard. Bardzo mało sypiam, choć bardzo tego nie lubię. No ale cóż...?

Lubię Raczka, chętnie posłucham ? w ogóle to kino jest tym czego brakuje mi w pandemii. W normalnym czasie chodzę dość często, teraz wiadomo jak sprawa wygląda. Mam nadzieję, że niedługo kina zostaną otwarte. 

Też mam taką nadzieję.

1 godzinę temu, Gość w kość napisał:

zagadki?
to nie mogło się udać o takiej godzinie (zrzućmy to na porę?),

 

lany poniedziałek?

 

Spoko ;)

31 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Żegnaj 

 

Bosz. Teraz doczytałam. Kapitanie niedobre wieści przynosisz :( 

[*]

 

 

 

Tyle wspomnień.

 

 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii

Jezuuu też dopiero doczytałam. Przykro, bardzo przykro. Olbrzymia strata, odszedł człowiek o wielkim głosie ?

 

 

 

 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany

Najlepiej lubię piosenkę ,,Chciałem być".

I te które śpiewał w duetach z innymi wykonawcami.

 

 

Cześć Wam.

 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
22 godziny temu, Chi napisał:

Aaaa czyli ja gram niepoważnie ?

Pofażnie :)

21 godzin temu, Sany napisał:

Tylko co zrobić, jak myśli same cisną się do głowy?

Jak ja za dużo myślę, o "pierdołach" to żeby sobie nie zaprzątać myśli toksynami, to ulatuję myślami w coś miłego. Trochę to wypieranie, ale pomaga na dłuższą metę :)

 

Witajcie muzykanci :)

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

 

 

 

Mam kilka płyt dawno nie odkurzanych ale też lubię bardzo "Duety".

 

Teraz doczytałam, że Krzysztof Krawczyk nagrał ponad 40 płyt.

 

Doliczyłam się tylko trzech koncertów. Ostatni w pięknym amfiteatrze w 2014 roku. Oczywiście śpiewali Wszyscy.

 

A pamiętacie jakąkolwiek imprezę bez co najmniej kilku piosenek Krawczyka ?  Ja nie bardzo.

 

 

 

 

9 minut temu, BrakLoginu napisał:

Pofażnie :)

Jak ja za dużo myślę, o "pierdołach" to żeby sobie nie zaprzątać myśli toksynami, to ulatuję myślami w coś miłego. Trochę to wypieranie, ale pomaga na dłuższą metę :)

 

Witajcie muzykanci :)

Chyba każdy ma swój własny wypróbowany sposób na nachalne niezbyt miłe myśli.  No chyba, że ktoś jest szczęśliwcem i mu myślenie nie dokucza zbytnio bo i tak bywa.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
12 minut temu, Chi napisał:

Chyba każdy ma swój własny wypróbowany sposób na nachalne niezbyt miłe myśli.  No chyba, że ktoś jest szczęśliwcem i mu myślenie nie dokucza zbytnio bo i tak bywa.

Nie wiem, czy wszyscy, ale pewnie ludzie na różne sposoby sobie próbują "pomóc" zwłaszcza z tymi toksynami. Mnie tylko czasami coś dopada, ale staram się za każdym razem szybko te chore myśli przekierować na coś milszego. Przeważnie dobra muza pomaga.
Wiem z autopsji, że alko jest najgorsze, bo nawet jakby pomagało na chwilę to już jest pierwszy krok ku uzależnieniu.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
18 minut temu, BrakLoginu napisał:

Nie wiem, czy wszyscy, ale pewnie ludzie na różne sposoby sobie próbują "pomóc" zwłaszcza z tymi toksynami. Mnie tylko czasami coś dopada, ale staram się za każdym razem szybko te chore myśli przekierować na coś milszego. Przeważnie dobra muza pomaga.
Wiem z autopsji, że alko jest najgorsze, bo nawet jakby pomagało na chwilę to już jest pierwszy krok ku uzależnieniu.

Alkohol, narkotyki, adrenalina, seks, praca, jedzenie, wszystko może być wyniszczającym nałogiem jeśli stracimy kontrolę.

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
11 minut temu, Chi napisał:

Alkohol, narkotyki, adrenalina, seks, praca, jedzenie, wszystko może być wyniszczającym nałogiem jeśli stracimy kontrolę.

Racja. Ja miałem swego czasu pracoholizm jakby we krwi. Myślałem, że to jest najmniej wyniszczające, ale jakby coś ulatywało z życia. Dość szybko stwierdziłem, że nie tędy droga. Plus taki, że nigdy nie byłem materialistą i kasa to tylko dla mnie papierek potrzebny do życia, bo jakby nie to, to kto wie... może bym poszedł w ten nałóg :D

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
10 minut temu, BrakLoginu napisał:

Racja. Ja miałem swego czasu pracoholizm jakby we krwi. Myślałem, że to jest najmniej wyniszczające, ale jakby coś ulatywało z życia. Dość szybko stwierdziłem, że nie tędy droga. Plus taki, że nigdy nie byłem materialistą i kasa to tylko dla mnie papierek potrzebny do życia, bo jakby nie to, to kto wie... może bym poszedł w ten nałóg :D

Definicja pracoholizmu ? Pracoholik, to ktoś kto zaniedbuje albo wręcz niszczy relacje w innych dziedzinach życia.  Ja całe życie zapieprzam na dwa etaty co nie znaczy, że nie zwiewam z roboty kiedy tylko mogę. Czy to pracoholizm ?  Dla jednych tak, dla drugich nie. Kasa to dobra rzecz. I papierki też mnie nie kręcą ale już to co mogę za nie kupić ?  Czy jestem materialistką ? Nie muszę mieć, lubię mieć a jeszcze bardziej lubię przeżywać. doświadczać, poznawać. Lubię czuć wolność od ciągłego myślenia o kasie. Czy starczy, na co starczy, na co mogę sobie pozwolić, a na co nie. Ciężka praca uwalnia od takich dylematów.  Czy to źle ? Myślę, ze życie dlatego jest ciekawe. Każdy z nas jest inny i jeśli może podejmować decyzje o tym jak chce żyć, to pod warunkiem, że nikogo ni krzywdzi - nikomu nic do tego. 

 

 

 

 

 

 

Edytowano przez Chi
  • Super 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
4 minuty temu, Chi napisał:

Każdy z nas jest inny i jeśli może podejmować decyzje o tym jak chce żyć, to pod warunkiem, że nikogo ni krzywdzi - nikomu nic do tego. 

Ja tak przeważnie puentuję wszystkie trudne tematy/problemy, gdzie ktoś kogoś ocenia. Nikt za nas nie przeżyje życia, a wszystko to, co może kogoś nawet bardzo szokować, wcale nie musi krzywdzić drugiej osoby.
Tak samo w związkach. Coś, co niby jest odstępstwem od "normy" to jeśli para na to się godzi, to co to kogo interesuje? :)


Czas coś zagrać, bo to temat muzyczny, a nie jakaś filozofia, czy inna psychologia ;)

Dawno tego nie grałem na forum...

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
1 minutę temu, BrakLoginu napisał:

Ja tak przeważnie puentuję wszystkie trudne tematy/problemy, gdzie ktoś kogoś ocenia. Nikt za nas nie przeżyje życia, a wszystko to, co może kogoś nawet bardzo szokować, wcale nie musi krzywdzić drugiej osoby.
Tak samo w związkach. Coś, co niby jest odstępstwem od "normy" to jeśli para na to się godzi, to co to kogo interesuje? :)

 

Amen.

 

Polskiej mentalności, nie obrażając nikogo trzeba jeszcze z dwóch pokoleń żeby do tego dojść i to pod warunkiem, że te oszołomy jakimś cudem stracą władzę. Mam wrażenie, że przez ostatnie klika lat cofnęliśmy się o epokę.

 

 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, Chi napisał:

Polskiej mentalności, nie obrażając nikogo trzeba jeszcze z dwóch pokoleń żeby do tego dojść i to pod warunkiem, że te oszołomy jakimś cudem stracą władzę. Mam wrażenie, że przez ostatnie klika lat cofnęliśmy się o epokę.

Widzisz, pomijając mentalność, to ja się od wielu lat łudziłem, że w kraju zmienia się sporo pod kątem tolerancji, no ale wspomniana przez Ciebie obecna władza użyła wszystkiego, co tylko możliwe, by pokazać, że się myliłem. Smutne to, ale niestety już nawet nie marzę, że cokolwiek się zmieni tutaj na plus. Nie z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
1 godzinę temu, Chi napisał:

 

A pamiętacie jakąkolwiek imprezę bez co najmniej kilku piosenek Krawczyka ?  Ja nie bardzo.

 

 

 

 

 

 

 

Imprezowa pozycja obowiązkowa

 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
10 minut temu, BrakLoginu napisał:

Widzisz, pomijając mentalność, to ja się od wielu lat łudziłem, że w kraju zmienia się sporo pod kątem tolerancji, no ale wspomniana przez Ciebie obecna władza użyła wszystkiego, co tylko możliwe, by pokazać, że się myliłem. Smutne to, ale niestety już nawet nie marzę, że cokolwiek się zmieni tutaj na plus. Nie z nimi.

Zmieni się ale to wymaga pracy, edukacji, pozytywnego nastawienia. Najłatwiej jest "krzyczeć" w internetach, a w realnym życiu każdy sobie rzepkę skrobie zapominając o górnolotnie manifestowanych hasłach, nakładkach z flagami czy innych takich. Nie mogę powiedzieć co robię, ale zamiast narzekać, pracuję na rzecz zmiany. Konkretnie, codziennie, z realnymi efektami. Żebym mogła sobie patrzeć w twarz w lustrze. Wściekłość i gniew na to co się robi zaprzęgłam do pracy, co by energii nie marnować.

Mam do Ciebie proste pytanie, które często zadaje ludziom. Czy wiesz jakie poglądy ma Twój sąsiad ? Czy próbowałeś go przekonać do swoich ? Chodzenie na manifestacje lubię i chodzę ale to jednak trochę mało bo ta władza ma w doopie manifestacje i krzykaczy. Przekonaj jedną osobę ze swojego otoczenia.

 

2 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

Imprezowa pozycja obowiązkowa

 

To prawda. 

 

 

Edytowano przez Chi
  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Moja przyjaciółka jest pracoholiczką i mówi że lubi swoją pracę itp., ale jakoś coraz mniej koło niej ludzi, nie ma już znajomych tak naprawdę, bo nie ma na nich czasu. Na mnie też. Jestem jej przyjaciółką, więc sobie poczekam, ale powiedziałam, że już nie podejmę pierwsza z nią kontaktu. Po pierwsze nie chce jej przeszkadzać w pracy i słyszeć, że w tym tygodniu też tyra po 13 h. Poczekam aż sama się obudzi z tego amoku i odezwie. Dodam też że zaniedbuje też lekarza....ale właśnie to jej wybór. 

Praca kiedyś się skończy a znajomi, przyjaciele mogą nie wrócić.

 

 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
Przed chwilą, Maybe napisał:

Moja przyjaciółka jest pracoholiczką i mówi że lubi swoją pracę itp., ale jakoś coraz mniej koło niej ludzi, nie ma już znajomych tak naprawdę, bo nie ma na nich czasu. Na mnie też. Jestem jej przyjaciółką, więc sobie poczekam, ale powiedziałam, że już nie podejmę pierwsza z nią kontaktu. Po pierwsze nie chce jej przeszkadzać w pracy i słyszeć, że w tym tygodniu też tyra po 13 h. Poczekam aż sama się obudzi z tego amoku i odezwie. Dodam też że zaniedbuje też lekarza....ale właśnie to jej wybór. 

Praca kiedyś się skończy a znajomi, przyjaciele mogą nie wrócić.

 

 

To prawda. Miejmy nadzieję, że obudzi się i ocknie.

 

 

 

 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 minuty temu, Chi napisał:

Mam do Ciebie proste pytanie, które często zadaje ludziom. Czy wiesz jakie poglądy ma Twój sąsiad ? Czy próbowałeś go przekonać do swoich ? Chodzenie na manifestacje lubię i chodzę ale to jednak trochę mało bo ta władza ma w doopie manifestacje i krzykaczy. Przekonaj jedną osobę z swojego otoczenia.

Odpowiem trochę na okrętkę, bo z rozmów wynika, że mają poglądy podobne do moich, ale jak to jest na prawdę, czy mówią prawdę? Wydaje się, że nie kłamią. Rozmawiać dużo, o tym rozmawiam, ale nie lubię homofobów, a odnośnie polityki, czy religii to przez grzeczność, nie napiszę tutaj, bo już miałem dość jazd na tym forum i wiem, że pewnych ludzi nie da się przekonać.
Przykład - jak idę na argumenty w realu, czy tutaj, że PiS wcale nie jest taki wspaniały, to i tak kończy się prawie zawsze na tym "ale przynajmniej dają" i tu mi się również otwiera scyzoryk, bo oni nie rozumieją tego rozdawnictwa jaką im samym krzywdę robią. W tym przypadku to braki minimalnej wiedzy o ekonomii się kłaniają.
Fajnie, że robisz coś każdego dnia, by się zmieniło, ale nie wierzę, by się udało wielu z tego betonu przekonać.

Będąc na strajku kobiet (wiele razy) widziałem płomyk nadziei, zwłaszcza, że tam bardzo dużo młodych było i co mnie ucieszyło, młodych, ale bardzo świadomych.

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...