Skocz do zawartości


Chi

Chi

Polecane posty

Arkina
13 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

U mnie dziś było pospolicie, bo młoda kapusta.

I zaś ktoś mnie zmusza aby stać przy garach ? Nie ma nic lepszego niż kapustka młoda a w zasadzie i botwinke też bym zjadła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Gość w kość
1 godzinę temu, Chi napisał:

Obawiam się, że wylizywałbyś michę

obawiam się, że zabrakłoby mi odwagi?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
14 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Szczawiowa? Nie było? Jak ty się uchowałaś?  @4 odsłony ironii

Z drugiej strony masz gotowe wyzwanie z gatunku mój pierwszy raz. Ponoć nie wszystkie pierwsze razy są okej więc się nie zrażaj. Szczawiowa z tobą!

Jakoś tak mi się udało dotrwać do teraz, chyba po prostu nie było nam po tej zupowej drodze ze szczawiem ? być może ten pierwszy raz nastąpi, nie mówię nie ?

12 minut temu, Arkina napisał:

I zaś ktoś mnie zmusza aby stać przy garach ? Nie ma nic lepszego niż kapustka młoda a w zasadzie i botwinke też bym zjadła ?

Botwinkę też uwielbiam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
9 godzin temu, Arkina napisał:

@Chibez Ci zostawiam w pokoju aby ci też pachniało jak mi ?

011a3cee2c25.jpg

Dejze spokój, bumele ma jak stąd do chin?

 

 

 

Dziękuję bardzo. Uwielbiam bez w każdej postaci, tak ze względu na zapach i piękno kwiatów, ale i właściwości. Używam hydrolalatu lilakowego właśnie.  Coś genialnego jak cała natura ?

9 godzin temu, KapitanJackSparrow napisał:

Łooo podziwiam. 

Kiedyś był szampon pokrzywowy  tyż najlepszy.

Kapitanie za co mnie podziwiasz, bo jeśli chodzi o przepisy to mogę się podzielić. Jest tu jakiś dział kulinarny ? ;)

 

Właściwości pokrzywy są wciąż odkrywane i tak, spokojnie można moczyć pokrzywę w wodzie i takim roztworem płukać włosy. Będą silniejsze i bardziej lśniące. ;)

8 godzin temu, 4 odsłony ironii napisał:

Pomyśleć, że ja nigdy nie jadłam zupy szczawiowej, a tu pokrzywy w 300 postaciach ? ehhhh 

U mnie dziś było pospolicie, bo młoda kapusta. Co prawda prawie po niej umarłam, ale powstrzymać się nie mogłam. Wiem, wiem, gorzej niż dziecko ?‍♀️

 

I oczywiście złoto, bo przecież dawno nie było ???

 

 

 

No tak, dobrze że zagrałaś, bo już się martwiłam, że długo nie ma ;) 

 

Dołożę starszy kawałek do śniadania ;)

 

 

 

8 godzin temu, Arkina napisał:

I zaś ktoś mnie zmusza aby stać przy garach ? Nie ma nic lepszego niż kapustka młoda a w zasadzie i botwinke też bym zjadła ?

 

A jadłaś schabowe z młodej kapusty ? :)

7 godzin temu, 4 odsłony ironii napisał:

Jakoś tak mi się udało dotrwać do teraz, chyba po prostu nie było nam po tej zupowej drodze ze szczawiem ? być może ten pierwszy raz nastąpi, nie mówię nie ?

Botwinkę też uwielbiam ?

 

Botwinka ❤️ Jeszcze mam kilka słoików z poprzedniego sezonu. Wekują zawsze tonę bo tez uwielbiam. Czwórko poważnie szczawiowej nie jadłaś ?  Spróbuj i opisz jak pierwszy raz :D

8 godzin temu, Gość w kość napisał:

obawiam się, że zabrakłoby mi odwagi?

 

 

 

Nie znasz mojej podstępnej natury. Najpierw przemycam, później uświadamiam. :D;) 

 

 

 

Dzień dobry we wtorek.  ?

 

 

 

 

I do roboty ;)

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
6 godzin temu, Chi napisał:

Nie znasz mojej podstępnej natury. Najpierw przemycam, później uświadamiam. :D;) 

disturbing black and white GIF

aaaaaha?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
Napisano (edytowany)
7 godzin temu, Chi napisał:

 ?

Kapitanie za co mnie podziwiasz, bo jeśli chodzi o przepisy to mogę się podzielić. Jest tu jakiś dział kulinarny ? ;)

Właściwości pokrzywy są wciąż odkrywane i tak, spokojnie można moczyć pokrzywę w wodzie i takim roztworem płukać włosy. Będą silniejsze i bardziej lśniące.

 

 

 

A jadłaś schabowe z młodej kapusty..

 

Botwinka ❤️ Jeszcze mam kilka słoików z poprzedniego sezonu. Wekują zawsze tonę bo tez uwielbiam. Czwórko poważnie szczawiowej nie jadłaś ?  Spróbuj i opisz jak pierwszy raz :D

 

 

Więc tak za przepis na pokrzywa dzięki ? wierzę na słowo że super. Yy musiałbym wpierw spróbować tego rarytasu by się przekonać czy chcę. Szczawiowe są okej lubię z jajkiem nawet bardzo..

Schabowego takiego nie ale przyczajony jestem na mielonego z młodej kapusty..przepis mam do wypróbowania. Czy chcę przepis tak chcem. Nie wiem jeszcze jaki. Może coś a la tajskie? Po co nam inny dział. Tu se puścisz muzyczkę...

Edytowano przez KapitanJackSparrow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
7 godzin temu, Gość w kość napisał:

disturbing black and white GIF

aaaaaha?

 

 

:D 

9 minut temu, Bledny napisał:

Bry nicponie?

 

Hej hej :)  Żyjesz ? ;) 

Ja nie, więc idę się rozłożyć w wannie :D

 

6 godzin temu, KapitanJackSparrow napisał:

Więc tak za przepis na pokrzywa dzięki ? wierzę na słowo że super. Yy musiałbym wpierw spróbować tego rarytasu by się przekonać czy chcę. Szczawiowe są okej lubię z jajkiem nawet bardzo..

Schabowego takiego nie ale przyczajony jestem na mielonego z młodej kapusty..przepis mam do wypróbowania. Czy chcę przepis tak chcem. Nie wiem jeszcze jaki. Może coś a la tajskie? Po co nam inny dział. Tu se puścisz muzyczkę...

 

Kapitanie poproszę ten przepis , też chętnie ogarnę takiego mielonego.

 

Co do tajskiego jedzenia, to chętnie poopowiadam, tylko że ja gotuję na oko i to może być pewien problem, jeśli nie znasz danego smaku i nie wiesz jak powinna  potrawa smakować.  Wtedy faktycznie może wyjść ala tajskie ;)

Masz coś konkretnego na myśli ?

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
Napisano (edytowany)
10 minut temu, Chi napisał:

 

:D 

 

Hej hej :)  Żyjesz ? ;) 

Ja nie, więc idę się rozłożyć w wannie :D

 

 

Kapitanie poproszę ten przepis , też chętnie ogarnę takiego mielonego.

 

Co do tajskiego jedzenia, to chętnie poopowiadam, tylko że ja gotuję na oko i to może być pewien problem, jeśli nie znasz danego smaku i nie wiesz jak powinna  potrawa smakować.  Wtedy faktycznie może wyjść ala tajskie ;)

Masz coś konkretnego na myśli ?

 

 coś nieco eksperymentowałem jadłem też klasyk zupę tajską w wydaniu restauracyjnym...ale mnie nęci ..ale po co się spinać czasem coś zrobisz fajnego to się podziel. 

"Mielonego" wpierw wypróbuję na swoim żołądku hehe

Edytowano przez KapitanJackSparrow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
13 godzin temu, Chi napisał:

A jadłaś schabowe z młodej kapusty ? :)

A gdzie tam ale poproszę o przepis ?

Może być w wątku obiadowym albo pw. Forme wybierz odpowiednia dla siebie a ja z góry dziękuję ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
10 minut temu, Chi napisał:

Ja nie, więc idę się rozłożyć w wannie :D

No to dzwonie for you ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
15 minut temu, Bledny napisał:

No to dzwonie for you ?

Będziesz plecy mył na nastroiku? Hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
14 godzin temu, Chi napisał:

Botwinka ❤️ Jeszcze mam kilka słoików z poprzedniego sezonu. Wekują zawsze tonę bo tez uwielbiam. Czwórko poważnie szczawiowej nie jadłaś ?  Spróbuj i opisz jak pierwszy raz :D

Poważnie.

Ale serio, to jest takie zaskakujące, że nie jadłam? 

 

Zrobiłam dziś taką mikro-ankietę. Nie wiem dokładnie ilu osób zapytałam, ale myślę, że około dwudziestu. I wiecie co? Tylko jedna z nich jadła zupę szczawiową ? tak, że jednak nie jestem jakimś wyjątkiem. A ta jedna raczej nie podzielała waszego zachwytu. No cóż, może kiedyś się skusze i zrobię sama ? 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
7 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

A ta jedna raczej nie podzielała waszego zachwytu. No cóż, może kiedyś się skusze i zrobię sama ? 

Na 20 osób 1 jadła i niezadowolona? ?

Zastanawiam się nad tą grupa która wytypowałas do badań statystycznych. 

Może region w którym mieszkasz nie jest zwolennikiem szczawiowki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
Napisano (edytowany)
6 minut temu, Arkina napisał:

Na 20 osób 1 jadła i niezadowolona? ?

Zastanawiam się nad tą grupa która wytypowałas do badań statystycznych. 

Może region w którym mieszkasz nie jest zwolennikiem szczawiowki ?

Tak mi się wydaje, że zwyczajnie tutaj szczawiowa nie jest zbyt popularna. 

A grupa totalnie mieszana ?

 

 

A podpytywałam innych, bo to Wasze zbiorowe zdziwienie spowodowało, że poczułam, jakbym była jedyną osobą na świecie, która nie jadła tego kulinarnego cudu ?

 

Edytowano przez 4 odsłony ironii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
1 godzinę temu, KapitanJackSparrow napisał:

 coś nieco eksperymentowałem jadłem też klasyk zupę tajską w wydaniu restauracyjnym...ale mnie nęci ..ale po co się spinać czasem coś zrobisz fajnego to się podziel. 

"Mielonego" wpierw wypróbuję na swoim żołądku hehe

 

Oki. Muszę Cię jednak rozczarować jeśli chodzi o eksperymenty z kuchnią tajską. Robię kilka klasyków najczęściej na zamówienie rodziny czy przyjaciół, ale specjalną specjalistka nie jestem. Kocham te smaki ale kiedy jestem tam, w tym klimacie, tym tempie życia, temperaturze i zalewających oczy deszczach, czuć to wszystko w potrawach, które są przygotowane z tego co wydała tamta ziemia.  Tego się nie da załatwić "zamiennikami" kiedy już wiesz jak coś powinno smakować, dlatego nie szaleję jakoś specjalnie z Tajlandią  w Europie ;)   Smacznego i daj znać zanim się młoda kapusta skończy :D

58 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

Tak mi się wydaje, że zwyczajnie tutaj szczawiowa nie jest zbyt popularna. 

A grupa totalnie mieszana ?

 

 

A podpytywałam innych, bo to Wasze zbiorowe zdziwienie spowodowało, że poczułam, jakbym była jedyną osobą na świecie, która nie jadła tego kulinarnego cudu ?

 

 

Czwórko ta ankieta jest zmanipulowana :D  

 

 

Bardzo spokojnej nocy Wszystkim ?

 

 

 

 

 

Aaaa i gdybym rano nie zdążyła to już dzisiaj Wszystkiego Najpiękniejszego Wszystkim Mamom ❤️

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość

czegoś kojącego mi trzeba?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
9 godzin temu, Chi napisał:

Czwórko ta ankieta jest zmanipulowana :D

Pod którym względem? Że niemożliwe, że ktoś jeszcze nie jadł? Czy, że komuś nie smakuje? ?? 

Też kiedyś nie mogłam uwierzyć, że można nie lubić pomidorów, a jednak można ? tak, że ten ? 

 

 

 

 

 

Dzień dobry ? 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
Napisano (edytowany)
2 godziny temu, 4 odsłony ironii napisał:

Pod którym względem? Że niemożliwe, że ktoś jeszcze nie jadł? Czy, że komuś nie smakuje? ?? 

Też kiedyś nie mogłam uwierzyć, że można nie lubić pomidorów, a jednak można ? tak, że ten ? 

 

 

 

 

 

Dzień dobry ? 

 

 

 

To był żart ;) 

 

Ja nie mogłam uwierzyć kiedyś, że ktoś nie potrafi pływać. Całe dzieciństwo spędziłam nad wodą więc ta umiejętność była dal mnie jakby nieodzowna jak oddychanie.  Ale jak widać, wszystko zależy tak z pływaniem jak z zupami ;)

 

 

 

 

Ja dziś pogram dla mam. W końcu jest nas tu sporo. ;)

 

Dzień dobry w środę.

 

I pytanie. Jest coś czego nigdy byście nie zjedli ? Ja nie zjadłabym małpiego móżdżku prosto z jeszcze parującej czaszki. Czasami mi się to śni od kiedy to zobaczyłam na jakimś filmie. :O

 

 

 

 

 

10 godzin temu, Gość w kość napisał:
10 godzin temu, Gość w kość napisał:

czegoś kojącego mi trzeba?

 

 

Pomogło ? ;)

 

 

No to lecimy ;)

 

 

 

 

 

 

Edytowano przez Chi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 godziny temu, Chi napisał:

Jest coś czego nigdy byście nie zjedli? 

Owoców morza nie cierpię, krewetki i inne cuda, brrr, ser pleśniowy bleee, sarny tez nie bardzo. Tym bardziej jak oprawiana jest przez sąsiada  i aby mnie wkurzyć to mnie wola aby zobaczyć jak wisi. Nie podzielam jego poczucia humoru w tym temacie ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
3 godziny temu, Chi napisał:

Pomogło ? ;)

pytasz czy muzyka pomaga?

Ty?!?

 

3 godziny temu, Chi napisał:

Ja nie zjadłabym małpiego móżdżku prosto z jeszcze parującej czaszki. Czasami mi się to śni od kiedy to zobaczyłam na jakimś filmie. :O

deser?

3 godziny temu, Chi napisał:

Ja nie mogłam uwierzyć kiedyś, że ktoś nie potrafi pływać. Całe dzieciństwo spędziłam nad wodą więc ta umiejętność była dal mnie jakby nieodzowna jak oddychanie.

?

Learn To Swim Season 6 GIF by Warner Archive

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
3 godziny temu, Chi napisał:

No to lecimy ;)

?‍♂️

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
3 godziny temu, Chi napisał:

 

To był żart ;) 

 

Ja nie mogłam uwierzyć kiedyś, że ktoś nie potrafi pływać. Całe dzieciństwo spędziłam nad wodą więc ta umiejętność była dal mnie jakby nieodzowna jak oddychanie.  Ale jak widać, wszystko zależy tak z pływaniem jak z zupami ;)

 

 

 

 

Ja dziś pogram dla mam. W końcu jest nas tu sporo. ;)

 

Dzień dobry w środę.

 

I pytanie. Jest coś czego nigdy byście nie zjedli ? Ja nie zjadłabym małpiego móżdżku prosto z jeszcze parującej czaszki. Czasami mi się to śni od kiedy to zobaczyłam na jakimś filmie. :O

 

 

 

 

 

 

Pomogło ? ;)

 

 

No to lecimy ;)

 

 

 

 

 

 

Wiem, wiem. Wręcz mnie rozbawiło to zbiorowe zdziwienie? 

 

A co do pływania...siedzisz wygodnie?? No to mogę zadziwić Cię jeszcze bardziej ? mimo, że też praktycznie całe dzieciństwo spędziłam nad rzeką, to z pływaniem było mi jednak nie po drodze. 4 lata temu się przełamałam i zapisałam na naukę pływania. Chodziłam na indywidualne zajęcia 3 razy w tygopdniu przez 2 lata. W zasadzie na 3 lekcji przepłynęłam już całą długość basenu. Później chodziłam dla doskonalenia technik, generalnie podobało mi się to. Ale tylko kiedy miałam przy sobie instruktora. Od momentu kiedy zrezygnowałam z zajęć, nigdy więcej nawet nie spróbowałam pływać ? 

 

A czego nigdy bym nie zjadła? ?Taaaa, tego móżdżku na pewno też nie ? ale  pierwsze co mi przychodzi przez myśl, to flaczki. Tak, wiem, mnóstwo ludzi się zachwyca, ale nieeee, tu się nie przełamię. 

1 godzinę temu, Arkina napisał:

Owoców morza nie cierpię, krewetki i inne cuda, brrr, ser pleśniowy bleee, sarny tez nie bardzo. Tym bardziej jak oprawiana jest przez sąsiada  i aby mnie wkurzyć to mnie wola aby zobaczyć jak wisi. Nie podzielam jego poczucia humoru w tym temacie ?

 

Też nie przepadam za owocami morza. Może nie aż tak, że bleee, ale jest całe mnóstwo smaczniejszych rzeczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 666
    • Postów
      259 106
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      925
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    Ivannoh
    Najnowszy użytkownik
    Ivannoh
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      OMG Nafcik!!!😀(skacze z radości na Twój "widok")🤗   Nooo kwiatowe są najlepsze. Ale te Lego zawieszki na choinkę tez są super. Naprawdę, cała choinka w ozdobach lego... to by było coś🙂
    • Nafto Chłopiec
      Póki co mam kalendarz adwentowy z Harrego Pottera. Czekam na kolejne zestawy po nowym roku, ma być podobno kilka ciekawych 😎 Swojej lubej kupiłem na gwiazdkę kolejny kwiatowy zestaw 😉
    • Argen
      A to też znam. Klasyka Dałbym like'a ale niestety gościom nie można.
    • Aco
      To super. Ale ja mięśniakiem nie jestem. Obecnie jestem na etapie flakus pospilitus   
    • KapitanJackSparrow
      Złoczyńca?  Wydawało mi się że był seryjnym mordercą który w wyniku tajemniczej kuracji odzyskał mordercze zakusy i za pomocą telepatii wpływał na pielęgniarkę...to jak się okazało bylo dla mnie za dużo...mozesz mi zdradzić jaka to koleżanka z pracy i po krótce co się tam wydarzyło?
    • Vitalinka
      Widziałam już kiedyś, uwielbiam jej słuchać 🙂
    • Vitalinka
      To żona niech zrobi🙂     noooo, za dużo kawy to niestety wypłukana witamina C i magnez i pewnie witaminy z grupy B też, ale...to już było 😊
    • Vitalinka
      Nooo fajny, szybko się ogląda i kompletnie, ale to zupełnie inny, i wcale nie dlatego, że kręcony tak dawno. Aktorzy fajnie grali wtedy, tak lepiej twarzą, scena kiedy spotkali się na końcu, ich mimika OMG! Ja polecam oba, bo to jak dwa odmienne filmy. Może i nawet "Człowiek z dziczy" taki bardziej realny, a ten z Leo bardziej s-f (te przetrwanie w mrozie).
    • Vitalinka
      Ale mnie ucieszyłaś! Lubię pierwowzory, bo są zwykle lepsze😊Gdyby nie mistrzostwa w piłce nożnej, ile wartościowych filmów byśmy pominęły, ile pożytecznych rzeczy z nudów nie zrobiły🙂 Oglądam... tak, scena z misiem realistyczna, bo najpierw do misia strzelił, potem go dźgnął nożem no i jakieś szanse sobie przed atakiem zrobił, no i miś go i tak "zamordował". Stracił też przytomność jak "normalny" człowiek by zrobił, będąc targanym przez misia. Ale sam miś też super, bo żywy i musiałam pauzować, żeby zobaczyć "kostium" w scenach gdy "fake miś" grał z aktorem, bo nie było widać, że sztuczny, tak fajnie zmontowane🙂Ten miś miał też lepsze : ROOOOOAAAAAAARRRRR😉 na wejściu. Zobaczę jak dalej, kostiumy trochę jak z wieszaka przymierzalni wypożyczalni kostiumów, no ale to stary film, więc się czepiać nie będę. Więcej sensu ma też pozostanie chłopaka (wyrzuty sumienia) z głównym bohaterem.... i ten chytry to już na pewno nie Tom Hardy😄 Napiszę jutro, czyli dziś🙂😘, a Ty napisz proszę jak "Zjawa".🙂
    • zielona_mara
      Kiedyś widziałam fragment właśnie też z niedźwiedziem... w sumie mogę obejrzeć, a od siebie polecę "Człowieka z dziczy" to chyba pierwowzór. Jak były jakieś tam mistrzostwa w piłkę lat ileś temu to trafiłam na niego na niego w necie. Dialogów nie ma może zbyt wiele ale film wciąga... i tam też jest niedźwiedź a wszystko bardziej realistyczne. 
    • Vitalinka
      Ja nareszcie (100 lat po wszystkich jak zwykle) obejrzałam "Zjawę" z Leo❤️No i aż muszę tu napisać i polecić jak ktoś jeszcze (w co wątpię) nie oglądał. Przede wszystkim krajobrazy...kostiumy (choć cięzko to może nazwać kostiumami,ale jednak) zdjęcia...nie wiem jeszcze za co ten film dostał Oskary, ale jak nie dostał operator kamery, czy tam koordynator aktorów na planie, czy kto tam był odpowiedzialny za to czego byłam świadkiem oglądając ten film to naprawdę się zawiodę.   No i MIŚ...walka z misiem...osobiście nie wierzę, że człowiek były w stanie przeżyć 1/100 tego co zrobił Leosiowi sam miś (nawet pomijając przygniecenie go), no ale.... niech będzie. Przy całej mojej sympatii do MISIÓW strasznie się bałam, że Leo go nie pokona ( jednak solidarność gatunkowa wzięła górę, albo po prostu wstawiennictwo za słabszym, a raczej kimś bez szans w takim starciu)   Irytujące te strzelby co były za długie i jak siebie z nich celowali to zawsze osoba "na muszce" łapała za te strzelbę i ja wyrywała😄   Cudowna scena w zburzonym kościele (piękna, ciągle o niej myślę).   No i wszystko, wszystko, ta cała dzicz, te niby przypadki i przypadkowi ludzie, którzy pomogli przeżyć Leonardowi... Bóg miał go w opiece.   No i najgorsze... ten przystojniak co mi się cały film podobał i co tak świetnie grał i miał piękne oczy.... okazał się ...Tomem Hardym (którego nie cierpię) tylko, że z brodą. I mam teraz dysonans poznawczy.😐
    • Pieprzna
      @Aco kupiliśmy młodemu ergometr wioślarski. Może i ja przypadkiem zostanę mięśniakiem 😎
    • Pieprzna
      Ty to masz jakieś informacje wywiadowcze! Bo wczoraj pierwszy słoik otwarłam. Troszkę dziwny zapaszek zaleciał, ale kapusta ogólnie ok, surówka wyszła dobra, nikt nie biegał na kibelek w popłochu 🤭
    • zielona_mara
      : ) w drugim złoczyńca ginie z rąk swojej byłej koleżanki z pracy... 3 to jakieś smęty...
    • Wikusia
    • Gość w kość
      a jest coś więcej?😮    
    • Nomada
      ''Niezwykłe właściwości wodoru molekularnego'' ''Wodór w stanie wolnym występuje na Ziemi w niewielkich ilościach (3 · 10-6 % wag., 5 · 10-5 obj.), głownie w górnych warstwach atmosfery i wulkanach. Większość atomów wodoru znajduje się w wodzie i związkach organicznych, czyli również w Tobie. 75% widzialnego wszechświata składa się z wodoru. Jest to najbardziej rozpowszechniony pierwiastek, jednak jest tak maleńki, że na każde dwa miliony cząsteczek atmosfery Ziemi tylko jedna to wodór cząsteczkowy H2.''   ''Mimo swojego niewielkiego rozmiaru (rozmiar cząsteczki wodoru wynosi 0,24nm i jest 1000 razy mniejszy od bakterii i komórek Twojego ciała), nasz bohater jest niezwykle ważnym jegomościem. Jego skala wielkości „nano” pozwala na przenikanie wszystkich barier ludzkiego organizmu np. krew-mózg. Z łatwością penetruje wszystkie obszary w Twoim ciele i jest to jego ogromna zaleta. Żadna błona komórkowa nie jest dla niego przeszkodą. Ma to szczególne znaczenie dla produkcji energii w mitochondriach. Dla jasności: mitochondria są to wyspecjalizowane struktury błonowe wewnątrz komórek (wyjątkiem są czerwone ciałka krwi), posiadające własne DNA i będące swoistymi elektrowniami. Służą one jak baterie do zasilania różnych funkcji w Twoim ciele. Wodór cząsteczkowy działa w nich na różne sposoby: Dostarcza elektrony Jest dostawcą protonów w chinonowym łańcuchu transportu elektronów Przekształca półprodukty chinonu w zredukowany ubichinol (zredukowany koenzym Q) zwiększając w ten sposób jego właściwości antyoksydacyjne Stymuluje metabolizm energetyczny Ponadto niezależnie od swojej istotnej roli w mitochondriach wodór: ma wpływ na ekspresję genów jako najsilniejszy antyoksydant chroni błony i DNA przed uszkodzeniem przez wolne rodniki Powoduje wzrost aktywności enzymów antyoksydacyjnych: katalazy, dysmutazy ponadtlenkowej, hemoksygenazy Ma właściwości antyapoptyczne poprzez hamowanie aktywacji kaspazy-3 Wykazuje znaczące działanie przeciwzapalne – redukuje ilość cytokinin prozapalnych Przywraca właściwe pH Wykazuje wysoką skuteczność antypasożytniczą Ostatnie badania sugerują, że H2 może zwalczać inne procesy mitochondrialne poza stresem oksydacyjnym, w tym szlaki metaboliczne napędzające energię komórkową.'' https://podrozdozdrowia.pl/niezwykle-wlasciwosci-zdrowotne-wodoru-molekularnego/
    • Nomada
      Ja też kupuję, mam zaufanego dostawcę   Cudowne lekarstwo! No, pisałam, że mi się wydaje ;  )
    • Nomada
      Chętnie, ten kamień co leży przy drodze, znasz jego historię?
    • Gość w kość
    • Nomada
      A, tego to nie wiem😁
    • Gość w kość
      brzmi mądrze, ...ale to samo ciało (chyba że jakieś inne... ciało obce) wciąż podpowiada mi, żebym sięgnął po czekoladę... ... i po prostu nie wiem czy słuchać🤔   często to powtarzasz, cierpliwa kobieto🤔
    • Gość w kość
      mnie marzy się prawdziwa kapusta kiszona🤤 samo zdrowie, ale oczywiście nie chce mi się robić🙄 no, wydaje Ci się😛
    • Argen
      Kawałek rockowej nuty  
    • KapitanJackSparrow
      O następny duch 😀
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...