Jakie macie lub mieliście dziwne lub śmieszne zdarzenia w pracy?
Jakoś mi się przypomniało takie zdarzenie na początku mojej przygody z budowlanką. Wtedy jeszcze byłem młody (tak, było coś takiego w moim życiu ) Szykowałem sklep zleceniodawcy, dość sporych rozmiarów. Gładzie, terakota, malowanie,...