Skocz do zawartości


BrakLoginu

Tworzymy historyjkę - dokończ zdanie

Polecane posty

Dionizy

że on też nie jest nikim szczególnym. Nie jest żadnym panem i władcą. Nie ma prawa nic tu zmieniać i zabijać Zrozumiał że on jest tylko chwilowym mieszkańcem tego miejsca i powinien uszanować panujące tu zycie i zwyczaje by następni mieszkańcy mogli zobaczyć maleńkie skaczące po liściach żabki Kumkulus Podstępus. Taaaaaaaaaaaaaaaak Dobrze że ta myśl w końcu zakwitła zielonkawymi kwiatkami w jego głowie i trzeba mieć nadzieją ze te kwiaty zrozumienia rozplenią sie w głowach wszystkich przebywających do tego stopnia że z uszu zaczną wychodzić im pączki a w liściach na głowie sójki uwiją sobie gniazda. Kurde ale ja jestem pomylony Idę lepiej.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


la primavera

...na piwo. I poszedł, ale piwa nie bylo. Była za to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Ostatnia skrzynka octu, aż mu się przypomniały sentymentalne czasy, gdy na półkach królował ów produkt. Poszedł więc do zaprzyjaźnionego Pana Kazika, a tam "towar" prima sort. Uwagę jego przykuła duża butelczyna dobrze znanego mu trunku, a był to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

...,,la patik" rocznik sześćdziesiąty. Wziął do ręki, przytulił do serca butelczyne przypominająca mu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
monalisa

.... Kiedy to pamiętnego lata rocznik 60 wraz swoją piękną Mery siedział na piasku nad brzegiem morza i popijał La Patik prosto z gwinta. Jak zaszumiało im wtedy w głowach i jak nazajutrz obudzili się zupełnie nadzy o wschodzie słońca z bólem głowy i suchością w ustach. Ogarnęło go uczucie tęsknoty do... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

... swoich łatanych gaci które były niewiadomogdzie, schowane przez niewiadomokogo. Tymczasem Mary zamruczała obok na wpół obudzona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

..."sweet little thing ain't sweet no more ?". Zafałszowała jeszcze bardziej niż wokalista w oryginale. Poczuła powiew wiatru na swojej pupie i poczuła się taka wolna i beztroska. Rzekła do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

"Jestem wolna! Liczy się tylko tu i teraz!" po czym poszła przed siebie. Spotkała na swoje drodze Dyzia, który zaproponował jej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

...skok z klifu na golasa na lotni. Odpowiedziała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

...A żeby to jasna cholera, nie będzie unijnych flag przez to fruwanie na własnej roboty lotniach więc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Zapanowała patowa sytuacja. Usiedli na piasku oddalając sie lekko od morza aż do miejsca gdzie klif klęczał zachwycony na wypłukanym morskimi spienionymi falami piasku. Mery podkurczyła nogi pod brodę obejmując je ramionami Dionizy klęczał siadając jednocześnie na swoich nogach. Oboje wpatrzeni w horyzont milczeli. Bo co tu było mówić? Oboje sobie zdawali sprawę ze należą do świata romantycznych pacyfistów i hipisów który właśnie mija bezpowrotnie. Teraz życie przybierze inny styl, Zacznie rządzić dążenie do kariery pozycja na wymyślonych stopniach do.... no właśnie do czego? Takie pojęcia jak zwykła codzienna uczciwość, szczerość uśmiechu i empatia zmienią sens a w rzeczywistości znikną jak zjedzone cukierki po których pozostaną tylko porzucone papierki słów. Nagle pojawił się tam gdzieś na kresce na której łącza sie szare niebo z szara wodą biały szpiczasty żagiel Bardzo szybko zbliżal się w stronę brzegu Mery jakoś nerwowo zasłoniła beżową chustą  w Van Gogh-owskie słoneczniki swoją nagość by kilkoma zgrabnymi ruchami uformować ją w bardzo zmysłową sukienkę po czym... 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

...opadła bezwładnie na piasek całym ciałem, rozłożyła szeroko ręce, spojrzała w niebo i wyszeptała: jeszcze chwilę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Minęło już sporo chwil a ona wciąż leżała na piasku powtarzając swoje :

-Jeszcze chwilę, jeszcze chwilę, jeszcze chwilę,,,,,,,

Wyglądało na to że prawdopodobnie była androidem humanoidalnym i zacięła jej się  jakaś funkcja. Gdy chłopak zorientował się w sytuacji zaczął poszukiwać wyłącznika ale szlo to tak jakby pod górkę. Na pierwszy rzut poszły piersi Dotykał ich przyciskał szukając wyłącznika. Próbował nawet ustami uchwycić takie brązowe wypustki. Nic się nie zmieniało. No może z wyjątkiem przyspieszonego oddechu humanoidki Ciągle było to:

-Jeszcze chwilę, jeszcze chwilę.

Nie przestawał poszukiwać. Jego dłonie powoli centymetr po centymetrze przeszukiwały plecy. kilka razy nawet wydawało sie ze coś znalazł bo  nagle ciało dziewczyny naprężało się jednocześnie zbliżając sie do nagiego ciała mężczyzny. Nawet na chwilkę zawieszało sie to ,, Jeszcze chwile jeszcze chwilę,, niestety po krótkiej przerwie wracało. Dłonie poszukiwacza powoli przesuwały sie coraz niżej opuszczając rejony pleców. Mily był dotyk bogatych krągłości niewiasty rozdzielonych zmysłowym przedziałem biegnący jeszcze niżej gdzie prawdopodobnie ukryta była tajemnica a raczej tajemne miejsce w którym prawdopodobnie można było z resetować dziewczynę.

-AUUUUUUUAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!

Dziewczyna zaczęła teraz poszukiwania czegoś na brzuchu młodzieńca a właściwie poniżej brzucha. Znacznie poniżej. Znalazła! Teraz uchwyciwszy ów klucz w obie dłonie .......

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

...stwierdziła, że ten "przyrząd" jest jakiś wadliwy, przeczytana instrukcja obsługi "krok po kroku" w jakimś czasopiśmie branżowym również nie pomagała. Po wielu dniach i nocach spędzonych przy "kluczu" postanowiła zaczerpnąć wiedzy u babci. Podpowiedziała jej ona, że jedynie starsza kobieta mieszkająca w lesie zwana zielarką może dla niej przygotować napar, który powinien pomóc. Tym naparem miało być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

... pozbywanie się męczących myśli. Żeby go zdobyć, zielarka chodziła do ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

...Pobliskiego sklepu. W piwnicy było tajne przejście, które prowadziło pod ziemią do zaginionego gaju. Krzaki były tak obrodzone, że gałęzie aż uginały się pod ciężarem owoców. Jeden z krzewów jednak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

...był inny. Pochodził z przylądka dobrej nadziei i zamiast gałązek miał drut kolczasty na którym wisiały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

nieznane owoce, po których zjedzeniu człowieka wprowadzały w taki stan, że mógł porozmawiać z płytą chodnikową, krasnalami ogrodowymi, ale najdziwniejsze w tym było to, że...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

...Ruscy przyjechali na zakupy do Biedronki i niby przypadkiem po tej wizycie zniknęły wszystkie płyty chodnikowe a o krasnalach to nie ma co mówić-Polacy Niemiaszkom zabrali...więc czy w to mieszał się putin,który...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

...nie miał o niczym zielonego pojęcia, bo takie zielone dresy to mógł każdy kupić  więc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

w nocy rada starszych co nie znaczy mądrzejszych uchwaliła że i tak o wszystkim zdecyduje soltys z kościelnym lub może zakościelnym bo jeśli wymarli ostatni ideowcy i już nikt nie chce pracować za darmo to poza środkami przemocy prawnej nie pozostało już nic małemu skarłowaciałemu człowieczkowi marzącemu nieustannie o własnej wielkości niestety...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

nad tym małym skarłowaciałym człowiekiem jest ktoś "wyższy" zwany Prezesem. Nie pozwala on jemu zbyt bardzo się wychylić, bo od razu dostaje po łapkach, więc ten "niższy" rangą postanawia strzelić focha i wyjechać w Bieszczady, a tam czeka na niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

... krasnoludek co uciekł z Kingsajzu bo mu się znudziła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

... Szuflandia, a do tego nie pociągała go Ala. Wyjechał za chlebem do Rajchu, ale pomylił pociągi i znalazł się w...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...