Tak jak w temacie .
Mam pomysł jak doprowadzić do tego żeby te wszystkie <cenzura> pracujące w ABW wylądowały na bezrobociu bo do prawdziwej pracy to oni się przecież nie nadają .
Jestem pewien że dam rade bo nie liczać tego że mają przewagę liczebną ( ja jestem sam ) i finansową ( te <cenzura> są na garnuszku Państwa ) wszystkie inne walory są po mojej stronie .
Jedyne co mnie powstrzymuje przed wdrożeniem mojej koncepcji w życie są słowa jakie wypowiedział do Ramzesa Petreus :
- ,, A co żeś uczynił od czasu jak żeś objął rządy ? Pootwierałęś nowe Akademie Wojskowe , próbujesz skłóćić stan kapłański . Podczas gdy to własnie kapłąni od prawieków obliczają termin wylewu Nilu , utrzymują system irygacyjny . Czyli to Oni utrzymują Egipt przy życiu . ''
Tako jako kasta kapłanów w Egipcie regulowała strumienie wody przeewające się przez kanały i kanaliki nawadnijące pola uprawiane przez fellachów tako kasta nierobów - <cenzura> ( ABW ) reguluje przepływ informacji pomiedzy środowiskami , organizacjami i poszczególnymi ludzmi w Polsce .
Czy waszym zdaniem bez tych <cenzura> ABW - owskich , kiedy nastanie przez jakiś czas anarchia bedzie lepiej ?