Skocz do zawartości


Polecane posty

Insomniak

Witam 

Cierpię na middle night insomnia - bezsenność, polegająca na budzeniu sie w środku nocy i trudności w ponownym zasypianiu. Pobudki są zazwyczaj po 4- 5 h. Niewystarczająca ilość snu, chodzę zmeczony, rozkojarzony, nerwowy, bez życia. Dziś pobudka po 2 w nocy. Do pracy budzik 5:40. Zapisalem sie na terapie kognitywno- behawioralną, ale to nie dotyczy głównie snu. Tabletki nie pomagają, wciąż sie budzę tyle, ze naćpany, a zasnąć dalej nie mogę. Pisze, bo moze ktoś miał podobny problem i znalazł rozwiązanie, bo ja juz zaczynam miec myśli samobójcze. Na necie szukałem. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Aco
  Dnia 18.02.2021 o 04:49, Insomniak napisał:

Witam 

Cierpię na middle night insomnia - bezsenność, polegająca na budzeniu sie w środku nocy i trudności w ponownym zasypianiu. Pobudki są zazwyczaj po 4- 5 h. Niewystarczająca ilość snu, chodzę zmeczony, rozkojarzony, nerwowy, bez życia. Dziś pobudka po 2 w nocy. Do pracy budzik 5:40. Zapisalem sie na terapie kognitywno- behawioralną, ale to nie dotyczy głównie snu. Tabletki nie pomagają, wciąż sie budzę tyle, ze naćpany, a zasnąć dalej nie mogę. Pisze, bo moze ktoś miał podobny problem i znalazł rozwiązanie, bo ja juz zaczynam miec myśli samobójcze. Na necie szukałem. 

 

U mnie było to spowodowane stresem. Męczyłem się tak przez ponad rok. Przeszło samo jak zmieniłem podejście do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
  Dnia 18.02.2021 o 04:49, Insomniak napisał:

Witam 

Cierpię na middle night insomnia - bezsenność, polegająca na budzeniu sie w środku nocy i trudności w ponownym zasypianiu. Pobudki są zazwyczaj po 4- 5 h. Niewystarczająca ilość snu, chodzę zmeczony, rozkojarzony, nerwowy, bez życia. Dziś pobudka po 2 w nocy. Do pracy budzik 5:40. Zapisalem sie na terapie kognitywno- behawioralną, ale to nie dotyczy głównie snu. Tabletki nie pomagają, wciąż sie budzę tyle, ze naćpany, a zasnąć dalej nie mogę. Pisze, bo moze ktoś miał podobny problem i znalazł rozwiązanie, bo ja juz zaczynam miec myśli samobójcze. Na necie szukałem. 

 

Tabletki nasenne ale nie ziołowe, tylko przepisane przez psychiatrę. Gwarantuję ci, że się nie obudzisz, możesz nawet do pracy zaspac, więc radzę wcześniej się położyć spać

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość

ja się nie znam...

ale żeby truć się jakimiś tabletkami?

może jednak lepiej gruntownie się przebadać i poszukać mniej szkodliwych, bardziej naturalnych sposobów??

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany

Gość ma rację. Zresztą tabletki co jakiś czas trzeba zmieniać bo organizm się przyzwyczaja.

Ja jestem śpioch, ale gdy czasem zdarza mi się nie spać to jestem nie do życia, więc współczuje Tobie.

Najczęściej nie mogę spać gdy jestem przemęczona lub zestresowana. Nie mogę też późnym wieczorem pić żadnego alkoholu ani kawy. Może przeanalizuj swoje nawyki żywieniowe, które mogą mieć wpływ na jakość snu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

Może melatonina pomoże..

Od kilku miesięcy też nie sypiam jak należy ale za każdym razem jak się obudzę to papierosy palę i zasypiam i za 2 godziny powtórka.Tylko szkoda,że papierosy drogie ..

Co za czasy.Dawniej tańsze były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
  Dnia 19.02.2021 o 09:11, Sany napisał:

Gość ma rację. Zresztą tabletki co jakiś czas trzeba zmieniać bo organizm się przyzwyczaja.

Ja jestem śpioch, ale gdy czasem zdarza mi się nie spać to jestem nie do życia, więc współczuje Tobie.

Najczęściej nie mogę spać gdy jestem przemęczona lub zestresowana. Nie mogę też późnym wieczorem pić żadnego alkoholu ani kawy. Może przeanalizuj swoje nawyki żywieniowe, które mogą mieć wpływ na jakość snu.

Nie ma racji notoryczna bezsenność jest chorobą, może prowadzić nawet do śmierci. Dlatego najpierw podaje się leki, a później szuka przyczyny i pracuje nad tym, żeby właśnie usunąć przyczynę i jednocześnie powoli odstawia leki.

Podobnie jest z innymi chorobami psychicznymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany

Możliwe, że masz rację Maybe. Ja nie mam fachowej wiedzy na temat leczenia zaburzeń snu. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Insomniak
  Dnia 18.02.2021 o 17:55, Maybe napisał:

Tabletki nasenne ale nie ziołowe, tylko przepisane przez psychiatrę. Gwarantuję ci, że się nie obudzisz, możesz nawet do pracy zaspac, więc radzę wcześniej się położyć spać

 

Tak, już żrę chemię ( ale bez recepty) i zioła. Takie mocarne od doka pewnie zwalają z nóg i spróbuję, tylko mam świadomość, że to nie na długo, ale może zegar biologiczny się trochę ureguluje. 

 

  Dnia 19.02.2021 o 09:12, Jacenty napisał:

Może melatonina pomoże..

Będę próbować, bo chłopaki na forach dla pakerów często polecają. Ty masz jakieś doświadczenie z melatoniną?

  Dnia 18.02.2021 o 21:00, Gość w kość napisał:

ja się nie znam...

ale żeby truć się jakimiś tabletkami?

może jednak lepiej gruntownie się przebadać i poszukać mniej szkodliwych, bardziej naturalnych sposobów??

 

Jestem na rozpoznaniu teraz zaczynam niedługo tą terapię beh-kog, aczkolwiek nie jestem do końca przekonany, ale mam nadzieję, że będę pozytywnie zaskoczony.

 

  Dnia 18.02.2021 o 15:28, Aco napisał:

U mnie było to spowodowane stresem. Męczyłem się tak przez ponad rok. Przeszło samo jak zmieniłem podejście do pracy

Na pewno sie to wiąże ze zrytym baniakiem:(

 

  Dnia 19.02.2021 o 09:11, Sany napisał:

Gość ma rację. Zresztą tabletki co jakiś czas trzeba zmieniać bo organizm się przyzwyczaja.

Ja jestem śpioch, ale gdy czasem zdarza mi się nie spać to jestem nie do życia, więc współczuje Tobie.

Najczęściej nie mogę spać gdy jestem przemęczona lub zestresowana. Nie mogę też późnym wieczorem pić żadnego alkoholu ani kawy. Może przeanalizuj swoje nawyki żywieniowe, które mogą mieć wpływ na jakość snu.

Tak, to prawda, że tolerancja rośnie, do tego czlowiek chodzi zakręcony po tym nawet na drugi dzień. Uwierz mi takie przewlekłe problemy ze snem niszczą życie, samopoczucie i właściwie mają wpływ na prawie każdą dziedzinę życia. Nie chodzi mi żeby marudzić, ale jestem już tak rozstrojony, że w nocy czasem dostaję qrwicy jak znowu się budzę i czuję, że nie zasnę. Nienawidzę przez to sam siebie i czuję, ze mój mózg i organizm gra przeciwko mnie. 

 

  Dnia 19.02.2021 o 10:16, Maybe napisał:

Nie ma racji notoryczna bezsenność jest chorobą, może prowadzić nawet do śmierci. Dlatego najpierw podaje się leki, a później szuka przyczyny i pracuje nad tym, żeby właśnie usunąć przyczynę i jednocześnie powoli odstawia leki.

Podobnie jest z innymi chorobami psychicznymi.

W moim przypadku nie zastosowano takiej opcji, o której wspominasz. Ogólnie rzecz biorąc oni nie mają pojęcia jak leczyć bezsenność samą w sobie, stąd będzie grzebanie w innych sferach życia. 

 

Ok. Do tej pory staram się przestrzegać higieny snu. Kupilem nowy materac, specjalną poduszke profilowaną, odżywiam się głównie zdrowo, bo dźwigam też ciężary, nie piję, nie palę, nie ćpam (słowo!). Od razu uprzedzam pytania, że jak zażywałem różne rzeczy to też nie spałem. Piję rumianek, melisę, dziurawiec, nawet próbowałem metode z dwoma kiwi przed snem. Nie rozumiem tylko dlaczego zasypiam w miarę normalnie koło 21 - 22, ale budzę się po tych 4- 5 h. Budzę się zaspany, zmęczony i nie mogę zasnąć. Czasami się uda. Dlaczego się cholera budzę??? Stosuję zatyczki do uszu, zasłaniam okna . Cos mi rozregulowało sen. Psycha pewnie siada. 

Nie ma nikt znajomego, który by przez to przechodził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
  Dnia 19.02.2021 o 16:46, Insomniak napisał:

Tak, już żrę chemię ( ale bez recepty) i zioła. Takie mocarne od doka pewnie zwalają z nóg i spróbuję, tylko mam świadomość, że to nie na długo, ale może zegar biologiczny się trochę ureguluje. 

 

Będę próbować, bo chłopaki na forach dla pakerów często polecają. Ty masz jakieś doświadczenie z melatoniną?

Jestem na rozpoznaniu teraz zaczynam niedługo tą terapię beh-kog, aczkolwiek nie jestem do końca przekonany, ale mam nadzieję, że będę pozytywnie zaskoczony.

 

Na pewno sie to wiąże ze zrytym baniakiem:(

 

Tak, to prawda, że tolerancja rośnie, do tego czlowiek chodzi zakręcony po tym nawet na drugi dzień. Uwierz mi takie przewlekłe problemy ze snem niszczą życie, samopoczucie i właściwie mają wpływ na prawie każdą dziedzinę życia. Nie chodzi mi żeby marudzić, ale jestem już tak rozstrojony, że w nocy czasem dostaję qrwicy jak znowu się budzę i czuję, że nie zasnę. Nienawidzę przez to sam siebie i czuję, ze mój mózg i organizm gra przeciwko mnie. 

 

W moim przypadku nie zastosowano takiej opcji, o której wspominasz. Ogólnie rzecz biorąc oni nie mają pojęcia jak leczyć bezsenność samą w sobie, stąd będzie grzebanie w innych sferach życia. 

 

Ok. Do tej pory staram się przestrzegać higieny snu. Kupilem nowy materac, specjalną poduszke profilowaną, odżywiam się głównie zdrowo, bo dźwigam też ciężary, nie piję, nie palę, nie ćpam (słowo!). Od razu uprzedzam pytania, że jak zażywałem różne rzeczy to też nie spałem. Piję rumianek, melisę, dziurawiec, nawet próbowałem metode z dwoma kiwi przed snem. Nie rozumiem tylko dlaczego zasypiam w miarę normalnie koło 21 - 22, ale budzę się po tych 4- 5 h. Budzę się zaspany, zmęczony i nie mogę zasnąć. Czasami się uda. Dlaczego się cholera budzę??? Stosuję zatyczki do uszu, zasłaniam okna . Cos mi rozregulowało sen. Psycha pewnie siada. 

Nie ma nikt znajomego, który by przez to przechodził?

Bo nie byłeś u psychiatry. Psychiatra to nie tylko od wariatów, warto skorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
  Dnia 19.02.2021 o 16:46, Insomniak napisał:

Tak, to prawda, że tolerancja rośnie, do tego czlowiek chodzi zakręcony po tym nawet na drugi dzień. Uwierz mi takie przewlekłe problemy ze snem niszczą życie, samopoczucie i właściwie mają wpływ na prawie każdą dziedzinę życia. Nie chodzi mi żeby marudzić, ale jestem już tak rozstrojony, że w nocy czasem dostaję qrwicy jak znowu się budzę i czuję, że nie zasnę. Nienawidzę przez to sam siebie i czuję, ze mój mózg i organizm gra przeciwko mnie. 

Może masz niedobór magnezu w organizmie. To też może powodować zaburzenia snu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Insomniak
  Dnia 19.02.2021 o 17:39, Sany napisał:

Może masz niedobór magnezu w organizmie. To też może powodować zaburzenia snu.

Suplrmentuję od nie dawna. Razem z d3. 

 

  Dnia 19.02.2021 o 16:53, Maybe napisał:

Bo nie byłeś u psychiatry. Psychiatra to nie tylko od wariatów, warto skorzystać.

Przecież napisalem, że zaczynam terapię kognitywno - behawioralną. Jak będzie trzeba, to mnie może wyślą.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
  Dnia 19.02.2021 o 16:46, Insomniak napisał:

Na pewno sie to wiąże ze zrytym baniakiem:(

Nic nie piszesz jakie masz życie. Ile masz lat? To ważne. I nie ma co się bronić  przed lekami od specjalisty. Czasem i rodzinny lekarz coś zaleci.    

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

 

  2 godziny temu, Insomniak napisał:

 

Będę próbować, bo chłopaki na forach dla pakerów często polecają. Ty masz jakieś doświadczenie z melatoniną?

Nie mam ale jest podobno nieszkodliwa.Jeszcze  jeden sposób-ciepłe mleko wypić wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Na bezsenność mogę jedynie polecić tradycyjne liczenie baranów, czy owieczek (kto, co woli) lub...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Insomniak
  Dnia 19.02.2021 o 18:14, Gość napisał:

Nic nie piszesz jakie masz życie. Ile masz lat? To ważne. I nie ma co się bronić  przed lekami od specjalisty. Czasem i rodzinny lekarz coś zaleci.    

Życie... Żyję. Mam trochę zryty łeb, pracuję, zbliżam się pod czterdziestkę, jestem singlem z wyboru, bo powodzenie mam. No to jak porada? 

  Dnia 19.02.2021 o 19:13, Jacenty napisał:

 

Nie mam ale jest podobno nieszkodliwa.Jeszcze  jeden sposób-ciepłe mleko wypić wieczorem.

Piję kakao na miodzie. Czlowieku, próbuję wszystkiego. Dzisiaj zadzwonię do doka, żeby mi jakieś tablety przepisał. 3 w nocy, a ja znowu nie śpię. Oczy już mnie bolą, jestem zmęczony. Zauważyłem, że bez względu na to, czy sie czymś nafaszeruje, czy nie to i tak po tych 5h się budzę. Jak dorzucam jakieś tablety po przebudzeniu to i tak często już nie zasypiam tylko chodzę potem zamulony, bo pod wpływem, a w pracy to po prostu tak potrzebne, że cholera.

 

  Dnia 19.02.2021 o 19:19, BrakLoginu napisał:

Na bezsenność mogę jedynie polecić tradycyjne liczenie baranów, czy owieczek (kto, co woli) lub...

Liczę czasem, jakieś cwiczenia oddechowe ostatnio próbowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
  Dnia 19.02.2021 o 17:54, Insomniak napisał:

Suplrmentuję od nie dawna. Razem z d3. 

 

Przecież napisalem, że zaczynam terapię kognitywno - behawioralną. Jak będzie trzeba, to mnie może wyślą.  

No to czekaj na efekty terapii, jeśli masz siłę. 

  Dnia 19.02.2021 o 18:14, Gość napisał:

Nic nie piszesz jakie masz życie. Ile masz lat? To ważne. I nie ma co się bronić  przed lekami od specjalisty. Czasem i rodzinny lekarz coś zaleci.    

Dokładnie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
  Dnia 18.02.2021 o 04:49, guest napisał:
Witam 
Cierpię na middle night insomnia - bezsenność, polegająca na budzeniu sie w środku nocy i trudności w ponownym zasypianiu. Pobudki są zazwyczaj po 4- 5 h. Niewystarczająca ilość snu, chodzę zmeczony, rozkojarzony, nerwowy, bez życia. Dziś pobudka po 2 w nocy. Do pracy budzik 5:40. Zapisalem sie na terapie kognitywno- behawioralną, ale to nie dotyczy głównie snu. Tabletki nie pomagają, wciąż sie budzę tyle, ze naćpany, a zasnąć dalej nie mogę. Pisze, bo moze ktoś miał podobny problem i znalazł rozwiązanie, bo ja juz zaczynam miec myśli samobójcze. Na necie szukałem. 
 
Jakie masz BMI? Palisz, ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
  Dnia 19.02.2021 o 09:11, Sany napisał:

Gość ma rację. Zresztą tabletki co jakiś czas trzeba zmieniać bo organizm się przyzwyczaja.

Ja jestem śpioch, ale gdy czasem zdarza mi się nie spać to jestem nie do życia, więc współczuje Tobie.

Najczęściej nie mogę spać gdy jestem przemęczona lub zestresowana. Nie mogę też późnym wieczorem pić żadnego alkoholu ani kawy. Może przeanalizuj swoje nawyki żywieniowe, które mogą mieć wpływ na jakość snu.

Właśnie, seks lepiej przełożyć na rano, o! Prawda

  Dnia 19.02.2021 o 10:16, Maybe napisał:

Nie ma racji notoryczna bezsenność jest chorobą, może prowadzić nawet do śmierci. Dlatego najpierw podaje się leki, a później szuka przyczyny i pracuje nad tym, żeby właśnie usunąć przyczynę i jednocześnie powoli odstawia leki.

Podobnie jest z innymi chorobami psychicznymi.

A skąd Ty to wiesz? hm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
  Dnia 22.02.2021 o 19:44, alan napisał:

Prawda

Nie mam pewności o co Ci chodzi, ale prawda. :D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Insomniak
  Dnia 22.02.2021 o 19:35, ddt60 napisał:

Jakie masz BMI? Palisz, ile masz lat?

Pisałem już. (Znając te przesłanki, jesteś w stanie rozsądnie doradzić?)

  Dnia 22.02.2021 o 19:44, alan napisał:

Właśnie, seks lepiej przełożyć na rano, o! Prawda

Nie mam kobiety, ale walę konia rano i wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
  Dnia 22.02.2021 o 19:49, Sany napisał:

Nie mam pewności o co Ci chodzi, ale prawda. :D;)

A ten katar to od wąchania kwiatków, chyba?

Jak oni go wyleczą, to padnie snem wiecznym. 

A swoją drogą, co ludźmi kieruje by słuchać rad forumowych doktorków?

  Dnia 22.02.2021 o 19:51, Insomniak napisał:

Pisałem już. (Znając te przesłanki, jesteś w stanie rozsądnie doradzić?)

Nie mam kobiety, ale walę konia rano i wieczorem.

I tu przeginasz bo konia nie należy walić tylko czyścić zawsze przed jazdą. Najlepiej zgrzebłem. To podstawa dobrego snu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
  Dnia 22.02.2021 o 19:51, alan napisał:

 

A swoją drogą, co ludźmi kieruje by słuchać rad forumowych doktorków?

No ja dałam z siebie wszystko żeby pomóc. ;) :D

Ja taka lekarka z "Powtórki z rozrywki". 

Edytowano przez Sany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
  Dnia 22.02.2021 o 19:51, alan napisał:
A ten katar to od wąchania kwiatków, chyba?

Jak oni go wyleczą, to padnie snem wiecznym. 

A swoją drogą, co ludźmi kieruje by słuchać rad forumowych doktorków?

Trzeba iść najpierw do lekarza a dopiero gdy ten nie stwierdzi żadnych nieprawidłowości w stanie zdrowia do psychoterapeuty. Otyłość, cukrzyca, palenie tytoniu, choroby tarczycy, nadciśnienie i astma - na to trzeba zwrócić uwagę

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
  Dnia 22.02.2021 o 20:00, Sany napisał:

No ja dałam z siebie wszystko żeby pomóc. ;) :D

A, wierzę miła koleżanko, wierzę!. Zawsze mówiłem, że nikt tak jak Ty, nie układa do snu. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 520
    • Postów
      249 216
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      Ach, i...     Cudnego dnia🙃🥰
    • Monika
      Cześć Prawdziwy Ty😊 Oczywiście, że nie odpowiadasz za wydumaną ( kocham to słowo, każdy inny napisałby "wymyśloną") wersję, ponieważ istnieje ona tylko w mojej głowie. Wprawdzie jest bazowana na Prawdziwym Tobie, więc mógłbyś ewentualnie rościć sobie prawa... No, ale jako, że wyraziłeś się jasno na piśmie, że nie odpowiadasz za wydumaną (❤️) wersję, należy ona tylko do mnie🙃 ...(i dobrze, hi,hi🤗). Mogę ją sobie sama dowolnie adaptować.😉   Co do mojego podziału prawdziwego Ciebie na wersje starszą i młodszą, to uważam, że powinieneś zrobić z nią rozdzielność nicku. Twoja starsza wersja dużo traci na tym co młodsza nawywija.😉 Jednak prawdziwy Ty, należysz wyłącznie do siebie ( ja nie mam tu żadnych praw), więc jest to tylko moja jedynie nic nie znacząca opinia.😊   Nie muszę chyba dodawać, że wszystkie moje wypowiedzi mają charakter humorystyczny i że... fantazja, jest od tego, by... ...zatracić się w niej na całego?😉              
    • Celestia
      W rzeczywistości utwór "Józek, nie daruję ci tej nocy" był protest songiem skierowanym przeciwko Wojciechowi Jaruzelskiemu. To właśnie generałowi artystka nie potrafiła darować nocy. Mowa tu oczywiście o wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. „Kiedy pisałam ten tekst, Polska była innym krajem. Tak naprawdę ten tytuł powinien brzmieć: >>Wojtek, nie daruję Ci tej nocy<<., ale w tamtych czasach nie wolno było pisać tego, co się chciało, tylko trzeba było przemycać pewne treści na niektórych koncertach publiczność podmieniała imię Józek, na Wojtek po koncercie w Warszawie dostaliśmy pismo, w którym przeczytaliśmy, że w Warszawie przez dwa lata nie możemy koncertować".
    • KapitanJackSparrow
      Ale Kaszeba to chyba najtrudniejsza gwara
    • Moniqaa
      W temacie... cytuję ciekawy fragment ze stronki:   https://haps.pl/Haps/7,167709,24954348,odgrzewany-makaron-jest-zdrowszy-i-mniej-tuczacy-od-swiezo-ugotowanego.html   "Zimny makaron zdrowszy od świeżego. A odgrzewany? Jednak jedzenie zimnego spaghetti nie brzmi zbyt zachęcająco. Z tego powodu dziennikarze BBC przy współpracy z naukowcami postanowili sprawdzić, co stanie się po ponownym odgrzaniu porcji makaronu. Czy zachowa właściwości ostudzonego dania, czy może powróci do tych pierwotnych? Przebadali 10 osób, które w ciągu trzech dni na pusty żołądek jadły identyczne porcje makaronu z sosem pomidorowym. Pierwszego dnia makaron był podany od razu po przygotowaniu, a więc ciepły, drugiego był ostudzony, zaś trzeciego podano go uczestnikom badania po uprzednim podgrzaniu. Badaczom sprawdzano poziom glukozy we krwi co 15 minut przez dwie godziny po posiłku. Jakie rezultaty przyniosło badanie? Postawiona hipoteza się potwierdziła, bowiem ostudzone jedzenie wywołało mniejszy skok glukozy niż to przygotowane na świeżo. Zaskoczeniem jednak była reakcja organizmu po zjedzeniu odgrzewanej porcji w porównaniu do tej zrobionej na świeżo i ostudzonej. Okazało się bowiem, że w tym przypadku poziom glukozy we krwi był aż o połowę mniejszy niż po zjedzeniu zimnego dania, a więc był też dużo niższy niż po jedzeniu wersji na świeżo. Oznacza to, że podgrzewanie makaronu (a prawdopodobnie także ziemniaków i innych produktów skrobiowych) po schłodzeniu go w lodówce czyni go o wiele zdrowszym. Chroni organizm przed ostrymi skokami poziomu glukozy we krwi i zapewnia wszystkie korzyści płynące z błonnika, bez konieczności zmiany tego, co jesz - podsumowali badacze. Co wy na to? Zastosujecie metodę na odgrzewanie jedzenia?"   i jeszcze... cytuję:   "ugotowanie i obniżenie temperatury makaronu sprawia, że zmniejsza się ilość wchłoniętych do organizmu niezdrowych węglowodanów, a zwiększa ilość dobrego błonnika."
    • Pieprzna
      Bo to trzeba od dziecka się otrzaskać z tą mową. Babka wysłała kuzynkę do sklepu po pyry no więc poszła i kupiła. A sklep to była piwnica 😄 i bejmy niepotrzebnie wydane 😄
    • KapitanJackSparrow
      Miałem trochę do czynienia po rodzinie z takimi waszymi, ale mu się zmarło, ni uja nie rozumiałem co mówił,  jak mówił gadki 😁
    • Nomada
      Widzę za dużo. Remedium na to co Cię dotyka znajdziesz w sobie, uciekając w izolację i samotność można sobie tylko zaszkodzić.
    • Nomada
      Sprawiedliwość nie jest ślepa, ale jest niewolnikiem własnych aktów prawnych. 
    • Pieprzna
      Pewnie tak. Trochę słówek się zna, ale godać po naszymu to potrafią tylko bardzo starzy ludzie albo hobbyści występujący na scenach dożynek i festiwali folklorystycznych 🙂
    • Astafakasta
    • KapitanJackSparrow
      Chyba  gada po poznański lepiej niż ty 😁
    • Dana
      Kineskop 
    • Pieprzna
      I co on na to? Łobeznany buł?
    • KapitanJackSparrow
      Tyle wyczekane 😅 że już zapytałem się chat bot AI😁
    • Pieprzna
      Aaach, to jest z klasyka gwarowego. W antrejce na ryczce stoją pyry w tytce, potem to co ty piszesz. Chodzi o to, że w przedpokoju na stołeczku stoją ziemniaki w papierowej torbie. Przyszła świnia, zjadła ziemniaki a w wiadrze myła nogi 😄
    • KapitanJackSparrow
      Yyy @Pieprzna natrafiłem na takie cuś , przetłumaczyła byś ? Ciekawe czy to coś brzydkiego 😁 chyba że to nie waszo gadka😁  
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Celestia
      Piosenka opowiada o spotkaniu autora z osobą w hospicjum.    The Antlers - Kettering   nie uratowałam Cię…   The Antlers - Parentheses
    • Celestia
      Słowa  piosenki  to treść listu adresowanego do  niejakiej Justyny,obiektu westchnień autora.Strojnowski nigdy nie odważył się wysłać listu, za to  go wyśpiewał . Wybranka Jego serca wyjechała na stałe do Belgii, po latach próbował odnaleźć Ją na fb ale bez powodzenia. Daab - Ogrodu serce   Piotr Strojnowski dzień przed swą śmiercią dowiedział się, że ma raka płuc. Fajnie byłoby wierzyć że udał się do ogrodu i spotka w nim kiedyś Justynę ,miłość z nieśmiałych młodzieńczych lat .
    • Celestia
      A to ciekawostka, nie miałam o tym pojęcia, oglądałam Narodziny gwiazdy ale nie pamiętam, żeby tam to było wyjaśnione. Fantastycznie zagrała w Joker, Folie à deux
    • Celestia
      Zauważyłam 😉 nie zapytałeś nawet, gdzie spędziłam urlop. I bardzo dobrze, Twoja nienachalność jest korzystna dla tego muzycznego tematu 👍     „Pojawiłeś się znikąd. Opanowując moje serce i umysł, Przenikając mnie na wskroś, Sprawiasz że czuję się sobą. Oh oh oh oh oh ohohoh... Czy zostaniesz tutaj na zawsze? Po drugiej stronie czasu i przestrzeni, W nigdy niekończącym się tańcu?     M83 - Reunion   Nie znalazłam żadnej historii ale piosenka pochodzi z serialu 13 powodów więc może zainspirować do obejrzenia filmu. Serial skierowany jest  głównie do młodych odbiorców, bohaterami są licealiści. [Narratorka filmu Hannah popełnia samobójstwo, a jej znajomy dostaje trzynaście nagrań magnetofonowych, na których dziewczyna nagrała powody odebrania sobie życia]
    • Nomada
      Nie pamiętam ale uważam że to nieistotne.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...