Skocz do zawartości


Chi

Chi

Polecane posty

Chi

Tyle zdjęć w telefonie

 

 

 

Wdech, wydech, wdech ..

 

Spokojnych snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
BrakLoginu
Dnia 5.03.2025 o 08:09, 4 odsłony ironii napisał:

Jak tam nastroje przedwiosenne? Mnie się już marzą zakwiecone ogródki, balkony opływające kolorami ehhhh 

Cierpliwości 😁

Tak, "cierpliwość" to słowo klucz w wielu sytuacjach :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 23.04.2025 o 15:21, KapitanJackSparrow napisał:

Moje drogie, kiedyś dawno, dawno temu,gdy miałem długą grzywę to nauczyłem się całkiem calkiem dobrze brzdąkać Czarny chleb i czarna kawa oraz Maleńka Ewo

maxresdefault.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 23.04.2025 o 16:50, Monika napisał:

Utwór z lat 70dziesiątych. Jako, że na gitarze uczymy się w wieku nastoletnim w górę, a raczej około dwudziestki  wyliczyłam, że masz 70 lat😁

O kurczątko! <zaklął> żeś stary @KapitanJackSparrow :P 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Dość spamu z mojej strony. Nie dość, że wpada niezapowiedziany to jeszcze brakuje mu taktu tfuu muzyki w temacie! <oburzył się sam na siebie>. A @Chi tylko czeka na potknięcia :D 
 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
Napisano (edytowany)

Chi! Czy ja dobrze widzę, że jeszcze tego nie grałaś??? 

Tzn istnieje możliwość, że przegapiłam, ale nooooo niesamowite, jeśli nie byłabyś pierwsza 😁😁😁

 

Ale coś pięknego 🩷🩷🩷 słucham i nasłuchać się nie mogę 

 

 

Edytowano przez 4 odsłony ironii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
Dnia 24.04.2025 o 05:40, KapitanJackSparrow napisał:

🤣🤣🤣 Tiaa iiii miala taką ciemną barwę z piaskiem w głosie ( znawca🤣)

No fakt, niezaprzeczalny że ów śpiew w ciepłą noc na południu Europy o był jakiś niezobowiązujący kwartet 😁  ale widzisz jakie ja mam pretensje do swoich umiejętności wokalnych że gdy Chorwatka pochwaliła się swoim wygarem 😅 to całą winę za niepowodzenie kwartetu przypisałem sobie😁 a może to był sextet? 🤣 Nie wiem. A może? co też rozważam, bardzo polski repertuar nie przypadł do gustu pani z południa 🤣🤣🤣

Ja to w ogóle nie wiem o co jej chodziło. Przecież ładnie śpiewamy 😎 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
Napisano (edytowany)
Dnia 24.04.2025 o 06:00, KapitanJackSparrow napisał:

🤣🤣🤣 Jesteś niemożliwa 🤣 Skombinować gitarę? yyyy aaaa  yyyyy jak to szło😅 a, h, a ...🤣 

Co do twojej wybujałej wyobraźni muszę nadmienić że te braki o których skądinąd samoistnie wspominasz wynikają z racji twego nader młodego wieku, gdzie nie było ci dane na żywo obserwować obiekty z tak zapuszczoną głową. Głową, na którą to pożądliwie zapewne czaiło się okoliczne ptactwo w celu założenia siedliska do znoszenia jaj 🤣 Tak tak gdy spogląda się wstecz z perspektywy 87 latka 😭🤦to wręcz Czwórko wydajesz się , co ja mówię!  jesteś !  podlotkiem co dopiero.... na maturę się wybiera ,😁

Oczywiście. Ja to mogę wszystko skombinować. Taką klasyczna chcesz, czy elektryczną? 😁😁😁 

Ja to Ci mogę nawet flet poprzeczny załatwić 😁 no cóż...się nie ma talentu muzycznego za grosz, to sobie chociaż takich znajomych dograć można 😎)

 

Na maturę to ja się faktycznie wybieram. Na dwudziestolecie co prawda, ale jednak 😁 I muszę Ci przyznać, że jednak myślałam, że ciut młodszy jesteś. No trzymasz się nieźle jak na 87 😁 

Edytowano przez 4 odsłony ironii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
Dnia 24.04.2025 o 22:44, Chi napisał:

O mój Panie ;)

 

Zostawić Wam temat,  :P 

 

Kolejne śpiewanie w Bieszczadach.  w balii nad rwącą rzeczką ;) Pretensje będą miały tylko ryby :D

 

Ryby głosu nie mają, to nas nie opierdzielą. Ta miejscówka, to jest strzał w dziesiątkę! 

 

Boszzzxzz jak ja się nie mogę doczekać 😍😍😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
Dnia 25.04.2025 o 23:17, BrakLoginu napisał:

Tak, "cierpliwość" to słowo klucz w wielu sytuacjach :D 

Doczekane. Balkon obsadzony, czekamy na efekty 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
4 godziny temu, 4 odsłony ironii napisał:

Oczywiście. Ja to mogę wszystko skombinować. Taką klasyczna chcesz, czy elektryczną? 😁😁😁 

Ja to Ci mogę nawet flet poprzeczny załatwić 😁 no cóż...się nie ma talentu muzycznego za grosz, to sobie chociaż takich znajomych dograć można 😎)

 

Na maturę to ja się faktycznie wybieram. Na dwudziestolecie co prawda, ale jednak 😁 I muszę Ci przyznać, że jednak myślałam, że ciut młodszy jesteś. No trzymasz się nieźle jak na 87 😁 

Co do grania to ...mi na nerwach najlepiej wychodzi 🤣 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
10 godzin temu, KapitanJackSparrow napisał:

Co do grania to ...mi na nerwach najlepiej wychodzi 🤣 

 

O! Też potrafię. I chyba nieźle mi idzie 😶

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
Napisano (edytowany)

Pada. Niech pada; )

Wrócę do korzeni

Dobrego wieczoru :   )

Edytowano przez Nomada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada

I nowy Bednarek;    )

 

 

 

 

na noc

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
Dnia 3.05.2025 o 16:15, Nomada napisał:

Pada. Niech pada; )

giphy.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
20 godzin temu, Gość w kość napisał:

giphy.gif

Hmm, nie znam tej mowy ale może :

Kwa, kwa, ćwir, ćwir, chrum, chrum, kum, kum ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada

i żeby Chi..., bo temat muzyczny ; )

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
22 minuty temu, Nomada napisał:

Hmm, nie znam tej mowy ale może :

Kwa, kwa, ćwir, ćwir, chrum, chrum, kum, kum ; )

Ja go rozumiem. To przetłumaczę:

On jakby oskarża Cię o deszcz, bo zapewne u Ciebie padało wcześniej, napisałaś "niech pada". U Niego zaś zaczęło później, a że tu wszedł i przeczytał, że tak napisałaś, a jesteś "wiedźmą" to wiesz...😉 Podziękował Ci sarkastycznie😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
Dnia 25.04.2025 o 23:29, BrakLoginu napisał:

Dość spamu z mojej strony. Nie dość, że wpada niezapowiedziany to jeszcze brakuje mu taktu tfuu muzyki w temacie! <oburzył się sam na siebie>. A @Chi tylko czeka na potknięcia :D 
 

 

Zostaje Ci darowane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
Dnia 28.04.2025 o 08:00, 4 odsłony ironii napisał:

Ryby głosu nie mają, to nas nie opierdzielą. Ta miejscówka, to jest strzał w dziesiątkę! 

 

Boszzzxzz jak ja się nie mogę doczekać 😍😍😍

Ja też, chociaż dopiero wróciłam. 

Pomieszkam trochę, popracuję i ruszamy straszyć niedźwiedzie ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
Dnia 3.05.2025 o 16:35, Nomada napisał:

I nowy Bednarek;    )

 

 

 

 

na noc

 

 

 

 

 

Cudny ten Bednarek. Rozpływa mi atomy jak zawsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

Najbardziej w życiu nie lubię rozpakowywać walizki po powrocie z wyprawy. :( 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
3 godziny temu, Nomada napisał:

i żeby Chi..., bo temat muzyczny ; )

 

 

no żeby ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 666
    • Postów
      259 216
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      925
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    Ivannoh
    Najnowszy użytkownik
    Ivannoh
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      Dobra, jak pojawi się potomek będzie jak znalazł. 
    • Nafto Chłopiec
      Też mam 😴😴😴
    • KapitanJackSparrow
      No to gratuluję córki...👏
    • Pieprzna
      Nieee, mała sama sobie poradziła. Na początku jeden błąd zrobiła a potem już poszło gładko.
    • KapitanJackSparrow
      Mała dostała a duża ułożyła? 😛  Yyyyy to u ciebie na chacie? 😉
    • Nomada
      Nie do końca. Levon Erzinkyan był mikrobiologiem, więc temat znał. Z Augusto Odone łączyła go jedynie determinacja. Odone był ekonomistą. Determinacja, niezłomność i chęć zrozumienia tematu dla Odone była kluczem do rozwiązania zagadki.  
    • Taka-Jedna
      Witam po długiej przerwie!  Zauważyłam, że na YT pojawia się coraz więcej muzyki tworzonej przez AI, w tym covery. Niektóre tak mi wpadają w ucho, że aż postanowiłam tu przyjść i założyć temat im poświęcony    Smells Like Teen Spirit (1960’s Country Version) | Nirvana Cover    Come As You Are (Vintage Country Style) Nirvana Cover | Red Dead   Dżem - Czerwony jak cegła (AI Trap Cover)   Czerwone Gitary - Jest taki dzień (ROCK COVER) | Wyczochrane Bobry  
    • Pieprzna
      Zobaczcie co moja mała dostała 😀 Pół dnia i ułożone. Bardzo realistyczny ten storczyk 🥰
    • la primavera
      ,,Minuta ciszy " to niemiecko-duńska opowiesc o miłości. Trudno było mi sobie wyobrazić, by język niemiecki w ogóle  potrafił  przebić się przez swoją szorstkość  i opowiedzieć o miłości. Ale moje uprzedzenia okazaly sie nic niewarte,  bo wyszła im całkiem zgrabna historia, solidne europejskie kino.   Cala historia  toczy się w nadmorskiej niemieckiej miejscowości w której mieszka Christian. Kończą mu się wakacje,  podczas których  pomagał ojcu w wyławianiu kamieni i przed nim ostatni - maturalny- rok w szkole. W mieście pojawia się Stella, która wyjechała stąd dawno temu do Londynu.  Wraca teraz w rodzinne strony jako pani od angielskiego. I z miejsca rozkochuje w sobie chlopaka.  Zatem taka to będzie historia- o uczniu i jego nauczycielce. Banalne? Nie w tym wydaniu.    Portowy klimat, bliskość przyrody,  morze, plaza, domek na wyspie, koniec wakacji wszystko to oczywiście sprzyja romantycznej miłości, którą poznajemy przez opowieść Christiana - w tej roli bardzo dobrze wypadl Jonas Nay- ale bardzo ciekawe tło robi społeczność tej miejscowości, ich reakcje jako obserwatorow niecodziennych zdarzeń. Mnie bardzo zaciekawiła postawa rodziców chłopaka,  zwłaszcza ojca,  który nie patrzy na syna jak na malolata któremu w głowie zaszumialo, tylko rozumie i szanuje uczucie. To są dwie piękne sceny- rozmowa przy stole całej rodziny i druga podsłuchana przez Christiana rozmowa między rodzicami. Można kazdemu życzyć takiego ojca,  który zna wartość I siłę miłości. I tak toczy się ta opowieść którą Stella zapisuje słowami ,, miłość, Christianie,  jest ciepłym prądem który cię prowadzi "   Ładny film.
    • Vitalinka
      bo koń upadł obok drzewa, a on wprost na gałęzie, które zamortyzowały upadek, co nie znaczy, że powinien po tym skakać jak nowo narodzony 😄Rozciąć takiego konia i go wypatroszyć to jaka musi być siła, a on to zrobił po tym upadku. Jeszcze w tak zwanym międzyczasie uratował jakąś Indiankę od gwałtu.   Ja gdybym nawet przeżyła ten atak niedźwiedzia, to umarłabym z zimna jakby mnie nieśli na tych noszach (hipotermia murowana🥶😄) i by było po filmie...😄😄😄a do wody w zimie bym nie weszła, a oni co rusz czy trzeba czy nie to w butach do wody, nie wiem...może ludzie kiedyś byli bardziej odporni...
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Miły gość
      Uratowany 
    • la primavera
      Hmm..omijałam ten film bo gdzieś mi się zakodowało, że to smutna historia o umierającym dziecku. A to jednak nie tak,  zatem mogę obejrzeć.  Przypomina mi to trochę  historię powstania probiotyku  Narine, bardzo ciekawą  choć chyba  niesfilmowaną.  Kawal dobrego kina  Magia kina. Najważniejsze, że działa. 🙂
    • KapitanJackSparrow
      Jacka wyrwał ze snu hałas dobiegający z parteru. Brzmiało to jak… telefon? A nieee — jednak nie. Raczej coś między łoskotem walącej się szafy, a uderzaniem łyżki o spód garnka przez kucharza pozbawionego litości. — Co tam się, do stu piorunów, kotłuje na dole? — mruknął, rozglądając się ospale po izbie. W przestronnym łożu obok niego leżała czarnowłosa piękność, której kibić wyglądała tak, jakby sama natura uformowała ją specjalnie do pozowania w blasku wschodzącego słońca. Jack na moment przymknął oczy, wspominając noc, która mogła spokojnie konkurować z najlepszymi rozdziałami romansów: tych z okładkami, na których dorośli mężczyźni mają bardziej lśniące włosy niż bohaterowie fantasy. Jej długie czarne włosy, które jeszcze parę godzin temu opadając, łaskotały go w twarz, teraz spoczywały na kołdrze w artystycznym nieładzie — jakby sam wicher nocy zrobił im profesjonalną sesję zdjęciową. Delikatnie wydostał się z jej objęć (co wymagało zręczności sapera i odwagi odkrywcy), zgarnął z podłogi odzienie i ruszył na dół, gotów zmierzyć się z… czymkolwiek, co tłukło się tam o świcie jak pralka na zużytych łożyskach.  Na dole przywitał go znajomy pejzaż: dekadencki chaos. Stosy talerzy, butelek i szklanek zalegały jak eksponaty w muzeum imprezy, na której czas stracił znaczenie. Jednym słowem: balanga. Dwoma słowami: poważna balanga.🤣  Przy stole zaś siedział Jacenty, który — jak gdyby nigdy nic — pałaszował słynny bigos Liliany, wyglądając przy tym jak ktoś, kto właśnie ogłosił rozejm z rzeczywistością .Raz  po raz stukał łyżką i dno garnka do chwili aż zobaczył intruza.  — Słuchaj, Jack — powiedział, przeżuwając z godnością króla ucztującego w piżamie — jedzie tu jakaś ekipa telewizyjna. Będą kręcić reality show. O bigosie. Podobno o moim bigosie. Jack spojrzał na niego, na kuchnię i na ogólny dramat przestrzeni. Faktycznie: niezły bigos się szykował. W różnych znaczeniach. I wtedy jak bumerang — choć raczej jak bumerang wystrzelony przez maga, więc z efektem dźwiękowym — wróciły do niego słowa Liliany, wypowiedziane poprzedniej nocy: „Ale niech i tak będzie — niech noc zdecyduje, co z nas zostanie do rana”. „Ale pamiętaj, kapitanie, każde życzenie ma swój haczyk…” Jack westchnął. No i pięknie. Noc zadecydowała. A teraz telewizja przyjeżdża kręcić bigos.
    • KapitanJackSparrow
      Maro a może jakiś Netflixowy temat polecanek do oglądania?  Ja ostatnio zaliczyłem Odrzuceni. Można popatrzeć, to western. Fajny ale czuję pewien niedosyt emocji. Oglądałaś?
    • zielona_mara
      Zjawa... ile tam się dzieje : ) atak niedźwiedzia, ucieczka wpław rwąca rzeką (?) skok z urwiska na pędzącym koniu prosto na jakieś wysokie drzewa... koń nie przeżył, a on owszem : ) później wypatroszenie tego konia i sen w jego wnętrzu bo było jeszcze ciepłe... tempo było zdecydowanie inne porównując z tamtym filmem. : )
    • Vitalinka
    • zielona_mara
      Upłynęło już trochę dni to podam tytuł filmu o który pytałam... świeżo po obejrzeniu wkleiłam : ) "Osobliwość"
    • zielona_mara
      Zapytał lekarza o to co mu zrobił że po tej kuracji pojawiło się u niego poczucie winy... ale widz nie do końca był pewien czy to prawda czy kolejny przebiegły plan : )  Nie czytałam książki dobrze byłoby porównać z nią... : ) 
    • zielona_mara
      : ) przez połowę czasu mogą się pojawiać myśli "jak tu dotrwać do końca" ale były też ciekawe momenty trzymające w napięciu początek ten moment od którego wszystko się rozpoczęło albo sam wątek z matką...  taki misz masz przeplatany humorem. 
    • KapitanJackSparrow
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...