Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
gość

Aspołecznosc a mizantropia

Polecane posty

Żebrak
8 minut temu, Maybe napisał:

Przeceniasz się.... 

Dziwi Cię to? Mnie wcale?

 

Miłego weekendu @Maybe,, ??

 

A tak na marginesie. Nie chcę być złym prorokiem, ale w końcu dostaniesz żylaków na tyłku od tego ciągłego dupościsku. Czas zluzować pośladki koleżanko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Maybe
3 minuty temu, Żebrak napisał:

Dziwi Cię to? Mnie wcale?

 

Miłego weekendu @Maybe,, ??

 

A tak na marginesie. Nie chcę być złym prorokiem, ale w końcu dostaniesz żylaków na tyłku od tego ciągłego dupościsku. Czas zluzować pośladki koleżanko?

Hmmm tyle że ja jestem wyluzowana. 

Często przypisujemy innym własne problemy ? Chcesz ukłuć tylko nie wiesz jak, próbuj dalej..... 

10 minut temu, Arkina napisał:

Tylko w żartach drobne uszczypliwości lubie ?

 

Ehhheeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
11 minut temu, Maybe napisał:

Hmmm tyle że ja jestem wyluzowana. 

Często przypisujemy innym własne problemy ? Chcesz ukłuć tylko nie wiesz jak, próbuj dalej..... 

Powiedzmy tylko tyle, że mam prawo do pisania co myślę i widzę, a nie do kłucia. A przerzucanie problemami jest mi obce? Na koniec wystarczy doprecyzować kto jest bardziej wyluzowany. Jak tam u Ciebie @Maybe ze zwieraczami? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
25 minut temu, Żebrak napisał:

Powiedzmy tylko tyle, że mam prawo do pisania co myślę i widzę, a nie do kłucia. A przerzucanie problemami jest mi obce? Na koniec wystarczy doprecyzować kto jest bardziej wyluzowany. Jak tam u Ciebie @Maybe ze zwieraczami? ?

Żebrak może nie rozumiesz że poziom niektórych twoich wypowiedzi jest tak prostacki, że odbiera mowę i niektórych może nie bawić, dlatego się nie bawią i nie usmiechają. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
5 minut temu, Maybe napisał:

Żebrak może nie rozumiesz że poziom niektórych twoich wypowiedzi jest tak prostacki, że odbiera mowę i niektórych może nie bawić, dlatego się nie bawią i nie usmiechają. Pa.

A czego można spodziewać się po prostaku? Prostego odbierania rzeczywistości. Jeżeli ktoś pisze o wyluzowaniu to wniosek jakby sam się nasuwał. Piszemy Ty i ja. Nie powołuj się na innych skoro ich nie ma. Sztuka konwersacji polega na umiejętnym wybrnięciu z każdej sytuacji. Ucz się od @Frau. Dużo nauki przed Tobą. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 godziny temu, Żebrak napisał:

A czego można spodziewać się po prostaku? Prostego odbierania rzeczywistości. Jeżeli ktoś pisze o wyluzowaniu to wniosek jakby sam się nasuwał. Piszemy Ty i ja. Nie powołuj się na innych skoro ich nie ma. Sztuka konwersacji polega na umiejętnym wybrnięciu z każdej sytuacji. Ucz się od @Frau. Dużo nauki przed Tobą. Pa

A na kogo się powołuje? ?

Chyba trochę się zagalopowałeś ?

Od kogo i czego mam się uczyć decyduje ja, a nie ty. Mam inne wzorce do naśladowania. Masz chyba jakiś problem.... ze sobą ?

Ps twoje manipulacje są słabe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 godzinę temu, Maybe napisał:

A na kogo się powołuje? ?

Chyba trochę się zagalopowałeś ?

Od kogo i czego mam się uczyć decyduje ja, a nie ty. Mam inne wzorce do naśladowania. Masz chyba jakiś problem.... ze sobą ?

Ps twoje manipulacje są słabe ;)

Pozwoliłem sobie tylko na zwrócenie uwagi na Twoje, powiedzmy mało subtelne zachowanie w ocenianiu. Człowiek pewny siebie ma dystans do siebie i do tego co wyprawia się wokół niego. Potrafi odpowiednio zareagować. Na czym polega taka reakcja to już nie wnikam. Za to Twoje próby podszczypywania są nie dosyć, że trochę nie teges, ale po prostu zniechęcają do Ciebie. Manipulacja to jest zupełnie inna bajka. By manipulować trzeba widzieć korzyści. Skupiłbym się na tym, czy chciałem Ciebie "ośmieszyć? Nie muszę. Sama to robisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
24 minuty temu, Żebrak napisał:

Pozwoliłem sobie tylko na zwrócenie uwagi na Twoje, powiedzmy mało subtelne zachowanie w ocenianiu. Człowiek pewny siebie ma dystans do siebie i do tego co wyprawia się wokół niego. Potrafi odpowiednio zareagować. Na czym polega taka reakcja to już nie wnikam. Za to Twoje próby podszczypywania są nie dosyć, że trochę nie teges, ale po prostu zniechęcają do Ciebie. Manipulacja to jest zupełnie inna bajka. By manipulować trzeba widzieć korzyści. Skupiłbym się na tym, czy chciałem Ciebie "ośmieszyć? Nie muszę. Sama to robisz. 

Że masz prostackie teksty? Ja nie podszczypuje, ja mówię wprost.

Miej dystans i pogódź się z tym, jak i ja się godzę, ale zwyczajnie nie bawię się w takie zabawy i nie widzę powodu, żeby nie powiedzieć ci tego bezpośrednio. 

Masz jakiś problem ze sobą, bo jestem dorosła dojrzałą osobą, a mówisz do mnie jakbym była dzieckiem, które chcesz wychowywać ? każesz brać z kogoś przykład itp? I co jeszcze? A kim ty wogóle jesteś, żeby takie rzeczy mówić dorosłym obcym ludziom? No raczej nikim. Paaaa.

 

whatever-sassy.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
11 minut temu, Maybe napisał:

Że masz prostackie teksty? Ja nie podszczypuje, ja mówię wprost.

Miej dystans i pogódź się z tym, jak i ja się godzę, ale zwyczajnie nie bawię się w takie zabawy i nie widzę powodu, żeby nie powiedzieć ci tego bezpośrednio. 

Masz jakiś problem ze sobą, bo jestem dorosła dojrzałą osobą, a mówisz do mnie jakbym była dzieckiem, które chcesz wychowywać ? każesz brać z kogoś przykład itp? I co jeszcze? A kim ty wogóle jesteś, żeby takie rzeczy mówić dorosłym obcym ludziom? No raczej nikim. Paaaa.

 

whatever-sassy.gif

To była tylko sugestia, a dziewczyna potrafi zachować się kulturalnie nawet wtedy, kiedy jej tekst pójdzie w pięty. Sugestia, a Ty możesz z niej skorzystać albo nie. 

Czy ja mam problemy z sobą? Pewnie mam. Jestem ich świadomy, w odróżnieniu od Ciebie. Ty chyba nie do końca uzmysławiasz sobie z czym masz kłopot. Nie chodzi mi tylko o mnie, chodzi o to jak traktujesz tutaj ludzi. Takie: bo taka jestem i basta! jest w gruncie rzeczy śmiesznym tłumaczeniem. Próbujesz komuś narzucić swój chamski styl, jeżeli ktoś go podejmuje, zjeżdżasz do bazy i zaczynasz ubliżać. Wydaje Ci się, że piszesz z gówniarzem, którego zajedziesz w jednym zdaniu? To myśl tak dalej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 minutę temu, Żebrak napisał:

To była tylko sugestia, a dziewczyna potrafi zachować się kulturalnie nawet wtedy, kiedy jej tekst pójdzie w pięty. Sugestia, a Ty możesz z niej skorzystać albo nie. 

Czy ja mam problemy z sobą? Pewnie mam. Jestem ich świadomy, w odróżnieniu od Ciebie. Ty chyba nie do końca uzmysławiasz sobie z czym masz kłopot. Nie chodzi mi tylko o mnie, chodzi o to jak traktujesz tutaj ludzi. Takie: bo taka jestem i basta! jest w gruncie rzeczy śmiesznym tłumaczeniem. Próbujesz komuś narzucić swój chamski styl, jeżeli ktoś go podejmuje, zjeżdżasz do bazy i zaczynasz ubliżać. Wydaje Ci się, że piszesz z gówniarzem, którego zajedziesz w jednym zdaniu? To myśl tak dalej. 

A ja nie, ja mówię prosto w twarz. Masz problem to idz się wypłacz gdzie indziej. 

Robisz podjazdowki, właśnie podszczypujesz, szukasz zaczepki, a jak ktoś ci powie, że jesteś prostak, to nagle ma chamski styl ???

Odwracanie kota ogonem to manipulacja, w twoim wykonaniu strasznie słaba. Musisz więcej ćwiczyć. ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 minuty temu, Maybe napisał:

A ja nie, ja mówię prosto w twarz. Masz problem to idz się wypłacz gdzie indziej. 

Robisz podjazdowki, właśnie podszczypujesz, szukasz zaczepki, a jak ktoś ci powie, że jesteś prostak, to nagle ma chamski styl ???

Odwracanie kota ogonem to manipulacja, w twoim wykonaniu strasznie słaba. Musisz więcej ćwiczyć. ???

@Maybe, ok. Widzę, że jesteś osobą która nie dosyć, że musi mieć zawsze rację to jeszcze musi mieć ostatnie zdanie. Masz rację. Jestem człowiekiem niegodnym by wymieniać się z Tobą opiniami. To wszystko z mojej strony. Na ten temat i na każdy inny. Żegnam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
Dnia 3.07.2021 o 12:17, Żebrak napisał:

 Ucz się od @Frau

Czego? 

W swoim życiu nie odniosłam spektakularnego sukcesu ? Zero ambicji!

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 532
    • Postów
      251 472
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Antypatyk
    • Antypatyk
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Powiem więcej: pomaganie nie wyklucza innego pomagania. Natomiast dziwny jest SPRZECIW wobec pomagania. Uniemożliwianie. W tym akurat przypadku szczególnie dziwne, bo przecież chodzi o coś ważnego dla chrześcijan.
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to się jakoś wyklucza? Jeśli ktoś chce zorganizować pomoc dla polskich dzieci w domach dziecka, szpitalach itp. musi dojść do wniosku, że pomoc obcym ludziom na granicy to jest uniemożliwienie pomagania polskim dzieciom? Czy to może jest kwestia owego sławnego "NAJPIERW"? Nierzadko ludzie oburzają się na różnych wolontariuszy działających w obszarze, który dla tych ludzi wydaje się mniej istotny, niż to, co akurat dla nich jest ważne lub ważniejsze. I można usłyszeć: "Najpierw trzeba pomóc polskim xxx, a dopiero później można pomagać jakimś yyy".  Czyli coś na zasadzie - niech tam na granicy poczekają aż pomożemy wszystkim polskim potrzebującym dzieciom. Ale przyznaję, że słusznie zauważasz problem. Problem dzieci w domach dziecka, problem niepełnosprawnych, problem dzieci z zaburzeniami, które powinny być leczone a są kierowane do domów dziecka, które nie są przystosowane do leczenia. Jest to problem, którym państwo jak najbardziej powinno się zająć.
    • Vitalinka
      Ja też nie, ale była w domu dziecka, w szpitalach, w placówkach mających wspierać (z założenia) dzieci, znam ludzi tam pracujących, znam rodziny, znam statystyki i to jest dla mnie problem realny, którym zgodnie z moim sumieniem i wiarą trzeba się zająć. Tak jak przełożę ślimaczka, którego spotkam na chodniku na trawkę, zamiast filozofować o ślimaczku, który jest gdzieś daleko i słyszałam o nim w tv i nawet nie wiem jak NAPRAWDĘ z nim jest.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Na granicy? Nie byłem. 
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to państwo chce pomagać? Przez pushbacki, ogrodzenia z concertiny (drut żyletkowy)? Ściganie wolontariuszy z zupą i ubraniami dla migrujących?  Zresztą... nie ja pisałem Ewangelię. Ani też dla państwa Ewangelia nie jest prawem. Jest za to jakimś drogowskazem dla wiernych. Chyba.
    • Vitalinka
      Racja, dlatego Kościół cały czas trąbi o naszych polskich dzieciach, które są chyba najbardziej znienawidzone przez Państwo, nie ma na domy dziecka, na leczenie, na hospicja (by umierały blisko rodziców - to jest tragedia), na pomoc psychiatryczną, codziennie jakieś dziecko popełnia samobójstwo, znów dziewczynka rzuciła się pod pociąg. Uchodźcy ok, ale jak państwo, które nie umie zadbać o potrzeby najmniejszych i najniewinniejszych chce pomagać jeszcze komuś z zewnątrz?
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To "fejkowy" mem krążący po facebooku. Marcin V został wybrany na papieża w roku 1417. I uznawał istnienie kościoła w Polsce (mianował abpa Mikołaja Trąbę prymasem Polski). 
    • Vitalinka
      fiu,fiu trochę lepiej😉
    • Nafto Chłopiec
      Za dwa tygodnie lecę, a potem dopiero jakoś we wrześniu i w urodziny. Ale pomysłów już brak 😅
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Żyjemy w ciekawych czasach. I naprawdę można "rozgryźć" priorytety wielkich graczy politycznych na podstawie ich reakcji na wyzwania. W przypadku Kościoła temat stosunku do migrantów jest szczególnie dobitny. Bo jest to kwestia, która wg świętych pism będzie kluczowa na Sądzie Ostatecznym. A jak wiadomo, dzisiaj Kościół w Polsce, jeśli coś mówi o potrzebie pomocy migrantom na naszej granicy, to jakby szeptem, półgębkiem. Przykrywając ten temat czymś bardziej rezonującym i wywołującym emocje. Na przykład stosunkiem do aborcji. 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Spróbuję więc trochę wyjaśnić swój pogląd. Czy Ty, Moniko, nie czynisz zła dlatego, że jest ono zakazane przez prawo świeckie (państwowe), czy dlatego, że powstrzymuje Cię przed tym sumienie? Domyślam się, że ze względu na sumienie. Prawo Boże opiera się na relacji Stwórcy z człowiekiem. A ta relacja przejawia się w sumieniu, swoistym "głosie inspirowanym przez Boga". Chyba wszyscy chrześcijanie zgadzają się z poglądem, że zło istnieje na świecie dlatego, że pochodzi od człowieka a Bóg zechciał obdarzyć tegoż człowieka wolną wolą i możliwością wyboru. Zatem dążenie do zastąpienia sumienia posłuszeństwem prawu świeckiemu oznacza... odejście od Prawa Bożego na rzecz uznania wyższości zakazu (pilnowanego przez aparat państwa). I przenosi środek ciężkości z nauczania (ewangelizacji) - czyli zadania kapłanów, na posłuszeństwo prawu, na politykę. To Ty, Moniko, pokręciłaś. Żadne media nie nawołują do wyboru zła. Jeśli nawołują, to do wyboru tego, co same uznają za dobre lub do przeciwstawienia się "większemu złu", czemuś, co będzie bardziej niekorzystne dla państwa. To kwestia polityki. Uprawianej przez polityków, dziennikarzy i również przez Kościół. Trzeba wiedzieć, ze Kościół jest dość sprawnym politycznym graczem. Gdy na świece dominował ustrój oparty na władzy monarchy - Kościół potępiał rodzący się ustrój demokratyczny. By następnie zmienić diametralnie swój stosunek do demokracji, gdy monarchie upadły i gdy stanął w obliczu układania stosunków z demokratycznymi rządami. Wtedy okazało się, że demokracja to w zasadzie idea ściśle ewangeliczna i oddająca sens nauki Kościoła o wolności człowieka. Podobnie było z traktowaniem kobiet w Kościele. Bardzo długo kobiety były uważane za osoby, których godność nie mogła być równa godności mężczyzn. Jednak w obliczu nasilających się ruchów emancypacyjnych Kościół przedstawił swoją wizję emancypacji, w której odrzucił swoją dawną tezę o naturalnej nierówności między mężczyzną a kobietą. Kościół nie jest niezmienny, umiejętnie dostosowuje się do nowych uwarunkowań. Weźmy choćby kwestię najważniejszą z punktu widzenia Kościoła. Trzy pierwsze przykazania Dekalogu. Naruszone przecież przez postulat zapewnienia wolności wyznania w państwie, wolności do praktyk religijnych dowolnego wyznania, braku przymusu przynależności do jakiegoś kościoła czy religii. W czasach, gdy idea wolności wyznania dopiero była promowana jako standard w funkcjonowaniu społeczeństw, papieże zdecydowanie byli przeciw. Tak samo, jak zmienił Kościół swoje stanowisko w powyższych sprawach, najprawdopodobniej zmieni też w głośnej ostatnio kwestii aborcji. Zwłaszcza, że sam nie ma jednolitej wykładni tego, od kiedy płód staje się osobą. Kwestia aborcji jest dzisiaj w Polsce (chociaż nie tylko w Polsce) ważnym tematem politycznym. Warto jednak przypomnieć dokonania niektórych świętych, którzy dokonywali "cudu aborcji" w przypadku zhańbionych zakonnic, warto przypomnieć rozważania Tomasza z Akwinu i Augustyna, wg których dusza potrzebowała czasu, by wejść w ciało człowieka.  Tu ciekawe podsumowanie: https://www.onet.pl/styl-zycia/kobietaxl/kosciol-a-aborcja-rozne-stanowiska-na-przestrzeni-wiekow/6wym843,30bc1058    
    • Vitalinka
      Kłamstwo boli bardziej niż zdrada, Zawsze.
    • Aco
      Nad Bałtyk albo w góry
    • Vitalinka
      Dlaczego mi tutaj wyświetla się ciągle ta reklama? I co to jest?
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      udawana radość okrutnego kapitana       miłość
    • Vitalinka
      jakość
    • Monika
    • Monika
      byle znów nie do Hiszpanii!
    • Pieprzna
      Czyżbyś wszędzie już był? 😄
    • Monika
      Jest Dzień Dziecka Słonko, to będą opóźnienia nie martw się.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...