Skocz do zawartości


Chi

Chi

Polecane posty

Chi
9 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

Mnie się nie chce bardziej? Kto to widział zaczynać pracę końcem tygodnia ?‍♀️ 

Pomocyyyyy 

Biedna. Ale wiesz, że -  cyt z babci: w niedzielę praca w gówno się obraca?" koniec cytatu. Dlatego nie rozpędzaj się tylko kończ tę robotę, bo zaraz niedziela ;)

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Chi

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
1 minutę temu, Chi napisał:

Biedna. Ale wiesz, że -  cyt z babci: w niedzielę praca w gówno się obraca?" koniec cytatu. Dlatego nie rozpędzaj się tylko kończ tę robotę, bo zaraz niedziela ;)

Nie znałam, ale chyba wezmę sobie do serca ? nie, nie. Niedziela nie wchodzi w grę. Zwalniam trochę. Przynajmniej na razie ? 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
8 minut temu, Chi napisał:

aaaa ooooo eeee, wybaczy Pan nie znam tego slangu ;)

Wybaczam :D

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
10 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

Mnie się nie chce bardziej? Kto to widział zaczynać pracę końcem tygodnia ?‍♀️ 

Bym pomógł, ale znając Twoją profesję to raczej się nie nadaję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
10 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

Nie znałam, ale chyba wezmę sobie do serca ? nie, nie. Niedziela nie wchodzi w grę. Zwalniam trochę. Przynajmniej na razie ? 

 

Ja też tak postanowiłam. Mój znajomy właśni się doigrał. Dostał jakichś powikłań psychiatryczno neurologicznych z przepracowania. Co chwila go "zatyka" czuje się tak jakby nie panował nad swoim ciałem, nie może nic powiedzieć, traci oddech, ciśnienie mu skacze. Lekarze są w większym szoku niż on chyba chociaż nie wiem, bo dla kogoś kto żył za trzech taka sytuacja musi być nie do zniesienia. I dostał całkowity zakaz stresu. Ma odstawić robotę i odpoczywać, albo spisać testament. Dla mnie to też jest ostrzeżenie i powód do przemyśleń nad tym czy warto tak gnać i dokąd zmierzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 godzinę temu, Chi napisał:

 

Ja też tak postanowiłam. Mój znajomy właśni się doigrał. Dostał jakichś powikłań psychiatryczno neurologicznych z przepracowania. Co chwila go "zatyka" czuje się tak jakby nie panował nad swoim ciałem, nie może nic powiedzieć, traci oddech, ciśnienie mu skacze. Lekarze są w większym szoku niż on chyba chociaż nie wiem, bo dla kogoś kto żył za trzech taka sytuacja musi być nie do zniesienia. I dostał całkowity zakaz stresu. Ma odstawić robotę i odpoczywać, albo spisać testament. Dla mnie to też jest ostrzeżenie i powód do przemyśleń nad tym czy warto tak gnać i dokąd zmierzam.

Nie warto. Znam przypadki śmierci z "przepracowania" Organizm ma swoje granice. Sam mam wiele razy okazję  na dodatkowy zarobek, ale od jakiegoś czasu zwyczajnie odmawiam, bo zaznałem już uczucia wyczerpania organizmu (zawroty głowy, brak snu kołatanie serca) Po co komuś pieniądze jak straci zdrowie.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 godziny temu, Chi napisał:

 

Ja też tak postanowiłam. Mój znajomy właśni się doigrał. Dostał jakichś powikłań psychiatryczno neurologicznych z przepracowania. Co chwila go "zatyka" czuje się tak jakby nie panował nad swoim ciałem, nie może nic powiedzieć, traci oddech, ciśnienie mu skacze. Lekarze są w większym szoku niż on chyba chociaż nie wiem, bo dla kogoś kto żył za trzech taka sytuacja musi być nie do zniesienia. I dostał całkowity zakaz stresu. Ma odstawić robotę i odpoczywać, albo spisać testament. Dla mnie to też jest ostrzeżenie i powód do przemyśleń nad tym czy warto tak gnać i dokąd zmierzam.

Stawiam na nerwice...organizm ma swoje granice wytrzymałości i odporności psychicznej. 

Niezbyt przyjemna sprawa i może się ciągnąć.. 

 

@Chi dla Ciebie, może Cię zainteresuje. Przekazuje dalej bo dostałam. Ćwiczenia na energetykę ciała. 

 

https://youtu.be/FBEtilAFX_c

 

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
2 godziny temu, Chi napisał:

 

Ja też tak postanowiłam. Mój znajomy właśni się doigrał. Dostał jakichś powikłań psychiatryczno neurologicznych z przepracowania. Co chwila go "zatyka" czuje się tak jakby nie panował nad swoim ciałem, nie może nic powiedzieć, traci oddech, ciśnienie mu skacze. Lekarze są w większym szoku niż on chyba chociaż nie wiem, bo dla kogoś kto żył za trzech taka sytuacja musi być nie do zniesienia. I dostał całkowity zakaz stresu. Ma odstawić robotę i odpoczywać, albo spisać testament. Dla mnie to też jest ostrzeżenie i powód do przemyśleń nad tym czy warto tak gnać i dokąd zmierzam.

Takie sytuacje zawsze dają do myślenia. 

Ja pracuję dużo, owszem, ale 'sezonowo'. Niestety są takie zawody, w których nie da się pracować miarowo i jednostajnie. 

Dla takiej osoby, jak Twój znajomy, taka nagła zmiana funkcjonowania, będzie takim stresem, że nie wiem czy całkowite odcięcie, pozwoli mu odpoczywać i się relaksować. No ale jak mus to mus ?

Ja mam niestety tak, że mając nawał pracy, presję czasu i jego brak, zapominam o podstawowych czynnościach, jak jedzenie i picie. A efekty są jakie są ?

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
2 godziny temu, BrakLoginu napisał:

Bym pomógł, ale znając Twoją profesję to raczej się nie nadaję :D

Małe szkolonko i będziesz śmigał lepiej niż na plantacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
8 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

Takie sytuacje zawsze dają do myślenia. 

Ja pracuję dużo, owszem, ale 'sezonowo'. Niestety są takie zawody, w których nie da się pracować miarowo i jednostajnie. 

Dla takiej osoby, jak Twój znajomy, taka nagła zmiana funkcjonowania, będzie takim stresem, że nie wiem czy całkowite odcięcie, pozwoli mu odpoczywać i się relaksować. No ale jak mus to mus ?

Ja mam niestety tak, że mając nawał pracy, presję czasu i jego brak, zapominam o podstawowych czynnościach, jak jedzenie i picie. A efekty są jakie są ?

 

Czyżby rolnictwo? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
7 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Powiedziała cytując mnie. Pewnie chodziło, o to, że jest nas dwóch - ja i mój brzuch :D

Alez skąd. Ale skoro uważasz, że powinnam zwracać się nie do Ciebie, a do Was...to nie ma problemu Panowie ?

7 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Ufff, bo już się bałem, że pół twarzy straciłaś :D

Spokojnie. Nie dam sobie odebrać ust. Czymś w końcu muszę głosić te swoje mundrości ?

7 godzin temu, BrakLoginu napisał:

A wszystko możliwe. Czyli jeden na tydzień? To brzmi dobrze, bo czasem bym obrósł w piórka lub nawet sodówa, by mi uderzyła do głowy ;)

A ja dbam, żeby tak się nie stało. Mam nadzieję, że to doceniasz ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
Przed chwilą, KapitanJackSparrow napisał:

Czyżby rolnictwo? ?

Tak. Uprawa majeranku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii

@Chi chyba tego kiedyś szukałaś ?

 

 

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 godzinę temu, 4 odsłony ironii napisał:

Małe szkolonko i będziesz śmigał lepiej niż na plantacji ?

DoPra w takim razie przebranżowię się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 godzinę temu, 4 odsłony ironii napisał:

Alez skąd. Ale skoro uważasz, że powinnam zwracać się nie do Ciebie, a do Was...to nie ma problemu Panowie ?

Bez przesadyzmu, aż tak dużo mnie we mnie nie ma :P

1 godzinę temu, 4 odsłony ironii napisał:

Spokojnie. Nie dam sobie odebrać ust. Czymś w końcu muszę głosić te swoje mundrości ?

Ku naszej uciesze :)

1 godzinę temu, 4 odsłony ironii napisał:

A ja dbam, żeby tak się nie stało. Mam nadzieję, że to doceniasz ?

Wiesz, ja podatny na jakieś komplementy itp. to nie jestem, ale z drugiej strony, po co ryzykować jakąś sodówą? ;)
Oczywiście doceniam, że dbasz, o moją równowagę psychiczną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
5 minut temu, BrakLoginu napisał:

DoPra w takim razie przebranżowię się ;)

A nie nie nie? Aż tak, to nie. Bo jeszcze mnie wygryziesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
3 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Bez przesadyzmu, aż tak dużo mnie we mnie nie ma :P

Sam wspominałeś, że jest was dwóch ?

4 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Ku naszej uciesze :)

Akurat ?

4 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Wiesz, ja podatny na jakieś komplementy itp. to nie jestem, ale z drugiej strony, po co ryzykować jakąś sodówą? ;)
Oczywiście doceniam, że dbasz, o moją równowagę psychiczną :D

Bo ja jestem dobrym szefem. Dbam o swoich pracowników ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
59 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

A nie nie nie? Aż tak, to nie. Bo jeszcze mnie wygryziesz ?

Będę pomagierem. Gryź mi się nie chce, jestem po kolacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
58 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

Sam wspominałeś, że jest was dwóch ?

To było "wykorzystanie" sytuacji i Twojej odpowiedzi w liczbie mnogiej na mój wpis :D

58 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

Akurat ?

Nie wiedziałem, że potrafię zarażać niedowiarstwem :P

59 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

Bo ja jestem dobrym szefem. Dbam o swoich pracowników ? 

I to się ceni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
15 minut temu, BrakLoginu napisał:

Będę pomagierem. Gryź mi się nie chce, jestem po kolacji ;)

Dobrze. Możesz robić mi kawę i sprzątać ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
15 minut temu, BrakLoginu napisał:

To było "wykorzystanie" sytuacji i Twojej odpowiedzi w liczbie mnogiej na mój wpis :D

Ależ absolilutnie nie. Sam sobie 'odpowiednio' zinterpretowałeś. A że akurat tak...?

16 minut temu, BrakLoginu napisał:

Nie wiedziałem, że potrafię zarażać niedowiarstwem :P

Też nie wiedziałam. I teraz zaczynan się obawiać, czym jeszcze mogę się od Ciebie zarazić ?

17 minut temu, BrakLoginu napisał:

I to się ceni :)

Wiadomo ? dbam przede wszystkim, żeby im się nie nudziło ?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
16 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

Dobrze. Możesz robić mi kawę i sprzątać ?

 

Masz rację. Nie ma co świrować i od razu mnie puszczać na głęboką wodę. Powoli będę się wdrażał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...