Skocz do zawartości


Chi

Chi

Polecane posty

KapitanJackSparrow
Napisano (edytowany)
4 godziny temu, 4 odsłony ironii napisał:

Nic dodać, nic ująć ? 

Oczywiście ? też nie lubię się bać, chyba niewiele osób lubi ?

 

Mnie do wskoczenia do wody (bez instruktora nad głową),  zmusiłaby chyba jedynie sytuacja, w której musiałabym ratować tonące, własne dziecko. Pod warunkiem, że strach by mnie nie sparaliżował do tego stopnia, że utonęlinuśmy oboje ? a obawiam się, że tak by właśnie było ?

Odradzam ci ratowanie w tej sytuacji. Nawet dobrze pływające osoby będą miały problem z ratowaniem tonącego. Lepiej wykorzystać ten czas do wezwania pomocy. Osobiście dwa razy spotkała mnie taka sytuacja. To mega trudne. We dwóch chłopa udało nam się docholować kumpla a był z niego kawał chłopa. Na szczęście szybko znaleźliśmy grunt bo by nas wciągnął pod wodę. Nieludzka siła wstępuje u ratowanego i trzeba być wyszkolonym jak sobie radzić. Drugi przypadek to dziecko. Tu było prościej bo był już słaby i pod wodą, jego ojciec krzyczał do brzegu płynąć na otwartym jeziorze. Na brzegu chichy śmichy i coś mnie tknęło że źle się dzieje... sądziłem że on tonie..ale płynął wołając...i wtedy po linii ujrzałem dziwną kotłowaninę wody i to był impuls. Puściłem się w to miejsce i wyciągnąłem mu dzieciaka. Wołał bo pilnował dzieci ale odpłynęło mu się za daleko by zdążyć. No. 

Edytowano przez KapitanJackSparrow
  • Lubię to! 1
  • Super 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Chi

 

 

Kapitanie wbiłeś mi się w budowanie napięcia ;)

No ok. To w takim razie na dobranoc. Moja kolejna sympatia ;)  Która opowie Wam dlaczego wato być niegrzecznym

 

Snów kolorowych

 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
8 godzin temu, KapitanJackSparrow napisał:

Odradzam ci ratowanie w tej sytuacji. Nawet dobrze pływające osoby będą miały problem z ratowaniem tonącego. Lepiej wykorzystać ten czas do wezwania pomocy. Osobiście dwa razy spotkała mnie taka sytuacja. To mega trudne. We dwóch chłopa udało nam się docholować kumpla a był z niego kawał chłopa. Na szczęście szybko znaleźliśmy grunt bo by nas wciągnął pod wodę. Nieludzka siła wstępuje u ratowanego i trzeba być wyszkolonym jak sobie radzić. Drugi przypadek to dziecko. Tu było prościej bo był już słaby i pod wodą, jego ojciec krzyczał do brzegu płynąć na otwartym jeziorze. Na brzegu chichy śmichy i coś mnie tknęło że źle się dzieje... sądziłem że on tonie..ale płynął wołając...i wtedy po linii ujrzałem dziwną kotłowaninę wody i to był impuls. Puściłem się w to miejsce i wyciągnąłem mu dzieciaka. Wołał bo pilnował dzieci ale odpłynęło mu się za daleko by zdążyć. No. 

To musi być niesamowite uczucie uratować komuś życie, prawda? Podziwiam ?

Kiedyś ratownik powiedział mi właśnie coś podobnego, że żeby ratować tonącego, trzeba być pewnym pływakiem, bo tonący ratując się, może wciągnąć ratującego pod wodę. 

9 godzin temu, Chi napisał:

Dlaczego nie ma tu nikogo niegrzecznego ? :O

Bo tu same ?

 

I piątkowe dzień dobry ?

 

 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
15 godzin temu, Arkina napisał:

Muszę się przyczepić ?

Oj nie zwisa bo gdyby tak było to by sam odpuścił ale musi trzymać w szachu i gdy tylko wyczuje korzystne podłoże to będzie nami rządził, manipulował naszymi decyzjami i reakcjami. 

Lęk to spryciarz i wie co robi. Wie jak ustawić nas pod siebie...

Z lękiem walka jest trudna ale można się z nim oswoić i pozwolić mu być. Częste obcowanie z nim i zauważenie, że jakby nie dzieje się nic złego przekonuje nas, że nie ma tak naprawdę czego się bać. Strach ma tylko wielkie oczy. Dobra koniec mundrosci moich ?

 

A czepiaj się na zdrowie :D Przecież dyskusje biorą się właśnie z różnicy poglądów ;) 

Widzisz, ja uważam, że dodatkowa personifikacja swoich leków z pewnością nie pomaga w ich pokonywaniu. Bo wtedy tym bardziej stawiamy je niemal na równi ze sobą. A tak, to jakaś emocja, bliżej nieokreślona energia. Ktoś inny powie, że to właśnie łatwiejsze, bo wyobrażając sobie lęk jako człowieka, można mu, chociażby w wyimaginowany sposób, ale przywalić, zwizualizować to sobie :D Ile ludzi, tyle opinii. 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy

 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 godziny temu, Helenka Zy napisał:

A czepiaj się na zdrowie :D Przecież dyskusje biorą się właśnie z różnicy poglądów ;) 

Widzisz, ja uważam, że dodatkowa personifikacja swoich leków z pewnością nie pomaga w ich pokonywaniu. Bo wtedy tym bardziej stawiamy je niemal na równi ze sobą. A tak, to jakaś emocja, bliżej nieokreślona energia. Ktoś inny powie, że to właśnie łatwiejsze, bo wyobrażając sobie lęk jako człowieka, można mu, chociażby w wyimaginowany sposób, ale przywalić, zwizualizować to sobie :D Ile ludzi, tyle opinii. 

To zależy o jakim poziomie lęku rozmawiamy ale nie ma co się zagłębiać aż tak bardzo w sumie. 

 

Dawno tego nie słyszałam

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

Dla odmiany takie cuś

 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

 

Dobry wieczór

 

Pewnie śpicie. Ja dopiero mogę usiąść w spokoju i porobić ....nic.

 

Trochę się nazbierało przez cały dzień ciekawych muzycznych smaczków.

 

Pierwszy dłuższy, bo idę do wanny  :D

 

Uwielbiam ten ich wspólny projekt. Na koncercie w Palladium stałam przed sceną i musiałam trzymać się barierek, żeby nie odlecieć ;)

 

 

 

 

 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii

Dobry wieczór ?

Nieeee, nie śpimy. Tzn ja nie śpię, bo jak reszta, to nie wiem ? 

 

 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

 

 

 

 

 

 

7 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

Dobry wieczór ?

Nieeee, nie śpimy. Tzn ja nie śpię, bo jak reszta, to nie wiem ? 

 

 

 

Hej. Ja też jeszcze chwila. Gary się gotują wstępnie i słucham co tam nowego dzisiaj w nutach zadali.

 

Lubisz carpaccio z buraka ?

 

 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
6 minut temu, Chi napisał:

 

 

 

 

 

 

 

Hej. Ja też jeszcze chwila. Gary się gotują wstępnie i słucham co tam nowego dzisiaj w nutach zadali.

 

Lubisz carpaccio z buraka ?

U mnie jeszcze pralka śmiga ?

 

Lubię ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
Przed chwilą, 4 odsłony ironii napisał:

U mnie jeszcze pralka śmiga ?

 

Lubię ?

Ja też. Idę jutro na grillowanie w dużym gronie i konstruuje jakieś pomysły sałatkowe.

 

Kalinowskiego lubisz ?  :D Gdybym była jakieś dwadzieścia lat młodsza to pewnie zostałabym jego stalkerką haha 

 

 

 

 

No to jeszcze raz ;)

 

 

 

;)

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
5 minut temu, Chi napisał:

Ja też. Idę jutro na grillowanie w dużym gronie i konstruuje jakieś pomysły sałatkowe.

 

Kalinowskiego lubisz ?  :D Gdybym była jakieś dwadzieścia lat młodsza to pewnie zostałabym jego stalkerką haha 

 

 

 

 

No to jeszcze raz ;)

 

 

Szczerze mówiąc, to pierwszy raz słyszę ? ale muszę przyznać, że pierwsze wrażenie bardzo pozytywne. 

 

Generalnie bardzo lubię buraki ? dobry pomysł z tym carpaccio, bo wielu osobom smakuje. Zamówiłaś pogodę na tego grilla? ?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
Napisano (edytowany)
2 minuty temu, 4 odsłony ironii napisał:

Szczerze mówiąc, to pierwszy raz słyszę ? ale muszę przyznać, że pierwsze wrażenie bardzo pozytywne. 

 

Generalnie bardzo lubię buraki ? dobry pomysł z tym carpaccio, bo wielu osobom smakuje. Zamówiłaś pogodę na tego grilla? ?

Też lubię buraki. Robisz zakwas z buraków ?

 

 

Czarownicę pytasz o pogodę ?

 

Będzie padać poza domkiem z grillem ;)

 

 

 

 

 

 

Edytowano przez Chi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
3 minuty temu, Chi napisał:

Też lubię buraki. Robisz zakwas z buraków ?

 

 

Czarownicę pytasz o pogodę ?

 

Będzie padać poza domkiem z grillem ;)

 

 

 

 

 

 

Robię. Ale tylko na barszczyk. Nie piję go, choć wiem jakie ma właściwości, bo w tej postaci już mniej mi podchodzi. A Ty lubisz taki zakwas? 

 

Ciekawe jaka u mnie będzie jutro pogoda ? mam wolną sobotę, to pewnie będzie padać ?

 

 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
1 minutę temu, 4 odsłony ironii napisał:

Robię. Ale tylko na barszczyk. Nie piję go, choć wiem jakie ma właściwości, bo w tej postaci już mniej mi podchodzi. A Ty lubisz taki zakwas? 

 

Ciekawe jaka u mnie będzie jutro pogoda ? mam wolną sobotę, to pewnie będzie padać ?

 

 

Będzie padać w kratkę. Podmucham, ale łap chwile wolne od chmur ;)

 

Lubię, ale mój zakwas kisi się po dwa miesiące. Buraki po takim czasie chrupią jak młoda marchewka, a zakwas smakuje jak krew ;)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
4 minuty temu, Chi napisał:

Będzie padać w kratkę. Podmucham, ale łap chwile wolne od chmur ;)

 

Lubię, ale mój zakwas kisi się po dwa miesiące. Buraki po takim czasie chrupią jak młoda marchewka, a zakwas smakuje jak krew ;)

 

 

 

 

 

Dziś było cudnie, mogłoby się powtórzyć jutro ? z tym padaniem w kratkę, to jestem za. W dzień słońce, a w nocy może padać ? to byłaby taka duuuza krata ? 

 

Buraki z zakwasu to też chrupię z przyjemnością ? ale aż tak długo nie kiszę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
1 minutę temu, 4 odsłony ironii napisał:

Dziś było cudnie, mogłoby się powtórzyć jutro ? z tym padaniem w kratkę, to jestem za. W dzień słońce, a w nocy może padać ? to byłaby taka duuuza krata ? 

 

Buraki z zakwasu to też chrupię z przyjemnością ? ale aż tak długo nie kiszę 

 

Cudnie ? Cudnie ? A u mnie padało. Oddawaj pogodę :D 

Ja kiszę różne rzeczy ;) I eksperymentuję... na sobie i bogu ducha winnych ;)

 

 

 

 

 

 

Ukołysane dobrej nocy ;)

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
1 godzinę temu, Chi napisał:

a zakwas smakuje jak krew ;)

no!

to rozumiem,

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
8 godzin temu, Chi napisał:

 

Cudnie ? Cudnie ? A u mnie padało. Oddawaj pogodę :D 

Ja kiszę różne rzeczy ;) I eksperymentuję... na sobie i bogu ducha winnych ;)

 

 

 

 

 

 

Ukołysane dobrej nocy ;)

 

 

Chyba właśnie sobie poszła ? dotarła chociaż do Ciebie, czy się zgubiła po drodze? 

Ale co mi było wczoraj z tych cudowności, kiedy widziałam je jedynie przez okno. Dziś mi potrzeba słońca, to postanowiło sobie zniknąć ? 

 

Ja kiedyś kisiłam sobie takie miksy warzyw w słoikach. Super to było do mięsa z grilla na przykład. 

 

Dzień dobry deszczowo ?️

 

 

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
9 godzin temu, Gość w kość napisał:

no!

to rozumiem,

 

 Wampirek ? :D

1 godzinę temu, 4 odsłony ironii napisał:

Chyba właśnie sobie poszła ? dotarła chociaż do Ciebie, czy się zgubiła po drodze? 

Ale co mi było wczoraj z tych cudowności, kiedy widziałam je jedynie przez okno. Dziś mi potrzeba słońca, to postanowiło sobie zniknąć ? 

 

Ja kiedyś kisiłam sobie takie miksy warzyw w słoikach. Super to było do mięsa z grilla na przykład. 

 

Dzień dobry deszczowo ?️

 

 

 

Szukam cholery od rana i u mnie też jej nie ma. Znaczy jest ale nie koniecznie ta oczekiwana ;)

 

Kiszonki robię na bieżąco i jem ot tak. Staram się dorzucać coś sfermentowanego jak najczęściej do posiłków  wszelkich.

 

Teraz królują już ogórki, rzodkiewki, młoda marchewka i kalarepka

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
2 godziny temu, Chi napisał:

 Wampirek ? :D

 

Szukam cholery od rana i u mnie też jej nie ma. Znaczy jest ale nie koniecznie ta oczekiwana ;)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Najgorsze jest to, że jest zimno ?

2 godziny temu, Chi napisał:

Kiszonki robię na bieżąco i jem ot tak. Staram się dorzucać coś sfermentowanego jak najczęściej do posiłków  wszelkich.

 

Teraz królują już ogórki, rzodkiewki, młoda marchewka i kalarepka

U mnie (poza barszczem na zakwasie), to jednak dość rzadko. 

 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
5 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

Najgorsze jest to, że jest zimno ?

U mnie (poza barszczem na zakwasie), to jednak dość rzadko. 

 

 

 

A ja wprowadziłam taki "nawyk" i staram się go pielęgnować. Jesteśmy tym co mamy w jelitach ;)

Jakieś słońce próbuje się u mnie przebić.  Oby nie padało chociaż, bo właśnie dostałam zlecenie na skopani kawałka ogrodu pod arbuzy, które sama wymyśliłam :O A później lecę popływać w nagrodę, bo mi dzisiaj basen otwierają w końcu :)  

 

 

 

 

;)

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
37 minut temu, Chi napisał:

 

A ja wprowadziłam taki "nawyk" i staram się go pielęgnować. Jesteśmy tym co mamy w jelitach ;)

 

Bardzo dobry nawyk. Mnie niestety kiszonki nie służą. 

37 minut temu, Chi napisał:

Jakieś słońce próbuje się u mnie przebić.  Oby nie padało chociaż, bo właśnie dostałam zlecenie na skopani kawałka ogrodu pod arbuzy, które sama wymyśliłam :O A później lecę popływać w nagrodę, bo mi dzisiaj basen otwierają w końcu :)  

Dla tych arbuzów, to musisz jednak zamówić lepsza pogode ?

 

Ja tak zmarzłam na zakupach, że po powrocie zaszyłam się pod kocem z herbatą ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...