Skocz do zawartości


Chi

Chi

Polecane posty

4 odsłony ironii

Dzień dobry ? 

 

 

2 godziny temu, Arkina napisał:

 

Burza u mnie, obudziłam się i nie wiem czy zasnę ?

Mnie też obudziła burza. Nie lubię. Przynosi okropne wspomnienia i powoduje, że mam ciarki, kiedy słyszę grzmoty. 

 

6 godzin temu, Chi napisał:

 

Zaległości muzycznych mam dużo przez te kilka dni, bo na wyjazdach nie zaglądam na fora, do roboty,  czy w inne codzienne

To teraz czekamy na zalew nowościami, bo sama widzisz, że muzycznie, to tu hulał wiatr ? 

 

7 godzin temu, Bledny napisał:

Nagroda za co?

Za wygraną ? nie do końca orientuję się dlaczego wygrałam, ale nie ma co być zbytnio drobiazgowym. Wygrana to wygrana, trzeba tylko wynegocjować nagrodę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


KapitanJackSparrow
7 godzin temu, Chi napisał:

 

 

Kapitanie, mój kapitanie ;)  Po osobistym poznaniu stwierdzam, że Twój nick bardzo do Ciebie pasuje. Sparrow też w każdej sytuacji zachowuje spokój, a Ty mi się kojarzysz od tego wyjazdu, właśnie z taką siłą spokoju.  I kurde od jutra biorę się za szlifowanie formy. Kolejna Góra jest moja  i to ja będę czekać na maruderów :D 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dzięki że nie wspomniałaś o wprost proporcjonalnym do Sparrowa zamiłowaniu do mocniejszych trunków ? 

Pozdrawiam serdecznie i dawaj cynka kiedy możemy wpaść Cię objeść. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
37 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

Dzień dobry ? 

 

 

Mnie też obudziła burza. Nie lubię. Przynosi okropne wspomnienia i powoduje, że mam ciarki, kiedy słyszę grzmoty. 

 

To teraz czekamy na zalew nowościami, bo sama widzisz, że muzycznie, to tu hulał wiatr ? 

 

Za wygraną ? nie do końca orientuję się dlaczego wygrałam, ale nie ma co być zbytnio drobiazgowym. Wygrana to wygrana, trzeba tylko wynegocjować nagrodę ?

No cóż poczułem się pokonany w szermierce słownej z tobą ale żeby nie było czerpię przyjemność w tym przypadku z  przegranej ☺️ Nagroda? Wygrywa pani bon turystyczny z programem wyprawy: start 5.30 wymarsz na wysokość 1725 m.n.p.m obecność obowiązkowa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
43 minuty temu, 4 odsłony ironii napisał:

Mnie też obudziła burza. Nie lubię. Przynosi okropne wspomnienia i powoduje, że mam ciarki, kiedy słyszę grzmoty. 

Nie brzmi to dobrze...

Nie wiem dlaczego i nie wiem czy chcesz napisać o co chodzi. 

 

6 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

Trzymajcie kciuki, aby mojego fryzjera nie poniosła dziś fantazja ? 

Lol mówią że jak kobieta zmienia fryzurę to zmienia też życie ?

Jak dobry fryzjer to nie ma się czego bać ?

Co w ogóle planujesz? 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
20 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:
20 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

No cóż poczułem się pokonany w szermierce słownej z tobą ale żeby nie było czerpię przyjemność w tym przypadku z  przegranej ☺️ Nagroda? Wygrywa pani bon turystyczny z programem wyprawy: start 5.30 wymarsz na wysokość 1725 m.n.p.m obecność obowiązkowa ?

 

Ale to nagroda na dziś? Bo chyba godzinę przegapiłam ? 

19 minut temu, Arkina napisał:

Nie brzmi to dobrze...

Nie wiem dlaczego i nie wiem czy chcesz napisać o co chodzi. 

Zeszłoroczna dwugodzinna nawałnica spowodowała w moich stronach katastrofalne skutki. Domy zalane po dachy (sam deszcz, rzeki nie wylały), pozrywane drogi. Miasto wyglądało tragicznie, po prostu obraz nędzy i rozpaczy. 

 

19 minut temu, Arkina napisał:

Lol mówią że jak kobieta zmienia fryzurę to zmienia też życie ?

No właśnie ja nie zamierzam zmieniać. Comiesięczna wizyta, ale to jak walka, bo mój fryzjer ma zawsze na mnie jakąś swoją wizję. Negocjacje tego co mam obecnie trwały chyba z pół roku ?‍♀️? 

Ale zamierzam walczyć o każdy centymetr! Ostatnio przegrałam z kretesem, dziś się nie dam ? 

Edytowano przez 4 odsłony ironii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 godzinę temu, 4 odsłony ironii napisał:

Zeszłoroczna dwugodzinna nawałnica spowodowała w moich stronach katastrofalne skutki. Domy zalane po dachy (sam deszcz, rzeki nie wylały), pozrywane drogi. Miasto wyglądało tragicznie, po prostu obraz nędzy i rozpaczy. 

O kurcze, a gdzie tak było?

 

1 godzinę temu, 4 odsłony ironii napisał:

No właśnie ja nie zamierzam zmieniać. Comiesięczna wizyta, ale to jak walka, bo mój fryzjer ma zawsze na mnie jakąś swoją wizję. Negocjacje tego co mam obecnie trwały chyba z pół roku ?‍♀️? 

Ale zamierzam walczyć o każdy centymetr! Ostatnio przegrałam z kretesem, dziś się nie dam ? 

To dobry fryzjer, kreatywny :D

Ja chodzę co 3 miesiące i muszę powiedzieć, że moja też cierpliwa do mnie jest.

Nie wiem jak ona to zrobiła ale kompletnie zmieniła mi kolor włosów i teraz już nie chce powrotu do starego.

Krótkie fryzury nie wchodzą w grę już, mam hopla na punkcie dbania włosów i zapuszczania teraz. 

Napisz jak tam udały Ci się dzisiejsze negocjacje :D

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
21 minut temu, Bledny napisał:

Idu na randkę z pfizerem. Dam mu dzisiaj wejść w siebie 

?

uuu to na ostro ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
2 godziny temu, 4 odsłony ironii napisał:

Ale to nagroda na dziś? Bo chyba godzinę przegapiłam ? 

Zeszłoroczna dwugodzinna nawałnica spowodowała w moich stronach katastrofalne skutki. Domy zalane po dachy (sam deszcz, rzeki nie wylały), pozrywane drogi. Miasto wyglądało tragicznie, po prostu obraz nędzy i rozpaczy. 

 

No właśnie ja nie zamierzam zmieniać. Comiesięczna wizyta, ale to jak walka, bo mój fryzjer ma zawsze na mnie jakąś swoją wizję. Negocjacje tego co mam obecnie trwały chyba z pół roku ?‍♀️? 

Ale zamierzam walczyć o każdy centymetr! Ostatnio przegrałam z kretesem, dziś się nie dam ? 

Nagrodę aktywuję w swoim czasie. ☺️

Fryzjer hmm i tak ktoś to poczochra i cały wysiłek do bani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
6 godzin temu, Arkina napisał:

Witam z powrotem ?

 

Cieszę się, że wróciłaś ?

Dobra wiem, że piszę egoistycznie a ty wcale nie tęskniłaś bo miałaś moc atrakcji ?

 

Starość nie radość, zwyczajnie po 40 sypie się jak stary rower ?‍♀️

Dziękuję, jak coś to pogadamy ?

 

Burza u mnie, obudziłam się i nie wiem czy zasnę ?

Oczywiście, że tęskniłam ;)

Trzymam mocno kciuki za Twoje zdrowie. Niech naprawią co mają naprawić i do przodu ;) 40-stka to początek życia, a nie koniec, żeby mówić o jakichś rozsypankach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
3 godziny temu, KapitanJackSparrow napisał:

Dzięki że nie wspomniałaś o wprost proporcjonalnym do Sparrowa zamiłowaniu do mocniejszych trunków ? 

Pozdrawiam serdecznie i dawaj cynka kiedy możemy wpaść Cię objeść. ?

Mówiąc szczerze nie zauważyłam przesady, a dobrą zabawę, więc takie zamiłowania to ja doceniam :D

 

Objeść ? Objeść ? A nie gadaliśmy o kawie ? ? ? ?:D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
11 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Nagrodę aktywuję w swoim czasie. ☺️

Fryzjer hmm i tak ktoś to poczochra i cały wysiłek do bani.

Do i na bani ?

Wszystko kręci się wokół bani. 

 

Czworeczkoooo!!!! Co z głowy to koniu lżej?? Nie to jakoś nie tak ?...lubię jednak za coś pociągnąć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
45 minut temu, Bledny napisał:

Idu na randkę z pfizerem. Dam mu dzisiaj wejść w siebie 

?

Tylko nie płacz, to nie boli :D 

 

Dzień dobry we środę :P Mam cztery dni pracy i jadę ... nad morze odpocząć, bo mnie góry kapitańskie zmęczyły ;) 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

 

Kawa raz i do roboty :O 

 

 

 

8 minut temu, Bledny napisał:

Babia góra to cycek, prawda? ?

Zapytaj Kapitana, to jego plan wycieczki. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
8 minut temu, Chi napisał:

Oczywiście, że tęskniłam ;)

Trzymam mocno kciuki za Twoje zdrowie. Niech naprawią co mają naprawić i do przodu ;) 40-stka to początek życia, a nie koniec, żeby mówić o jakichś rozsypankach ;)

Jak tak zapytam z innej beczki, nogi bolą? ?

 

6 minut temu, Bledny napisał:

Noooo 

Oby nic się z tego nie urodzilo ?

 

Luz, ja idę 2 raz w sobotę ?

 

5 minut temu, Bledny napisał:

Babia góra to cycek, prawda? ?

To Diablak, różne są legendy. 

Niektórzy mówią, że tam odbywały się sabaty czarownic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
8 minut temu, Arkina napisał:

Jak tak zapytam z innej beczki, nogi bolą? ?

 

Luz, ja idę 2 raz w sobotę ?

 

Bolą ? Kuffa przypomniało mi się o istnieniu mięśni o których zapomniałam lata temu. Ba ... odnoszę nawet wrażenie, że odkryłam całkiem nowe.  Łydki mam jak cała niemiecka olimpijska reprezentacja kobiet w rzucie kulą.  Nawet nie chciałabym oceniać  tego w jakiejś skali. Zastosowałam wczoraj potas, magnez,  wskoczyłam na dwie godziny do jeziora, dziś kupię banany. Ale to nic. Warto było. :)

 

 

Bosz jak pada u mnie pięknie. Lubicie pływać w deszczu ?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
27 minut temu, Chi napisał:

Bolą ? Kuffa przypomniało mi się o istnieniu mięśni o których zapomniałam lata temu. Ba ... odnoszę nawet wrażenie, że odkryłam całkiem nowe.  Łydki mam jak cała niemiecka olimpijska reprezentacja kobiet w rzucie kulą.  Nawet nie chciałabym oceniać  tego w jakiejś skali. Zastosowałam wczoraj potas, magnez,  wskoczyłam na dwie godziny do jeziora, dziś kupię banany. Ale to nic. Warto było. :)

Znam to, oj znam ten ból. Pamiętam, że czasem wracałam ze szlaku na ostatnich nogach dosłownie. Jedynie w głowie siedziało aby dojść do końca szlaku, szłam siłą woli aby zdążyć przed zmrokiem :D Na następny dzień trzeba było zrobić odpoczynek ale wrażenia niezapomniane. 

 

49 minut temu, Chi napisał:

Bosz jak pada u mnie pięknie. Lubicie pływać w deszczu ?

Zdarzylo mi się chyba raz, dosyć fajne wrażenie. Schowaj się pod wodę aby nie zmoknąć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
5 minut temu, Arkina napisał:

Znam to, oj znam ten ból. Pamiętam, że czasem wracałam ze szlaku na ostatnich nogach dosłownie. Jedynie w głowie siedziało aby dojść do końca szlaku, szłam siłą woli aby zdążyć przed zmrokiem :D Na następny dzień trzeba było zrobić odpoczynek ale wrażenia niezapomniane. 

 

Na ostatnich nogach?? 

Rety myśmy wzięli tylko jedne? ale daliśmy...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 minuty temu, Bledny napisał:

Na ostatnich nogach?? 

Rety myśmy wzięli tylko jedne? ale daliśmy...?

A widzisz to błąd. Trzeba zabrać coś na zapas czasem gdy przestaja sluchac ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
2 minuty temu, Arkina napisał:

A widzisz to błąd. Trzeba zabrać coś na zapas czasem gdy przestaja sluchac ?

 

Wprawdzie miałem obok jeszcze dwie pary ale one miały już swój tułów ? 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
14 minut temu, Bledny napisał:

Wprawdzie miałem obok jeszcze dwie pary ale one miały już swój tułów ? 

 

 

Czasem wsparcie mentalne pomaga też ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
2 godziny temu, Arkina napisał:

Znam to, oj znam ten ból. Pamiętam, że czasem wracałam ze szlaku na ostatnich nogach dosłownie. Jedynie w głowie siedziało aby dojść do końca szlaku, szłam siłą woli aby zdążyć przed zmrokiem :D Na następny dzień trzeba było zrobić odpoczynek ale wrażenia niezapomniane. 

 

Zdarzylo mi się chyba raz, dosyć fajne wrażenie. Schowaj się pod wodę aby nie zmoknąć ?

Schowam się ale to dopiero wieczorem, póki co robota :O

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 666
    • Postów
      259 106
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      925
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    Ivannoh
    Najnowszy użytkownik
    Ivannoh
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      OMG Nafcik!!!😀(skacze z radości na Twój "widok")🤗   Nooo kwiatowe są najlepsze. Ale te Lego zawieszki na choinkę tez są super. Naprawdę, cała choinka w ozdobach lego... to by było coś🙂
    • Nafto Chłopiec
      Póki co mam kalendarz adwentowy z Harrego Pottera. Czekam na kolejne zestawy po nowym roku, ma być podobno kilka ciekawych 😎 Swojej lubej kupiłem na gwiazdkę kolejny kwiatowy zestaw 😉
    • Argen
      A to też znam. Klasyka Dałbym like'a ale niestety gościom nie można.
    • Aco
      To super. Ale ja mięśniakiem nie jestem. Obecnie jestem na etapie flakus pospilitus   
    • KapitanJackSparrow
      Złoczyńca?  Wydawało mi się że był seryjnym mordercą który w wyniku tajemniczej kuracji odzyskał mordercze zakusy i za pomocą telepatii wpływał na pielęgniarkę...to jak się okazało bylo dla mnie za dużo...mozesz mi zdradzić jaka to koleżanka z pracy i po krótce co się tam wydarzyło?
    • Vitalinka
      Widziałam już kiedyś, uwielbiam jej słuchać 🙂
    • Vitalinka
      To żona niech zrobi🙂     noooo, za dużo kawy to niestety wypłukana witamina C i magnez i pewnie witaminy z grupy B też, ale...to już było 😊
    • Vitalinka
      Nooo fajny, szybko się ogląda i kompletnie, ale to zupełnie inny, i wcale nie dlatego, że kręcony tak dawno. Aktorzy fajnie grali wtedy, tak lepiej twarzą, scena kiedy spotkali się na końcu, ich mimika OMG! Ja polecam oba, bo to jak dwa odmienne filmy. Może i nawet "Człowiek z dziczy" taki bardziej realny, a ten z Leo bardziej s-f (te przetrwanie w mrozie).
    • Vitalinka
      Ale mnie ucieszyłaś! Lubię pierwowzory, bo są zwykle lepsze😊Gdyby nie mistrzostwa w piłce nożnej, ile wartościowych filmów byśmy pominęły, ile pożytecznych rzeczy z nudów nie zrobiły🙂 Oglądam... tak, scena z misiem realistyczna, bo najpierw do misia strzelił, potem go dźgnął nożem no i jakieś szanse sobie przed atakiem zrobił, no i miś go i tak "zamordował". Stracił też przytomność jak "normalny" człowiek by zrobił, będąc targanym przez misia. Ale sam miś też super, bo żywy i musiałam pauzować, żeby zobaczyć "kostium" w scenach gdy "fake miś" grał z aktorem, bo nie było widać, że sztuczny, tak fajnie zmontowane🙂Ten miś miał też lepsze : ROOOOOAAAAAAARRRRR😉 na wejściu. Zobaczę jak dalej, kostiumy trochę jak z wieszaka przymierzalni wypożyczalni kostiumów, no ale to stary film, więc się czepiać nie będę. Więcej sensu ma też pozostanie chłopaka (wyrzuty sumienia) z głównym bohaterem.... i ten chytry to już na pewno nie Tom Hardy😄 Napiszę jutro, czyli dziś🙂😘, a Ty napisz proszę jak "Zjawa".🙂
    • zielona_mara
      Kiedyś widziałam fragment właśnie też z niedźwiedziem... w sumie mogę obejrzeć, a od siebie polecę "Człowieka z dziczy" to chyba pierwowzór. Jak były jakieś tam mistrzostwa w piłkę lat ileś temu to trafiłam na niego na niego w necie. Dialogów nie ma może zbyt wiele ale film wciąga... i tam też jest niedźwiedź a wszystko bardziej realistyczne. 
    • Vitalinka
      Ja nareszcie (100 lat po wszystkich jak zwykle) obejrzałam "Zjawę" z Leo❤️No i aż muszę tu napisać i polecić jak ktoś jeszcze (w co wątpię) nie oglądał. Przede wszystkim krajobrazy...kostiumy (choć cięzko to może nazwać kostiumami,ale jednak) zdjęcia...nie wiem jeszcze za co ten film dostał Oskary, ale jak nie dostał operator kamery, czy tam koordynator aktorów na planie, czy kto tam był odpowiedzialny za to czego byłam świadkiem oglądając ten film to naprawdę się zawiodę.   No i MIŚ...walka z misiem...osobiście nie wierzę, że człowiek były w stanie przeżyć 1/100 tego co zrobił Leosiowi sam miś (nawet pomijając przygniecenie go), no ale.... niech będzie. Przy całej mojej sympatii do MISIÓW strasznie się bałam, że Leo go nie pokona ( jednak solidarność gatunkowa wzięła górę, albo po prostu wstawiennictwo za słabszym, a raczej kimś bez szans w takim starciu)   Irytujące te strzelby co były za długie i jak siebie z nich celowali to zawsze osoba "na muszce" łapała za te strzelbę i ja wyrywała😄   Cudowna scena w zburzonym kościele (piękna, ciągle o niej myślę).   No i wszystko, wszystko, ta cała dzicz, te niby przypadki i przypadkowi ludzie, którzy pomogli przeżyć Leonardowi... Bóg miał go w opiece.   No i najgorsze... ten przystojniak co mi się cały film podobał i co tak świetnie grał i miał piękne oczy.... okazał się ...Tomem Hardym (którego nie cierpię) tylko, że z brodą. I mam teraz dysonans poznawczy.😐
    • Pieprzna
      @Aco kupiliśmy młodemu ergometr wioślarski. Może i ja przypadkiem zostanę mięśniakiem 😎
    • Pieprzna
      Ty to masz jakieś informacje wywiadowcze! Bo wczoraj pierwszy słoik otwarłam. Troszkę dziwny zapaszek zaleciał, ale kapusta ogólnie ok, surówka wyszła dobra, nikt nie biegał na kibelek w popłochu 🤭
    • zielona_mara
      : ) w drugim złoczyńca ginie z rąk swojej byłej koleżanki z pracy... 3 to jakieś smęty...
    • Wikusia
    • Gość w kość
      a jest coś więcej?😮    
    • Nomada
      ''Niezwykłe właściwości wodoru molekularnego'' ''Wodór w stanie wolnym występuje na Ziemi w niewielkich ilościach (3 · 10-6 % wag., 5 · 10-5 obj.), głownie w górnych warstwach atmosfery i wulkanach. Większość atomów wodoru znajduje się w wodzie i związkach organicznych, czyli również w Tobie. 75% widzialnego wszechświata składa się z wodoru. Jest to najbardziej rozpowszechniony pierwiastek, jednak jest tak maleńki, że na każde dwa miliony cząsteczek atmosfery Ziemi tylko jedna to wodór cząsteczkowy H2.''   ''Mimo swojego niewielkiego rozmiaru (rozmiar cząsteczki wodoru wynosi 0,24nm i jest 1000 razy mniejszy od bakterii i komórek Twojego ciała), nasz bohater jest niezwykle ważnym jegomościem. Jego skala wielkości „nano” pozwala na przenikanie wszystkich barier ludzkiego organizmu np. krew-mózg. Z łatwością penetruje wszystkie obszary w Twoim ciele i jest to jego ogromna zaleta. Żadna błona komórkowa nie jest dla niego przeszkodą. Ma to szczególne znaczenie dla produkcji energii w mitochondriach. Dla jasności: mitochondria są to wyspecjalizowane struktury błonowe wewnątrz komórek (wyjątkiem są czerwone ciałka krwi), posiadające własne DNA i będące swoistymi elektrowniami. Służą one jak baterie do zasilania różnych funkcji w Twoim ciele. Wodór cząsteczkowy działa w nich na różne sposoby: Dostarcza elektrony Jest dostawcą protonów w chinonowym łańcuchu transportu elektronów Przekształca półprodukty chinonu w zredukowany ubichinol (zredukowany koenzym Q) zwiększając w ten sposób jego właściwości antyoksydacyjne Stymuluje metabolizm energetyczny Ponadto niezależnie od swojej istotnej roli w mitochondriach wodór: ma wpływ na ekspresję genów jako najsilniejszy antyoksydant chroni błony i DNA przed uszkodzeniem przez wolne rodniki Powoduje wzrost aktywności enzymów antyoksydacyjnych: katalazy, dysmutazy ponadtlenkowej, hemoksygenazy Ma właściwości antyapoptyczne poprzez hamowanie aktywacji kaspazy-3 Wykazuje znaczące działanie przeciwzapalne – redukuje ilość cytokinin prozapalnych Przywraca właściwe pH Wykazuje wysoką skuteczność antypasożytniczą Ostatnie badania sugerują, że H2 może zwalczać inne procesy mitochondrialne poza stresem oksydacyjnym, w tym szlaki metaboliczne napędzające energię komórkową.'' https://podrozdozdrowia.pl/niezwykle-wlasciwosci-zdrowotne-wodoru-molekularnego/
    • Nomada
      Ja też kupuję, mam zaufanego dostawcę   Cudowne lekarstwo! No, pisałam, że mi się wydaje ;  )
    • Nomada
      Chętnie, ten kamień co leży przy drodze, znasz jego historię?
    • Gość w kość
    • Nomada
      A, tego to nie wiem😁
    • Gość w kość
      brzmi mądrze, ...ale to samo ciało (chyba że jakieś inne... ciało obce) wciąż podpowiada mi, żebym sięgnął po czekoladę... ... i po prostu nie wiem czy słuchać🤔   często to powtarzasz, cierpliwa kobieto🤔
    • Gość w kość
      mnie marzy się prawdziwa kapusta kiszona🤤 samo zdrowie, ale oczywiście nie chce mi się robić🙄 no, wydaje Ci się😛
    • Argen
      Kawałek rockowej nuty  
    • KapitanJackSparrow
      O następny duch 😀
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...