Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Takasobie68

Ateizm

Polecane posty

Dżulia
4 godziny temu, BrakLoginu napisał:

Przekora zawsze mile widziana :)

Rozumiem, że na to stawiasz, a wiesz dlaczego?

Człowiek taki ... kocha ludzi i nie lubi robić im przykrości... taką masz energię.

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
BrakLoginu
19 godzin temu, Dżiulia napisał:

Człowiek taki ... kocha ludzi i nie lubi robić im przykrości... taką masz energię.

Prawda, że kocham ludzi i ogólnie życie, ale też czasem miewam momenty, że mam ich dość, co prawda bardzo rzadko, ale miewam. Rozumiem, że to był komplement, nie mi siebie oceniać, ale dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
7 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Prawda, że kocham ludzi i ogólnie życie, ale też czasem miewam momenty, że mam ich dość, co prawda bardzo rzadko, ale miewam. Rozumiem, że to był komplement, nie mi siebie oceniać, ale dziękuję :)

Może niepotrzebnie piszę co wyczuwam enty zmysłem. 

Komplement?

Raczej nie, wszak to najczęściej przesadna ocena czy pochwała, a mnie daleko do takiego oceniania. Dla mnie to jest prawda, a skoro ją potwierdzasz to utwierdza mnie w tym, że się nie pomyliłam.

Nie trzeba dziękować za to że jest się dobrym człowiekiem, ale być etycznym człowiekiem to ogromnie pozytywna cecha. ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
7 minut temu, Dżiulia napisał:

Dla mnie to jest prawda, a skoro ją potwierdzasz to utwierdza mnie w tym, że się nie pomyliłam.

Nie trzeba dziękować za to że jest się dobrym człowiekiem, ale być etycznym człowiekiem to ogromnie pozytywna cecha. ?

Wiesz, ja bym to ujął, że staram się żyć według pewnych własnych zasad i tych, które zostały mi wpojone przez rodziców, ale za dobrego jakiegoś, to się nie mam i uważam, że jak już, to powinni to oceniać ludzie z boku, którzy gdzieś tam naszym działaniom się przypatrują wyciągając wnioski. 
Mam też za sobą trochę rzeczy, z których nie koniecznie jestem dumny. W sumie kto nie ma chociaż trochę za plecami? :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
3 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Wiesz, ja bym to ujął, że staram się żyć według pewnych własnych zasad i tych, które zostały mi wpojone przez rodziców, ale za dobrego jakiegoś, to się nie mam i uważam, że jak już, to powinni to oceniać ludzie z boku, którzy gdzieś tam naszym działaniom się przypatrują wyciągając wnioski. 
Mam też za sobą trochę rzeczy, z których nie koniecznie jestem dumny. W sumie kto nie ma chociaż trochę za plecami? :) 

Ależ te wypracowane Twoje zasady służą wspaniale ludziom...z oceną ludzi zawsze staramy się liczyć, ale nie zawsze jest ona adekwatna do prawdziwej oceny, bo wpływa na to ludzka zazdrość lub na drugim biegunie podlizywanie.

Każdy doświadcza różnych sytuacji, ale one nas wzbogacają i kierunkują nowe drogi naszego życia.

Ja cenię sobie uwagi, bo one powodują zastanowienie co jest ze mną nie tak.

A żeby trochę w temacie było to powiem, że chrześcijanin może stać się ateistą i odwrotnie też może być. 

Ja cenię sobie szczere uwagi, bo one wskazują mi co należy zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
4 minuty temu, Dżiulia napisał:

Ja cenię sobie szczere uwagi, bo one wskazują mi co należy zmienić.

Ja również cenię konstruktywną krytykę i jak to niedawno tutaj wspomniała @Mptiness, że ta krytyka musi być wyzbyta z celowego chamstwa i upodlenia człowieka. 
Czasami taka krytyka może nam się nie spodobać, ale jak zauważyłaś, wtedy na chwilę przystaniemy i pomyślimy "może jednak coś robię nie tak? Może coś trzeba zmienić?" i jak ktoś mnie w taki stan wprowadzi, to bardzo to doceniam. Nigdy nie jest za późno, by coś w sobie zmienić na lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
1 minutę temu, BrakLoginu napisał:

 Nigdy nie jest za późno, by coś w sobie zmienić na lepsze.

Doskonalenie poprzez doświadczenie czy nabywanie teoretycznej wiedzy życie nasze staje się dynamiczne...rozwijamy się i mamy satysfakcję.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
12 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Ja również cenię konstruktywną krytykę i jak to niedawno tutaj wspomniała @Mptiness, że ta krytyka musi być wyzbyta z celowego chamstwa i upodlenia człowieka. 

Sama nie wiem skąd ja takie mundrości biorę. Może to jakiś mój podszyw napisał? :D

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
25 minut temu, Mptiness napisał:

Sama nie wiem skąd ja takie mundrości biorę. Może to jakiś mój podszyw napisał? :D

Być może, ale czasem i ja mam jakieś przebłyski, bo chyba dobrze się domyślam, że skoro mam mało szarych komórek, ale one niczym jednostka GROM walczą i niekiedy coś wychodzi ciekawego z tej walki :D 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

Ateizm nie ma potwierdzenia w nauce lecz w pseudo nauce. Został sztucznie wypromowany w IX wieku. Człowiek jest tak skonstruowany, że zawsze w coś lub kogoś wieży. Może tylko niektórzy psychicznie chorzy są w stanie w nic nie wierzyć, czyli nic nie przetwarzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW
7 minut temu, alan napisał:

Ateizm nie ma potwierdzenia w nauce lecz w pseudo nauce. Został sztucznie wypromowany w IX wieku. Człowiek jest tak skonstruowany, że zawsze w coś lub kogoś wieży. Może tylko niektórzy psychicznie chorzy są w stanie w nic nie wierzyć, czyli nic nie przetwarzać

Lepiej zapoznaj się z regulaminem forum :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
8 minut temu, RAW napisał:

Lepiej zapoznaj się z regulaminem forum :) 

Niestety nie wiem o co Ci chodzi? Zwykła odpowiedź i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Dnia 17.08.2019 o 14:01, alan napisał:

Niestety nie wiem o co Ci chodzi? Zwykła odpowiedź i tyle

Niekoniecznie zwykła odpowiedź, wszak cytuję za Tobą "Może tylko niektórzy psychicznie chorzy są w stanie w nic nie wierzyć, czyli nic nie przetwarzać"

To określenie jest delikatnie mówiąc nieeleganckie, ale chcę zwrócić uwagę na inną sprawę.

Ateizm nie ma związku z " nic nie wierzeniem", bowiem ateizm to brak wiary w Boga lub bóstwa, a więc dotyczy spraw religijnych, a nie wiary jako takiej np. w ludzi czy przedmioty...amulety itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedzielny dość
Dnia 17.08.2019 o 14:01, alan napisał:

Niestety nie wiem o co Ci chodzi? Zwykła odpowiedź i tyle

RAW jako tutejszy "opiekun techniczny"  delikatnie napomina, by nie obrażać psychicznie chorych, dlatego domyślam się, wspomniał o regulaminie.

 

Ale obawiam się, że ateiści i niewierzący to są rozłączne zbiory.

Podobnie jak wiara i miłość może ze sobą połączyć tylko nadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
Dnia 28.10.2019 o 01:57, Dżiulia napisał:

Niekoniecznie zwykła odpowiedź, wszak cytuję za Tobą "Może tylko niektórzy psychicznie chorzy są w stanie w nic nie wierzyć, czyli nic nie przetwarzać"

To określenie jest delikatnie mówiąc nieeleganckie, ale chcę zwrócić uwagę na inną sprawę.

Ateizm nie ma związku z " nic nie wierzeniem", bowiem ateizm to brak wiary w Boga lub bóstwa, a więc dotyczy spraw religijnych, a nie wiary jako takiej np. w ludzi czy przedmioty...amulety itp.

Nie jestem psychiatrą by móc jednoznacznie stwierdzić w jakim stopniu i jaki sposób upośledzenia pozbawia człowieka zdolności myślenia do tego stopnia, że wiara w cokolwiek jest poza zasięgiem jego umysłu. Nikogo nie obraziłem tym stwierdzeniem, które teraz dla jasności rozwinąłem.

Co do ateizmu. Ze względu na to, że istnienie czy nie istnienie Boga jest nie do udowodnienia. To do tego aby "stwierdzić", że jest lub nie potrzeba wiary. Dowody namacalne, dla żadnej z tych dwóch opcji nie istnieją.

Edytowano przez alan
b

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fenix

Wiara z definicji nie wymaga dowodu na istnienie Boga. Gdy by istnienie Boga zostało udowodnione, to wtedy wiara została by zastąpiona słowem pewność.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zagubionywtłumie
22 godziny temu, fenix napisał:

Wiara z definicji nie wymaga dowodu na istnienie Boga. Gdy by istnienie Boga zostało udowodnione, to wtedy wiara została by zastąpiona słowem pewność.

 

Jak znam ludzi to pojawią się zaraz niedowierzający temu dowodowi na istnienie Boga. I na nowo pojawi się wiara w przyjęty dowód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie oczytany

To wejdź na stronę internetową teleskopu Hubble'a , zobaczysz w ogromnym powiększeniu miliony galaktyk i tryliony gwiazd w całym kosmosie. To jest dowód na istnienie Boga stworzyciela Nieba i Ziemi.
Chyba że uważasz, że to wszystko samo się zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
12 minut temu, nie oczytany napisał:

zobaczysz w ogromnym powiększeniu miliony galaktyk i tryliony gwiazd w całym kosmosie. To jest dowód na istnienie Boga stworzyciela Nieba i Ziemi.
Chyba że uważasz, że to wszystko samo się zrobiło.

a Bóg?

sam się zrobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
icona


Ostatnie Orędzie Maryi z Medziugorje, 25. maj 2020r. -
„Drogie dzieci! Módlcie się ze mną o nowe życie was wszystkich.
Dziatki, w swoich sercach wiecie, co trzeba zmienić: wróćcie do Boga i Jego przykazań, aby Duch Święty przemienił wasze życie i oblicze tej ziemi, która potrzebuje odnowy w Duchu.

Dziatki, bądźcie modlitwą za tych wszystkich, którzy się nie modlą, bądźcie radością za tych wszystkich, którzy nie widzą wyjścia, nieście światło w ciemności tego niespokojnego czasu.

Módlcie się i szukajcie pomocy i opieki świętych, abyście i wy mogli tęsknić za niebem i niebiańską rzeczywistością.
Jestem z wami i wszystkich was chronię i błogosławię moim matczynym błogosławieństwem. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...