Skocz do zawartości


Dżulia

Afgańscy uchodźcy.

Polecane posty

Midsummer Eve

Och, mój Boże, i byłabym zapomniała o oczywistości przecież na koniec - nawet jeśli z jakiegoś powodu wiecie, że przeciętny emigrant muzułmański (czyli mężczyzna w sile wieku, agresywny i ekspansywny seksualnie) mając wybór, akurat was nie "ubogaci", więc się nie obawiacie - to wciąż pozostaje realne zagrożenie życia w postaci aktów terroryzmu. To zapewne też nie fakty.

No i jeszcze oczywiście niezwykle ważne - gdzie twój feminizm, Maybe? W obliczu zaszczepiania kultury, która stoi fundamentami na dyskryminacji i przemocy wobec kobiet? Nie odpowiadaj - odpowiem za ciebie - ujawnia się wyłącznie, gdy trzeba bez żadnego powodu "oszczekać" białego mężczyznę z rodzimego kręgu.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Maybe
1 godzinę temu, Midsummer Eve napisał:

Podawane tu nie tylko z mojej strony informacje o funkcjonowaniu emigrantów w Europie Zachodniej nie są faktami? Zapytania i wątpliwości z tym związane nie mają racji bytu? Wszyscy, którzy je wyrażają, to "du.py, które cię osrają"? Kompromitujesz się.

Co do pierwszego akapitu - i wzajemnie. Może gdybym nie widziała wcześniej twoich akcji także wobec innych... Ja po prostu ci daję odpór i nazywam twoje zachowania (nie jestem szczególnie strachliwa ;)), no i jeszcze czasem Pieprz, dlatego jej też się obrywa. 

 

Nie są faktami, są częścią prawdy, a tej drugiej części prawdy, że są też normalnymi ludźmi nie przyjmujesz do wiadomości.

 

Statystyki policyjne na Wyspach swego czasu wykazywały, że największą grupą gwałcicieli spośród różnych nacji są właśnie Polacy, ale czy to świadczy o tym, że wszyscy Polacy to gwałciciele? Nie. Bo większość Polaków nie popełnia nawet innych przestępstw. Podobnie jest z innymi nacjami.

Muzułmanie ani nie są jakaś dominującą grupą, która żyje z zasiłków, bo nie są one wieczne, a bardzo dużo muzułmanek pracuje w opiece domowej i w domach opieki, również w sklepach, w mojej firmie pracują. Podobnie muzułmanie mężczyźni. 

Normalni muzułmanie również uciekają przed ISIS i nie popierają fundamentalistów.

Emigrowali z różnych powodów, pochodzą z różnych rodzin, środowisk i mają różny poziom wykształcenia. 

I nie są wg statystyk policyjnych największą grupą ich dokonujących.

 

Ale tak jak napisałam, tłumaczenie Ci tego nie ma sensu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
6 minut temu, Midsummer Eve napisał:

Och, mój Boże, i byłabym zapomniała o oczywistości przecież na koniec - nawet jeśli z jakiegoś powodu wiecie, że przeciętny emigrant muzułmański (czyli mężczyzna w sile wieku, agresywny i ekspansywny seksualnie) mając wybór, akurat was nie "ubogaci", więc się nie obawiacie - to wciąż pozostaje realne zagrożenie życia w postaci aktów terroryzmu. To zapewne też nie fakty.

No i jeszcze oczywiście niezwykle ważne - gdzie twój feminizm, Maybe? W obliczu zaszczepiania kultury, która stoi fundamentami na dyskryminacji i przemocy wobec kobiet? Nie odpowiadaj - odpowiem za ciebie - ujawnia się wyłącznie, gdy trzeba bez żadnego powodu "oszczekać" białego mężczyznę z rodzimego kręgu.

Nie to też nie są fakty. Nie wiem w jakim świecie żyjesz naprawdę.

 

Mój feminizm ma się dobrze tylko w przeciwieństwie do ciebie ogniem i mieczem nie walczę z czyimiś tradycjami i kulturą. Te kobiety niestety muszą same tego dokonać. 

Pewnie nawet nie wiesz że przed ślubem spisuje się kontrakt i zawiera takie rzeczy, jak to czy kobieta będzie pracować, czy ma prawo się kształcić, czy musi zakrywać włosy, co dostanie w przypadku rozwodu i różne takie tam duperele. One same muszą dojrzeć do niektórych spraw.

W Afganistanie kobiety nie zawsze nawet musiały zakrywać głowy i miały prawo się kształcić, studiować, pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
9 minut temu, Maybe napisał:

Nie są faktami, są częścią prawdy, a tej drugiej części prawdy, że są też normalnymi ludźmi nie przyjmujesz do wiadomości.

 

Statystyki policyjne na Wyspach swego czasu wykazywały, że największą grupą gwałcicieli spośród różnych nacji są właśnie Polacy, ale czy to świadczy o tym, że wszyscy Polacy to gwałciciele? Nie. Bo większość Polaków nie popełnia nawet innych przestępstw. Podobnie jest z innymi nacjami.

Muzułmanie ani nie są jakaś dominującą grupą, która żyje z zasiłków, bo nie są one wieczne, a bardzo dużo muzułmanek pracuje w opiece domowej i w domach opieki, również w sklepach, w mojej firmie pracują. Podobnie muzułmanie mężczyźni. 

Normalni muzułmanie również uciekają przed ISIS i nie popierają fundamentalistów.

Emigrowali z różnych powodów, pochodzą z różnych rodzin, środowisk i mają różny poziom wykształcenia. 

I nie są wg statystyk policyjnych największą grupą ich dokonujących.

 

Ale tak jak napisałam, tłumaczenie Ci tego nie ma sensu. 

Co do statystyk, polemizowałabym (przypadek chociażby "szefa policji", bodajże szwedzkiej, który wyleciał, bo powiedział prawdę, wiedząc, że zostanie zwolniony - jak kazano mu fałszować statystyki, ukrywając przestępczość emigrantów z tego kręgu).

Nikt myślący nie neguje, że są wśród nich porządni ludzie. Natomiast w skali globalnej nie przemawiają do mnie argumenty, że to nie ekstremizm muzułmański się nie wybije (plus pasożytnictwo, ciemnota zwyczajowa i kulturowa oraz ekspansja, choćby po prostu demograficzna). Dlatego masowe przyjmowanie emigrantów nie broni się.

1 minutę temu, Maybe napisał:

Nie to też nie są fakty. Nie wiem w jakim świecie żyjesz naprawdę.

 

Mój feminizm ma się dobrze tylko w przeciwieństwie do ciebie ogniem i mieczem nie walczę z czyimiś tradycjami i kulturą. Te kobiety niestety muszą same tego dokonać. 

Pewnie nawet nie wiesz że przed ślubem spisuje się kontrakt i zawiera takie rzeczy, jak to czy kobieta będzie pracować, czy ma prawo się kształcić, czy musi zakrywać włosy, co dostanie w przypadku rozwodu i różne takie tam duperele. One same muszą dojrzeć do niektórych spraw.

W Afganistanie kobiety nie zawsze nawet musiały zakrywać głowy i miały prawo się kształcić, studiować, pracować.

Wiem. Podobnie jak znam przeszłość Afganistanu. Świat islamski radykalizuje się i ten proces pójdzie dalej.

Co do ognia i miecza - widzę. Walczysz feministycznie wyłącznie tam, gdzie nie ma o co, a tam gdzie dzieje się prawdziwa krzywda, nazywasz to "tradycją i kulturą". Problem w tym, że to dotyka też kobiety spoza kręgu w przypadku fali emigracji (spróbuj się na przykład zabłąkać w krótkich spodenkach w "trefną dzielnicę", nie mówiąc już, że kiedyś ekstremizm muzułmański może zacząć i Tobie być prawem, choć raczej już Twoich córek i wnuczek).

Ok, "pogadane".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
42 minuty temu, Midsummer Eve napisał:

Co do statystyk, polemizowałabym (przypadek chociażby "szefa policji", bodajże szwedzkiej, który wyleciał, bo powiedział prawdę, wiedząc, że zostanie zwolniony - jak kazano mu fałszować statystyki, ukrywając przestępczość emigrantów z tego kręgu).

Nikt myślący nie neguje, że są wśród nich porządni ludzie. Natomiast w skali globalnej nie przemawiają do mnie argumenty, że to nie ekstremizm muzułmański się nie wybije (plus pasożytnictwo, ciemnota zwyczajowa i kulturowa oraz ekspansja, choćby po prostu demograficzna). Dlatego masowe przyjmowanie emigrantów nie broni się.

Wiem. Podobnie jak znam przeszłość Afganistanu. Świat islamski radykalizuje się i ten proces pójdzie dalej.

Co do ognia i miecza - widzę. Walczysz feministycznie wyłącznie tam, gdzie nie ma o co, a tam gdzie dzieje się prawdziwa krzywda, nazywasz to "tradycją i kulturą". Problem w tym, że to dotyka też kobiety spoza kręgu w przypadku fali emigracji (spróbuj się na przykład zabłąkać w krótkich spodenkach w "trefną dzielnicę", nie mówiąc już, że kiedyś ekstremizm muzułmański może zacząć i Tobie być prawem, choć raczej już Twoich córek i wnuczek).

Ok, "pogadane".

Zradykalozował się już dawno, ale to dotyczy części muzułmanów. Ty jednak wiesz lepiej.

Dodam że w latach 70 i 80 było więcej zamachów w Europie niż tych dokonanych obecnie przez muzułmanów. I ty h ataków dokonywali europejczycy.

Np. w 1979 r. tylko we Włoszech dokonano 659 aktów terroru.

 

Co do feminizmu każdy kraj ma swoich fundamentalistów i ciemnotę z którą musi lub musiał walczyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 godziny temu, Maybe napisał:

Mój feminizm ma się dobrze tylko w przeciwieństwie do ciebie ogniem i mieczem nie walczę z czyimiś tradycjami i kulturą.

Czyżby? A z tradycją katolicką w Polsce? Wiara Polek cię mierzi, ale muzułmanki niech sobie setki lat wywalczają prawa bez twojej ingerencji, bo szanujesz ich tradycję i kulturę ? Wiesz, że muzułmańskie rodziny mają wiele dzieci. Kwestia czasu gdy liczebnie przewyższą nację gospodarzy. I demokratycznie, bo większością mogą sobie przegłosować wprowadzenie prawa szariatu ? A feministki będą pokazowo ścinane.

 

2 godziny temu, Maybe napisał:

Muzułmanie ani nie są jakaś dominującą grupą, która żyje z zasiłków, bo nie są one wieczne, a bardzo dużo muzułmanek pracuje w opiece domowej i w domach opieki, również w sklepach, w mojej firmie pracują. Podobnie muzułmanie mężczyźni. 

Możesz powiedzieć jakim sposobem dostawali się do GB? Od początku legalnie czy na pontonach bez dokumentów?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
20 minut temu, Pieprzna napisał:

Czyżby? A z tradycją katolicką w Polsce? Wiara Polek cię mierzi, ale muzułmanki niech sobie setki lat wywalczają prawa bez twojej ingerencji, bo szanujesz ich tradycję i kulturę ? Wiesz, że muzułmańskie rodziny mają wiele dzieci. Kwestia czasu gdy liczebnie przewyższą nację gospodarzy. I demokratycznie, bo większością mogą sobie przegłosować wprowadzenie prawa szariatu ? A feministki będą pokazowo ścinane.

 

Możesz powiedzieć jakim sposobem dostawali się do GB? Od początku legalnie czy na pontonach bez dokumentów?

Fundamentalizm mierzi każdego normalnego....szczególnie w kraju świeckim.

Problem jest w tym że Europa chętnie przyjmuje muzułmanów właśnie z uwagi na tą dzietność, bo ktoś zarabia dzięki temu na ich emerytury.

Póki co liczebnie nie przewyższają i stanowią zaledwie kilka procent wśród imigrantów. 

 

Pontonami przez ocean atlantycki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Maybe napisał:

Europa chętnie przyjmuje muzułmanów właśnie z uwagi na tą dzietność, bo ktoś zarabia dzięki temu na ich emerytury

Można powiedzieć, że zanika patriotyzm i instynkt samozachowawczy. Niech obcy pracuje na moją emeryturę i bez wojny zdobędzie mój kraj. Oni niech się mnożą a ja cyk po pigułeczki antykoncepcyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
11 godzin temu, Maybe napisał:

Mam pytanie do przedmówców: w ilu krajach islamu były? Jak długo? Ile rodzin islamskich znają? 

Pewnie jakieś kilka tysięcy znam ludzi z tego kraju a dlaczego pytasz?

Bywałam kilka razy także.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
7 minut temu, Pieprzna napisał:

Można powiedzieć, że zanika patriotyzm i instynkt samozachowawczy. Niech obcy pracuje na moją emeryturę i bez wojny zdobędzie mój kraj. Oni niech się mnożą a ja cyk po pigułeczki antykoncepcyjne.

Wymusza to demografia. Za mało ludzi się rodzi w Europie i za długo żyjemy.

Jednak w WB muzułmanie stanowią jedynie 6 procent całego spokeczenstwa , a najwięcej jest Polaków, stanowią  11% społeczeństwa. To my kolonizujemy Europę ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
6 minut temu, hogan napisał:

Pewnie jakieś kilka tysięcy znam ludzi z tego kraju a dlaczego pytasz?

Bywałam kilka razy także.

Ale byłaś w ich domach, znasz ich osobiście, znasz ich życie jak wygląda? Kilka tysięcy ludzi to chyba ośrodek dla uchodźców prowadzisz ?

 

PS. A w jakim kraju islamskim byłaś? I u kogo?

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
12 minut temu, Maybe napisał:

Ale byłaś w ich domach, znasz ich osobiście, znasz ich życie jak wygląda? Kilka tysięcy ludzi to chyba ośrodek dla uchodźców prowadzisz ?

 

PS. A w jakim kraju islamskim byłaś? I u kogo?

No wiesz, przez ćwierć swego życia mieszkałam wśród tych ludzi. Trudno więc podać statystyki ilu w tym czasie poznałam ale nie zliczę a więc podałam, że w tysiącach. Adresy też mam Ci podać?

Edytowano przez hogan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
5 minut temu, hogan napisał:

No wiesz, przez ćwierć swego życia mieszkałam wśród tych ludzi. Trudno więc podać statystyki ilu w tym czasie poznałam ale nie zliczę a więc podałam, że w tysiącach. Adresy też mam Ci podać?

Nie dziękuję. 

Myślę że przesadziłaś z liczbą bo musiałabyś znać 1/10 muzułmańskiej imigracji całych Niemiec.

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Przed chwilą, Maybe napisał:

Nie dziękuję. 

Myślę że przesadziłaś z liczbą bo musiałabyś znać 1/10 imigracji Niemiec.

Nie wiem ilu jest imigrantów w Niemczech a więc ciężko mi do tego się odnieść. Jednakże jednego dnia, poznawałam po kilka co najmniej nowych osób i tak przez ponad 10 lat... ilu wyjdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
21 minut temu, Maybe napisał:

najwięcej jest Polaków, stanowią  11% społeczeństwa. To my kolonizujemy Europę ?

Chociaż tam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 minutę temu, hogan napisał:

Nie wiem ilu jest imigrantów w Niemczech a więc ciężko mi do tego się odnieść. Jednakże jednego dnia, poznawałam po kilka co najmniej nowych osób i tak przez ponad 10 lat... ilu wyjdzie?

Hogan ja na ulicy codziennie mijam muzułmanów ale nie mówię że ich znam. 

Chodziło mi o realne znajomości, uczestniczenie w ich życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
1 minutę temu, Maybe napisał:

Hogan ja na ulicy codziennie mijam muzułmanów ale nie mówię że ich znam. 

Chodziło mi o realne znajomości, uczestniczenie w ich życiu.

O tym właśnie napisałam, bo o to pytałaś. Tak na ulicy pewnie miliony ich mijałam :D

 

Co do migrantów w Niemczech, pomyliłaś się, bo wtedy musiałabym znać może jakąś jedną tysięczną, bo jest ich ponad 5 milionów w samych Niemczech.

Edytowano przez hogan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
2 minuty temu, hogan napisał:

O tym właśnie napisałam, bo o to pytałaś. Tak na ulicy pewnie miliony ich mijałam :D

Ciekawa jestem dalszego buńczucznego ciągu ze strony Maybe (na moje to się nazywa tzw. "zaoranie" ? ). Natknęła się na osobę, która mieszkała wśród tej ludności i szok :D

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

Tak się zastanawiam czy zdjęć nie wkleić... ale chodzi o to, że nie mam pozwolenia od tych ludzi. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Chociaż tam ?

To samo jest w Niemczech, muzułmanie stanowią 5,6% społeczeństwa a Polacy znacznie więcej.

Dodam że licznie jesteśmy we wszystkich krajach Europy.

Jeśli nie chcemy muzułmanów to musimy stworzyć korzystne warunki dla imigrantów ze wschodu a Ukraińców już teraz nosić na rękach.

Bo przymusem nie zmusi się do rodzenia, tego procesu już się nie zatrzyma, ludzie się nie rozmnażają przez wygodę, wcale nie z biedy....mamy inne potrzeby, inne priorytety, kobiety chcą się rozwijać na innych płaszczyznach niż tylko domowych, mężczyźni też nie chcą tyłu dzieci i czy nam się to podoba czy nie, mają do tego prawo. Jednak demografia spada. Innym wyjściem jest wybić zbyt długo żyjących staruszków - tego sposobu jednak nie polecam. Taki czarny żarcik. Ale takie są realia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
7 minut temu, hogan napisał:

O tym właśnie napisałam, bo o to pytałaś. Tak na ulicy pewnie miliony ich mijałam :D

 

Co do migrantów w Niemczech, pomyliłaś się, bo wtedy musiałabym znać może jakąś jedną tysięczną, bo jest ich ponad 5 milionów w samych Niemczech.

Wiem jakie pytanie zadalam...jednak przesadziłaś z liczbą tych których znasz.

Co do procentu przyznaję rację, pomyliłam się.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
1 godzinę temu, Pieprzna napisał:

Czyżby? A z tradycją katolicką w Polsce? Wiara Polek cię mierzi, ale muzułmanki niech sobie setki lat wywalczają prawa bez twojej ingerencji, bo szanujesz ich tradycję i kulturę ? Wiesz, że muzułmańskie rodziny mają wiele dzieci. Kwestia czasu gdy liczebnie przewyższą nację gospodarzy. I demokratycznie, bo większością mogą sobie przegłosować wprowadzenie prawa szariatu ? A feministki będą pokazowo ścinane.

 

Możesz powiedzieć jakim sposobem dostawali się do GB? Od początku legalnie czy na pontonach bez dokumentów?

Nieważne, jak się dostali - uratują demografię Europy... ??‍♀️

Wśród skrajnych lewaczek jest mnóstwo skrajnych feministek i wszystko im pasuje. Z mężczyzną należy walczyć, jeśli jest biały i z kręgu chrześcijańskiego, a kobiety traktuje dobrze (jedyną jego przewiną jest najczęściej słaby seksistowski żarcik). Jeśli jest ciemnoskórym wyznawcą Islamu - może krzywdzić kobiety.

Nie wiem, czy to skrajne odmóżdżenie, czy zła wola, nie ogarniam tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

@hogan czy ci wszyscy lub większość tych muzułmanów żyło na zasiłkach? Byli terrorystami? Czy mówili ci dlaczego wyemigrowali ze swoich krajów....

I w jakich krajach islamu byłaś, bo napisałaś że byłaś. Oprócz wycieczek turystycznych i mieszkania w hotelach, co jest robione pod turystów z Europy. Mi chodzi o znajomość tych ludzi, jakimi są, z jakimi problemami się borykają itpitd. 

 

A pytanie brzmiało następująco:

Mam pytanie do przedmówców: w ilu krajach islamu były? Jak długo? Ile rodzin islamskich znają? 

 

@Midsummer Eve nie podniecaj się, wiem że Hogan pracowała w Niemczech. Ale to nie jest kraj islamski.

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
5 minut temu, Maybe napisał:

Wiem jakie pytanie zadalam...jednak przesadziłaś z liczbą tych których znasz.

Co do procentu przyznaję rację, pomyliłam się.

 

5 ludzi(czasem mogło być 1 albo 10, różnie) na dzień x 360 dni w roku= 1800 ludzi na rok. I teraz 1800 ludzi x TYLKO 10 lat= 18 000

Nadal uważasz, że przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Przed chwilą, hogan napisał:

5 ludzi(czasem mogło być 1 albo 10, różnie) na dzień x 360 dni w roku= 1800 ludzi na rok. I teraz 1800 ludzi x TYLKO 10 lat= 18 000

Nadal uważasz, że przesadzam?

Zobacz post powyżej, nie o taką znajomość chodzi, chodzi o koleżeństwo, poznanie ich jako znajoma, koleżanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 499
    • Postów
      247 394
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      787
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    MamaMai
    Najnowszy użytkownik
    MamaMai
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gretta
      Dobranoc 🙂
    • Gretta
      Widzisz mi też to się nie zgadza. Już zaczynam podejrzewać że to nie moje wyniki, a często się zdarzają pomyłki Glukoza  na czo mi wyszła 135. Krzywa cukrowa 210   a hemoglobina glikowana taką jak napisałam. 5,6 Diabetolog  u której byłam 3 razy dopiero, nie uznaje Krzywej cukrowej,  kieruje tylko na hemoglobinę glikowaną i cholestrole i jakieś tam jeszcze. Na krzywą cukrową poprosiłam lekarza rodzinnego i tu już wyszła początkowa cukrzyca. No i nie wiem.  Moja córka przechodziła wirusa na jesieni, długo źle się czuła, robiła rtg płuc  I wyszły płuca na rtg bardzo nie ładnie, jakby przebyła stany zapalne, a osłuchowo lekarka pulmonolog nic niepokojącego nie zauweażyła, I co się okazało? Wysłała ją pulmonolog jeszcze raz do swojej przychodni na rtg. Płuca wyszły normalnie, wszystko w porządku. Zdjęcie nie było jej !     U rodzinnego poprosiłam o skierowanie
    • Jacenty
      W telewizji reklamy albo polityka tak że ten... fruuu..! Niech se lata!
    • Moniqaa
      Dziewczynki, zwijam się spać. Dobrej nocki  
    • Moniqaa
      Hemoglobina glikowana – normy prawidłowy wynik to: <5,7% (39 mmol/mol)  wynik: 5,7–6,4% (39–46 mmol/mol) oznacza stan przedcukrzycowy.  wynik: ≥6,5% (48 mmol/mol) oznacza cukrzycę.     Twoja HbA1c jest w normie przy górnej granicy. I coś mi się tutaj nie zgadza... bo ja może być HbA1c w normie kiedy na czczo cukier jest na granicy nie normy i stanu przed cukrzycowego ale stanu przed cukrzcowego i cukrzycy. Hmm...  Może ten cukier na czczo gdy badałaś hemoglobinę glikowaną to miałaś wtedy ładniejszy? A nie 130?       
    • Pieprzna
      Dlaczego posty są moderowane w taki dziwaczny sposób, że coś napisanego przez Monikę w bliskim czasie pojawia się w dużych odstępach? Całkowicie przypadkowo do niektórych wracam.
    • Moniqaa
      Tak niestety, to u mnie efekt wieloletnich zaniedbań wcześniejszych kiedy nie byłam świadoma, że mam stan przed cukrzycowy a i oczywiście o insulinie nawet nikt z lekarzy wcześniej nie pomyślał. Nawet teraz spotykam opornych w temacie np. moja diabetolog. Oni się tylko "cukrzycą" chcą zajmować bo z tego mają profity a insulinooporność leczy się dietą i zmianą stylu życia więc nie mają co na receptę przepisywać... taka prawda.    Do tego jak zobaczyła to moja była dietetyczka to się za głowę złapała - mówiąc mi, że insulina dwucyfrowa jest prozapalna i rakotwórcza.  Chciała mi dać metforminę ale ja źle znoszę leki z uwagi na jelita i słabe przyswajanie. Dlatego dość intensywnie zgłębiam temat wpływu diety na cukier a przez to na insulinooporność.  
    • MamaMai
      Wiem, że muszę temat monitorować. Zastanawiam się po jakim czasie będę musiała powtórzyć badania, żeby wiedzieć jak sytuacja wygląda. Czy endo, auto immunolog, lekarz rodzinny czy ktoś jeszcze będzie mi w stanie coś więcej powiedzieć. Czy jeśli wdrożę zalecenia to czy będą efekty i jakie oraz po jakim czasie
    • Gretta
      Hemoglobinę glikowaną mam taką.      
    • MamaMai
      O rety, aż tak duży???  Załamałaś mnie że mimo walki nie jesteś w stanie zejść do jednocyfrowego....W sumie ja mimo walki też zwiększyłem sobie o ponad 2 w niespełna rok. Dramat
    • Moniqaa
      Niestety  Nie umiem się dziada pozbyć od wielu, wielu lat. Właściwie odkąd pamiętam. Nawet za dziecka kiedy byłam szczupła bo ćwiczyłam balet z tańcem 3 x w tygodniu po 2-3 godziny intensywnych ćwiczeń to inne koleżanki z grupy miały płaskie brzuszki a ja nie. Nogi i ręce szczupłe ale brzuszek zawsze był u mnie od zawsze.  
    • Moniqaa
      czyli metody, które od roku stosowałaś nie były skutecznie, zapewne tu chodzi o węglowodany o wysokim IG
    • Moniqaa
      Nie umiem przy trzech posiłkach o niskim IG utrzymać jednocyfrowego Homa IR...ehh
    • Moniqaa
      Miałam 38 na początku a potem z czasem gdy trzymałam dietę to spadł do 17 ale jednocyfrowe i to ok. 9 mam tylko zaraz po 2 tygodniowym poście a potem jak wracam do węglowodanów to oczywiście mój Homa IR wzrasta do dwucyfrowego    
    • Gretta
      Na dziale uczuciowym to ogłaszał bo tematy non stop spadają. Właśnie pisałam do niego, czekam na odpowiedź.
    • Moniqaa
      To spróbuj wypraktykować jak będziesz się czuła po porannych i wieczornych posiłkach białko-tłuszczowych a obiady z dodatkiem węgli o niskim IG.    Pisałaś, że nie masz objawów hipoglikemii czyli powinnaś ładnie śmignąć z cukrami w dół. I jak będziesz mierzyć cukry poranne to zobaczysz to też również na glukometrze   
    • KapitanJackSparrow
      Taaak a siła tarcia w punkcie podparcia równa się sile parcia w punkcie podtarcia😁  Nasi teacher byliby z nas dumni 😁
    • MamaMai
      A tobie ile wyszlo? Rozumiem, że brzuszek też masz insulinowy....
    • MamaMai
      Czy to jest bezpieczne forum? 
    • Celestia
      Utwór poświęcony trójce dzieci z ciąży, które zakończyły się poronieniem W ciągłym konflikcie  ze światem…potrzebowała Boga,walczyła z nim,próbowała go w sobie  odnaleźć,potrzebowała ludzi, bliskich…,śpiewała o tym, że dziękuje za wysłuchanie, za dostrzeganie, za niezostawianie, za nieranienie…    
    • MamaMai
      Ale rok temu byłam na granicy, jeszcze przed, bo miałam 1,9
    • Moniqaa
      wyszło Ci Homa Ir = 4,04      tj. insulinooporność ale pocieszę Cię ja tak dobrego wyniku jeszcze nigdy nie miałam     moje Homa Ir jest dwucyfrowe:/    Czyli mam mocno zaawansowaną insulinooporność - stąd u mnie częste hipogliemie a Ty masz całkiem ładną tą swoją insulinooporność;) tzn. na początku jesteś a nie tak jak ja już w czarnej d...  
    • MamaMai
      A jak się o tym dowiedziałaś? Kto to będzie administrował?
    • MamaMai
      Najgorsze że w niespełna rok z poziomu 1,9 urosło mi do 4...a najlepsze że w tym czasie uważałam z jedzeniem tylko nie ćwiczyłam. Jak to się mogło stac
    • Gretta
      Gość z <reklama> stworzył takie forum dzisiaj. Muszę go podpytać co i jak, w razie czego.To też by opcja jakaś była.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...